Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Co za miłe uczucie oglądać TAKIE foty :loveu: Aż się łza w oku kręci...
Piękne zakończenia dla dwóch psiaków.
Aż się wierzyć nie chce, że Lordzik - Misiu tak się pięknie wtula w nowych właścicieli.
Życzymy Wam dużo szczęścia i radości z Misia :loveu:

  • Replies 543
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Podróż minęła bez nispodzianek,:multi: psiaki były grzeczne i spokojne. Lord już od dawna jest w domu. Zjadł małe conieco, napił się i zrobił krótkie rozeznanie terenu, na razie na smyczy:painting:. Teraz śpi u mamy w pokoju.:sleep2:

Posted

Gosiu:loveu:!
Czekałam na wiadomości od Was:loveu:.
Ty też idź spać, bo musisz być zmęczona.
Lordzik- Misiu w nowym domku!!:multi::multi:
Cieszę się ogromnie!!!:multi::multi:

Posted

Przypomniało mi się Irenko jak odbieraliśmy Carloska z Krakowa od Lucynki.
To już prawie rok jak ten "siersciuch" jest z nami. Dzięki niemu poznałam Ciebie , Lucynkę i Marka i wielu fajnych "zapsionych" ludzi.

Posted

[quote name='C&C']Przypomniało mi się Irenko jak odbieraliśmy Carloska z Krakowa od Lucynki.
To już prawie rok jak ten "siersciuch" jest z nami. Dzięki niemu poznałam Ciebie , Lucynkę i Marka i wielu fajnych "zapsionych" ludzi.[/quote]
To samo sobie przypomniałam :)
Jak zobaczyłam foty Misia w aucie gotowego do drogi, to odrazu miałam obraz Carloska w objęciach Gosi jadącego do swojego domku. A potem pół dnia przebeczałam :oops:
Mam nadzieję, że Misiowi trafił się taki domek jak Carloskowi :loveu:

Posted

[quote name='C&C']Przypomniało mi się Irenko jak odbieraliśmy Carloska z Krakowa od Lucynki.
To już prawie rok jak ten "siersciuch" jest z nami. Dzięki niemu poznałam Ciebie , Lucynkę i Marka i wielu fajnych "zapsionych" ludzi.[/quote]

Pamiętam Gosiu:loveu:, jak tłumaczyłam zapłakanej Lucynce:loveu:, że będzie dobrze.
Że jesteście fantastyczni, serdeczni i że to tylko geografia.
Teraz jak patrzę na zdjęcia Carlosa:loveu:, to serce mi się ściska, bo nie mogę wymiziać przystojniaka.
Dla mnie najcięższa adopcja to Majka:loveu: z krakowskiego schroniska.
Nie widziała, nie słyszała i nie chodziła. A w zeszłym tygodniu rozmawiałam z Panią Kasią która Ją adoptowała i opowiada jak Majeczka rozrabia, rządzi w domu a faceta który przyszedł odczytywać licznik ugryzła w d...:evil_lol:
Ciężko mi nie raz, ale wtedy zaczynam przeglądać moje archiwum ze zdjęciami i robi się lżej.
Już nie wspomnę o ludziach, bo to jak mi pomagają przechodzi wyobrażenie!!

Posted

Przepraszam za zaśmiecanie wątku[B].:oops:[/B]
[B]Mam ogromną prośbę, jeżeli ktoś jest na Naszej Klasie, to potrzebujemy błyskawicznej pomocy w rozsyłaniu linka z cegiełkami dla Amorka który jest w potrzebie. Pies jest w ciężkim stanie:-(. Pomóżcie:[/B]
[URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=503621203"][COLOR=#000000][B]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=503621203[/B][/COLOR][/URL]

Posted

Minął pierwszy dzień Lorda-Miska w nowym domku i.............. wszystko jest w porządku. Zachowuje się spokojnie i poznaje otoczenie. Nawet poczuł się gospodarzem i na dzień dobry nawarczał dzisiaj na Gośkę. Potem jednak poddał sie zabiegom pielęgnacyjnym ze stoickim spokojem, dał sobie obciąć futerko przy łapkach oraz wyczesać futro. Przywitał się z mamy Lordem, na razie przez siatkę, ale odbyło się to w spokoju. Był na spacerze po okolicy. W domu czuje się dobrze, ale najlepiej jak jest blisko mamy, tak żeby ją słyszał.

Posted

[quote name='Gosia/Krzys'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture503.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture503t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture501.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture501t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture500.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture500t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture499.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture499t.jpg[/IMG][/URL][/quote]
Jaki Piekniś! Widać że szczęsliwy!:loveu::loveu:

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture503.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture503t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture501.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture501t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture500.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture500t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture499.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/members/85549-albums192-picture499t.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[FONT=Arial]Ja wczoraj,przyznaję bez bicia:oops: nie wytrzymałam i SMS wysłałam do Gosi:oops:[/FONT]
[FONT=Arial]Bałam się, że jeszcze pracuje a ja taka niecierpliwa jestem i już jajko znosiłam.[/FONT]
[FONT=Arial]Gosia :loveu:zadzwoniła i jak mi o Misiu :loveu:zaczęła opowiadać to nabrałam podejrzeń, że na trasie Kraków- Warszawa psa podmienili;). Ale na zdjęciach Misiek jak żywy i coś mi się wydaje, że jak przystało na inteligentnego kolaczka od razu wiedział, że trzeba grzecznie leżeć i brzuchola pokazywać jak Gosia wycina sierść tu i tam.:evil_lol:[/FONT]
[FONT=Arial]A jak patrzę na zdjęcia to kominek dostrzegam i zastanawiam się, czy Misiek ten fakt doceni? Czy brzucholkiem do góry nauczy się leżeć przy nim i mruczeć?[/FONT]
[FONT=Arial]Poczekamy zobaczymy jakie będzie miał przyzwyczajenia[/FONT].

Posted

Mam bardzo złe wiadomości z W-wy.
Wczoraj w nocy Misiu miał atak padaczki, wczoraj ok 18 znowu:-(.
Jestem tym załamana:-(
Na dodatek boję się, że Pani Bożena, Gosia czy Krzyś mogli pomyśleć, że coś zataiłam przed adopcją.
Ale Misiu- Lord nigdy w Niepołomicach nie miał ataku.
Dzisiejsza noc była spokojna, ale Misiu dostał leki na uspokojenie.
Wet. podziela moje zdanie, że jest to na tle nerwowym.
Misiu potrzebuje czasu i spokoju ale boję się jak te ataki przeżywa Pani Bożenka.
Dobija mnie ta odległość między DS a mną:-(.

Posted

Irenko, nie martw się tak...
Moja wetka jest niezła w kwestii padaczki.
Od czasu wizyty u niej Tygrys Neigh nie miał ataku.
Pewnie Misiowi trzeba będzie zbadać tarczycę i krew.

Zaraz napisze do Krzysia maila z namairami na moją wetkę - może im się do czegos przyda.

Posted

Aga!
Zapytaj czy możliwa będzie wizyta domowa.
I to też nie w tej chwili tylko jak Gosia i Krzyś zadecydują.
To dopiero trzy dni w nowym domu, nie chcę żeby się jazdą samochodem stresował; pomyśli, że się znowu coś złego dzieje.
Pani Bożenka już rozmawiała z jakimś wetem. Nie przypomnę sobie z tych nerwów co ma podawne na uspokojenie.

Posted

..................:shake::shake:
Irenko jak wczesniej nie mial takich atakow to faktycznie moze byc z nerwow,stresow....
Irenko jestem serduchem przy Tobie i strasznie mi przykro,ale wierze,ze wet znajdzie rade i Misiowi ataki ustana....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...