Kaia Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 Mija kuzynka niedawno kupiła sobie dozyce. Suczka ma teraz 4 m-ce. i ona nie wie jk ja karmić. Nie chce suchej karmą, tylko puszkami. Powiedzaiłąm jej żeby nie karmiła pediegree, wiec kupuje chapi i m8iesza puszke z kasza i ryżem tak że jedną puszczek (1kg) daj przez jakieś 5 dni. Ale suczka dostała biegunki i załatwia sie jakimiś glutami. nieciekawie mi to wygląda. Sama mam jak widać na załoczonym obrazku ON'ka, wiec na żywieniu takiech szczeniaków jak dogi sie nie znam... ale jesli ktoś wychowywała małego doga i wie jak nalezy go karmic to porosze o jaką kolewiek pomoć... z góry thx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 A dlaczego nie chce karmic suchą karmą? :roll: Niech od razu odłoży tamte suche karmy. Jeśłi nie chce karmić suchym mzoę gotować sama suńce żarełko- mięcho, warzywa, ryż bądź makaron.A że to dog to dobrze gdyby kupiła jakieś odpowiednie witaminy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninna Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 Przepraszam ale czy ta dziewczyna karmi te biedną suke w ten sposób z oszczedności czy tylko z niewiedzy? W jakim celu dodaje kasze do puszki? Puszka taka jak chappi to i tak jeden syf a jeszcze "rozcieńczony" kaszą to juz wogóle zero wartości. W ten sposób ani ta suka nie będzie zdrowa,ani nie wyrosnie, pokrzywą jej sie łapy. Albo niech karmi ją gotowanym-ryż,warzywa,ale przede wszystkim mięso ( a nie puszka ,ani odpady) ,i to mięso w miare dobrej jakości. Albo niech karmi ją sucha karmą-ale nie tą z najniższej półki.Oczywiscie nie musi to byc zaraz najdroższa karma,ale powiedzmy taka w sredniej cenie typu np bento kronen. Jeśli będzie karmic gotowanym to trzeba dodawać do jedzenia fosforan wapnia z witaminami ,specjalny dla psów,mozna go kupić u weterynarza lub sklepie zoologicznym.I podawac zgodnie z zaleceniami podanymi na opakowaniu. 4 miesieczna suczka powinna jesc około 3 razy dziennie. Czy suka była odrobaczana? Jeśli nawet była ,to można ją ponownie odrobaczyc-profilaktycznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted June 4, 2004 Share Posted June 4, 2004 Podpisuje sie obiema recami pod slowami Ninny :-? Dodam ze karme mozna rozmoczyc np.na wywarze z cieleciny,lub kurzych udek (specjalnie dla psa gotowanych nie "resztek z obiadu"! ) i dodac kurzej piersi...Bedac na takim wikcie,na jakim jest teraz,zje to lapczywie,a po jakims czasie,kiedy bedzie jadla bez probemowo,mozna dawac piers z suchym nie namoczonym,az w koncu przejsc tylko na suche....Z suchego polecam Bosha jednak jest to 175zl za 15kg... Dodam,ze na utrzymanie doga lub innego giganta moga sobie niestety pozwolic tylko ludzie z pokazna suma na koncie,.... I trzeba juz zaczac zmieniac to zywienie,bo inaczej wyrosnie chuda,krzywiczna hiena ..... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saria Posted June 4, 2004 Share Posted June 4, 2004 Jest taka "instytucja" jak hodowca i skoro ma takie problemy to powinna sie do niego zwrócić w pierwszej kolejności z prośbą o pomoc. Jeśli będzie dawała takie paskudztwo w czasie wzrostu doga to niestety ale będzie to w dużej mierze rzutowało na jego wygląd w przyszłosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted June 5, 2004 Share Posted June 5, 2004 Niestety złe żywienie nie decyduje tylko o wyglądzie psa, ale przede wszystkim o jego zdrowiu...Najcześciej jest tak, zę każdą zaoszczędzoną złotówkę na odchowaniu doga kiedyś przyjdzie pomnożyc i wydac u weta... Wazne jest też, przy karmieniu gotowanym żarciem z dużą ilością mięsa aby pamiętać o dodawaniu wapna (nie fosforanu wapna), w mięsie jest dużo fosforu który wytraca wapń z organizmu i trzeba te braki uzupełnić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaia Posted June 6, 2004 Author Share Posted June 6, 2004 Te błedy raczej nie pochodza z oszczednosci ale z niewiedzy. Musze przyznac że ten hodowca od którego kupiła tego szczeniaka wydał mie sie podejzny. Goska (moja kuzynka) mówi że niechce karmić jej sucha karmą poniewarz bedzie jej ona potem w brzuchu pecziała. Nie weim czy powiedział jej to ten hodowca czy jakaś sasiadka z małym piko... Jakby chciał karmic sucha to od razu doradzilabym jej royal canin, bo oni maja chiba najlepsza oferte dotyczaca ras olbrzymich. Ona jednak nie chce karmi jej suchą wiec dlatego kieruje sie do Was o rade. Dodam że jest to jej pierwszy szczeniak (kiedyś miała spaniela, ale to niebył do końca jej piest tylko z nia mieszkał). Podaje jej wietaminy hiltona. To dobre witaminy, ale może znacie jakieś odzywki właśnie dla szczeniaków duzych ras? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaia Posted June 6, 2004 Author Share Posted June 6, 2004 Wiecie co? zauwarzylam na www.molosy.pl swietny dzial w ktorym znajduje sie pelno przepisow na gotowe posiłki... swietna sprawa, może i moja sie załapie na jakies danie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanya Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 Sorry ale szarpie mną jak czytam coś takiego, ktoś kupił sobie doga i nie ma bladego pojęcia o tej rasie. Nie wspominając o pseudohodowcy od którego kupiła pieska! Ja dostałam od Hodowcy listę zakupów co najmniej na tydzień przed odbiorem Lunki, a teraz jestem w stałym kontakcie z hodowcą bo cięgle czegoś za mało czegoś za dużo. Te puszki z kaszą to kazałabym jej samej zjeść a potem pogawędzić o żywieniu. Kasza jest tak mało strawna dla psa że traci się zwyczjnie pieniądze, jeśli chodzi o puszki to wielkie brawo za kupowannie wody(80%), puszki(dość drogi interes) i odpadów nie wiadomo jakich. I to ma być danie dla doga :o , niemieckiego :o Niech ta osoba się obudzi zanim zrobi to z ręką w nocniku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaia Posted June 6, 2004 Author Share Posted June 6, 2004 Oj bo to wszystko wina tego "hodowce". On jest weterynarzem wiec pomyslała że na pewno świetnie sie ana na zwierzetach itp. no i on dał jej bodajże jakąs diete, mówi że te psy to takie "Zjadacze odpadków" :-? ot i tu mi facet podpadł. Z tego co wiem,a wiem niewiela (raczej wiedziałm bo teraz przeczytałam sporo o tej rasie) to te psy potrzebuja szczególnie drogiego i wyszukanego pokarmu. Ten weterynarz-hodowca przedstawił im rase w samuch superlatywach: zyja długo (że niby jej matka czy tam ojciec dozył 14 lat), zywią sie resztkami ze stołu, łagodne, cudowne miodzio... tylko jakos o wadach zapomnial... no ale jusz trudno, pies ma kochajacy dom, tylko trezba moja kuzyne pouczyć jak karmić i bedzie git :P pozdrowienia od Very i małego homiczka Hantaro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanya Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 taaa, wet i żywienie...(oczywiście są wyjątki) i nas też jest taki jeden mądrala od żywienia... Koniecznie podsuń jej wszystko co masz o dogach w ogóle i każ jej natychmiast zmienić weta żeby nieszczęścia nie było! Dobre sobie dogi 14 lat! A może to możliwe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 Niestey raczej nie mozliwe... :( Kaja, zaproponuj jej świetną książkę pt "Dog niemiecki" znajdzie tam szereg wiadomości o rasie i zywieniu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 niby jej matka czy tam ojciec dozył 14 lat, Matka matki czy matka tego szkraba ? :o BTW.jak rozumiem suczka calkowicie bez potwierdzonego pochodzenia a "chodowca" nie zrzeszony w zk ? Jesli tak to mysle ze jest wielce prawdopodobne ze beda klopoty zdrowotne :roll: Szczegolnie jesli byla zywiona tak ( :evilbat: ) do tego 4m-ca :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JotHa Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 Witaj Sporo cennych uwag i spostrzezen juz otrzymalas od Przedmowczyn i Przedmowcow. Trudno, naprawde trudno gotowac dobrze zbilansowane posilki dla molosa. Nie znam podstaw uprzedzen Twojej kuzynki do suchej karmy (z reszta o zywieniu psow spisano juz tony slow), jednakze ta forma karmienia nie jest odpowiednia. Nie te puszki i nie te ilosci. Skoro 'hodowca' nie przekazal sposobu karmienia i diety, niech poslucha tych, co sie na temacie znaja i jesli nie stanowi to dla niej bariery finansowej naprawde niech zainwestuje w karme z wyzszej polki. Na kazdej podane jest orientacyjnie ile w danym wieku, danej masy pies powinien spozywac dziennie. Zaczynasz od moczonej karmy. Dodatkowo, profilaktycznie nawet pomimo specjalistycznych karm dla szczeniat ras olbrzymich warto pomyslec o preparatach wspierajacych rozwoj chrzastki stawowej i kosci. Co do podawania innych 'ludzkich' pokarmow, to wprowadzamy je stopniowo i powoli. Doslownie, jak z niemowlakiem. Pies w takim wieku powinien jesc conajmniej 3 (osobiscie preferuje 4) posilki dziennie. Zadnego biegania bezposrednio po posilku. Warto sie zorientowac, jaka powinien orientacyjna (!!!) mase miec dog w tym wieku. Obojetnie, czy to pies 'z papierami', czy bez (na co niestety wskazuje podejcie 'hodowcy'-weterynarza ???) trzeba o niego dbac i zapamietac jedno: to, co zainwestujesz w psa w okresie rozwoju, wzrostu - to procentuje w przyszlosci. Pozdrawiam Asia i moloski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabina Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 :evilbat: :evilbat: :evilbat: :evilbat: :evilbat: :evilbat: :evilbat: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Ufff, ulzylam sobie. Jak mozna tak bezmyslnie eksperymentowac z malym kochanym dozkiem !!!? I dawac mu puszki Pedigree, ktore stoja otwarte pare dni wymieszane z kasza. KASZA ! Dla szczeniaczka !!! Juz widze biedna wychudzona sunie, ktota ledwo wloczy nogami... Kaia, jesli sama masz rozum w glowie, to wyjasnij tej twojej kuzynce, ze dog potrzebuje wysokiej jakosci sucha karme. Czy Royal czy Eukanuba, zalezy od psa, ale tylke te z "wyzszej polki". Jest ogromna roznica mieszy pokarmami z wyzszej, sredniej i niskiej polki. Puchniecie karmy w zoladku ??? Jasne, jak zje za duzo to napuchnie. Dlatego ja dodaje wode do pokarmu. Pies je swoja porcje i jest nasycony. Czy ten hodowca jest hodowca czy tylko pseudo ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanya Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 Z tego co przeczytaliśmy to niewątpliwie pseudo, ale do tego WETERYNARZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 :o :o :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaia Posted June 7, 2004 Author Share Posted June 7, 2004 (...)zaproponuj jej świetną książkę pt "Dog niemiecki"... Gdybyś mogła mi jeszcze podac autora tej ksiażki, byłabym ci bardzo wdzięczna... ...a najgorsze jest to ż eta dozyca jest z papierami. czyli pseudo-hodowca może spokojnie wciskac pieski niedoswiadczonym wlaścicielom, którzy pomyśla że jak z papierami to napewno dobra hodowla :-? niestety ludzziska maja właśnie taką mentalność. Niechlepij ZK zajmie sie pseudohodowcami a nie tylko na jaką nastepną wystawe pojada ze swoimi pupilami, czy kto da wiecej w łapę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JotHa Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 Nie bardzo rozumiem. Czym niby ma sie zajac ZK ? Tym, ze jakis pan weterynarz ma legalna hodowle, legalny miot, tylko, ze nie nauczyl kuzynki karmic psa i ze twierdzi glupoty, ze pies to smietnik i pochlonie wszystko ?!? Aby ZK sie zajal jakas hodowla pod katem sprawdzenia jej to musi dostac wyrazny sygnal (oficjalny !) a nie takie 'pomowienia', jak tutaj... to raz. Nie obraz sie, ale nie swiadczy to dobrze o Twj kuzynce, ze wybala taka hodowle - to dwa. Teraz tez upiera sie (a moze juz nie) przy jakis absurdalnych teoriach o zywieniu - to trzy. Dla mnie cale zajscie ze swiadomym nabyciem psa, to zupelnie inny temat, na zupelnie inny watek i nie bardzo chce mi sie na ten temat dyskutowac :) Jak widziesz, czesc rozmowcow zwyczajnie poniosly emocje - trudne w takiej sytuacji do opanowania... Nie po to chyba zadalas pytanie i nie po to my tutaj rozmawiamy :) Mialo byc o zywieniu doga, niech tak pozostanie. Na co jeszcze nalezaloby zwrocic kuzynce uwage.. ze jesli zdecyduje sie na porzadna, odpowiednia dla mlodego doga karme, to musi na nia przechodzic powoli. I nie zaleca sie jej co chwile zmieniac. Domyslam sie, ze pies do takowej nie jest przyzwyczajony - jako, ze 'hodowca' jej nie uzywa w karmieniu doroslych psow, wiec tym samym powatpiewam, czy maluch jadl cos takiego. Bez wzgledu na rase psa, wprowadzenie kazdego nowego pokarmu u mlodego psa wprowadzamy powoli. I jak juz pisalam wczesniej poczatkowo dobrze jest kulki przed jedzeniem namoczyc (w cieplej wodzie - latwiej sie namaczaja), aby pies jedzac lapczywie sie nie zachlysnal. Bez wzgledu na fakt, czy pies na metryke, czy nie zawsze moze sie udac po porade do macierzystego oddzialu i tam porozmawiac z kims z sekcji II od molosow. Nie bardzo wiem, czego jeszcze od nas oczekujesz ? Moze chodzi Ci o rozpisanie jakiegos jadlospisu, itp ? Napewno tutejsi dogaze Ci pomoga. Tymczasem trzymam kciuki, aby szybko Ci sie udalo przekonac kuzynke do zmian. :) Pozdrawiam Asia i moloski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 Książka autorstwa M. Sowińskiej, J. Gabrysiak i I. Góreckiej-Pierzchanowskiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninna Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 A z jakiej hodowli jest? I co ?czy kuzynka zmieniła jej juz sposób żywienia? Jak teraz czuje sie suczka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaia Posted June 16, 2004 Author Share Posted June 16, 2004 Nie wiem dokładnie jak ato hodowla, w każdym razie jakaś w gorzowie prowadzona przez weterynarza, myśle że niewiele takich jest. Co do pieska to nie wiem co u niego, ale napewno wszystko ok, bo w innym przypadku kuzynka by mi o tym powiedziała. Postaram sie w najbliższym czasie do niej predzwonić i wtedy powiem wam jak sie suczka miewa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Insomnia Posted June 20, 2004 Share Posted June 20, 2004 UWAGA! ja moge pomoc,bo mam 3-miesieczna sunie doga.Ale dziwie sie ze Twoja kolezanka kupila szczeniaka i hodowca czy tam poprzedni wlasciciel nie powiedzial czym ja karmic.Ja trafilam na super hodowczynie i wiem co i jak. Wiec tak moja sunia je 4 posilki dziennie. Karma sucha firmy best choice ale moze byc wlasnie inna,oczywiscie z wyzszej polki,typu royal canin czy cos w tym stylu,bo naprawde nie ma co oszczedzać. To jest 1 posilek,a piesek je tyle az sie naje. Pozniej drugi posilek to troche ryzu,plus marcheweczka gotowana,i miesko-kura rosolowa,tzn.1 taka porcja rosolowa. trzeci posilek to to samo. a czwarty to mleczko,1 miseczka plus platki kukurydziane lub jakas kaszka i do tego moze byc surowo żółtko. oczywiscie do tego witaminy,d3 glownie,wapno dla pieskow.no oprocz tego moga byc kurze pazury,gotowane przez okolo 1 godzinke,oraz kosci cielece. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JotHa Posted June 20, 2004 Share Posted June 20, 2004 A dokladnie wiesz ile tego wapna masz dawac ? Poniewaz mieszasz pokarm suchy z 'mokrym-ludzkim' w posilkach, szczegolnie mnie to zaciekawilo. Tylko dodatkowo zalecono Ci podawac wapno ? :) Pozdrawiam Asia i moloski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Insomnia Posted June 21, 2004 Share Posted June 21, 2004 moja sunieczka dostaje wapno tak jak jest napisane na opakowaniu,czyli na 5 kg jedna łyżeczka.W tej chwili ma rowniotko 3miesiace i waży 20 kg,troszke ponad norme,bo z tego co pamietam to powinna wazyc 16 kg,okolo.Ale poszla w tatusia wiec jest i bedzie duza sunia :-) Rozwija sie bardzo ładnie.No i poza tym na kosci bardzo dobrze robia te ugotowane kurze łapki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JotHa Posted June 21, 2004 Share Posted June 21, 2004 Skoro dajesz dobry pokarm suchy, jako czesc dawki dziennej, to chyba nie powinnas dodatkowo podawac jej calej dawki na te 20 kg masy jej ciala. Zakladam oczywiscie, ze jak mowisz, dajesz dobra sucha karme, wiec mineralizowana nalezycie. Przewapnowanie psa w trakcie rozwoju moze (ale nie musi) stanowic pozniej problem. Nie jest tak do konca prawde, ze nadmiar 'sztucznego' wapna jest usuwany z moczem, jak sadzono kiedys. Stad moje watpliwosci. Nie znam sie na masie naleznej dogom w tym wieku. Mozliwe, ze sunia ma mocna budowe i mocna kosc - stad wieksza masa na wadze, jednka wazne, aby sunia nie nabierala za szybko zbednych kg lacznie z przeciazajacym, nadmiernym ruchem - to znacznie moze obciazac niedoskonaly jeszcze uklad chrzestno-stawowy. Natura, natura, ale czasami warto wzmocnic calosc ukladu, nie tylko kosc. Jednak w porownaniu ze znanymi mi masami mastifa w tym wieku, to przy zalozeniu, ze to wlasciwie odczytana masa suni, wydaje mi sie za wiele. Zaleca sie, aby pies mastifa w tym wieku wazyl ok 20 kg. A ednak mastif, a dog, to dwie rozne budowy. Pozdrawiam Asia i moloski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.