mrowa23 Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 nie zauwazylam adresu ;) co do ogloszeia tego jest masa ostatnio- chyba przestaja byc modne... cenia sie jak na tak wyeksloatowane zwierzeta... 3 lata i 4 x szczeniaki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 najbardziej wkurza to że tacy "ludzie" chcą jeszcze na nich do końca zarobić...zgroza! kto wyciągnie tyle pieniedzy z kieszeni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 ja poku co sama w podpisie mam prosbe o pomoc w dofinansowaniu naprawy psiowozu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 25, 2008 Author Share Posted June 25, 2008 Dokładnie właśnie chodzi o to, zeby to rozpropagować, bo na dogo nie każdy zagląda. Ja też musiałam sie długo co do dogo przekonywać, bo z początku miałam bardzo złe doświadczenia, a raczej przykłady tego co można robic "robiąc" dla zwierząt... wszyscy wiemy o co chodzi. na szczęście bulwików w potrzebie nie ma AŻ tyle....:roll: a to, ze już były plany utworzenia czegoś takiego to nie wiedziałam:oops: ale myslę, ze jeśli są checi to warto przez te papiery raz porządnie przejść i wtedy wszytsko legalnie robić i dojść do większej cześci społeczeństwa;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 Ja obawiam się że będzie coraz więcej potrzebujących BF. A co do "likwidacji hodowli", żal du** ściska, ale czasem zaświeca się alarmowa lampka. Sprzeda zużyte kupi nowe. To jest w tym wszystkim najgorsze :placz: Demi - skoro jeszcze nie straciłaś do końca zapału możesz tu dokładnie opisać współpracę z TOZem? Żeby wszystko było jasne. Co dostają BF co dostaje TOZ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 25, 2008 Author Share Posted June 25, 2008 tzn zapału to ja nigdy nie stracę;) ale na nową org to na dzien dzisiejszy się nie piszę, bo nie jestem w stanie ptowadzić tylu papierów. Wiec juz mówie, we wro w TOZ jest nas tyle, ze można nas policzyc na palcach jednej ręki. Z góry mówie, że nie mamy prawie, ze nic wspólnego z Szczepanem K., który prowadzi wszystko na własna ręke, na dogo ma nick TOZ-Wrocław. Tzn robi interw, jak mu wyjdzie ta z kamieńcem to chwała mu za to. Ale nie kontaktuje sie w ogóle z zarządem, a tak byc nie może! ORaz tam inne czynniki, ale to już nie ważne;) Wiec głównie ja prowadzę interwencje we Wrocławiu i w okolicach- jutro odbieram psa od roku porzuconego:shake:, przywiązanego na posesji łańcuchem do a'la budy, ale to kiedy indziej;)), adopcje, zbiórki, zabiegi itp... W TOZie mam wgląd we wszystkie dokumenty, oczywiście przy Prezesowej- i nikt po za tym. Wiec jeśli robie jakąś interw, która kończy sie sądem - jak teraz Syców, to wszytsko na bierząco prowadzę, bo nikt pomóc niestety nie zamierze:shake:, jak miałam Maxi z interw u siebie (jest u mnie w opisie) to przez allegro i na dogo zbierałam na jej operację, i co tydzien jak byłam w biurze, dostawałam wszytskie wydruki i sobie przepisywałam do zeszytu- w ten sposób wiedziałam czy na MAxiulca już się uzbierało, czy też płakać i żebrać dalej:lol:. W innych przypadkach, gdy cos zostawało, to miałam rezerwę- i zawsze jakiś zabieg, sterylke, leczenie było! Wiec tak to pod względem finansowym wygląda- bo o to tu chodzi. Wiec jeśli byśmy to podzielili na TOZ i BF, to wyglądało by to tak, że tylko wpłaty od ludzi, z dopiskami BF, czy w tytule na jakiegoś określonego bulwika były by na Bulciaki. I miała bym to w kolejnej stercie papierów;) Oczywiście, gdyby ktoś z Wro chciał by bulciakom pomagać "przy TOZ", to mile widziana pomoc ciągłym porządkowaniu tego wszytskiego. Wiec chyba o taką współpracę tutaj głównie chodzi. A cała reszta organizacyjna- strony, pomoc, ogłoszenia, tymczasy to była by już nasza broszka:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 25, 2008 Author Share Posted June 25, 2008 oczywiscie, można przy każdej innej org to zrobić, bo mamy pomagać. Wcześniej proponowałam AFN- kompletnie inna org, wiec nikt sobie nie bedzie nic zarzucał. Mam pewne obawy co do afn, ale napewno bardziej pomożemy, niż zaszkodzimy... wybór należy do nas wspólnie, bo bez zaangażowanych osób nic większego nie zdziałamy.... najgorsze jest to, ze zgłoszono mi za dzierzeniowem p.hodowle, w które prawdopodobnie mają byc miedzy innymi boksery i bulwiki- w sumie podobno 100 psów w coś co przypomina hale- mam nadzieje, [B]ze to bedzie tylko podobno i pomówienia:placz: [/B]bo nie wiem co ja z tym wszytskim w pojedynkę zrobie, fizycznie prawie nie wykonalne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=113205[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 Demi czyli rozumiem że w Twoim zamyśle jest tak że kasa ( konto podawane w ogłoszeniach ) to będzie konto TOZ Wrocław? I w tytule trzeba będzie pisać BFwP na przykład? To może by takie złe nie było. Ale i tak najważniejsze jest żeby na początku stworzyć siatkę osób które są w stanie realnie pomóc BF. Czyli DT i transport. Oczywiście listę potencjalnych chętnych DS. Bez tego nie ma sensu ruszyć. Co z tego że będzie super stronka i konto, jak nie będziemy mogli nic zrobić. Ja np bardzo bym chciała pomóc, ale sytuacja w jakiej teraz się znajduję niestety nie pozwala mi na to by dać dom drugiemu psu. Nie mogę nawet przyjąć psa na DT, może po wakacjach się to zmieni, ale to zobaczymy. Mogę pomagać w transporcie, jeśli tylko jestem w domu to mogę. Mam prawo jazdy, samochód. Ostatnio trochę mało czasu niestety, ale jeden dzień raz na jakiś czas mogę poświęcić na akcje transportowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=113209[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 26, 2008 Author Share Posted June 26, 2008 tak dokładnie miało by to wyglądać. ale teraz myslę, ze najważniejsze strona- bo musimy sie gdzieś skumulować.... I przydało by się podzielić robotą:roll:? Kto szuka dt/ds? Miłośników bulwików chętnych do pomocy przy transportach etc. Ja na po dziś dzień nie wezme narazie zadnego tymczasowicza, mam 8 psów w domku i nie podołam najnormalniej, a dziś jeszcze ten jeden po odebraniu w hoteliku... ale zawsze do jednego dzieciaka nie ma problemu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 Demi, zobacz na linki od lavinii....szczególnie o szczeniaki chodzi...masz jakiś pomysł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 26, 2008 Author Share Posted June 26, 2008 najpierw trzeba by zacząć od bazy adopcyjnej tzn pisać kto potrzebuje domku! To jest najważniejsze na teraz, cała reszta po kolei. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 26, 2008 Author Share Posted June 26, 2008 mogłabym spróbować z Jaworskim z TOZu Warszawskiego pogadać i przedstawic mu sprawę, on bardzo zwierzakom pomaga i jest inspektorem. Może by jakoś prześwietlił hodowle i powyciagał brudy? kurcze, nie wiem co narazie wymyślić mądrzejszego :shake: teraz jade po tego psiaka porzuconego, ale bede mysleć, bo nie można tych biedaków tak samych zostawić:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maupa4 Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 Nie demi - [B]teraz najważniejsze są szczeniaki[/B] i to jak zapobiec wywiezieniu ich w kartonie z zaklejonymi taśmą pyszczkami po utuczeniu do 3 kilogramów ... bo przecież chyba wiemy że przy przynajmniej 50 % "zdychalności" przy takich warunkach transportu to one mają w nosie (i ja w tej chwili też) bazę potencjalnych domków chętnych na BF a także to czy moje obecnie dwie tymczasowe bulwy opuszczą mój dom dziś ... za tydzień .. czy za miesiąc ... No i myślę że bardzo ważna jest też w tej chwili sprawa "Twojej" psudohodowli - a więc ile bulw jest do zabrania, w jakim są stanie, kiedy trzeba je zabrać i gdzie ... W sumie w tym wypadku[B] najważniejsze jest kiedy trzeba je zabrac [/B]... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 26, 2008 Author Share Posted June 26, 2008 tak oczywiscie, ale to już na watku maluchów napisałam! Bo narazie pomysłu nie mam ... ale w trasie po kudłacza mam nadzieje, ze mnie olśni!:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 Ja sądzę że najpierw ( zanim powstanie piękna strona ) musimy zdobyć bazę osób wśród znajomych, miłośników rasy itp. Bo co nam z tego że na pięknej stronie internetowej będzie ogłoszenie że potrzeba wolontariuszy, DT i DS jak nie będzie miał kto tych "nowych" i "nie znajomych" sprawdzić? Dasz komuś bulwę do niesprawdzonego DT? Ja na razie znikam, bazarki kręcę dla tych suczek. A co do szczeniaków - szlag mnie trafi - z bezsilności, nic nie przychodzi mi do głowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 Ja mogę wziąć Poznań, czyli sprawdzanie potencjalnych dt, ds, przed po w trakcie ;) jak i pomoc w socjalizacji, ukladaniu, transport w obrębie Poznania tramwajami, a jak wróci samochód to i tak jak do tej pory po całej Polsce. (ale samochód to póki co bardzo odległe plany) DT póki co odpada u mnie chyba, że na kilka dni przetrzymać jak np czeka na dalszy transport, czy na czas sterylki, dłużej niestety nie mogę póki co Co do szczeniaków jedyne co, to albo czatować w krzakach i czekać na transport i wtedy udu*ic albo postraszyc fundacja, toz-em itd, nasylać kontrole i sprobować nagrać faceta np na dyktafon w ukryciu jak mówi, że sprzeda je hurtowo, dotuczy bo zmarnieja itd, albo zapytać o cene- choć to ostatnie nie rozwiązuje problemu, bo napędza rynek takiemu baranowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 27, 2008 Author Share Posted June 27, 2008 To się możemy podzielić robotą, bądz poprostu narazie robić swoje i to potem w kupe skleić... Te maluchy... eh, no na odległość nic nie wymyslę:shake: biedulki:shake: do niesprawdzonego dt ani bulwy ani nikogo nie oddam...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted June 27, 2008 Author Share Posted June 27, 2008 tak czy siak myślę, ze można by równolegle ze stroną ruszyć, bo co my z taką ilość biedulek zrobimy:-(:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.