Jump to content
Dogomania

jack i parson russel terriery (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Recommended Posts

[quote name='Ziomalka']
Jaszcze nie mam kwatery nad morzem:placz: . Wykonałam dziś z 20 telefonów wszystko zajęte.:shake:[/quote] A dokąd się wybierasz? :hmmmm: Ja jadę dopiero we wrześniu i na razie przeglądam różne oferty (jeszcze się nie zdecydowałem na konkretną miejscowość :niewiem:) :shake:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 4.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Agato, Wrono, russelko, dzięki wielkie, tego mi było trzeba.
Tylko to nie jest tak "kup żije, ma taki ładny wzorek i śliczny ogonek", co?

Nie wytrzymam do przyszłej wiosny normalnie.

A czy jacki miewają kłopoty związane ze swoją krótkonośnością podobne jak jamniki? Czy też dzięki krótszemu tulowiowi nie dolegaja im generalnie takie historie? Bo widzę, ze są strasznymi skoczkami, a "mój" szorstki jamnik cierpiał na dyskopatię.

Zreszta ja na 99% parsona jesli russela. Bo ciągle się zastanawiam. Ale mam czas do zimy - kiedy trzeba będzie zarezerwopwać jakiegoś szczona.

Zaskoczyła mnie trochę cena (pozytywnie) parsonów - pisalam do kilku hodowców i generalnie to cos koło 1500, a starsze egzemplarze to prawie polowę taniej. Super - tak ich malo, ze nastawialam się na Bóg wie jaką ceną. Jacki droższe?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zadziorny']A dokąd się wybierasz? :hmmmm: Ja jadę dopiero we wrześniu i na razie przeglądam różne oferty (jeszcze się nie zdecydowałem na konkretną miejscowość :niewiem:) :shake:[/quote]
Tak właściwie to mi obojętne, byle z psem, byle niedaleko Sopotu bo zapisaliśmy się na wystawę. Acha i koniecznie nad morze, chciałam Ziomalowi Wielką Wodę i Wielką Piaskownicę pokazać.:evil_lol:
Na razie obdzwoniłam Dębki i wszystko zajęte do połowy sierpnia.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziomalka']Tak właściwie to mi obojętne, byle z psem, byle niedaleko Sopotu bo zapisaliśmy się na wystawę. Acha i koniecznie nad morze, chciałam Ziomalowi Wielką Wodę i Wielką Piaskownicę pokazać.:evil_lol:
Na razie obdzwoniłam Dębki i wszystko zajęte do połowy sierpnia.:shake:[/quote]
Nie załamuj mnie! Ja jeszcze nie zaczęłam szukać. Poza tym mój samojed wyraźnie nie chciał jechac na wystawę, bo 3 dni po zgłoszeniu i opłaceniu dostał jakiejś alergii i wygryzł się do krwi na ogonie:diabloti: . KOszmar! Ładnie go teraz wystrzygłam i ma ogon a'la pudel:lol: . Oby Rejka nie wpadła na inny pomysł bo do tego Sopotu nie dojadę.:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ziomalka, to nasi chłopcy w Krakowie na piwie :mad: się na pewno spotkają, Kraków duży nie jest. Mój ma rozrzut AE, AGH -informatyka i UJ -psychologia stosowana. Też mu poszła dobrze matura, bo jak się ma w domu JRT to trzeba dbać o swoje IQ. :shake: Dzięki temu, że mamy swoje hobby nie grozi nam syndrom opuszczonego gniazda:loveu:
Miumiu, pies to przeznaczenie, masz jakieś wyobrażenie, jedziesz i coś przeciwnego do twoich założeń spojrzy na Ciebie tymi swoimi bystrymi ślepkami i przepadłaś. Radzę szczeniaka "starsze egzemplarze" -to jak o gazetach:evil_lol: mogą być do małej resocjalizaci, a jej przebieg będzie zależał od Twojego doświadczenia z cwanymi psami:diabloti: . Ogólnie jest to rasa odporna zdrowotnie.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] A co z tym Sopotem? Walczymy w tej samej klasie, czy nie, bo muszę się odpowiednio nastawić.[/QUOTE]

Agnieszka nie wiem czemu zgłosiła go do otwartej, wiec dopiero o caciba bedziemy walczyc :diabloti:

Sunia jest niezwykła ale w sopocie jeszcze nie bedzie mogła byc wystawaina bo za młoda :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wrona']Radzę szczeniaka "starsze egzemplarze" -to jak o gazetach:evil_lol: mogą być do małej resocjalizaci, a jej przebieg będzie zależał od Twojego doświadczenia z cwanymi psami:diabloti: . Ogólnie jest to rasa odporna zdrowotnie.[/quote]

eee que?
znaczy radzisz "starszy egzemplarz" szczeniaka. Znaczy co takiego 4-6 mcy? Czy ja dobrze zrozumiałam? Właśnie miałam zakładać na ogolnym taki watek - jakiego lepiej "brac" jeśli mamy w2ybór of kors.

Jesli o to ci chodziło moze pociągniesz temat. Chodzi ci może o to, że p0o takim starszym szczonie widać już mniej więcej kto on zacz?

Z cwanymi psami mam niewielkie doświadczenie, jak na razie niestety 2:0 dla cwanych psów. W swoim życiu miałam 3 psy - jedną przyzwoitą bardzo spanielkę, potem dwa jamniki na raz i ... nie sa to najłatwiejsze w obsłudze psy. Ale tamte psy "miałam" mieszkając z rodzicami, układaniem spanielki zajmował sie mój tata (z powodzeniem w zakresie bardzo podstawowym to czego potrzeba w mieście - siad, noga, stój, nie podejmowanie żarła z ulicy ani od obcych), a szkoleniem jamników ... nikt się nie zajmował :shake: znaczy "siad", "wanna" (hehe) ale tak ogólnie - same sobie mocno sfokusowane na siebie nawzajem -my do towarzystwa. Niemniej - mimo eskapad leśnych, rowerowych, kilku lat pod rząd na Mazurach lub nad morzem psy (a przed kastracją były strasznie zadziorne, cięte i nieusłuchane) nigdy się nam nie pogubiły, zawsze kręciły się w zasięgu wzroku/głosu, zawsze wcześniej czy później dawały się odwołac z taka mniną "nie na wołóanie przychodzę, tylko po prostu obok ciebie był ciekawy krzaczek i tak przy okazji jestem, no to witaj".
Ciągnięcie, agresja do psów dużych też (ale tu nie wiadomo nigdy było -raz było ok, raz bylo spięcie), podsikiwanie w różne miejsca w domu - to wszystko ustapiło wraz z kastracją. Więc już nie wiem na ile wychowanie, a na ile instynkt.

Dlatego teraz oprzemy się na profesjonalnym szkoleniu.

Link to comment
Share on other sites

oo grunt to czytać ze zrozumieniem,
wrono - teraz dopiero widze, ze ty mi dokładnie -odradzasz "starszy egzemplarz" a nie radzisz. Ciężkie jest życie blondynki co krok jakies niespodzianki. Hehehe.
Szczeniaczek ma byc, no taki jest plan.Myślałam o starszym 4-6 mcy przy cavalierze ale terriera nie zaryzykuję ;) Hehe

Link to comment
Share on other sites

Ryzykowac możesz ale zaopatrz sie w ksiażkę np. "Zapomniany jezyk psów" i to najlepiej przed zakupem. Psiaki socjalizują sie do ok. 3 m. i to co uzyskasz na samym początku to procentuje, żadne tam takie "maleńki to ma czas zmądrzeć" Max w wieku 8 tygodni znał komendę siad, waruj, nieporadnie jeszcze aportował oczywiście za smakołyki. Nie daj się nabrać na niewinna minkę russelka:evil_lol: , to rasa szybko dojrzewająca. Starszy owszem ale to juz trzeba być czujnym.:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marek z Gromem']Agnieszka nie wiem czemu zgłosiła go do otwartej, wiec dopiero o caciba bedziemy walczyc :diabloti:

Sunia jest niezwykła ale w sopocie jeszcze nie bedzie mogła byc wystawaina bo za młoda :)[/quote]
No to trudno... powalczymy o Caciba :eviltong:, jak uda się przejść naszą klasę;) .A weźmiecie młodą ze sobą, tak żeby obejrzeć i ofocić:modla: , w jakim jest wieku?

[B]miumiu[/B]- wronie na pewno chodziło o młodszego szczeniaka, taki jest "łatwiejszy" (głupie słowo) do ułożenia. Zwykły brak przecinka, a niestety sens zdania się zmienia.
Jeśli chodzi o podsikiwanie w domu to chyba tylko Ludek miała takie problemy, ale Milo to prawdziwy dominant i był już troszkę starszym szczeniakiem,jak się pojawił, no i był drugi starszy pies w domu i koty, więc sytuacja jest skomplikowana. Ja nie miałam nigdy takich problemów, ale Ziomal jest jeden i w naszym stadzie ja rządzę, przynajmniej mam taką nadzieję.;) Wszysko zależy od wychowania- na ile mu pozwolisz, na tyle wejdzie Ci w d..ę.:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miumiu']
Co do póółdiabla nie jest jeszcze tak dramatycznie daleko, planują szczeniaki na odpowiadający mi czas - no i bazę maja noclegową - można połączyć zakup psa z wypoczynkiem weekendowym.

Choć najbardziej podobają mi się pieski w stylu Biesa Marii (obornicki nornik) a nie takie bialasy totalne. Ale póldiable mają jakieś nowe suczki więc nie wiem jakie te szczonki będą. [/quote]
Tak zostawili sobie dwie sunie po Calebie

[quote]
Rozumiem, ze wszyscy zadowoleni ze współpracy z tym hodowcą?

Z drugiej strony czasem warto i za granicę po psa pojechać. Trzeba kupic takiego jak się podoba, a nie iść na kompromisy, co nie?[/quote]

Od razu ci powiem, że jeśli zakupisz suczkę z Półdiabla, to w Polsce na krycie będziesz mogła przyjechać jedynie do mnie lub do Olafa Marii. Bo cała reszta jest spokrewniona z Calebem Trenków:razz:

[QUOTE][B]PARSONRK[/B]- jest jakaś szansa na gładkiego psa od Ciebie? Pewnie nie, ale wolę zapytać :evil_lol:[/QUOTE]
Dość spora w każdym miocie mam szczeniaka gładkiego, lub złamanego - ale bardzo delikatnie - zaraz foty będą :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Co do szczeniaków starszych - wszystko zależy z jakiego miejsca jest i jak był wychowywany oraz jakie ty zapewnisz mu warunki.
Jeśli jest to pies o silnym charakterku, bierzesz go do drugiego psa, to może posikiwać. Ale szczeniak wzięty przez niemców ode mnie w wieku 7 miesięcy do domku z kotami, bez psów niegdy nie posikiwał w domku.
Kwestia dobrego wychowania :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziomalka']Ciekawe, jak Ludek do tego się ustosunkuje! He, he!:evil_lol:[/quote]
Normalnie, jak u mnie został Funcik, to też był pewien okres, że usiłowały z Emirem sikać, ale po krótkiej dyskusji zrezygnowały z tego pomysłu :diabloti: ( a potem wspólnie chciały przesikać posokowca naszego :shake: ).
Ech te chłopy :mad: :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wrona']Och Boże za duże wyszło to foto:crazyeye: :mad: :placz: sorry[/quote]
Wróć do posta wciśnij edit i zmień na dogomaniacki rozmiar.:lol: Mnie też to się zdarzyło i miłe dusze szybko doradziły.;) tzn. delete i od nowa 500x500.

Link to comment
Share on other sites

kurcze no a ja sucza chcę!!!

Tylko czy ja ją będę kryć? znaczy ja nie ale wiecie o co chodzi (brrrrr). Z taka "wiedzą" porywać się na hodowlę?

Uroczo - czyli jak by nie patrzeć d... z tyłu. Jak po szczona bliżej to na krycie dalej hihihi.

Do Milo Ludek mam najbliżej na randki ;) A nie watpię że uzyska status reproduktora.

Ogólnie niewiele jest tych hodowli w Polsce... w porównaniu z jakąś popularniejszą rasą gdzie mam w samej Wawce z 10...


Niemniej:
Nasze stado przypomnę: koty, dwoje "małoletnich". Ale ja się tam nie boję. Mam farta i wszystko mam zawsze the best. Koty the best, dziecki the best - pies nie może byc inny ( a nawet jak będzie to jakoś to sobie zracjonalizuję, żeby było "na moje" heheh)

Link to comment
Share on other sites

Miumiu, nie jest źle. Mamy kota który uważany jest przez Maxa za rzecz zastałą. Koty są mądre dadzą radę. Inne koty goni dla sportu, bo jest się terrierem:diabloti: ale to i tak jest lepiej niż z moją św. pamięci jamniczką, która na widok kotów dostawała amoku. RT mają świetny kontakt z dzieciakami, są tak samo energetyczne:shake: . Mojego JRT nauczył czystości duży wujek Macho, poza tym na widok każdego siusiu na zewnątrz wpadałam w zachwyt i od razu dawałam coś smacznego. Max od małego był przyzwyczajony do klatki kenylowej(nikt nas nie wyrzuca z hotelu, bo pies ma klatkę:eviltong: ) i to też pomogło w utrzymaniu czystości.Trochę zaczął znaczyć w domu w okresie dojrzewania:angryy: -w domu 3 psy. Trwało to krótko, po prostu myłam dokładnie to miejsce. Do pewnego czasu w domu były tylko suki- bassetki ale: problemy z cieczkami, psy pod płotem zamieszanie w czasie wyjazdów, ciąże urojone-jak nie rozmnażasz to zalecana sterylizacja ze względów zdrowotnych (ropomacicza np.),

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miumiu']

Niemniej:
Nasze stado przypomnę: koty, dwoje "małoletnich". Ale ja się tam nie boję. Mam farta i wszystko mam zawsze the best. Koty the best, dziecki the best - pies nie może byc inny ( a nawet jak będzie to jakoś to sobie zracjonalizuję, żeby było "na moje" heheh)[/quote]

Miumiu! Zobacz do czego moja Reja używa kota:

[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/9496/dsc0069foruu6.jpg[/IMG]

KOT TO NAJLEPSZA PODUSZKA!
Reja weszła do mojego domu przy dorosłym psie i dorosłym kocie. Praktycznie żadnych problemów, tylko potrzebowały czasu na wzajemne oswojenie. Kota jak chce to pogoni, ale jak kot nie chce to nici z zabawy.
Reja ma kontakt z moim 1,5 rocznym bratankiem. Jest łagodna, trochę się kręci, ale świetnie się juz razem bawią.
Tylko trzeba wszystko na początku przypilnować: żeby kot łapą nie dawał za częstego "poprawnego", żeby dziecko było delikatne, itd. Wszystko w Twoich rękach.

Link to comment
Share on other sites

[B]PARSONRK[/B]- robisz nadzieję :evil_lol: Ale teraz ciii... Trzeba delikatnie rodziców nastawić na drugiego russela :evil_lol: Może, może się uda :)

PS- To kogo w Sopocie z russelem spotkam? :mad: Oczywiście ja bez psicy, ale zawsze można dopingować i ufocić psiaki :loveu: Kiedy są terriery?

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...