Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

widzisz, ja nie ma cyfrówki, więc szansa, że właśnie się uśmiechnie kiedy ktoś wejdzie z aparatem i będzie mu robił zdjęcia jest niewielka ale ponieważ coraz więcej się uśmiecha, może będzie to możliwe:roll:

  • Replies 348
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='rybon36'] szczerzy się już na całego i do tego szczeka!!![/quote]

Proszę o uściślenie. On szczeka czy śpiewa bądź gada? To są różne różność i w różnym celu.

Posted

odróżniam . On szczeka. szczeka, kiedy za drzwiami jego pokoju, czyli w gabinecie dzieje się coś, co go denerwuje, np dziś miauczał przeraźliwie kot a potem kwiczała świnia, normalnie szczeka informacyjnie, że mu się to nie podoba, że on nie wie co to za hałasy, niestety nie wytrzymał całego popołudnia i nakałużył i nawiózł szpitalik i bardzo przepraszał a sprzątałam i mówiłąm, że nic się nie stało, że bywa, że będzie lepiej za jakiś czas, kiedy nie będzie musiał jeść co godzinę i wypijać miski wody . jak wypije, to bierze w zęby miskę i siedzi z nią.

Posted

moim zdaniem był tylko sytuacja jest specyficzne, jego przewód pokarmowy jest pusty niczym bęben stonesów, dostaje suche dla szczeniąt co godzinę po trochu, pije do tego dużo bo steryd, bo sucha karma,on prosi do wyjścia ale jest w szpitalu za moim gabinetem i w trakcie kiedy przyjmuję nie mogę go wypuścić, więc nie pozostaje mu nic innego,to się unormuje z czasem,wie że źle zrobił bo przeprasza ale niestety fizjologia,to fizjologia, wied doskonale co i gdzie ale zaraz potem wraca ze spacerku i kładzie się,jest słaby jeszcze....no i jak do niego wchodzę i mówię coś to opuszcza uszy pod brodę i szczerzy się serdecznie. Gówienko i mocz to część mojej pracy. :cool3:

Posted

zaczyna sie!!!! przypominam, że rybony należą do gryp wężojaszcurek fakultatywnie ajdowitych fakultatywnie t znaczy w określonych okolicznościqach,w moim przypadku wieczorową porą. Rybon pierwsze krolewski wieczorowo jadowity:diabloti:


i bezskrzydły

Posted

[quote name='rybon36']no tak,tego się po Was właśnie spodziewałam,:mad:[/quote]
No ja to nie wiem o co Ci chodzi ciotka :evil_lol: :diabloti:

Posted

[quote name='Isadora7'][CENTER][FONT=Impact][SIZE=5]Kropek poooooobudka!!!!![/SIZE][/FONT]


:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
[/CENTER]
[/quote]
Rybonowa pewno sprząta koopki i siuuu :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ale może zaraz się zjawi :loveu:

Posted

[quote name='Ziutka']Rybonowa pewno sprząta koopki i siuuu :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ale może zaraz się zjawi :loveu:[/quote]

Albo wietrzy po "inhalacjach" Spota :roflt::roflt::roflt:

Posted

Rybonowa ma złote serce i magiczne ręce!
Kotę mi tak szybko na nogi postawiła, że ta dziś w pełni zdrowa, postanowiła się jakoś odwdzięczyć... I tak TZ rano zbudził się z Toscą i gołąbkiem w łóżku! Oczywiście pobiegli z teściową prosto do gabinetu Rybona, coby ta gołębia zechciała uratować... Zechciała- dziś o 19 mamy go odebrać...jeśli przeżył.
I jak tu nie chcieć klona Rybona?

(Pyt.2 Czy zawsze jak zostawię TZ z kotą musi się coś dziwnego wydarzyć?)

Posted

[quote name='Isadora7']Nooo to ja wymiękam jak Rybonowa jest też specjalistką od ptaszków :roflt::roflt::roflt:[/quote]
Z tego co mówiła lubi składać połamane i zdaje się pooperować trochę. Kota musiała to usłyszeć i efekty są :mad:

Posted

[quote name='teapot']Z tego co mówiła lubi składać połamane i zdaje się pooperować trochę. Kota musiała to usłyszeć i efekty są :mad:[/quote]

Aaaa to wszystko jasne. Operacje na ptaszkach są bardzo interesujące. A jeszcze jak ptaszek okazały i ładny to miodzio.

:megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:

Posted

[quote name='rybon36']ten jest brzydki, blady i nieruchawy a do tego ma obrączkę:shake:[/quote]
boshh, tu sié goráco zrobilo.:razz: teraz jeszcze ptoszek w obráczce! czy to sié nie nazywa przypadkiem bawole oko? :diabloti:

to grunt czysto na moje wlochate mysli- lepiej zebym sié nie rozkrécila :eviltong:

Posted

[quote name='rybon36']ten jest brzydki, blady i nieruchawy a do tego ma obrączkę:shake:[/quote]
Brzydki, zaobrączkowany i nieruchawy ale żywy... uff...
Biorąc pod uwagę, że potencjał w ptaszku tkwi mam nadzieję, że Pan Gołębiarz zechce się nim zająć, bo jakoś nie czuję powołania na gołębią niańkę. 99,99% ptasiej populacji jest mi całkowicie obce! :roll:

Posted

[quote name='teapot']Brzydki, zaobrączkowany i nieruchawy ale żywy... uff...
Biorąc pod uwagę, że potencjał w ptaszku tkwi mam nadzieję, że Pan Gołębiarz zechce się nim zająć, bo jakoś nie czuję powołania na gołębią niańkę. 99,99% ptasiej populacji jest mi całkowicie obce! :roll:[/quote]

Ten 0,01% widziałam. Nie miał wprawdzie rozwiniętych skrzydeł, ale to zrozumiałe rozwija je tylko dla [B]teapot[/B].

:grins::grins::grins::grins:

Posted

a nasz Spot nie lubi facetów, nie pozwolił wejść i zblizyć się do siebie hyclowi, potem mnie uprzejmie przeprosił szczerząc zęby i waląc ogonkiem i znowu odwrócił się do hycla i pokazał mu prwdziwe zębiska i szcekał i warczał, z miejsca się jednak nie ruszył

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...