Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 332
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wiesz co moj od malego mial podklejane wlasnie plastrami i teraz od czasu do czasu na pare dni mu podklejam i sa caly czas golone bo u mojego zalezy do dnia czasem lubia klapnac :) i nie widze zadnych zdeformowan a ladnie stoja :) ogol cale uszko zlap za koniuszek tak zeby sie ladnie wpol zlozylo i zaklej na pare dni ja zmienialam codzienie plasterki. z tego co mi wiadomo to do 8 miesiaca sie uszka ksztaltuj tzn chrzastka twardnieje wiec jest jeszcze szansa zeby stanely z mala twoja pomoca :) jak nie plasterki to ktos podawal jakis klej ale ja bym sie bala skleic nim uszka, albo masowanie tez o tym ktos pisal probuj wszystkiego jesli uszka rodzicow staly to maluchowi tez powinny bo przewaznie yorka staja uchole :)

Posted

[quote name='Agnieszka0309']Witajcie
mojemu Rockiemu nadal nie stoja uszka:-( ,powiedzcie mi prosze czy te podklejanie uszek moze zaszkodzic w jakis sposob mojemu malenstwu?Chodzi mi o to,czy nie zrobie jakiejs krzywdy jezeli bede je moze nie tak podklejac jak robia to "profesjonalisci"[/quote]


Koniecznie obetnij wloski na calym uchu. Poki nie stana zgalaj uszka , zeby wlos nie obciazal ucha. Jak masz jakies zdjecie , to wklej , zobaczymy tego Twojego klapouszka . Na opewno jest na to sposob, ale zalezy jak one klapia , bo moze szkoda go meczyc. Podklejanie plasterkiem , takim bialym delikatnym z apteki , na niebieskiej rolce . To nie zaszkodzi. podklejamy bardzo luzno na 2 dni i zciagamy a jak klapna to znowu podklejac.

  • 4 weeks later...
Posted

Witam wszystkich bardzo gorąco!!!
U mojego Dafika walka z klapnietymi uszkami rozpoczeła się zaraz na 2 dzień jak go kupiliśmy.Przez 1.5 miesiąca podklejałam uszka, zostawiając plasterki na kilka dni potem ściągałam i uszka stały 1 dzień. Raz na tydzień golimy uszka i dodajemy do jedzenia szczyptę preparatu wapniowego (tak zalecił weta).Niestety wszystko bez najmniejszego skutku i dałam sobie z tym spokój bo nie chciałam juz go męczyć.
W zeszłym tygodniu trafiłam na to forum i przeczytałam wszystko co napisaliście o stawianiu uszu. Od 3 dni podaje mu 2 razy dziennie galaretę z wywaru z kurzych łapek z marchewką (tak dla lepszego smaku), ten preparat wapniowy (ale nie moge zbyt dużo bo on ma dużo witaminy A I D3), podklejiłam uszka na 1 dzień i muszę powiedzieć że 1 uszko mu już stoi (czasem mu na chwile opadnie ale cześciej stoi) jak do tej pory. Do zabawy kupuje białe kosteczki (podobno są z wapnem). Będę nadal stosować tą kuracje, tylko chciałabym podawać mu więcej wapna.
Mam w związku z tym pytanie czy te wapno które podajecie waszym pieskom też ma witaminy?
Chciałam dzisiaj kupić fosforan wapnia ale on też ma witaminy i boje się że go przewitaminizuje. Czy możecie mi coś doradzić,proszę?!

Posted

A mojemu tak klapło i nie chce wstać, podklejanie niewiele daje bomały opanował patent na zdejmowanie plastrów (jak on to robi to nie mam pojecia...)...co mu podac? Jesteście pewni tego fosforanu wapnia, to nie żelatyna miała być przypadkiem?

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/5094/63238501iy4.jpg[/IMG][/URL]

Posted

ja bym zaczela od ogolenia wiekszej czesci uchola jednego i drugiego a co podawac to kurze lapiki dobrze ugotowane, z wyciagnietymi kostkami, moj wcian i nie bylo zadnego problemu ze klaply ale od samego poczatku byly klejone i golone :) a lapki je nawet teraz a ma 9 miesiecy :)

Posted

[quote name='Visenna']A mojemu tak klapło i nie chce wstać, podklejanie niewiele daje bomały opanował patent na zdejmowanie plastrów (jak on to robi to nie mam pojecia...)...co mu podac? Jesteście pewni tego fosforanu wapnia, to nie żelatyna miała być przypadkiem?

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/5094/63238501iy4.jpg[/IMG][/URL][/quote]

Visennka, Ty nic z nim nie rob, cudny jest z tym uszkiem:loveu:

Posted

Visenna, fosforan wpania, wywar z łapek albo kości cielęcych, ja dawałam dodatkowo kurze łapkie wędzone plus plasterek do tego i powinno stanąć.
Ale Hania ma rację- jest słodki z tym uszkiem :)

Haniu, a jak tam uszka Berka? :)

Posted

[B]madziasto4[/B] a jaki fosforan wapnia podawałaś (jakiej firmy) czy on jest z witaminami? Bo ten o który się pytałam w sklepie zoologicznym ma witaminy a jak już pisałam wcześniej boje się że go przewitaminizuje.

Posted

[quote name='SylwiaZ'][B]madziasto4[/B] a jaki fosforan wapnia podawałaś (jakiej firmy) czy on jest z witaminami? Bo ten o który się pytałam w sklepie zoologicznym ma witaminy a jak już pisałam wcześniej boje się że go przewitaminizuje.[/quote]
wszystkie zwierzęta mają zdolność do usuwania z organizmu zbyt dużych ilości witamin :roll: także nie powinnaś się martwić ale wszystko oczywiście powinno być podawane w rozsądnych ilościach ;)

Posted

A po co ty hchcsz tyle mu wapnia podwac ?? skoro wet ci dal jakies tabletki z wapniem tzn ze to wystraczy. Skoro je sucha karme to ma tam witaminy, a jesli mu gotujesz tow warzywach tez ma witaminy, a ty chcesz mu jeszcze tyle tabletek podawac ?? jakie masz podstawy zeby tyle mu wapnia podawac tylko na uszy ?? czy moze lize sciany i domaga sie jeszcze wiecej wapnia ?? Moim zdanie skoro wet dal ci jakies tam tabletki czy ajkis proszek to znaczy ze to w zupelnosci wystarczy :) nie potrzeba wiecej :)

Posted

Chodzi mi tylko o uszy,ścian nie liże za to liże metalowe przedmioty.
Dzięki za odpowiedzi będe mu podawać jak dotychczas szczyptę proszku do gotowanego jedzenia.Royala coś ostatnio nie chce jeść,kupiłam mu ostatnio eukanubę ale tego to wogóle się nie chwyta.Więc mam na niego sposób-podaje mu eukanubę tego oczywiście sie nie chwyci a potem sypie mu royala i wtedy go wcina.

Posted

Wiec skoro nie lize scian a w scianach wlasnie zwlaszcza jak sa pomalowane jest wapn to jemu wiecej nie potrzeba a moj lize wszystko co tylko sie da wiec to chyab zalezy od psa :) jesli eukanuba mu nie wchodzi to moze zmien na inna karme :) albo zostan przy royalu :) bo on jest zdecydowanie miekszy i bardziej tlusty :)

Posted

[quote name='madziasto4']

Haniu, a jak tam uszka Berka? :)[/quote]
Berkowe uszyska wyglądają jak uszko Lokiego od Visenny - tyle że u nas do pary:evil_lol:
I raczej nie bede kleic - on zaraz znajduje sposob, zeby skonsumowac plasterki:oops::evil_lol:
Koniuszki same tylko klapia - jesli same nie stana, to niech tak zostanie.:cool3:do twarzy mu tak:loveu:

Posted

[quote name='SylwiaZ'][B]madziasto4[/B] a jaki fosforan wapnia podawałaś (jakiej firmy) czy on jest z witaminami? Bo ten o który się pytałam w sklepie zoologicznym ma witaminy a jak już pisałam wcześniej boje się że go przewitaminizuje.[/quote]
O [URL="http://www.dogomania.pl/forum/bvb"]taki[/URL], ale witaminy również zawiera.


[quote name='Hania:)']Berkowe uszyska wyglądają jak uszko Lokiego od Visenny - tyle że u nas do pary:evil_lol:
I raczej nie bede kleic - on zaraz znajduje sposob, zeby skonsumowac plasterki:oops::evil_lol:
Koniuszki same tylko klapia - jesli same nie stana, to niech tak zostanie.:cool3:do twarzy mu tak:loveu:[/quote]
Kłapouszek :lol:
Macie jeszcze czas, mały ma 3 miesiące dopiero :) Ja się z Torkiem męczyłam do 5 miesiąca życia, ale mój plasterków nie zdejmował :lol: Chyba wyczuwał powagę sytuacji :evil_lol:

Posted

Piesek jest śliczny pomimo klapnietego uszka. Dodaje mu to tylko uroku. Ale tez miałam taki problem i sie okropnie martwiłam. Jedno uszko stalo jak nakrochmalone, a drugie leżało. Niestety nie potrafie dodac zdjecia aby pokazać jak to komicznie wyglądało. Zastosowałam plasterek (ok tygodnia bez ściagania) i gotowałam galaretę z ratek kurzych i ogonów wieprzowych. Pomogło od razu. Żadnych preparatów wapniowych oprócz kości do gryzienia (takiej białej) nie podawałam.

Posted

[quote name='madziasto4']O [URL="http://www.dogomania.pl/forum/bvb"]taki[/URL], ale witaminy również zawiera.

Skoro również zawiera witaminy to zostane przy tym co mam (dzięki za okpowiedź)

Dafikowi za żadne skarby jedno uszko nie chce stanąć,dzisiaj rano zdjęłam plasterki i momentalnie klapnęło.Dalej będe walczyć, bo galaretkę z kurzych łapek chętnie wcina, wapno dodane do jedzonka też mu smakuje.Robimy wszystko tak jak trzeba więc może taka jest jego uroda w 1/2 kłapouszek.

Posted

Ja zaczęłam podawać Lokiemu fosforan wapnia ( tabletki, firmy Mikita) i zobaczymy, je to na razie ok 3 dni. Srednio mu to idzie, bo jakoś nie do konca je zjada, tj. chętnie bierze w pyszczek, zaczyna gryźć ale nie konczy tabletki, trzeba mu ze dwa razy ją podnieść z ziemi i podać do pyszczka to dopiero zjada. Dziwne bo Rumen tabs tej firmy uwielbiał i połykał wręcz od razu, ale moze te mu nie smakują, albo moze za twarde. No grunt że w ostatecznosci zjada.
Ktos wie po jakim czasie spodziewać sie stanięcia ucha?

Posted

Dafikowi od trzech dni stoi to drugie uszko tylko teraz koniuszek tego uszka wywinoł mu się do tylu (jak rogalik).Uszka ma wygolone gdzieś na wysokości 1/3 i mówie wam ta wywinieta końcówka jest taka mięciutka że przy lekkim powiewie wiatru czy nawet jak biegnie to mu faluje raz w jedną strone raz w drugą.Natomiast tamto uszko które stanęło pierwsze jest sztywne i stoi na baczność.
Ciesze się że już mu stoją a ten wywinięty koniuszek mam nadzieje że się z czasem wyprostuje.Galaretkę już tak chętnie nie wcina jak kiedyś ale jeszcze troche jej zje.
Dziękuje wszystkim za pomoc w stawianiu uszu i mogę powiedzieć z całym przekonaniem że galareta+wapno+plasterki=stojące uszka.
U mojego pieska wszystko to trwało niecałe 2 tygodnie i mam nadzieje że tak już zostanie.

Posted

:multi:mojej Sisi staneły oba uszka nie stosowałam żadnych dodatków lecz teraz się martwię bo jedno uszko które staneło póżniej jej się tak dziwnie w połowie wyłamuje niby stoi ale nie jest proste i juz tak od paru dni skleić się tego nie da bo już próbowałam w tym miejscu i tak jest wyłamane Sisunia ma w tej chwili 3miesiące i 12 dni nie dośc że ma zbyt duże4 uszka wyglądające jak skrzydła samolotu to jeszcze taki kurcze numer ale pomimo to i tak jest śliczna.Może ktoś z was miał podobny problem lub wie jak temu zaradzić .Pozdrawiam

Posted

Mojej DI uszka już pięknie stały od dłuższego czasu, tylko jednemu pomogłam plasterkiem. Kilka dni temu mała dostała zapalenia uszu. Bolało ją, więc kładła uszy po sobie, teraz już kończymy leczenie a uszy się nie podnoszą... :(

Posted

[IMG]http://img91.imageshack.us/img91/1926/2604061300gz6.jpg[/IMG]
[B][COLOR=Blue]Tak wyglądała Fionka rok temu ;) Po zastosowaniu plasterka i galaretek z nóżek kurzych i ogonków wieprzowych uszka stanęły i stoja do dziś
[IMG]http://http://img147.imageshack.us/img147/5351/s5002839ob3.jpg[/IMG]


[IMG]http://http://img147.imageshack.us/img147/5351/s5002839ob3.jpg[/IMG]
[/COLOR][/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...