Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiem, że temat był i czytałam posty, ale mam pytanie.

Czy Wasze yoreczki (te korzystające z kuwety) kupaski też tam robią, czy tylko siku?

Bo Fleur stara się nie robić kupek tam, gdzie sika, czyli wybiera całkiem inne miejsce, najczęściej pod drzewkiem (doniczkowym). :wink:

I musi trochę się przy tym powiercić.

A dzisiaj już po raz czwarty sama skorzystała z kuwetki (tzn. doszła do niej w konkretnym celu z miejsca, w którym akurat była) :lol:

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

isabelle,

Majka robi i jedno i drugie :-) Jestem maly spioch i leniuch i nie chce mi sie z sunia chodzic rano na spacery, wiec poranne potrzeby fizjologiczne zalatwia zawsze w kuwecie.

Poczatki tego procederu nie byly proste, bo siusiu robila do a kupke obok. Jednak smakolykami, pochwalami i cierpliwoscia udalo sie ja przyuczyc tylko do kuwety :-) I tez sie wierci, ale tylko i wylacznie w kuwecie, krecac sie wokol wlasnej osi, az znajdzie najlepsze polozenie dla swego kupaska ;)

pozdrawiam,

Posted

Wielkie dzięki! :lol:

To jeszcze jedno pytanko.

Wind,

Czy Ty po siusiu Majki do kuwetki, sprzątasz ją przed zrobieniem kupki?

Ja kuwetkę na razie myję raz dziennie, ale potem i tak sunia nie za bardzo chce z niej korzystać.

A tak do mokrej (po świeżych siuśkach) to raczej kupki nie zrobi. Mimo dwuwarstwowości kuwety i tak na górnej warstwie trochę siku zostaje.

A rano to Fleur b. szybko działa, najpierw siku i zaraz kupasek. :D

mróweczka,

Kupuj kuwetkę, kupuj, to będziemy wymieniać się poglądami. :wink:

Na tym forum większość ma już odchowane yorczki, więc fajnie będzie (dla mnie) móc z kimś na te tematy jeszcze dyskutować.

BTW zmierzyłam kuwetkę Fleur 40x28x9(h). Jest to zwyczajna kocia kuweta z podwójnym dnem za ok. 25 zł. Początkowo bałam się, że może jest za wysoka (9 cm), ale Fleur świetnie wskakuje i wyskakuje, więc nie ma problemu.

Uczy się jednocześnie do dwóch jednakowych (gabarytowo) kuwetek w domu i w pracy.

A ja też jestem śpioch i leniuszek, i jaka to wygoda, kiedy nad ranem stawiam ją przed kuwetką, ona wskakuje, robi co trzeba, potem kupasek za parawanem (tak, tak, troszkę intymności nie zaszkodzi) i śpimy dalej (śpi oczywiście w łóżku). :wink: Kiedy wstaję trochę wcześniej (tzn. koło 9), to Fleur jest straaasznie niewyspana. Lubi sobie pospać tak do 10-10.30. :D

Aha, myślę, że teraz nauka idzie nam szybciej odkąd jako nagródki stosuję kawałeczki gotowanego kurczaka/wątróbki. Wcześniej używałam psich przysmaków dla szczeniąt, ale naturalne mięsko jest lepszą motywacją dla Fleur. I nawet pozwala się długo czesać.

Posted

isabelle,

Masz racje. Poranne siusiu i kupka jest w bardzo malym odstepie czasu, ale na tyle duzym, iz mozna zdazyc przetrzec gorna warstwe kuwety recznikiem papierowym. Wtedy nie bedzie problemu i sunia z ochota powinna ponownie wskakiwac do "siusialni" ;)

Kuwete sprzatam raz na dobe, a Maja korzysta z niej wlasciwie tylko rano, bo potem to juz wypelzamy na trawniczek. Oczywiscie z trawniczka tez sprzatam, bo jakos nie bardzo lubie te zakupkane rabatki i chodniczki :-?

pozdrawiam,

Posted

Dołączamy do grona porannych śpiochów! :D :wink: :D

Teraz są wakacje, więc dzieci dłużej śpią, podczas roku szkolnego też jakoś rano ciągle brakuje czasu na spacer z psem :( No i psica robi swoje poranne siku i kupeczkę właśnie do kuwetki. Z tym że często kupki robi w ten sposób, że cała jest w kuwetce, a kupki lecą na zewnątrz :wink: Może mało ma miejsca? :-?

Posted

Piszecie, że Wasze psiaki załatwiają się do kuwety tylko rano...

Ja też miałam taki pomysł i oczywiście kuweta w domu jest, Pufcio chętnie z niej korzysta...

Na spacerkach natomiast rzadko zrobi to, co trzeba...

Jak mu się zdarzy, to oczywiście jest bardzo chwalony, nagradzany itd...

Jednak bardzo często, mimo długiego pobytu na dworze, Pufik przynosi do domu siusiu. :roll:

Jak tylko przekroczymy próg mieszkania, ten leci szybko do swej toalety...

Posted

Gofi

A ja uwazam że pies nie kot powinien wychodzić na dwór.

A jak ma kwarantannę to co ma zrobić?

elena

cała jest w kuwetce, a kupki lecą na zewnątrz

Ale się uśmiałam! :D :D :D

No to wszystko jeszcze przede mną!

Może jutro zaczniemy naukę z kupkami :wink:

Posted

kwarantana, kwarantaną ale potem! Szkoda mi tych psiaków... Przeciez one wielbiają spacery, a to każą do kuwety a nie na dwór :/. Mój Gofi od zawsze wychodzi na dwór nie ma kuwety i jakos nie mamy zakupkowanego mieszkania. Ale dobra ja sie nie wtrącam wyrażam tylko swoje zdanie.

Posted
Szkoda mi tych psiaków... Przeciez one wielbiają spacery, a to każą do kuwety a nie na dwór :/.

Gofi - a kto powiedział, że nie wychodzą na dwór?????

To, że mój psiaczek załatwia swe potrzeby fizjologiczne do kuwety, nie przeszkadza w wychodzeniu na dwór...

Pufcio "spacerkuje" sobie 4 razy dziennie, każdy spacer trwa minium pół godziny. Czasem nawet jest na dworze znacznie dłużej, ponieważ wszyscy w domu wręcz szaleją na punkcie Pufcia i lubią go wyprowadzać...

Czy nadal Ci go żal????

Bo ja uważam, że ma bardzo dobrze....

Kolejny plus wynikający z używania kuwety jest taki, że psiaczek może skorzystać z niej w każdej chwili, przynajmniej się nie męczy, przetrzymując w pęcherzu moczowym siusiu, albo "wiadomo gdzie", "wiadomo co"...

Posted

gofi

Gofi - a kto powiedział, że nie wychodzą na dwór?????

No właśnie!

Wszystkie osoby wypowiadające się w tym temacie regularnie wyprowadzają pieski na spacerki i zabawy (wystarczy przejrzeć zdjęcia w galerii).

A najlepszym przykładem jest Wind, której Majeczka pomimo sporadycznego załatwiania swoich potrzeb do kuwetki trenuje agility i biegi za rowerem. Jest to chyba najbardziej wysportowany piesek na tym forum. Tak więc jedno drugiemu nie przeszkadza.

  • 4 months later...
Posted

pozwole sobie odswiezyc temat

jak zaczeliscie nauke siusiania do kuwety?

Tofik ma 7 i pol miesiaca i kuweta stoi ciagle pusta a siusiu obok trafia

nie chce go za to za bardzo karcic bo generalnie w 99% zalatwia sie na dworzu, tyle ze ma zwyczaj wstawania i szalenia w nocy i wtedy nie zawsze dotrzymuje do rana i ok 4,5 rano robi sobie siusiu w domu

probowalam po wytarciu siuskow wlozyc ten mokry zasiusiany reczniczek miedzy dno a ta krateczke ale on niucha, niucha i nie kuma

wsadzalam go i nic

kupki w domu nie robi ale te siuski o 4 nad ranem moglyby trafiac do kuwetki

kurcze juz nie wiem jak go zachecic :(

  • 2 years later...
Posted

Pomocy...kilka pytań:
co sypać do kuwety? Od wczoraj mam 7 tygodniowego Yorka Lokiego i jedyne do czego mu służy drewniany granulat "pinio" który ma w kuwecie, to do podkradania i zjadania się nim :(
A druga rzecz - jak zrobi siku to wycieram to papierem toatetowym i wkładam do kuwety, zeby czuł zapach - tyle ze on ten papier z rozkoszą kradnie (co jestem jeszcze w stanie zrozumieć). Kiedy udało mi się go w trakcie robienia kupki zanieść do kuwety - owszem zrobił, ale natychmiast kupa w zęby i w nogi! Dlaczego on tak robi? Nawet jak zrobi kupę gdzie indziej i zaniesiemy ją do kuwety, on próbuje ją natychmiast zwinąć stamtąd! Przychodzą mi do głowy dwa rozwiązania: albo traktuje kuwetę jako michę z żarciem/zabawkami i nie chce tam brudzic, albo nauczono go że kupa w jedno miejsce i on uwaza że tym miejscem nie jest kuweta? Tyle że on ma 7 tygodni...wątpie żeby w hodowli zdążyli go czegoś nauczyc w ogóle, zwłaszcza że jak go odbierałam to lał i kupciał gdzie popadło...
Osobście wolałabym go zabierać na dwór, ale zważywszy jaka jest pora roku, jak jest mały i że drugie szczepienie będzie miał dopiero 12 grudnia, to chyba jeszcze nie powinnam, co? Jesteśmy skazani na tę kuwetę nieszczęsną...:(

Posted

Witam, myślę, że z wychodzeniem na dwór powinnaś poczekać do zakończenia całej serii szczepień. Jeśli chodzi o kuwetę, to czy psiak wynosi te kupki zawsze w to samo miejsce. Może wystarczy zmnienić położenie kuwety. Kto wie, może to nie kuweta tylko miejsce, w którym stoi mu przeszkadza. Mój Tupek został przyzwyczajony do załatwiania swoich potrzeb na specjalny podkład. To coś podobnego jak pampers dla dzieci, ma wymiary 60x90 i jedna strona jest jak folia. Polecam, dobrze się sprawdza a i odzwyczaić później psiaka jest łatwiej. Pozdrawiamy.

Kasia i Tupek

Posted

Nie wiem czy wynosiłby w jedno miejsce, bo zabieram mu je natychmiast ja widzę ze ma w pyszczku. Zrezygnowałam z granulatu w kuwecie (szumna nazwa - to zywczajna patera :D ) i dałam gazetę - oczywiście myśli ze to nowa zabawka :)

Posted

Toyeczka od początku załatwiała się na podkład. z wiekiem,gdy kupiłam kuwetę robiłam tak,że najpierw podkład kładłam na kuwetę,tak by przyzwyczaiła się do innego,wyższego poziomu ( a nie podłoga ;) ) Z czasem,gdy psiak ciągle załatwiał się w jedno miesce (właśnie na to podwyżsozne) zabrałam podkład i została sama kuweta ;) u nas to wyszło :razz: Toyeczka oczywiście wychodzi na dwór jak normalny psiak,a w domciu ma kuwete.
Mam jedno pytanie jaką wy kupujecie kuwetę,że chcecie ją czymś wykładać :roll: ja kupiłam specjalną dla piesków i ona ma poprstu podwójne dno. góra z małymi dziurkami,a dól to zbiorniczek ;) ot i cała filozofia.
życzę powodzenia w nauce :loveu:

  • 1 month later...
Posted

Witam was serdecznie.
To mój pierwszy post na forum :oops: ale od czegoś trzeba zacząć.
Weszłam tu nieprzypadkowo.
Też mam yoreczka - ma 7 m-cy i rano (kiedy zaśpię) oraz kiedy jesteśmy w pracy siusia na...gazetki.
Piesio podnosi już na dworze nóżkę i zastanawiam się, czy gdyby miał kuwatkę nie obsiusiał by ściany :lol:
Jak to jest z Waszymi pieskami.

Posted

Moim zdaniem 7-miesieczny york powinien juz wytrzymywac i siusiac tylko na dworze:roll: Kuwetka owszem, kiedy yorczek jest malutki, ale teraz? Radze go szybko oduczyc siusiania na gazety... chcesz przez cale jego zycie pozwalac mu na to?

pozdr!

Posted

prawda prawda Madziu;)
siedem miesiecy to juz duzy kawaler zacznij mu dawac na spacerkach nagrody za siusianie to bedziesz miała mniej kłopotów bo wiadomo gazetka gazetka ale zapach moczu zostaje:razz:

Posted

Gazetki leżą na kafelkach, więc zapachu nie ma - myję je na bieżąco a co do kawalera to próbowałam już pozbyć się gazetek i podczas mojej nieobecności siusiał w domku i to niestety na (nowy) dywan :confused: z dwojga złego wolę kiedy załatwi się na te gazetki :oops:
P.S Przed wyjściem do pracy tj. ok 6.00 wychodzę z nim na dwór.

Posted

[quote name='millenia']
P.S Przed wyjściem do pracy tj. ok 6.00 wychodzę z nim na dwór.[/quote]

A kiedy wracasz? Bo jesli pozno to sie mu nie dziwie, ze nie wytrzymuje...

Posted

Może ma coś z pęcherzem. Ile razy robi siku? Moja Cori właśnie wyzdrowiała :multi: A wychodziłam z nią do 9 razy. Od wczoraj prowadzimy obserwację wczoraj 3 razy Dzisiaj na razie dwa ale myśle że bedzie 4 zobaczymy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...