ingridr Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Nie wiem czy nademna jest jakieś fatum, że od kilku miesięcy wiecznie jeżdżę z moimi psicami do weta....jak nie silne zatrucie, to komplikacje po sterylce, to wstrząsy anafilaktyczne, zapadnanie się tchawicy i tak w kółko.... :cry: :cry: (chyba zacznę wierzyć, że ktoś mi źle życzy, albo coś podobnego) Dziś zauważyłam, że Dumka (25 maja była sterylizowana) bezwiednie popuszcza po parę kropelek moczu..... :cry: Wiem jak u niej wygląda zapalanie pęcherza i inne takie , bo tez miałam przyjemność to z nią parę razy przerabiać (w domu leciutko przysiadywała i robiła kałużki, a na podwórku co parę kroczków przysiadała) - dlatego w 90% wykluczam tą możliwość :( Jutro z nią jadę do weta.... :( i teraz mam w związku z tym pytanko jeśli wet zaproponuje mi leczenie hormonalne czy mam się od razu zgodzić???? Naczytałam się sporo o skutkach ubocznych podawania estrogenów, ale nigdzie nie ma wzmianki, czy są jakieś ZMIANY W PSYCHICE? Czy może istnieją jakieś inne leki na tą przypadłość??? Mam możliwość ściągniecia jakis wymyślastych leków z Francji. Czy to przyjedzie kiedykolwiek? Czy mogę zapomnieć o wspólnych wyjazdach z piesą? Jak narazie to wpadłam dziś w konkretną deprechę - mam ochotę tylko na jedno - siedzieć i ryczeć!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Czy aby na pewno to popuszczanie należy łączyć ze sterylką :hmmmm: Przecież minęło od tej pory już ponad 6 tygodni. Wydaje mi się , że gdyby te dwie sprawy miały jakiś związek to problem wystąpił by bezpośrednio po operacji :-? Bądź dobrej myśli ingridr :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buldog Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Czy aby na pewno to popuszczanie należy łączyć ze sterylką :hmmmm: Przecież minęło od tej pory już ponad 6 tygodni. Wydaje mi się , że gdyby te dwie sprawy miały jakiś związek to problem wystąpił by bezpośrednio po operacji :-? niestety, zle Ci sie wydaje - moga miec jak najbardziej zwiazek. poszukaj sobie na forum, bylo juz nieraz - chocby TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, albo i TUTAJ, a to tylko niektore topiki na ten temat. forumowa wyszukiwarka to przyjaciel, nie wrog ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted July 11, 2004 Author Share Posted July 11, 2004 Szukałam Buldog, czytałam...baaaa niektóre sobie nawet podrukowałam... Tylko nigdzie nie ma wzmianki, czy te estrogeny nie wpływają na jakiegoś bzika u suni...(bo o większym ryzyku raka to już się doczytałam) Objawy mi idealnie pasują z tych przeczytanych postów.... Może jakaś homeopatia istnieje? Ktoś wspominał, ale nie podał konkretnej nazwy (weci niezbyt przychylnym okiem patrzą na jakąś homeopatię i inne "czary-mary") Życie jest do bani...... :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Lekarz homeopata podpisuje się pod materiałami z zakresu weterynarii na www.4lapy.pl , więc może napisz do niego w tej sprawie :-? forumowa wyszukiwarka to przyjaciel, nie wrog dzięki za sugestię , będę częściej z niej korzystać :) Niestety błędy ortograficzne i literówki w tematach znacznie utrudniają poszukiwania :wink: Czy można coś na to poradzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted July 11, 2004 Author Share Posted July 11, 2004 Pewnie, że napiszę....Łapię się każdej deski ratunku dzięki SH :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buldog Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 Szukałam Buldog, czytałam...baaaa niektóre sobie nawet podrukowałam...Tylko nigdzie nie ma wzmianki, czy te estrogeny nie wpływają na jakiegoś bzika u suni...(bo o większym ryzyku raka to już się doczytałam) moj post byl do SH i odnosil sie do zwiazku popuszczania moczu ze sterylizacja, nie do estrogenow i mozliwych komplikacji, ktorych sie obawiasz. dlatego tez podalem takie linki. a tu Ci nie jestem w stanie pomoc niestety - mozliwe, ze zglosi sie tu ktos, kto mial podobne problemy/suka przechodzila i poda namiary na jakiegos dobrego lekarza :niewiem: trzymam kciuki w kazdym razie. dzięki za sugestię , będę częściej z niej korzystać :)Niestety błędy ortograficzne i literówki w tematach znacznie utrudniają poszukiwania ;) Czy można coś na to poradzić? to raczej nie jest zwiazane z bledami w tytulach - przeszukiwane sa nie tylko tytuly, teksty postow rowniez. jesli gdziekolwiek na forum pojawi sie szukane slowo, powinno zostac znalezione. jesli wyszukiwarka nic nie znajduje, a wiesz, ze np. bylo cos na pewno na dany temat, to znaczy, ze najprawdopodobniej cos sie popsulo i trzeba wolac Admina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 11, 2004 Share Posted July 11, 2004 ingridr, jeżeli się okaże, że to popuszczanie jest spowodowane sterylką, to obecnie tej przypadłości nie leczy się już hormonami - przynajmniej na zachodzie - ale innym lekiem, bardziej specyficznym - nie pamiętam nazwy. Może to właśnie ten lek, który możesz sprowadzić z Francji. Jeżeli chcesz, to mogę poszperać i znaleźć na ten temat więcej - ale to mi zajmie trochę czasu, więc wolałabym to zrobić po potwierdzeniu diagnozy i w przypadku, jeśli Twój wet nie będzie w tym zakresie pomocny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted July 12, 2004 Author Share Posted July 12, 2004 Jesteśmy po badaniu moczu i krwi - i diagnoza jest taka jak przypuszczałam....popuszczanie moczu spowodowane jest sterylką :cry: Nikt nie jest temu winny i muszę się z tym pogodzić Flaire jeśli nie byłby to problem to poszukaj mi tej nazwy....lekarz odrazu zasugerował podawanie hormonów, a ja chciałabym tego uniknąć.... to nie musi być na już....moze jak będziesz miała chwilkę czasu...baardzo Cię proszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 12, 2004 Share Posted July 12, 2004 ingridr, nie ma sprawy, poszukam, może nawet dziś wieczorem. Napisz mi jeszcze tylko, czy czytasz po angielsku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted July 12, 2004 Share Posted July 12, 2004 popuszczanie moczu spowodowane jest sterylką To przykre :( Ale Flaire na pewno znajdzie nazwę tego leku dla Twojej suni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted July 13, 2004 Author Share Posted July 13, 2004 ingridr, nie ma sprawy, poszukam, może nawet dziś wieczorem. Napisz mi jeszcze tylko, czy czytasz po angielsku? może mój angielski nie jest najlepszy, ale myślę, że dam rade :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 18, 2004 Share Posted July 18, 2004 Ingridr, troszeczkę przysypiam, ale postaram si wstawić choć trochę obiecanej infornacji zanim mnie na całgo zmorzy! Poza sztycznym estrognem (DES), są jeszcze dwa leki używane W Twojej sytuacji: PPA oraz pseudoephedrine hydrochloride .Więcej o nich ewentualnie jutro. Uff zasypiem i zaczynam bredzić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted April 14, 2005 Share Posted April 14, 2005 "Może jakaś homeopatia istnieje? Ktoś wspominał, ale nie podał konkretnej nazwy (weci niezbyt przychylnym okiem patrzą na jakąś homeopatię i inne "czary-mary") Życie jest do bani...... " Przez 4 tygodnie meczylam sie ja i meczyla sie psica. Sabra nie trzymala moczu wszedzie mokro mokry pies :-(( Mialam strasznego dola. Ale sprobowalam: aristolachia clematitis D30 ( CH 15) 2xdziennie i petroselenium D6 (CH5) 3xdziennie ewentualnie jak nie bedzie petroselenium mozna podac CAUSTICUM D6 3x dziennie Ewentualnie jeszcze mozna podac RV 17 METRO zainteresowanych zapraszam na fajna stronke [url]http://www.kalpol.pl/oferta-leki-show.htm?id=13[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Psy Posted April 14, 2005 Share Posted April 14, 2005 Czytałam o przypadku suki,u której podawanie estrogenów wyrażne wpłynęło na zwiększenie agresji.Po odstawieniu objawy znikały. Nie wiem, czy tak jest u wszystkich, czy tylko u tej jednej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted April 14, 2005 Share Posted April 14, 2005 "Czytałam o przypadku suki,u której podawanie estrogenów wyrażne wpłynęło na zwiększenie agresji.Po odstawieniu objawy znikały. Nie wiem, czy tak jest u wszystkich, czy tylko u tej jednej." Z tego co mi mowil wet zdaza sie to dosyc czesto i niestety duzo wieksze zagrozenie nowotworem. My wybralismy homeopatie- pomoglo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted April 15, 2005 Share Posted April 15, 2005 Nie nalezy , az tak bac sie tych estrogenów-czesto wystarcza krótka kuracja i wszystko wraca do normy, nie trzeba psa faszerowac w nieskonczonosc lekiem, pozatym stosuje sie niskie dawki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted April 15, 2005 Author Share Posted April 15, 2005 U mojej Dumki estrogeny pomogły, ale niestety na krótko :-? ... Nie zauważyłam zmian w jej zachowaniu podczas kuracji, jedynie psy były nią bardziej zainteresowane :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monis_t Posted April 15, 2005 Share Posted April 15, 2005 Moja suka tez miala problemy po sterylce- zaczela "podsikiwac" rowno pol roku po operacji. Dostala zastrzyk z estrogenu i dodatkowo przez 2 tygodnie "kobiecy" estrogen w tabletkach i jest wszystko OK. Podczas kuracji nic jej sie w glowie nie poprzestawialo, zero agresji czy czegos takiego (a mam owczarzyce niemiecka). Moze tylko zaczelo jej sie wydawac, ze jest powabna kobitka bo na spacerze zamiast sie zalatwic porzadnie to ogladala sie za "chlopakami".. A "chlopcom" tez sie bardziej spodobala.. :) tak wiec nie boj sie hormonow.. slyszalam tylko ze "nadmiar" moze zaszkodzic (odklada sie w szpiku). ale jesli jest w malych dawkach to wszystko jest w porzadku trzymam za Was kciuki i mam nadzieje, ze szybko leczenie przyniesie rezultat. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted July 7, 2005 Share Posted July 7, 2005 Mam pewne obawy... :roll: Ponad tydzień temu rano zastałam mokrą plamę na posłaniu Kreski, postanowiłam nie panikować, ale sukę obserwować. No i wszystko było ok, zdążyłam o tym zapomnieć, a tymczasem dzisiaj popołudniu zostawiła mokrą plamę na kanapie... Od sterylki mija właśnie pół roku... Zastanawiam się czy już lecieć do weta, czy poczekać na jeszcze jeden incydent (do trzech razy sztuka)? Czy to posikiwanie wiązać ze sterylką, czy może być inna przyczyna takiego incydentalnego moczenia się? Ja już nie chcę do weta... :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 7, 2005 Share Posted July 7, 2005 Wygląda rzeczywiście podejrzanie ze względu na czas, który upłynął od sterylki. Natomiast może to być również spowodowane np. zapaleniem dróg moczowych, które jest stosunkowo częstym schorzeniem. Więc ja bym zaczęła od analizy moczu - wet z mikroskopem powinien móc coś powiedzieć i w razie czego posłać mocz do laboratorium. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted July 7, 2005 Share Posted July 7, 2005 [quote name='Flaire'] Natomiast może to być również spowodowane np. zapaleniem dróg moczowych, [/quote] I tak raz na dwa tygodnie by sikała? :roll: [quote]Więc ja bym zaczęła od analizy moczu [/quote] A ja zacznę od telefonu do pani wet przed wizytą i zapytam czy życzy sobie od razu mocz do badania, żebym nie łapała na daremno :evilbat: A moze Kreśka już więcej nie popuści? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 7, 2005 Share Posted July 7, 2005 [quote name='coztego']I tak raz na dwa tygodnie by sikała? :roll: [/quote]To akurat pasuje niemal tak samo dobrze do jednego, jak do drugiego. :wink: [quote name='coztego'][quote]Więc ja bym zaczęła od analizy moczu [/quote] A ja zacznę od telefonu do pani wet przed wizytą i zapytam czy życzy sobie od razu mocz do badania, żebym nie łapała na daremno :evilbat: [/quote]Ale mnie nie chodziło o to, żebyś nie dzwoniła do pani wet, tylko o to, że nie zaniedbywałabym możliwości zapalenia dróg moczowych sugerując się sterylką - bo to właśnie sie już komuś zdarzyło na forum, a w końcu okazało się, że suka ma zapalenie dróg moczowych. A żeby zdiagnozować czy wykluczyć takie zapalenie potrzebny będzie mocz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.