aneta Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='EKx96'](...) P.S. Dog master - jezeli nie sa to krzyzowki merle x merle i rodzice zdrowi to jest duze prawdopodobienstwo, ze caly miot bedzie zdrowy. Moim dobrym znajomym jest hodowca tych wlasnie pieskow. Aczkolwiek panuje jakas wirusowa choroba w stanach atakujaca wlasnie pudle i pudlo-podobne psy, do tej pory chyba jeszcze nie uleczalna i trudna do wykrycia u szczeniat.[/quote] Nie strasz ! I może nie sprowadzaj bo nie dość że mamy kilka pudli na krzyż to nie chcę myśleć co by było z tobą jakbyś nam coś zaszczepiła :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EKx96 Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='aneta']Nie strasz ! I może nie sprowadzaj bo nie dość że mamy kilka pudli na krzyż to nie chcę myśleć co by było z tobą jakbyś nam coś zaszczepiła :angryy:[/QUOTE] Jest trudne do wykrycia u szczeniat ale ja wyjezdzam zazwyczaj na kilka lat i wroce z doroslym psem - raczej by nie przezyl tych kilku lat z tym virusem A w stanach nie mam czasu na wystawy, dlatego pytam czy ogolnie byly jakies plany na przyjecie merlakow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 Z tego co wiem zaledwie rysują się plany co do kolorów black and tan oraz harlekin, merle to kolor nieznany i ewidentna domieszka więc myślę że będzie im jeszcze trudnej. Osobiście (nikogo nie urażając) jestem za utrzymaniem jednomaścistych pudli, nie przemawiają do mnie ani harlekiny, ani merle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anqla Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='aneta']Osobiście (nikogo nie urażając) jestem za utrzymaniem jednomaścistych pudli[/quote] Ja także! Chociaż mi się podobają to nigdy bym nie importowała psa o takim umaszczeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EKx96 Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='aneta']Z tego co wiem zaledwie rysują się plany co do kolorów black and tan oraz harlekin, merle to kolor nieznany i ewidentna domieszka więc myślę że będzie im jeszcze trudnej. Osobiście (nikogo nie urażając) jestem za utrzymaniem jednomaścistych pudli, nie przemawiają do mnie ani harlekiny, ani merle.[/QUOTE] A dla mnie kolor sam w sobie nie ma zbytniego znaczenia. Przyznaje podobaja mi sie pudle merle, ale przedewszystkim chodzi mi o to ze znam od urodzenia psy po ktorych bede brac szczeniaki, znam hodowcow. Sama w tej chwili mam psy jednomasciste, z tej samej hodowli z ktorej chce brac merlaki Jest wiele wybitnych ras w dalszym ciagu nie uznanych przez ZKwP, tak to jest gdy rzadzi monopolista (chociaz obilo mi sie o uczy ze jest jeszcze jeden zwiazek w PL). To jest oczywiscie tylko i wylacznie moje zdanie. Aneta sama pisalas ze jest malo pudli wiec dlaczego nie wprowadzic czegos "nowego"? a z tą domieszka to niewiem czy to ewidetne, musialabym zapytac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 Boję się tego co już się zaczyna - jakby ta odmiana stała się przypadkowo modna to klęska oczywista, odmianę podłapią błyskawicznie pseudohodowle - już teraz działa kilka która wciska mixy łaciate i podpalane jako "100 % rasowe pudelki" ... te "pudelki" bywa że nie dożywają dorosłości ... z różnych przyczyn ... Cheritka wie o jakiej konkretnej rozmnażalni mówię ..... A tu mamy do czynienia z genem niebezpiecznym w niepowołanych rękach. Mówiąc o tym, że pudli jest obecnie mało mam na myśli mało pudlarzy. Ale wolę to niż popularność jaką cieszyły sie pudle w latach 70-80. Tak samo jak teraz w yorkach - liczba nie świadczy o jakości. W tamtych czasach było wiele pudli, wśród nich wiele zwierząt bdb/db. Obecnie mały stan dał nam piękne psy które zajmują wysokie pozycje na wystawach rangi Światowej. W ostatnich latach mamy w naszej populacji pudli m.in kilka Zwycięzców Mł. Świata :) Też z polskimi przydomkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EKx96 Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 nie musisz sie bac, napisalam w pierwszym poscie ze jezeli nie ma nawet takich planow o przyjeciu tej odmiany to bedzie sterylka mi chodzilo glownie o wystawy, nie o rozmnazanie. Juz rok temu zdecydowalam sie na szczeniaki po tych psach i zdania napewno nie zmienie (3lata temu po tej parze bylo 100%merle w miocie). A do Polski i tak wroce. a o jaki niebezpieczny gen konkretnie chodzi? (najgorsze jest to ze jak wracalam z psami jednolitej barwy to slowa nie uslyszalam, jak pytalam o rejestracje psa z innego kraju, a tu jak spowadzam psa tylko wylacznie i jedynie innego koloru niz "powinnien byc" i pytam jedynie o plany wystawowe na polski ringu to dostaje reprymende co do niebezpiecznych genow w niepowolanych rekach.) Jezeli w Polsce pudle odnosza takie sukcesy to ciesza mnie takie wiadomosci i gratuluje. Nie mniej jednak nie mozna przekreslac psow z innych krajow, z dobrym pochodzeniem . Jezeli znałabym dobrze Polską hodowle, znalabym psy, osiagniecia, hodowcow i wszystko byloby ok, to moje nowe suczki bylyby Polkami z tej konkretnej hodowli i moglyby byc biale, czarne, red czy tez apricot (mi niechodzi o ubarwienie tylko o szczenieta po konkretnych psach, a bralam troche rzeczy pod uwage przy wyborze). Niestety nie znam tu zadnej hodwoli, a hodowle znajomego znam od deski do deski i oczywiscie posiadam juz cudowne pieski od niego, dlatego tez czekam cierpliwie rok na ten miot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted August 7, 2008 Share Posted August 7, 2008 Merle w Polsce nie wystawisz. Tak samo jak nie wystawisz black and tan i harlekin. Odmian tych tak samo nie zobaczysz na żadnej wystawie pod egidą międzynarodową FCI. Z tego co sie orientuje w Niemczech i Czechach można te 2 odmiany wystawiać ale tylko na wystawach klubowych organizowanych przez Kluby - a i wtedy uzyskane CAC upoważnia tylko do championatu Klubowego, psom tym nie przyznaje sie CAC upoważniającego do uzyskania championatu krajowego. Odmiana merle z tego co kiedyś czytałam na jakiejś stronie kolor uzyskany jest z połączenia pudla z m.in sheltie - rasą która posiada gen merle. Wracając do genu merle - jest to gen letalny (śmiercionośny) ... co przy nieodpowiedzialnym rozmnażaniu (nie wolno łączyć merle x merle) doprowadza do produkcji osobników głuchych, ślepych, kalekich, zamierania płodów (zatrucia ciążowe) ... 100 % merle w miocie rodzi się tylko w przypadku połączenia merle x merle (patrz zagrożenia) bądź w wypadku zdarzenia losowego które wypada na korzyść genu "merle". To samo dotyczy dogów arlekinów, jamników, sheltie, collie o umaszczeniu merle. I moja wypowiedź nie jest reprymendą, źle mnie zrozumiałaś - boję o innych ludzi którzy poczują w tym interes -( i sprowadzą jakieś psy z podrzędnych hodowli i będą mnożyć "okazja, niespotykana odmiana" :shake: Mam w Krakowie ludzi którzy mnożą łyse grzywki w ten sposób ... (podobne zagrożenia, "łysy" to gen letalny) . Kupili papierowe ale mnożą bez ... co jakiś czas słyszę tam o dziwnych wypadkach zakupu psów chorych (głuchy, ślepy, niedorozwoje) bo pani nie bawi się w prawidłowe krycia łysy x powder - bo powder'y sie nie sprzedają :angryy: . Co do sprowadzenia psa wystawowego - pies musi mieć rodowód AKC . I dobrze zerknąć w stan uzębienia, w większości Europy przestrzegają ściśle 6 siekaczy w szczęce i żuchwie, w USA niekoniecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EKx96 Posted August 7, 2008 Share Posted August 7, 2008 ok, o te wystawy mi chodzilo, dziekuje za odpowiedzi. Postaram sie przytoczyc, to co zapanietalam z rozmow z hodowca, moze uda mi sie kogos przekonac co do pojawienie sie tej odmiany. Zacznijmy od tego, ze kazdy pies z hodowli moich znajomych ma przebadane DNA, poniewaz sa oni jednymi z pionierow tejze odmiany. Nigdy nie kojarzyli merle x merle (ten miot 100% merle jest po reproduktorze brown - ktory przekazuje faktor merle - i suce blue merle.). Aneta tak jak sama piszesz stereotyp wad genetycznych pudli merle pochodzi z PSEUDOHODOWLI w ktorych krzyzuje sie psy posiadajace gen recesywny - letalny (oczywiscie bezwiednie, psy nie sa badane pod tym katem, azeby zmniejszyc koszty.). Co do domieszek: każda rasa X lat tamu miala takową domieszke, ktora miala na celu ulepszenie rasy i własnie te X lat temu nie bylo spekulacji co do tego. Taka domieszka wnosila "coś" lepszego. Skojarzenie pudla z owczarkiem , mialo sluzyc ponoc polaczeniu ras najbardziej inteligetnych. (na jakiej podstawie wybrano wlasnie te rasy niewiem, mozna to roznie interpretowac - mi osobiscie sie tutaj nasuwa chec polaczenia psa pasterskiego z psem mysliwskim-aporterem tak jak w przypadku CLD.). Pozniej selekcjonowano psy na podstawie wzorca pudla. Tworca chcial stworzyc nową rase a nie odmiane, w tej chwili trudno jest okreslic jak potocza sie dalej perypetie pudli merle, jak narazie uznawane sa jako odmiana. Do tego jeszcze za przyklad chcialabym podac mlodą rase ktora powstala pod koniec XIX wieku - pudelpointera, skrzyzowanie pudla z pointerem rowniez mialo swoj cel. Mozna tworzyc nowe rasy/odmiany z glowa (szczerze podziwiam takich ludzi). Tylko, ze jezeli na dana "nowinke" jest popyt - pojawiaja sie pseudohodowcow i tak bedzie zawsze. jeszcze dodam na koniec, ze ja na kynologii znam sie o tyle o ile, niechce sie tutaj klocic z kims kto siedzi w tym od lat, pisze jedynie informacja jakie mam od znajomych,a pytajac o plany co do wystawianie pudli merle chodzilo mi wylacznie o chec wziecie wkoncu udzialu w wystawach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted August 8, 2008 Share Posted August 8, 2008 Wady genetyczne to nie sprawa pseudohodowli ..... zdarzają się też w hodowlach. Oczywiście z założenia te psy są dyskwalifikowane - ale dużo zależy od uczciwości (ujawnienie wad) i z tym co staje sie np. z rodzeństwem i rodzicami (nosiciele). I dotyczy to hodowli na całym świecie. Jeżeli Hodowca robi badania to wiesz na czym stoisz :) To bardzo duży atut takiej hodowli :) Jeżeli z tego skojarzenia o którym piszesz wychodzą merle to ojcem jest osobnik brązowy z genem merle - czyli krycie bezpieczne :) I autentyczna historia ;) Nie tak dawno - jakieś pół roku temu dzwoniła do mnie pani szukając do swojej suni "pudla grafitowego" . Sunia okazała się bolończykiem ... Pani zachciało się kojarzyć bolończyk x pudel aby uzyskać grafitowe bolończyki (!). Bo jak ona mieszkała w stanach to takie mieszanki są b.poszukiwane :angryy: To jest właśnie gonitwa za sensacją która mi sie bardzo niepodoba w tendencji psów w Ameryce. Mieszają wszystko - pudle z chińczykami, pudle-maltany, pudle-cockery, maltańczyki-shihtzu, shih tzu - lhasa, chiński-cocker itd. Tylko po co i na co :crazyeye::crazyeye::crazyeye: Od lat sie pracuje nad dokładnym rozgraniczeniem ras pokrewnych lhasa i shih tzu że po je mieszać ? Po co dolewać krwi maltana do shih tzu ? Chyba żeby pozbawić te drugie mocnej konstrukcji a te pierwsze wymaganego koloru. Po co dokładać do innych ras gen letalny chińskich grzywek ? Z tego co sie orientuje pudle merle początkowo były właśnie takim eksperymentem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted August 8, 2008 Share Posted August 8, 2008 [quote name='aneta']Wady genetyczne to nie sprawa pseudohodowli ..... zdarzają się też w hodowlach.[/quote] Otóż to - choćby przypadek z mojego podwórka - z tego samego miotu jest pies, który odnosi międzynarodowe sukcesy i zgarnia wszystkie nagrody i wnęter, który lada chwila będzie cięty - takie życie:-( Jedni mają fart a inni pecha. A wracając do tematu "kolorki" - czy są już w Polsce pudle, które mają wpisane w papiery "red" i jako redy są wystawiane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oleniek Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 A czy ktoś mi powie czemu brązy tracą kolor z wiekiem:crazyeye: Czy zostało to jakoś wytłumaczone? czy da się temu przeciwdziałać (np szampony:roll:) Słyszałam że niektóre brązy nie tracą koloru, ale skąd wiedzieć które to? I czy ktoś wie ile (przedział cenowy;)) może kosztować brązowa sunia standard za granicą? 1000euro czy więcej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.ania Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Jak jest z kolorem to nie odpowiem Ci dokładnie, ale gen brązowego jest ustępujący w stosunku do czarnego i pewnie uwarunkowany jeszcze innymi czynnikami. Kiedyś gdzieś widziałam taką fajną ramkę z genotypami, jak znajdę to wstawię. Z ładnym brązem standardem to ciężko, bo hodowli mało, cena też zależy od kraju, klasy psów, itd. Suki są droższe i z tego co wiem (w czarnych) to ceny w dobrych hodowlach kształtują się od ok 1200 do 1500 euro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oleniek Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Dzięki Aniu. Jedno mnie zastanawia. Skoro ceny w dobrych zagranicznych hodowlach podaje się w euro, to czy ceny w dobrych polskich hodowlach - jeśli taka hodowla szczenię sprzedaje za granicę - również podaje sięw euro:roll: Ech jakoś trudno mi wyobrazic sobie że jakakolwiek polska hodowla podałaby takącenę:evil_lol: 1200 - 1500euro to 4800-6000zł:crazyeye: Prawa ekonomii powinny zadziałać:evil_lol: "Zachód" powinien wykupywać u nas tańsze pudelki:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Szybko by się ceny wyrównały:cool3: Nadal ponawiam pytanie czemu kolor brązowy blaknie z czasem i czy temu się "przeciwdziała" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 [quote name='Oleniek']Dzięki Aniu. Jedno mnie zastanawia. Skoro ceny w dobrych zagranicznych hodowlach podaje się w euro, to czy ceny w dobrych polskich hodowlach - jeśli taka hodowla szczenię sprzedaje za granicę - również podaje sięw euro:roll: Ech jakoś trudno mi wyobrazic sobie że jakakolwiek polska hodowla podałaby takącenę:evil_lol: 1200 - 1500euro to 4800-6000zł:crazyeye: Prawa ekonomii powinny zadziałać:evil_lol: "Zachód" powinien wykupywać u nas tańsze pudelki:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Szybko by się ceny wyrównały:cool3: Nadal ponawiam pytanie czemu kolor brązowy blaknie z czasem i czy temu się "przeciwdziała"[/quote] Z tego co mi wiadomo psy idące za granice idą w tamtejszych cenach, a w polsce są sprzedawane egzemplarze po polskiej cenie i jakości <lol> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 A dlaczego czarne też tracą kolor ? A dlaczego są rodziny ludzi którzy są siwi w wieku 30 lat a inni trzymają "kolor" mając nawet 60 lat ? Moje suki np. tracą głębię koloru a przychodzi do mnie do strzyżenia piesek z mojej hodowli który ma 16 lat i jest czarniusi tylko bródka jest pobielała. Jak będziemy łączyć kolory to tym trudniej będzie utrzymać jednolite kolory w odmianie czarny i brązowy, brąz dodatkowo jest "słabszym" kolorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oleniek Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 [QUOTE]dlaczego czarne też tracą kolor ?[/QUOTE]Ale przecierz nie w takim stopniu jak brązy, chyba że się mylę - nigdy nie miałam czarnego;) [QUOTE]A dlaczego są rodziny ludzi którzy są siwi w wieku 30 lat a inni trzymają "kolor" mając nawet 60 lat ? [/QUOTE] No tak, ale w rodzinach i kolory włosów potrafią być różne, a siwienie wpólne. Tymczasem brąz zdaje siębyć "ulubionym " kolorem do siwienia. A właściwie źle powiedziane - on wygląda potem jak kawa z mlekiem. [QUOTE]Moje suki np. tracą głębię koloru [/QUOTE] a czy czrnulki tracą glębię kolory równie szybko co brązy? No i chyba czarne w czymś tam "dla czarnych" psów sięwtedy kąpie:roll: [QUOTE]Jak będziemy łączyć kolory to tym trudniej będzie utrzymać jednolite kolory w odmianie czarny i brązowy,[/QUOTE] anooooo [QUOTE] brąz dodatkowo jest "słabszym" kolorem [/QUOTE] chodzi o to że jest recesywny? Wiem wiem Bb....bb.... czyli i czarny i brąz jak traci głębię koloru to i kończy karierę wystawową:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 No tak źle to nie ma ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilix4 Posted February 27, 2009 Share Posted February 27, 2009 [IMG]http://img140.imageshack.us/img140/8252/canadayng.jpg[/IMG]Znalazłam reda:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 3, 2009 Share Posted April 3, 2009 jak to jest z tym umaszczeniem ? moj pudel w typie rasy (bez rodo) urodzil sie w 1997 roku po rodzicach z rodo (widzialam papiery) niby jako ostatni dlatego nie mozna wyrobic rodo(zdaje mi sie ze klamali poprostu nie jezdzili na wystawy) no i rodzice czarni , dziadki czarni ,pradziadki czarni , szczeniakow urodzilo sie 7 ,bralam mojego byl czarny jak smola , po okolo roku zaczal zmieniac kolor , w wieku okolo 2 lat byl juz caly srebrny ;) z tego samego miotu znalismy jeszcze 4 psy [*] i wszystkie byly czarne jak smola do konca swojego zycia wiec czemu moj pies zmienil kolor? czy dlatego ze jakis tam praprapra dziadek lub babcia mieli srebrne umaszczenie? w przyszlosci planuje takze miec pudle z rodowodem oczywiscie i nie chcialabym miec niespodzienki np. biorac srebrnego a zmieni mi sie na czarnego :razz: albo bialego w zadnym wypadku nie przeszkadzal mi kolor psa ale jak go bralam mial na imie Blaki ale zostalo zmienione po 2 miesiacach :evil_lol: pozdrawiam gops Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted April 4, 2009 Share Posted April 4, 2009 Gops w tym wypadku nasuwa się kilka pytań. Pierwszy to czy nie doszło do "dokrycia" ... i rodzeństwo jest tylko rodzeństwem po matce ale z innym ojcem. Dlatego miot był bez papierów, bo ludzie wiedzieli że mijają sie z prawdą. A z prawdą się na pewno mijali , bo w momencie urodzenia Twojego psa rodowody miały już wszystkie szczeniaki i ten przepis obowiązuje od 1989 roku - a więc już 8 lat wcześniej !!! Czy jesteś pewna , ze przedstawione rodowody zgadzają się z rzeczywistym pochodzeniem całego miotu ??? ... Papiery mogłaś widzieć, ale czy to były na pewno papiery rodziców ??? Były nieraz przypadki wydruków ze stron hodowli i sprzedawania na te papiery szczeniaków (bez wiedzy hodowcy) lub sprzedawania różnych szczeniaków na jeden papier ... Bajeczka "któryś z miotu" pokutuje do dziś .... A rodzeństwo miało dokumenty czy tez były "7-me" ??? Po czarnych rodzicach niestety często występuje siwienie, ale nie jest to wysrebrzenie całkowite, czarne z reguły zostają na etapie ciemnego grafitu i następuje to około 3- 4 lat, w brązach jeżeli dany osobnik ma a cechę przebiega to szybciej, nawet w wieku 2 lat (efekt kawy z mlekiem). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 4, 2009 Share Posted April 4, 2009 [quote name='aneta']Gops w tym wypadku nasuwa się kilka pytań. Pierwszy to czy nie doszło do "dokrycia" ... i rodzeństwo jest tylko rodzeństwem po matce ale z innym ojcem. Dlatego miot był bez papierów, bo ludzie wiedzieli że mijają sie z prawdą. A z prawdą się na pewno mijali , bo w momencie urodzenia Twojego psa rodowody miały już wszystkie szczeniaki i ten przepis obowiązuje od 1989 roku - a więc już 8 lat wcześniej !!! Czy jesteś pewna , ze przedstawione rodowody zgadzają się z rzeczywistym pochodzeniem całego miotu ??? ... Papiery mogłaś widzieć, ale czy to były na pewno papiery rodziców ??? Były nieraz przypadki wydruków ze stron hodowli i sprzedawania na te papiery szczeniaków (bez wiedzy hodowcy) lub sprzedawania różnych szczeniaków na jeden papier ... Bajeczka "któryś z miotu" pokutuje do dziś .... A rodzeństwo miało dokumenty czy tez były "7-me" ??? Po czarnych rodzicach niestety często występuje siwienie, ale nie jest to wysrebrzenie całkowite, czarne z reguły zostają na etapie ciemnego grafitu i następuje to około 3- 4 lat, w brązach jeżeli dany osobnik ma a cechę przebiega to szybciej, nawet w wieku 2 lat (efekt kawy z mlekiem).[/quote] no to bylo 12 lat temu to teraz mam watpliwosci ,ale reszta szczeniakow miala wyrobione rodowody , tzn te ktore znalismy mialy papier (nie pamietam dokladnie jak to wszystko wygladalo) wiec nasuwa mi sie teraz to ze moj pies mogl byc petem poprostu ? oczywiscie nic mi nie powiedzieli o tym , bralam jako, czarnego w pelni zdrowego szczeniora, a i rodzice minatury po 4 kg a moj sie rozrosl i ma 7 kg..czy waga doroslego psa mogla byc juz znana wtedy jak byl szczeniakiem? no a moj psiak juz po 2 latach byl caly srebrny i taki jest do dzisiaj ;) przynajmniej nie widac po nim wieku :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ley Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted April 12, 2009 Share Posted April 12, 2009 [quote name='aneta'] w brązach jeżeli dany osobnik ma a cechę przebiega to szybciej, nawet w wieku 2 lat (efekt kawy z mlekiem).[/QUOTE] a jak jest z apricotami? Mój pies w pierwszych latach życia miał piękny głęboki kolor, a około 9-11 l. zrobił się przesiany białymi/siwymi włosami - taki wyblakły (poza włosem na uszach, który nadal jest nasycony) To efekt siwienia, czy możliwe, że przedków? Aneta jesteś tu specjalistką w kolorach, więc mam takie pytanie jak to było ponad 10 lat temu - wogóle była możliwość krycia psów z różnym umaszczeniem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 12, 2009 Share Posted April 12, 2009 o i mam jeszcze jedno pytanie czemu moj pies na brodzie , i w okolicach jajek:oops: zrobil sie brazowy ? normalnie jest caly srebrny i zawsze taki byl a teraz z wiekiem zrobila sie brazowa broda i wlasnie tam w okolicach jajek jakby zardzewial :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.