Jump to content
Dogomania

Kupilem sobie Labradora...:D jupi...do dalej??


Graf

Recommended Posts

Heja pisze wam 1-raz i jestem 1-raz na tej stronce, fajno tu:) Jak juz wiecie kupilem sobie Labradorka mam go juz tydzien a on sam przezyl na naszym swiatku juz tygodni 8:) Jest bardzo fajny lubie go i wogloe,poswiecam mu wiele czasu,czasem pojdziemy na krotki spacer daje mu jesc o robie co moge by wyrosl na dobre psisko. Martwi mnie pare rzeczy, Labradory to sliczne psy i kazdy kto moze zatrzymuje sie by go poglaskac a on sie lasi, do innych, chcialbym zeby sluchal tylko mnie i moich innych domownikow:) coz robic? Izolowac go i nie wyprowadzac? Nie wiem czy to dobre rozwiazanie. Wiec coz robic? Czy takie przechodnie znajomosci nie wplywaja na niego zle? Kilka razy juz poszedl za obcymi albo do nich, nie weim czy to dobrze ze jednak do mnie wracal kiedy widzial ze za nim nie ide bo wciaz lasi sie do innych...COz robic dogomaniacy? CHce go wychowac na dobrego psiaka milego a zarazem madrego takiego ktory da sie poglaskac ale potem nie pozwoli na wszystko innym. Plisss help:) ale juz wie gdzie spi i zalatwia sie w jednym miejscu,jest super-fajny:) no moze gdyby nie zabkowanie....: :evil:

Link to comment
Share on other sites

Jak chciałeś psa, który nie kocha wszystkich ludzi, to trzeba było pomyśleć wcześniej i nie kupować Labradora - to psy znane przecież z wielkiej miłości do wszystkich i wszystkiego. Co do tego że idzie za innymi ludźmi - to kwestia czasu - szczeniaki tak mają - pilnuj go i noś ze sobą smakołyki, żeby nagradzać jak do Ciebie przyjdzie - wtedy będzie Ciebie kochał bardziej niż innych :P

Wyjaśnij mi co znaczy, że

czasem pójdziemy na krótki spacer
???? :o a gdzie dłuższe spacery??? i co znaczy
izolować go i nie wyprowadzać
- jak Ty sobie to wyobrażasz??? :o Psa TRZEBA wyprowadzać na spacery - chcesz dzikusa wychować?? To normalne jest, że maluchy się garną do ludzi - jak nie chcesz żeby tak bardzo było to widoczne to możesz prosić ludzi, do których mały podejdzie, żeby go nie głaskali, to się trochę oduczy - bo on myśli, że to dobrze że tak robi, bo go za to głaszczą :wink:

Powodzenia w wychowywaniu psiaka 8)

Link to comment
Share on other sites

Gratuluje nowego rpzyjaciela i zycze wiele radości we wspólnym byciu. :D

A na dzień dobry uwaga:

1. NIE WYPRROWADZAJ GO WCALE. Jeszcze. Jest zdecydowanie za smarkaty, a co za tym idzie - nie szczepiony. Narażony na kontakt w psimi , kocimi odchodami, mogącymi spowodować zachorowanie. Dopiero jak już będzie po wszystkich szczepieniach i po odczekaniu kilku kolejnych dni (np.10) powinienieś zacząć z nim wychodzić. Do tego czasu powinieni załatwiac swoje potrzeby na gazete lub do kuwety. Wiem, że dla właściciela wygodniej by było wychodzić od razu na spacer - i łatwiej nauczyć psiaka czystości, i można się pochwalić 8) ale ja bym nie ryzykowała. Co innego jak masz własny ogródek i wiesz, że tam żaden zwierz się nie załatwia.

2. KAŻDY szczeniak będzie się garnął do ludzi, to normalne i nie musisz niczego się obawiać. Przymusowy pobyt w domu będzie okazją do nauczenia go przybiegania do ciebie na zawołanie i na spacerkach na pewno z zainteresowaniem podejdzie do obcych, ale to ciebie będzie się pilnował.

Link to comment
Share on other sites

To, co napisała JoannaP to sama prawda, ale ja też coś spróbuję dorzucić.

Jak już dziewczyny wspomniały - labki takie są - przyjazne i garnące się do ludzi i (moim zdaniem) nie warto tego zmieniać. Powinieneś być zadowolony, że Twój pies nie odbiega od normy i prawidłowo się socjalizuje. Wierz mi, że lepiej mieć psa życzliwie nastawionego do otoczenia niż strachliwego czy nieufnego (o bandycie nie wspomnę).

A co do przychodzenia do Ciebie - pieska trzeba szkolić. Nauczyć go podstawowych komend i zachowań, zapracować sobie na jego miłość i przywiązanie, a wtedy żaden obcy nie będzie dla niego bardziej atrakcyjny niż Ty. To na razie szczeniak, ale już go możesz zacząć układać, zwłaszcza, że chyba jednak powinien na razie być w domu, macie więc okazję spędzać czas razem w otoczeniu dla pieska znanym i przyjaznym. Z Twojego postu wynika, że masz bardzo fajnego szczeniaka i zadbaj o to, aby wyrósł na super psa. :D

Link to comment
Share on other sites

Juz chyba otrzymales rady jak postepowac od poprzednikow, wiec nie bede sie powtarzac.

chcialam tlyko zapytac, skad masz psiaka? Z hodowli z rodowodem, czy moze gdzie indziej kupiles? Pytam z ciekawosci :wink:

Zycze powodzenia w wychowywaniu, a to ze biegnie z radoscia do wszystkich to sie tym nie przejmuj- "taka rasa". Z labradora raczej nie zrobisz psa ktory bylby zdolny zaatakowac czlowieka. Dodam jeszcze, ze ta milosc do ludzi (szczegolnie malutenkich dzieci) moze pozniej powodowac wiele szkod, chyba ze nauczysz porzadnie psa przychodzenia na komende "do mnie" i odwolywania go z kazdej sytuacji. Zabewirz sie za to ju teraz, bo z tego co czytam sporo labkow z forum ma problemy z bezwarunkowym przychodzeniem do nogi. Oczywiscie nie kazdy (chwale to Asie(zachraniarke) i Argo - perfekcyjnie wychowali psiaki - klaniam sie tez innym laboma iakom ktorzy tego dokonali ). Wiec najlepiej bedzie jak ju teraz zaczniesz cwiczyc wolanie psa(tak zeby przychodzil) to pozniej powinno byc o wiele mneij problemow. Ja ten blad popelnilam i teraz mam problem.

Oczywiscie, oprcz tego, ze bedziesz psa uczyl przychodzenia do siebie, naucz go tez innych komend typu siad waruj itp, labki sa psami chetnymi do pracy, uwazaj tylko zeby nie przedobrzyc i nie zanudzic psa na smierc... Mlody labek przede wszystkim potrzebuje zabawy, wiec ucz go poprzez zabawe. Kiedy przyjdzie do ciebie, jelsi go zawolasz, daj mu smakolyka, albo pobaw sie zabaweczka :wink:

Zycze powodzenia :D

Link to comment
Share on other sites

Graf ma juz pierwsze szczepienia za soba:) na nosowke i leptospiroze:) Mieszkam niedaleko zalewu wiec ostatnio wybralem sie tam z Grafem, heh strasznie szczekal na wode, troche sie smialem bo jeszcze nigdy tyle wody nie widzial i pewnie pomyslal ze kaze mu to wypic bo ma poobna w misce 8) Psiaka kupilem oczywiscie z rodowodem bo chyba gdyby go nie mial to by nie byl Labkiem:) Kupilem go w Kielcach na ulicy Mahometanskiej, nawet dostalem taki fajny pakiecik "wszystkiego" od Eukanuby :evil: :roll: :D Rodowod mam,ale jeszcze go z Wawy nie przysłali... :wink: Staram sie jak moge go dobrze wychowac:) super psiako z niego, robi postepny nawet juz reaguje na to co ja mowie i kiedy idzie do kogos innego czasem potrafi na mocne Graf wrocic do mnie:)

Link to comment
Share on other sites

Graf, a to dopiero początek! tak jak w tym powiedzeniu "apetyt rośnie w miarę jedzenia", tak jest i z labradorami - im dłużej go masz i lepiej poznajesz, tym bardziej go kochasz! A juz najbardziej kochasz go za te wszystkie głupawki na spacerach, zmyślność (oj umieją kombinować, umieją...), głupie miny w stylu "ale o co chodzi, przecież to nie ja?" i wiele innych.

Jak już wypowiedzieli sie moi przedmówcy labrador nigdy nie będzie tylko Twoim psem - taka rasa, bedzie i Twój i Twojej rodziny i sąsiadów i wszystkich pań które niosą siatki z zakupami i tych wszystkich, którzy na jego widok będą mówić" patrz jaki śliczny pieseczek". Do tego trzeba się przyzwyczaić i się z tym pogodzić. Ale takie zachowania Twojego psa bezsprzecznie świadczą o tym, że jest 100 % labem i to się liczy! Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ciesze sie Graf ze masz takie podejcie do sprawy, bo zdarzaja sie osoby, ktore posiadaja kundelka przypominajcaego labka, i upieraja sie ze on jest rasowy, tlyko bez rodowodu, ale rodzice mieli i takie tam rozne inne kity :wink:

Trzymaj sie i dobrze wychowuj psiaka, i nie zapominaj o tym przychodzeniu do nogi, niech to robi perfekcyjnie, na prawde, w przyszłosci unikniesz wielu problemów... :D

Powodzenia, Asia i lab Focus :)

BTW, obejrzyj sobie Galerie, i wstaw jakies fotki psiaczka ;)

Link to comment
Share on other sites

MAtt, po co robisz tyle hałasu ??

Metryke ( tak jak napisala Iwona) dostaje sie od hodwocy, ktora pozniej zanosisz do związku, a oni wysylaja do Warszawy i na jej podstawie wyraiaja rodowód.

I na pewno Grafowi nie chodzilo o to , ze kupił psa na ulicy(dosłownie), tlyko ze hodowla miesci sie na ulicy o tej nazwie.

BTW, masz psa z rodowodem??

:roll:

Link to comment
Share on other sites

Graf :)

Mam jeszcze jedną uwagę. Otóż labki mają to do siebie, że szybko się rozkojarzają. Na spacerze interesuje laba każdy kamyczek, każdy listek, każdy człowiek i każdy pies. Trudno jest u tak "głodnego nowych wrażeń" stworzenia wyrobić nawyk zwracania uwagi na... właściciela :wink: Stąd często wynikają problemy z chodzeniem przy nodze i nie ciągnięciem na smyczy... Dlatego warto już teraz zacząć uczyć pieska, że obojętnie, co by się działo, najważniejszy jest właściciel. Na każdy spacerek zabieraj pyszne smakoszki i zabawkę - to Ty masz być "nawiększą atrakcją" :lol: Masz być "smaczniejszy" od wszelkich trwnikowych aromatów, przechodniów, etc. Często wołaj pieska (zawsze go za to nagradzaj), uciekaj mu, bawcie się w chowanego. Nawiązuj z pieskiem więź już teraz! Zapewniam, że o wiele łatwiej skorygować błędy u kilkumisięcznego szczeniaka, niż dorosłego, cholernie silnego labradora. Zacznij małego już teraz uczyć reagowac na (lekkie) pocągnięcie smyczą. Gdy się zaprze, puść smycz i zacznij mu uciekać. Nie szarp go, nie nawołuj ostro, po prostu bądź mądrzejszy :wink:

Co do nadmiernej (wg Ciebie) przyjacielskości - nie będę oryginalna - to cały lab :lol: Nie możesz wymagać, aby kochał tylko Ciebie - to niewykonalne :wink: On kocha cały świat...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...