Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Irysek, znalazłam jeszcze kilka osób z Poznania.
Jakbyś mógł to wyślij do nich pw, albo napisz co mam napisać.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/82289.html"]Morena[/URL]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/10682.html"]JIM[/URL]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/82327.html"]Kokosek[/URL]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/17461.html"]Tomo 2[/URL]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/8432.html"]Tośka_m[/URL]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/77555.html"]monika i beza[/URL]
I jeszcze ze Swarzędza:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/62051.html"]Bibunia Szczotunia[/URL]

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

z listy wyslanych pw kara, supergoga, saint odpadly jak narazie. czekam dalej na odp.
supergoga podala mi kilka nr tel dziewczyn, ktore moglyby pomoc. jedna jednak nie da rady, z druga rozmawialam, ma sie namyslic i w ciagu godziny oddzwonic.
sek w tym, ze potrzebuja od razu pieniedzy, zeby zalac do baku, a jak to zrobic jak przelewy w nd nie chodza.
musialby ktos z poznania dac im do reki kase, a potem najwyzej w pon poszedlby przelew do osoby, ktora za nas zalozyla.
jest swiatelko w tunelu.

Posted

Będę jak coś wyjeżdżać z Zielonej około godziny 17. Oby się znalazł ten transport do Sulechowa, w samochodzie będzie dość ciasno 3 osoby i 2 psy:pbędzie wesoło. A i będziemy mieć apart przy sobie to cykniemy od razu fotki z podróży, trzymam kciuki:)

Posted

yuki jest troche niepowazna. zadzwonilam do niej, bo jest transport do sulechowa, raz nieodebrala, a za sekunde wylaczyla telefon. wiec nie wiem co jest.

nie mowiac o tym, ze podalam jej na pw nr telefonu do dziewczyn, zeby do nich zadzwonila i dogadala szczegoly.
takze chyba z pomocy yuki nici i trzeba radzic sobie inaczej.

myslalam, ze juz tacy malo odpowiedzialni ludzie sie na dogo nie zdarzaja, ale czego sie spodziewac, gdy dziewczyna nie ma nawet 200 postow...

moze zrobic tak, ze dziewczyny te co je zalatwilam zawioza majkiego od razu do polkowic?

Posted

tak wiec dziewczyny zawioza majkela do pani z polkowic, potrzebny jest mi teraz jej adres. napisze jej na maila, moze w miare szybko odpisze.
musze dziewczynom podac nr do pani wandy i do tej pani z polkowic, zeby sie umowily. no i sprawa zalatwiona.

pomijamy yuki, bo nie ma co z nieodpowiedzialnymi ludzmi planowac...

Posted

Irysku, przecież są takie sytuacje, w których po prostu nie można odebrac telefonu :cool1: może yuki miała akurat jakieś ważne spotkanie?
Nie mniej ciesze się, ze wszystko dograne i chwala Ci Irysku za to, ze sie tym zajelas i tak zaangazowalas.Bez Ciebie pewnie nawet nie byloby co marzyc o podrozy Majkela po lepsze zycie w najblizszym czasie.

Posted

aga co do sytuacji, w ktorych nie mozna odebrac tel ok.
ale w tym przypadku wyslalam jej pw, przed tym jak ona napisala ostatniego posta na watku. potem zadzwonilam raz. numer wolny. drugi raz - tel wylaczony. i juz nawet nie oddzwonila.

ufff, wlasnie skonczylam rozmawiac przez tel z dziewczyna, ktora bedzie wiozla majkela. wszystko dogadane. nawysylalam sie iks maili, nabilam na telefon mase minut, bo rozmow tez caly ogrom byl. ledwo zyje, a dziecko w brzuchu mi sie kotluje ze hej (chyba odczuwa moje emocje).

dziekuje [B]karinie[/B], do ktorej dostalam numer od supergogi, za podanie nr do dziewczyn, ktore koniec koncow majkiego przewioza.

dziekuje [B]supergodze[/B], ktora jutro da (zalozy za nas) dziewczynom pieniadze na paliwo (200zl), ktore od dzis zbieram na swoje konto od osob chcacych wspomoc majkiego. potem cala sume wysle supergodze.

dziekuje [B]luce1[/B], ktora majkela do upadlego oglaszala.

dziekuej [B]pani ani[/B], ktora wyszukala majkiego i nie boi sie jego odchylow, a jesli nawet sie boi, to tego nie okazuje. oby wszystko sie ulozylo i zeby majkunio pokochal pani meza.

tak sie wzruszylam, ze siedze i placze. tyle ile ja km zrobilam z majkim, ile sytuacji z nim przezylam to moje. jest to uczucie nie do opisania. dla was jest to zwykly pies. a dla mnie istotka, przez ktora wylalam mase lez, najadlam sie nieraz strachu, napsulam nerwow, ale i tak jestem z nim w jakis niezrozumialy sposob zwiazana. i mimo ze grosza nie wplacilam na hotelowanie go u pani wandy jego los jest mi bardzo bliski.

tak sie ciesze, ze wszystko udalo mi sie dograc. przeciez udalo sie to cudem.

Posted

A Majki już wie że jedzie? Spakowany? :loveu: Tak się cieszę że nigdy o nim nie zapomniałam, zdjęcie tego uwalonego w błotku psa jeszcze w schronisku śniło mi się po nocach. Ja też się bardzo z nim związałam emocjonalnie, choć nigdy go nie spotkałam.. Dorzucę się do paliwa z prawdziwą przyjemnością :) Majki kochany, bądź grzeczniutki!!

Posted

ja juy pani ani wzslalam i maila i smsa

sorki wiecie jak ymienic ustawienie na klawiaturye, bo mi sie literki popryestawialz i nie wiem jak yrobic, yebz wrocilz na swoje miejsce... pomoycie prosye.

Posted

[quote name='irysek']ja juy pani ani wzslalam i maila i smsa

sorki wiecie jak ymienic ustawienie na klawiaturye, bo mi sie literki popryestawialz i nie wiem jak yrobic, yebz wrocilz na swoje miejsce... pomoycie prosye.[/QUOTE]

Nie wiem jak to naprawic, ale z czego zauwazylam to masz problem ze z i y.
Tam gdzie chcesz napisac z napisz y, a tam gdzie y to nadus z.
Powinno pomoc.

Posted

[quote name='irysek']nie moge usmeichu yrobic, bo mi wskakuje ł albo ą, jakos to musi sie dac naprawic... cyekam na radz, bo y dalsyej mojej dyialanoaci na dogo nici.[/QUOTE]

Na pewno idzie naprawic, tylko jak?

Posted

nie moge usmeichu yrobic, bo mi wskakuje ł albo ą, jakos to musi sie dac naprawic... cyekam na radz, bo y dalsyej mojej dyialanoaci na dogo nici.

Posted

[quote name='irysek']ja juy pani ani wzslalam i maila i smsa

sorki wiecie jak ymienic ustawienie na klawiaturye, bo mi sie literki popryestawialz i nie wiem jak yrobic, yebz wrocilz na swoje miejsce... pomoycie prosye.[/quote]

No to przeklejam:

Żeby naprawić na szybko to trzeba wcisnąć lewy Alt + Shift lub Ctrl + Shift. Ale lepiej przeczytać poniże i naprawić raz na zawsze.


Standardowo Windows XP w polskiej wersji instaluje aż trzy układy klawiatury: polski programisty, polski maszynistki oraz angielski (amerykański), w pamięci zaś przez cały czas aktywny jest proces umożliwiający ich szybkie przełączanie. Równolegle instalowana jest obsługa dwóch języków: polskiego i angielskiego. W codziennej praktyce z układu maszynistki (z polskimi literami w miejscu klawiszy nawiasów, cudzysłowów itd.) nikt nie korzysta, natomiast układ amerykański to po prostu polski układ programisty pozbawiony możliwości uzyskiwania polskich znaków za pomocą kombinacji z prawym klawiszem Alt, czyli coś zupełnie zbędnego.

Chcąc przełączyć układ klawiatury w trakcie pracy, w starszych wersjach systemu Windows należało wcisnąć równocześnie oba klawisze Shift. W Windows 2000 (i tym samym w XP) nie wiadomo po co zmieniono to rozwiązanie. Użytkownik ma teraz do wyboru dwie kombinacje: lewy Alt + Shift lub Ctrl + Shift, którym może przypisać funkcje przełączania klawiatur i języków. Pomysł jest wyjątkowo niefortunny, ponieważ kombinacja Ctrl + Shift + klawisze strzałek służy w Wordzie do zaznaczania fragmentów tekstu i jeśli ktoś korzysta z tego udogodnienia, co chwilę odkrywa, że np. w miejsce litery Z pojawiła mu się litera Y (tym między innymi objawia się włączenie klawiatury maszynistki).

Aby nie wpaść po kilku minutach pracy w furię, trzeba otworzyć Panel sterowania > Opcje regionalne i językowe > zakładkę Języki > Usługi tekstowe i języki, Szczegóły > Ustawienia i tam określić język domyślny jako polski (programisty), a spośród zainstalowanych trzech układów klawiatury usunąć polski (214) oraz amerykański.

Posted

wielkie dzieki za rady :)
zamknelam wszystkie explorery, wlaczylam i mi sie samo naprawilo.

umie ktos z was zrobic banerek - potrzebuje na rozreklamowanie bazarku na moje tymczasy (bo zbankrutuje, zanim wydam je do nowych domow :( )

Posted

wiecie co nie oceniajcie ludzi z góry, że ktoś jest nie poważny:(nie mialam ładowarki, telefonu nie zdażyłam odebrac a byl juz prawie rozładowany, nie zrezygnowalam wcale z pomocy, a zrobiono ze mnie nieodpowiedzialna osobe. pisalam przeciez ze bede wyjezdzac okolo 17 z zielonej gory. wiec jakas tam godzina zostala podana, nadal che go zawiezc, dzwonilam do dziecwzyn na podany numer od Iryska powiedzialy ze oddzwonia, nie moja wina ze jadac nie slyszalam tel , a potem sie rozladowal. Kurcze naprawde, naprawde chce pomoc.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...