Kinga - aussie Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Moja suczka z piątku na sobotę urodziła 7 szczeniat. Poród był jak najbardziej normalny i bezproblemowy. Niestety wczoraj około 8 rano zauważyłam że sunia mocno dyszała nie chciała jesć ani pić , miała 39,5 stopni gorączki. Do weta pojechałysmy około południa i okazało sie , że sunia nie ma juz gorączki , zostala zbadana , wszystko jest OK nie ma stanów zapalnych sutków , macica też się ladnie obkurczyła ... Niestety dzis ran jest ta sama sytuacja , suka dyszy , ma gorączke nie chce jesć ani pić ??? Czy ktos spotkał się z taka sytuacją , bo juz nie wiem czy mam iść do innego weta ??? Quote
Atik Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Ja się spotkałam. Okazało się że suka jeszcze miała w sobie szczeniaki, doszło do stanu zapalnego, suka nie żyje. Quote
Kinga - aussie Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 [FONT=Calibri][SIZE=3]My już jestesmy po ponownej wizycie u weta gdzie okazało się że nie ma temperatury , miała tez robione USG - oczywiscie wszystkojest OK. Podał jej tylko witaminy na wzmocnienie i poradził zmianę termometru - no ale nie wydaje mi sie żeby był zły po po powrocie zmierzylam jej temp tym samym termometrem i faktycznie było 38,5 jeśli jutro bedzzie taka sama sytuacja to juz nie wiem gdzie sie udać.[/SIZE][/FONT] Quote
Muszelka Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Takie objawy jak ziajanie i wzrost temperatury ( z tym że 38,5 to u niektórych, szczególnie małych psów normalna temperatura) to mogą być objawy tężyczki poporodowej - jest to szczególnie prawdopodobne jeśli suczka jest małej rasy. Inne objawy które mogą wystąpić w przebiegu tężyczki to chwiejny chód, drżenia mięśni i drgawki. Choroba ta jest spowodowana niedoborem wapnia we krwi, pojawia się szczególnie u suczek karmionych głównie mięsem a leczy się ją podając wapń doustnie lub, w cięższych stanach, w postaci zastrzyków. Quote
Kinga - aussie Posted August 12, 2008 Author Posted August 12, 2008 38,5 to jest jej normalna temperatura ale od 2 dni z rana ma podwyższoną temp wczoraj miała 39,5 a dzisiejszego ranka 39,3 i do tego strasznie dyszy. W tej chwili goraczki nie ma je normalnie ale znowu nie chce pić. Karmiona jest Orijenem. Nie wiem co tym myśleć nigdy wczesniej żadna moja suczka nie miała takich problemów. A czy tężyczka moze wystapić 3 dni po porodzie? Podobno 2-3 tyg po porodzie jak suka jest w szczycie laktacji. Quote
Agnieszka K. Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Tęzyczka moze wystapic takze juz przed porodem, a nie tylko po porodzie. Suczka jest mała, urodziła az 7 szczeniaków, ja tez stawiałabym na tezyczke. Moze dobrze byłoby sie skonsultowac z innym wetem?? Jesli to tezyczka, to objawy same nie ustapia, a wrecz przeciwnie moga sie nasilic i byc niebezpieczne dla zycia suczki. Quote
duszek01 Posted August 14, 2008 Posted August 14, 2008 tęzyczka moze wystapic do 4 tygodni po porodzie,ostatnio miala moja suczka.Wygladalo to strasznie i szybko postepuje,w ciagu pół godziny pies nie mogl chodzic.Wystepuje przy tym bardzo wysoka goraczka,pies sie trzęsie i dyszy.Ja na szczescie szybko zareagowalam bo wiedzialam ze takie cos moze się pojawic,dostala wapno dozylnie i juz wiecej problem sie nie pojawil.Niestety czasem teżyczka pojawia sie kilka razy:roll: Quote
Kinga - aussie Posted August 14, 2008 Author Posted August 14, 2008 Moja suczka nie ma na pewno tężyczki. Trzech wetów z Grodziska wykluczyło tę chorobę. Jedynym wspólnym objawem jej przypadłości i tężyczki było dyszenie. Dzis jest juz znacznie lepiej , je i pije normalnie , ma dużo pokarmu sutki są miękkie także zadnych stanów zapalnych też nie ma. czasami jeszcze trochę dyszy ale mozliwe że jest jej poprostu gorąco. Quote
Saskja Posted August 15, 2008 Posted August 15, 2008 Moja suka także bardzo dyszała przez kilka dni po porodzie. Nie mierzyłam jej temperatury; myślałam, że chce pić, ale nie piła. Kilka dni później wywiązało się zapalenie dróg moczowych. Siusiała co parę minut, nawet pod siebie w czasie karmienia szczeniąt. Wtedy z kolei zaczęła pić ogromne ilości wody. Podaliśmy antybiotyk, bo badanie moczu wykazało obecność bakterii. To oczywiście nie musi mieć związku z tym dyszeniem, ale może - ziajanie mogło być pierwszym objawem gorszego samopoczucia. Tak więc może nie zaszkodzi zbadać jej mocz? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.