Jump to content
Dogomania

Rozmowy O Wszystkim I O Niczym


filonek_bezogonek

Recommended Posts

  • Replies 120
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no i ja tradycyjnie i z nienacka wtrące swoje trzy grosze.

nie wiem czy będą to jak zwylke z mojej strony, głupio mądre wywody i czy wypada mi, ale jakoś do rozmowy włączyć się sprubuję. no i oczywiście zacznę od nudnego długiego wstępu oraz pewnych przemeśleń.
a wszystko to dlatego że mój pies, najnormalniej w świecie zaskoczył mnie. wczoraj!

moje skromne zdanie jest już nie do końca sprecyzowane w tej kwestii. niby to posiadam ''samą klasykę'' to nie udało mi się uniknąć przemieszania. sukę -nazwijmy ją :startową, mam z linii (tyle co wiem ,widziałam oraz jest ''widoczne'') brązowo czarnej. podtrzymanie zaś koloru brązowego w przypadku hodowli prezentowanej przez mojego psa, wymagało wcześniej przemieszania barw. chęć podtrzymania koloru spowodowała że przekwalifikowanie psa z powodu wielkości jest czymś normalnym a nie czymś złym. wiedząc że matka psa nie wyrosła na średnią a jej brat tak, bałam się że i arny za mocno wyrośnie. kiedyś w takim wypadku nazwano by go ''petem''. ale to nie wszystko.
jego rodzona siostra (aja) urodziła się wilczasta czy tam sobolowa. zaczęłam szukać. tu pracowano nad barwą mieszając w to pewną sztukę brązową,która wyrosła na małą zamiast na mini.
nadle znalazłam -o zgrozo! kolor orange-sable!! bandyta jakiś! co on tam robi?
psuje rodowód,a miał być taki wyklarowany. no cóż. wtedy był to etap kombinowania nad rasą kiedy jeszcze nie było to takie straszne.
poprostu to była tylko jedna mini, biedna sobolowa mamusia tej ''pewnej'' wyrośniętej na małą czekolady, widocznej w rodowodzie.

co mnie tu męczy?

to,że dzięki niej arny zostawił kolorową a nie czarną czy brązową klasyczną córę.
(właśnie wczoraj, nie w moich rękach, gdzieś u ludzi) ale teraz już wiem że będzie on nie do końca przewidiwalnym tatą. jego cioteczna babcia jest bandycką miniaturą.a te przad nią są w normie tylko mini z małymi pomieszane. jego jedna z córek( kilka już się dorobił) jest drobną małą,podobną do tatusia czekoladką, druga- wyrośniętą solidną czarną małą niemiecką maszyną, następne same nie wiedzą na co chcą sobie wyrośnąć. a te dwie ostatnie to czarne wyszły już tylko przez przypadek. śmieszne że te ostatnie czarnule nie mają żadnej babci czarnej czy brązowej.ani nic dalej. mamusia czarnulek to jeszcze jedna przerośnięta brązowa miniatura wtypie niemieckim.
w tej sytuacji, taka''bandytka'' ,mogła sobie ''wystąpić'' raz w rodowodzie bez żadnych pretensji z mojej strony. od niej właśnie zaczyna się ta przysłowiowa kaszanka z kolorami wstecz, to dzięki niej kolor czekolady przeszedł ale kolorowa kaszanka ciągnie się dalej.

no. nagadałam się ale i tak nic nowego to nie wnosi,tylko sobie marudzę. ale fakt jest taki, że brązy tu są bardzo zbliżone ''parametrami''do siebie w przeciwieństwie do zróżnicowanych bardziej, czarnych. i pewnie dlatego wystąpienie innego koloru niż przeze mnie zakładany,poprostu mocno drażni.

Link to comment
Share on other sites

[B]edie [/B]- a czy mogłabyś to jakoś graficznie rozrysować ? Bo ja nie za bardzo rozumiem gdzie i u kogo jaki kolor wystąpił ( zrób rodowód Arnego - już bez podawania imion psów tylko wpisując " mini, mały średni i kolor )

Jeżeli dobrze się zorientowałam to ty chyba za bardzo się martwisz. W przypadku dziedziczenia koloru to faktycznie potrafią wyjść niespodzianki ze jakiś tam gen z "siódmego pokolenia po kisielu" naglę się pokaże i psuje całą zaplanowaną koncepcję.

Wydaje mi się ze jeśli chodzi o kolory to wystarczy przyjrzeć się kilku pokoleniom wstecz i już z jakąś dozą prawdopodobieństwa (czyli nie 100% - owej pewności) możemy ustalić potencjalny kolor potomstwa.
Poza tym pies, który jest nosicielem genu jakiegoś koloru może kryć rożne suki i ten gen nigdy nie wyjdzie i może kryć nawet kilka razy tą samą sukę i akurat też nie wyjdzie. To po prostu loteria.

Jeśli chodzi o kojarzenie psów czarnych i brązowych to możliwe są następujące kombinację:
* pies czarny może mieć genotyp: BB albo Bb ( gdzie gen B -to kolor czarny dominującym. b - to kolor brązowy recesywny) BB - homozygota dominująca. Bb - heterozygota.
* pies brązowy może mieć genotyp tylko bb ( czyli recesywana homozygota)

aby wyszedł nam pies brązowy ( czyli bb) w teorii należałoby skojarzyć:
1) Bb x bb
albo
2) Bb x Bb
3) Bb x Bb

z pierwszego skojarzenia prawdopodobieństwo, że pojawi się czekolada = 50%, ale już w drugim kojarzeniu fenotypowo mogą wyjść: czarne i brązowe z czego czarny to może być: BB albo Bb a brązowy jak już mówiłam tylko bb. Trzecie kojarzenie dwóch czarnych heterozygot również da nam i czarne i brązowe szczenięta ( fenotypowo 3:1)

( Nigdy natomiast nie wyjdzie nam czekolada jeśli nawet skrzyżujemy psa czarnego z czekoladowym o ile ten czarny to homozygota dominująca czyli BB x bb = NIGDY NIE DA bb (czekolady) da tylko czarne psy z genem brązowym tj Bb )

Poza tym nie zapominajmy, że w genetyce niby już wszystko jasne a nie do końca. Przecież ostatnio odkryto ze za kolor czarny wcale nie odpowiada gen B tylko gen oznaczony literką E. ( U sznaucerów najlepiej to widać) A zatem wszystkie moje wywody, n.t krzyżowania podane powyżej mijają się z celem. ( napisałam to bo może ktoś chce sobie poćwiczyć i poznać nieco więcej genetykę)

Następna ważna rzecz. Na kolor czarny wpływają również geny z innych loci. dlatego teoretycznie pies fenotypowo czarny może mieć genotyp:

[B](AA/Aay/ Aat/Aaw) (BB/Bb) (CC/Ccch/cchcch/Cce/cchce) (DD/Dd) (EE/Eebr/ebrebr/ebre/Ee) (SS/Ssp) [/B]

gdzie jeśli chodzi o locus A:
AA - daje kolor czarny
ayay - daje kolor rudy/pomarańczowy
aw aw - daje kolor wilczy
atat - daje kolor czarny podpalany
(ułożone są od najbardziej dominującego do najmniej dominującego - czyli AA - pies czarny , AAy - pies czarny ale niesie gen rudości - czyli teoretycznie zeby ujawnił się gen rudości to taki pies powinien zostać skrzyżowany albo z psem rudym ( pomarańczowym) albo z psem np czarnym ale który również posiada gen rudości.
W tym miejscu zatem chce rozmyć twoje wątpliwości co do tej "rudej miniatury" która się wkradła do rodowodu twojego psa)

Zeby był pies rudy to powinien być ay ay . a jełśi będzie ayaw - to będzie rudy ale będzie niósł gen wilczastości, a jeśli będzie aw aw - to będzie wilczym ale jeśli będzie aw at to będzie wilczym ale będzie niósł gen czarnego podpalanego, a tylko pies o genotypie at at będzie czarnym podpalanym)

LOcus B - omówiłam wyżej

Locus C
decyduje o pigmentacji włosa i psy o genotypie:
CC- będą odpowiadały za ujawnienie się jakiegoś koloru
cch - tzw efekt chinchilla - czyli rozjaśnienie - gdy gen ten pojawi się np u psów pomarańczowych to pies potrafi się rozjaśnić to kremowego. Noszą go również psy czarne - stąd np możliwe jest aby po psie czarnym i rudym urodził się kremowy.
c - biała maść z czarnym nosem
Gen tez decyduje za albinizm.


Locus D
DD - intensywna pigmentacja ( pies nie rozjaśnia się) tzn kolor nie rozmywa się
dd - rozmycie koloru - taki akademicki przykład - dog niemiecki błękitny

Locus E
odpowiada rozprzestrzenianie sie czarnego koloru i tak :
Em - czarna maska
EE - kolor czarny rozprzestrzeniony po całym ciele
(zauważcie ze tutaj dominująca jest czarna maska )
ebr - brindle - czyli pręgowanie
ee - kolor żółty ( rudy/ pomarańcz) bez maski

Locus S

tutaj może być różnorodność tzw plamistości
SS - nie ma łatek
sp sp - są łatki tzw srokatość
( może być si - umaszczenie irlandzkie i sw - skrajna łaciatość pies jest prawie jedną wielką płaną he he )

Natomiast brązowy może być :
[B](AA/Aay,Aat/aaw)(bb) (CC/Cch/cchcch/Cce/cchce) ( DD/Dd) EE/Eeb/Ee)(SS/ssp)

[/B]Ileż to daje możliwości - aż boli głowa.
Dla zainteresowanych podaje stronę www z której można sciągnoć program do "przewidywania" koloru podając "namiary" na hipotetyczne genotypy rodziców.


[URL="http://www.tenset.co.uk/doggen/indexus.html"]Dog Colour Genetics Primer & FREE Canine Genetics Software[/URL]

Nie wspomniałam jeszcze o genie G - greying ale szpice są (gg) bo GG to najlepiej widoczne u Yorków kerry blue terrierów i u pudli srebrnych czyli takie wyszarzenie.

Im dalej w las tym więcej drzew - im dalej analizujemy rodowody tym pojawia się więcej niespodzianek i niewiadomych. Zarówno ty jak i ja mamy tą możliwość sprawdzenia sobie choć części rodowodów naszych psów bo Czesi prowadzą ( prowadzili) bardzo fajne zestawienie z którego można było wyczytać kolor wzrost , rodzeństwo jakimi psami suka była kryta, jakie suki krył pies do kilu a nawet kilkunastu pokoleń wstecz.
Mnie udało się u Rysi dotrzeć do przodków po stronie matki (linia czeska choć nie do końca) az do 13 pokolenia. Linii ojca tak dokładnie nie rozpracowałam. Powiem tylko ze 13 pokolenie to ona ma zdumiewające :)


Ale teoretycznie jak bym miała uwzględniać udział tego przodka to powinnam również oczekiwać białych pomeranianów u mnie w hodowli hi hi hi .


Kurcze rozpisałam się - ale w jednym poście chciałam rozwiać Twoje wątpliwości a po drugie chciałam trochę napisać o dziedziczeniu kolorów u pomeranianów nie wiem cz mi wyszło bo 3 grzybki w barszcz to chyba niezdrowo. Nie dokońca też terminologia może być prawidłowa bo stosowałam skróty myślowe ale myślę zeto będzie bardziej czytelne. Jeśli sa jakieś błedy które znajdziecie to dajcie znać. Bo pisałam to jednym ciągiem -natchnieniem - potem tylko poprawiając literówki. Nie skupiałąm się nad tym za bardzo. Więc mogłam walnąć jakąś gafę:oops:



p.s. wyslij mi edie zdjecia jeszcze raz bo mój Paweł zrobił formatowanie komputera i nic nie zostało na skrzynce email.

Link to comment
Share on other sites

Tu jedno Zdjecie z wczorajszej Wystawy .To sa BOB Szpice, tego brazowego Szpica malego dobrze widac,dlatego wam pokazuje.



[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/7605/bobjr5.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img136/bobjr5.jpg/1/"][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/bobjr5.jpg/1/w800.png[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

magi
a co to za jeden? mnie nie było więc to nie ja i nie moje.
filonku.
pewnie że wykład dobry bo sporo mądrzejszy od moich wymiocin. te literki to nie problem bo ten co się zna, wie swoje,a temu co się nie wyznaje,podejżewam że wszystko jedno co tam napisane.
co do fotek to nie wiem jak i kiedy ponieważ mam dostęp jaki mam i nie zawsze to chodzi na tyle by tyle czasu pracować i się nie urwać. co do kaszanki kolorowej to mam na myśli to,że niedługo z tymi klasycznymi liniami to nikt do ładu nie dojdzie. nie wspominając już o tych kolorowych i naprawdę pomieszanych. jeśli chodzi o moje zmartwienia to jestem pewna że jakieś brązy moja panna wyda z arnym ale napewno nie wyjdzie nic po za normą. martwi mnie tylko to że w ogóle taki inny cóś ma szansę. no ale cóż.i tak bardzo jestem zadowolona z tego co mam i że się jednak udało.

Link to comment
Share on other sites

Uczciwie nie wiem, gdzie powinnam zostawić tę informację. A poniewaz jest to temat "O wszystkim i o niczy", to dlaczego nie tutaj?

Otóż szukamy chętnych na wystawę w Wieselburegu/AUT, 4.4.2009 r. Wystawa jest co prawda 2-dniowa (tzn. 4-5.4.2009 r.), ale nasza V gr. jest w sobotę.

Na razie mamy 2 osoby chętne (szpic wilczy - basenji). Może ktoś z Waszego grona będzie chętny do wspólnej jazdy? Zapraszam.

Za chwilę wstawię tutaj link do tematu o tej wystawie.
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f540/cacib-wieselburg-4-5-4-2009-r-130823/[/url]

Wstawiono.:lol:

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

toć każda metoda jest dobra aby coś osiądnąć.nikt nie ucierpiał ,choćby z tego powodu,że nie każdy ma czas i formę aby latać po wszystkich zaukach dogo. zwłaszcza ja,kiedy płacę za kążdy wymieniony bajt. ja to bym sobie za ciecia psiego kocyka porobiła na wystawie w rzeszowie lub w bydgoszczy. nie mam jeszcze naprawionego auta więc pewnie nie prędko gdzieś pojadę zwłaszcza że i za bardzo nie mam nawet za co. jakby komuś się przydała pomocna ''dłoniosoba'' to z ramach rewanżu mam trochę paliwa odłożonego.

filonku
jakim kolwiek sposobem daj mi znać czy moja poczta doszła w formie kopii tego co posłałam wcześniej.potem jeszcze coś poszło ale nie mam efektu więc nie mam pojęcia czy coś po drodze się nie wywaliło. jak by co to mam gotowe jakieś foty ale do przerobienia.nie mój,bo okolicznościowy ''kalkulator się zupełnie do tego nie nadaje.właśnie 6minutę piszę już tego jednego posta a co dopiero jakiś więkrze operacje. podejżewam że kalkulatorek pewnie zapomni po drodze co w ogóle miałby zrobić.

czy u was też są takie zagrania?
nie dość że facet wolno myśli to do tego, w żaden sposób przez 2 tygodnie nie mogłam nic wpisać a przez jakieś 3 dni nie wciągało mi stron a tylko kasa szła z konta za same próby połączenia.
a może to głupie pruby wymuszenia,ni z tąd ni z owąd, jakiegoś abonamentu,którego nigdy nikt nie chciał ani ode mnie ani pewnie od nikogo

Link to comment
Share on other sites

czy ten twój mail jest aktualny co to zawsze na niego piszę?.ten ze strony twojej? na ten co mi pisałaś że jeszcze wracasz i dopiero po powrocie wstawisz zdjęcia? jak tak to i na ten w odpowiedzi do ciebie posłałam coś i na taki adres co mam w historii poczty. napewno ten sam ale może był mój przekaz za duży. pierwszym razem pytałam mailem lub na pw o to jaką największą pocztę możesz odebrać?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ostatnio usłyszałam taką oto piosenkę i stwierdziłam, że też musicie ją posłuchać, a w szczególności Jacek i Diduś :)

Piosenkę odnalazłam na portalu youtube: oto link do tej piosenki:

[url=http://www.youtube.com/watch?v=n1TPm8pRb4o&feature=related]YouTube - Splendido Splendente (Donatella Rettore)[/url]

Miłego słuchania :)

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Red][SIZE=4]Marta
[COLOR=Magenta][SIZE=3]Wszystkiego najlepszego,wielu sukcesów zawodowy,wystawowych oraz hodowlanych.
Wiele [COLOR=Red]miłości[COLOR=Magenta] i spełnienia wszystkich marzeń.:loveu:[/COLOR][/COLOR]
[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

no to i ja! szalona małolata też się dołączę.
pużno to pużno ale się nie wyłamuję.
składam też
życzenia....
właściwie to nie...nic ci nie życze... sama wiesz czego sobie życzysz.
bo potem jeszcze powiesz że jakieś skompiradło ze mnie. no i że tylko życzę ci zdrowia,szczęścia pomyślności,
a ty chciała byś na ten przykład sukcesów lub pieniędzy.
wieć pożyczę ci tylko tego co sama sobie zechcesz. wiesz. pożyczę. jak mi trzeba będzie, to napewno mi oddasz.
ale poważnie: 100 lat!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...