Bzikowa Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 Bardzo się cieszę, że Denis się rozkręca! Zobaczysz jeszcze będzie śmigał.:loveu: Koooonieeee :-( Muszę do nich wrócić w końcu...;) Powodzenia na zawodach! Super zdjęcia:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 Gratulacje z powodu zdania! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted September 25, 2009 Author Share Posted September 25, 2009 Nie dziękuję (to odnosnie zawodów) kurcze boje sie tych zawodów bo owszem skoki juz jechałam, ale krosu po kontuzji (złamanie obojczyka wlasnie na krosie) jeszcze na zawodach nie, a do tego konia mam nieco nadaktywnego:) A Denis naprawde super biegał ostatnio - spodobało mi sie nowe miejsce oby tak dalej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 18, 2009 Author Share Posted October 18, 2009 NO to troche odświeżam, już dawno po zawodach WKKW fajnie poszło choc mogło byc lepiej, z konia zadowolona - 6 miejsce w Mistrzostwach Małopolskich, dwa błędy na krosie były z mojej winy.... no nic na przyszły sezon mam nadzieje sie poprawić a teraz jeszcze skokowe nam zostały w tym sezonie. Z agiity tez ok jezdzimy na treningi juz regularnie ponownie, Denis sie rozskakuje, za tydzien mamy seminarium z obecną mistrzynią świata psów nierasowych Adą:) A dzisiaj mielismy pokaz w Niepołomicach --> [url=http://ww6.tvp.pl/6272,20091018937166.strona]TVP KRAKÓW[/url] Denis super biegał, ładnie sie zachowywał przy psach, przy ludziach, troche pod koniec mokra trawa mu przeszkadzała, ale było ok. Niestety został mocno zaatakowany przez innego psa...;( sporo większego od siebie, od nas z klubu więc znajomego, po przebiegu podbiegł do nas gdy stałam z Denisem nieopodal torku... Tak piszczacego Denisa jeszcze nie słyszałam i nie widziałam takiej rozpaczy w jego oczach...;( Tamten pies tak mocno go trzymał że dobre kilka (kilkanaście?) sekund męczyliśmy sie rozdzielajac go..... do teraz nie mogę w to uwierzyć i wydaje mi sie to jakby przez mgłę.. To było takie samo uczucie jak w momencie gdy ocknęłam się w zimnej wodzie (przeszkoda wodna) ze złamanym obojczykiem ponad rok temu.... NA SZCZĘŚĆIE nic fizycznie mu się nie stało, miał ogromne szczeście bo do teraz nie wierze jak to mozliwe ze był moocno w zebach innego psa a krew się nie polała, trząsł się mi na rekach długo i nie mógł dojsć do siebie...;( najgorsze jest to, że dostał mocno w kark i lewe ucho, a i tak juz miłam problemy z dotykaniem i robieniem mu uszu.... to teraz nie wiem co bezie... wogóle nie pozwala sobie go dotykać... na pewno jest mocno potłuczony i otłumaniony, mam nadzieję, że dojdzie do siebie psychicznie jakos.... trzymajcie kciuki za psychike malucha.... Mam narazie filmik z pierwszego przebiegu na koniec --> [url=http://www.youtube.com/user/Suszka100#p/a/1/zl1bgjLi5hY]YouTube - Kanal von Suszka100[/url] nie jest to najlepszy bieg, bo JA pomyliłam torek i pobiegłam po dwójce prosto do tunelu zamiast zrobić zmiane przed i skręcić wiec potem sie juz posypało jak go z rytmu wybiłam, drugi był duzo lepszy mam nadzieje ze też dostanę filmik i jakies zdjęcia... Dobranoc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Eh smutno ze go takie cos spotkalo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Kurcze, szkoda, że akurat Denisa zaatakował. Ale tak bez powodu? Widzę, że Bumer też nieźle rozkręcony;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzikowa Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Biedny Denis, mam nadzieję, że nic poważniejszego mu nie jest. A pomyka całkiem ładnie , ja bym dodała więcej motywacji z Twojej strony... ;) A przed paroma hopkami zrobił podobną przyczajkę, jak robi mój Bez.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 19, 2009 Author Share Posted October 19, 2009 Na szczęśćie nic mu nie jest, dzisiaj już wesoły na spacerku, pozwala juz sie dotykac po głowie i uszach. Kinia - ty pewnie kojarzysz Atosa z intensivki - to wlasnie o niego chodzi. Właścicielka już zdecydowała się na kastrację, miejmy nadzieję, że ułątwi to walkę z problemem. Zaatakował właściwie bez powodu był bardzo pobudzony po przebiegu i po prostu wpadł w Denisa z zębami w celu rozładowania energi, emocji... tak to wyglądało. No własnie pomyka coraz fajnie, choć rtak jak mówię własnie tam to było kiepskawo.... mnie ta moja pomyłka zmyliła i mu namieszałam, jak ja jestem pewna siebie to on też pewniej biega, a przyczajki robi czasem jak skacze z kłusa, jak go rozbawie i biegnie to rzadziej mu się zdarza. Ps. Tak Bumer się super teraz rozbiegał:) Ania z nim świetnie pracuje nad motywacją i efekty widać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted October 20, 2009 Share Posted October 20, 2009 [quote name='madzior_ka']Na szczęśćie nic mu nie jest, dzisiaj już wesoły na spacerku, pozwala juz sie dotykac po głowie i uszach. Kinia - ty pewnie kojarzysz Atosa z intensivki - to wlasnie o niego chodzi. Właścicielka już zdecydowała się na kastrację, miejmy nadzieję, że ułątwi to walkę z problemem. Zaatakował właściwie bez powodu był bardzo pobudzony po przebiegu i po prostu wpadł w Denisa z zębami w celu rozładowania energi, emocji... tak to wyglądało. Ps. Tak Bumer się super teraz rozbiegał:) Ania z nim świetnie pracuje nad motywacją i efekty widać.[/QUOTE] Ciesze się, że już z jego humorek ok:lol: Atosa kojarze bardzo dobrze, boski kolak ze świetną motywacją, strasznie wkurzający eMosława, bo jest taki pewny siebie i w ogóle:evil_lol:. Ale nie wiedziałam, że on jest agresywny... Swoją drogą to ja już poznałam przyczyne eMosławowej agresji, to nie była terytorialna ja zawsze myślałam, tylko rozładowanie emocji:roll: Jak zobaczyłam Bumerowy filmik to aż włączyłam jeszcze raz, świetnie biega! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 21, 2009 Author Share Posted October 21, 2009 No wlasnie u Atosa też to jest wyładowywanie emocji, ale już problem jest wałkowany na klubowym forum i wszyscy klubowicze zobowiazali się pomóc w prcy nad nim i myślę, że będą pozytywne efekty:) A widzieliście najnowszy numer "Mojego Psa":)) i zdjęcia wybrane jako zdjęcia miesiąca:) Nie chwaląc się znalazł się tam Pan Denis:) Mimo, że juz zapomniałam o tym, ze to zdjęcie wysłalam bo było to dosyc dawno (jakoś w wakacje) a tu taka miła niespodzianka dzisiaj:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzikowa Posted October 21, 2009 Share Posted October 21, 2009 Gratulujemy zdjęcia w MP ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted October 22, 2009 Share Posted October 22, 2009 Ja też widziałam zdjęcie, gratki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 22, 2009 Author Share Posted October 22, 2009 Dziękuję, ale to zasługa modela Denisa:) który śpi i chrapie koło mnie, a nie wie jakie emocje czekają go w weekend:) Oby się pogoda udała i będzie agilitooowo:) Musze jeszcze jakieś pyszne smaczki kupić (taak drobiowe serca robią swoje;d). Jutro sobie chyba robię wolne z zajęć bo nie opłaca mi się jechać na jeden, nudny wykład z elektroniki więc będzie więcej czasu dla Denisa:) a popołudniu do konicy trzeba jechać:) Zdjęc nowych jak nie było tak nie ma, moze przez weekend sie zmobilizuję. A tu jest relacja m.in z naszego niedzielnego pokazu --> [url]http://ww6.tvp.pl/7400,20091022938094.strona[/url] (pod koniec programu) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 Miłego seminarium, którego bardzo zazdroszcze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 23, 2009 Author Share Posted October 23, 2009 mam nadzieję, że pogoda się uda i trzymajcie jutro kciuki za Denisiastego i za mnie żebyśmy jakoś się ogarnęli i dali radę;) ja żebym nie myliła torków jak na ostatnim pokazie, a maluch żeby się skupiał i chętnie biegał, jutro mamy trening o 16:00. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 Nie stresuj się! Mam nadzieję, że pogoda się poprawi, bo jak narazie chyba nie jest za ciekawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 no właśnie... ale zeby chociaz nie padało a jutro ma być ponoc słoneczko - oby:) Ja tylko na chwilke wpadlam miedzy wizyta u konia a wyjazdem z Denisem i sprzataniemv - oj pracowity dzieN:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 Nie mam juz weny drugi raz pisać, wiec skopiuje to co naspiałam na naszym blogu ([url]www.photoblog.pl/bliskonatury):[/url] Denis podczas sobotniego treningu. Było beznadziejnie. Tzn seminarium super udane i w ogóle, ale jesli o nas chodzi. Denis stwierdził, ze on w takim blocie nie biega. No w sumie mu sie nie dziwie bo warunki były naprawde extremalne. Oprócz mokrej trawy było duże błoto. Raz czy dwa przebieglicmy torek, potem zatrzymał się w środku tunelu przed kałuża i nie chciał zrobić kroku bo dalej była woda!! No szok po prostu. Troche mi szkoda było ze mało skorzystalismy ale naprawde czego ja sie spodziewałam w takich warunkach i tak super ze ostatnio juz na lekko mokrej trawye biegał. No wiec trudno moze nastepnym razem bedzie lepiej. i dwa błotne zdjęcia oddajace weekendową aure: [IMG]http://lh3.ggpht.com/_qBO_XKdMcN8/SuXwOk1ffhI/AAAAAAAADDU/A-OhYG0NYnE/s640/PA247898.JPG[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_qBO_XKdMcN8/SuXwTzu9S8I/AAAAAAAADDY/bfVMzFRFLPI/s640/PA247900.JPG[/IMG] wygląda już strasznie, zacęłam go troche trymowac w weekend moze dokoncze a potem trzeba głowe ostrzyc a to będzie cieżko bo sie zrobił niedotykalski po tym ostatnim ataku...;/ a uszy zawsze były niedotykalsnie no nic bedziemy stopniowo odczulac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzikowa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Ale jak widać jednak zrobił to dla Ciebie i skoczył, dzielny jest i kochany! :loveu: A z kim mieliście seminarium, przepraszam jeśli już pytałam ale nie pamiętam... Nasze treningi weekendowe wyglądały tak samo... Na szczęście Bzikowi to nie przeszkadza ale ja parę razy wylądowałam w błocie i to dość mocno :diabloti::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Kurcze szkoda, że pogoda Wam nie dopisała:( Wiesz co ja sie zastanawiam, czy on przypadkiem teraz znowu nie będzie chciał biegać, tak jak na obozie, bo też mu pogoda nie pasowała... Tak czy inaczej mam nadzieję, że się nie zraził! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzior_ka Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 Seminarium było a Adą Slezakovą. Denis teraz jest fajnie dośc nakręcony jak na niego i w rzpsyjających waunnkach biega, wiec mysle ze jak tylko sie pogoda poprawi to nie powinno byuc problemu. Już nawet mu lekko mokra trawa nie przeszkadza ale to błoto weekendowe go przerosło niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.