Roksana Posted October 5, 2005 Posted October 5, 2005 Cos tu przycichlo, wiec wkleje pare fot. IMPROMPTU Czeczuga, teraz przez nowych wlascicieli nazwana Fajka :) [url]http://www.czeczuga.webpark.pl/fox/puppies/impromptu/impromptu_4mths_resize.jpg[/url] [url]http://www.czeczuga.webpark.pl/fox/puppies/impromptu/impromptu_4mths2_resize.jpg[/url] [url]http://www.czeczuga.webpark.pl/fox/puppies/impromptu/impromptu_4mths4_resize.jpg[/url] [url]http://www.czeczuga.webpark.pl/fox/puppies/impromptu/impromptu_4mths5_resize.jpg[/url] [url]http://www.czeczuga.webpark.pl/fox/puppies/impromptu/impromptu_4mths9_resize.jpg[/url]
pszym Posted October 6, 2005 Posted October 6, 2005 He, a my jesteśmy juz reproduktorem - Rollo znaczy, i mozemy już ten,...no w każdym razie już mozemy... :multi:
Roksana Posted October 7, 2005 Posted October 7, 2005 Byliscie po pieczatke? To zeskanuj mi obie strony rodowodu i przeslij na emaila w wolnej chwili, bo potrzebuje na strone 8)
AGO Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Cosik się przestało dziać na tym naszym topiku. Przecież foksy nie zapadają w sen zimowy.... Niestety mój aparat puścił dymek i umarł na czas jakiś. Chociaż wczoraj ożył więc w weekend spróbuję Milowi pstryknąć kilka fotek bo ostatnio nic nic w tym temacie nie działaliśmy. Oficjalnie informuję, że w Milo obudziła się natura norowca i nasz ogród wygląda jak poligon po wybuchach. :evilbat: A tak się cieszylismy z braku zainteresowania psa ziemią. Na próżno jak widać.... Obecnie walczymy z białym wypadającym futrem Mila i cały dom wygląda ... nie właściwie to w ogóle nie wygląda przez tą sierściuchę..
pszym Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 My też zapracowani ostatnio, szkolimy się na konkursy myśliwskie ( ale to juz w przyszłym roku ) i spędzamy wolne chwile w lesie...Dawno też zdjęć nie robiliśmy, więc może coś niedługo popstrykamy. Musimy skończyć naszą stronę www - może się uda w ten weekend...
Roksana Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 a ja wrocilam do PL, zaczelam studia.... mam kupe zdjec z Montgomery, wiec jak troche znajde wolnego czasu, to zrobie galerie.
pszym Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Cześć Roksana, Fajnie, że już wróciłaś. Na dzień dobry mam pytanie - czy foksy muszą mieć próby pracy do Int.Ch.? Jak to na prawdę jest?
SengaSengana Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Jeśli coś muszą to konkurs a nie próbę ....masz dwa CACIBY( z kraju i zagranicy) i konkurs to masz Intera
pszym Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 No to jest jasne dla mnie, wiem jak się rozkładają CACIBy przy użytkach ale nadal nie mam odpowiedzi czy punkty z konkursów ( normalnie się pisze w regulaminie "...psy, które podlegają próbom pracy..." ) są niezbędne do Int.Ch. Na stronie FCI są takie gwiazdeczki bez odnośnika...
Fuka Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Nie muszą, ale moga - użytki do intera potrzebują tylko dwóch CACIBów (jednego z kraju i jednego z zagranicy), a bez użytków - normalnie 4. Łezia w Przechlewku wzięła rasę i była 3 na BIS junior :drinking: [img]http://www.imagestation.com/picture/sraid190/pce41345c8047ed4a5ff0202cbe38c63b/f1e810ed.jpg[/img]
pszym Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Dzięki Fuka, o to chodziło. Bo na przykład golden i tak musi ( na szczęście nasz ma dyplom I st. i mam z głowy )... Pytam się dlatego, że podjąłem kilka prób z moim Rolkiem i niestety on nie ma zamiłowania do takich zabaw - ja zresztą taż nie bardzo... Oczywiście po jakimś tam treningu na pewno by coś zrobił, ale nie o to nam chodzi... Na razie wolę wyjeżdżać CACIBY...
SengaSengana Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 co mu się nie podoba w lesie??? toż to foksterier!
Flaire Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='pszym']ja zresztą taż nie bardzo... [/quote]pszym, doskonale Cię rozumiem... Kiedyś, dawno temu, ktoś mnie (błędnie) poinformował, że Misia do intera też potrzebuje użytek, i że to może być albo IPO, albo jakies konkursy łowieckie. Poniewać wiedziałam na pewno, że IPO mi nie odpowiada, to postanowiłam dowiedzieć się o co chodzi w tych konkursach (choć żeby Misia za zwierzyną goniła też mi nie odpowiada :roll: ). Pojechałam na Nowy Świat do Związku Łowieckiego, a tam mi powiedzieli, że jeśli nie zaczynam ze szczeniakiem, to nie ma po co próbować. :o No i byłam załamana, bo myślałam, że w ten sposób skończą się nasze interowe marzenia... A potem dowiedziałam się, że wystarczą cztery CACIBy... :roll:
pszym Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='SengaSengana']co mu się nie podoba w lesie??? toż to foksterier![/quote] To nie chodzi o to, że mu się nie podoba - on nie wie na razie o co chodzi...Bardziej mi się nie podoba, że musimy tropić po krwi, czy szczekać na dzika... Byliśmy na jednym konkursie - bez przygotowania i oczywiście pies nie wiedział co ma robić... Poza tym zaobserwowałem, że psy jeżdżące po użytek a nie myśliwskie ( wystawowe ) są traktowane gorzej od tych które maja polować... Ja - co tu kryć - nie chcę polować, tylko ewentualnie mógłbym zrobić dyplom aby potem mieć tylko dwa CACIBy Wczoraj chodziliśmy po scieżkach i młody zaczął cos chwytać, ale nie był do końca zainteresowany...
SengaSengana Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Bardziej mi się nie podoba, że musimy tropić po krwi, czy szczekać na dzika... To powinna byc jego wrodzona zaleta a nie wada i lepiej żebyśmy tego nie zmieniali... A co do traktowania psów nie myśliwskich na konkursach to owszem jest taka tendencja...ale spójżmy na to z innej strony... jak my patrzymy na myśliwego, który wyrwał się na jedną-trzy wystawy po to by zrobić hodowlankę???? czy nie tak samo jako oni na nas na konkursach???? :wink: A co do psa... to wystarczy wiara i cierpliwość w to, że on naprawde wie o co chodzi, :D tylko trzeba mu wskazać drogę a do tego potrzebny jest dobry nauczyciel
Flaire Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='SengaSengana']To powinna byc jego wrodzona zaleta a nie wada i lepiej żebyśmy tego nie zmieniali...[/quote]Może i tak, chociaż wiele, wiele ras już od bardzo dawna jest hodowana nie w celu oryginalnie dla nich zamierzonego i raczej nie jest to uważane za wadę... Wiele, o ile nie większość psów wystawowych nie ma w swoich rodowodach psów pracujących od wielu pokoleń. I na szczęście w większości ras nie jest to ganione, bo inaczej, bull terriery wymarłyby, bo już im nie wolno walczyć, a AT - bo wydry są pod ochroną. :wink:
pszym Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Jasne, masz rację. Tylko ja już mam w domu jednego psa z rozwiniętym instynktem i trzęsę się żeby kolejnego kota nie zaciukał... Inaczej, wszystko prawda co piszesz jednak zdajesz sobie pewnie też sprawę że pracowanie nad tropieniem na przykład może spowodować, że pies na spacerze będzie nakręcał się i na trop i po prostu uciekał...
Fuka Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [b]Pszym[/b], to nie pies, ale lakelandka :D :evil_lol: [b]Flaire[/b], wszystko prawda, ale mi sie podoba jak Elmo, który na pewno nie wywodzi sie z linii mysliwskiej, buszuje z Fuka po krzakach, albo jak Makaroniasty, u którego użytkowych przodków też ze swieca szukac, razem z Kawisią oszczekuje i goni lisa :Dog_run: Terrier bez instynktu mysliwskiego wydaje mi sie... jakby to powiedzieć :hmmmm: jakiś taki bez jaj :-? No i nie wiem w jakim stanie wyszłaby Kawusia z potyczki z lisem gdyby Fuka jej nie pomogła....
Flaire Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='Fuka']No i nie wiem w jakim stanie wyszłaby Kawusia z potyczki z lisem gdyby Fuka jej nie pomogła....[/quote]A no właśnie. Ja wolę teriera bez jaj [size=1]może dlatego miałam prawie same suczki :wink: [/size], ale całego i żywego.
Fuka Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 A ja wolę i żywe, i z "jajami", chociaż nieużywanymi :wink: .... Jakos od polowan mnie odrzuca, ale wolę psy z pasja, choć to zdecydowanie utrudnia ich prowadzenie, ale za to daje wieksza frajde i satysfakcję, no i nuda na pewno mi nie grozi :D
SengaSengana Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 zgadzam się z Flaire ale nie do końca. Dla mnie terier to terier, powinien miec pasję a czy jest polujący to już co innego.Wiadomo, że większość psów wystawowych to nie są psy pracujące ale uważam, że każdy z nich powinien mieć szanse sppróbowac tego do czego go ludzie stworzyli i przez kilkadziesiąt lat te zaletę selekcjonowali. A czy bedzie polował czy nie to już sprawa właściciela.Nie widziałam narazie teriera, który nie pogoniłby za zwierzyną i mam nadzieje nie widzieć takiego. Nie mogę zgodzić się z Pszymem: [color=red]Tylko ja już mam w domu jednego psa z rozwiniętym instynktem i trzęsę się żeby kolejnego kota nie zaciukał... [/color] Otóż to! nie chodzi o to żeby pies gonił wszystko co sie rusza tylko żeby współpracując z człowiekiem pomagał mu na polowaniu... Ja mam w domu kilka foksów i pointera i dwa koty, do lasu maja 400 metrów i nieogrodzony teren iii.... nie polują samodzielnie. Jeśli nadarzy się okazja to tylko w duecie ale razem ich nie puszczam. I siedzą przed domem i ani myślą polować. A konkursy mają zrobione...tropowców właśnie...
Flaire Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='Fuka']wolę psy z pasja, choć to zdecydowanie utrudnia ich prowadzenie[/quote]Raczej na odwrót - każdy szkoleniowiec Ci powie, że zdecydowanie łatwiej nauczyć czegokolwiek psa z instynktem łowieckim, niż bez. :wink: [quote name='Fuka']ale za to daje wieksza frajde i satysfakcję[/quote]No to zależy, jak komu. :wink: [quote name='Fuka'] no i nuda na pewno mi nie grozi :D[/quote]Ja miałam Airedale, które znosiły mi do domu upolowaną zwierzynę z dworu. :evil: Nawet sporą. :evil: 0X :evilbat: Wolę się nudzić. SengaSengana, mój obecny terier pasję to ma, ale do czego innego :eating: :wink: . Więc jeśli chcesz kiedyś mieć okazję zobaczyć teriera bez instynktu łowieckiego, to służę. :wink:
SengaSengana Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Nie nie chce, wolałabym zobaczyć jak AT pracuje w lesie, bo wtedy jest na co popatrzeć i nie potrzeba żeby krew sie lała i trupy scieliły... :D
Fuka Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 [quote name='SengaSengana']Nie nie chce, wolałabym zobaczyć jak AT pracuje w lesie, bo wtedy jest na co popatrzeć i nie potrzeba żeby krew sie lała i trupy scieliły... :D[/quote] no chyba, ze staje w obronie małej czarnej "siostry"
Recommended Posts