Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

kasiu w razie potrzeby to zawsze możemy z Mirkiem Was ustawić, on w Lubaniu ma szkolenie, a gratisowo sie spotyka z nowo wyadoptowanymi psami. Jesli nie będzie mógł u Was zostać to jak najszybciej daj znać - foto i ogłoszenia się porobi, nie ma sytuacji bez wyjścia.

  • Replies 6.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

właśnie mój tato stwierdził, że kociak jest słodki i że weźmie go do siebie do Niemiec:crazyeye: tylko ja mam jedną obawę:shake:
mój tato źle widzi, i jest bardzo duża szansa, że go na własnym, podjeździe nie zauważy i przejedzie:placz: :lol: nie wiem czy płakać czy się śmiać z tego.
teraz na zakupy pojechali, wykorzystam okazje i uszy mu wyczyszczę bo ma bardzo brudne.
a tate przekonam, żeby tego kociaka nie brał, pogadam z nim, i jak coś to załatwię mu białego albo rudego, co by się rzucił w oczy:p tatuś mi się zmienia ojjj.... :loveu:

Posted

wiem, że nie działa:) dla taty jak bym brała to jakiegoś wyróżniającego się :) ale to jeszcze zobaczymy....
a tam w linku miał byc galeria do moich szucz:)
[url]http://forum.**********/showthread.php?t=17318&page=4[/url]
o ten:)b

Posted

na dogo nie da sie wkleić linku z molosów:D konkurencja:D

[url]http://forum.mol[/url] osy.pl/showthread.php?t=17318&page=4

jak sie da spacje to można ale wtedy juz hiperłącze nie działa:D

Posted

[quote name='kasia310']:lol:

O mamao:crazyeye: Kasiunia, a tak coś czułam....cały czas miałam obawę, że może sie nie spodobał lub coś innego...Ale numer wyciął:cool3: Kasiunia cieszę się, że tato tak pieknie podszedł do sprawy:loveu:mam nadzieje, że psiak zrozumie o co chodzi i nie będzie kombinował...Życzę powodzenia i trzymam mocno kciuki:lol:psiak jest młody więc myślę, że wszystkiego się nauczy. A jak ma na imię?[/QUOTE]

Hmm... Na początku jakoś samo tak mi się do niego mówiło : "Pińczyk" bo on mi przypomina takiego małego pinczerka mojej koleżanki.
Ale tak z moją babcią (która najbardziej była przeciwna temu psiakowi) zaczęsliśmy temat o jego imieniu. I ona stwierdziła że to jakieś dziwne i długie imię a ja w pewnym momencie wymyśliłam że ROZI. Wiem że to jest bardziej ŻEŃSKIE imię dla suczki:oops: ale ja już się do tego imienia przyzwyczaiłam i on również :lol: :multi:
A wy jak myślicie podoba wam się?? :eviltong: ROZI ??

Posted

[quote name='madziara1983']wiecie co ja jak przywiozłam mojego psa to od momentu przekroczenia progu robił tyle cudów, ugryzł mojego tate burczał do mnie nie pozwalał mi na łózko wchodzić a to kawał psa było. Naparwde to przeszliśmy przez 3 pierwsze tygodnie obóz przetrwania rodzice byli w takim szoku ,że kazali mi go uśpić nie oddać nawet tylko uśpić bo takie rzeczy wyprawiał ,że oni na oczy tego nie widzieli ,a wcześniej tez dużego psa mieliśmy i oni całe życie mieli psy to nie tacy ,że pierwszy raz ... mówię wam...a po 3 tygodniach pies zaczął się zmieniać po trochu po trochu cierpliwie i pomału po 3 miesiącach nie przypominał zachowaniem w najmniejszym stopniu tego zajoba którego przywiozłam teraz juz mu 6 sty rok stuknie i jest ok :-) także trzymam kciuki i życzę cierpliwości przede wszystkim i opanowania. Pamiętaj ,że musisz wyznaczyć zasady i granice ,miłości, czułości, ćwiczeń, dyscypliny itd. Zrównoważone podejście.Nie pozwól mu czasem zawładnąć rodzina, bo ludzie często popełniają błąd i myślą sobie no nacierpiał się w schronisku był straszne życie miał i pozwalają na wszystko, a jak tak go przyjmiesz to on tak się będzie czuł. Błedy popełnione na początku w nowym domu sa bardzo trudne do wyeliminowania w dalszym postępowaniu :-) trzymam kciuki.[/QUOTE]

Tak tak .. Sama przyznaje że pierwszego dnia to przymykałam oko na jego gryzienie i spanie ze mną na łóżku bo nie miałam serca na niego krzyczeć bo cały czas chodziła mi po głowie ta myśl. " Nie można mu dać klapsa za złe zachowanie czy na niego krzyczeć bo i tak zapewno dużo się wycierpiał " ale to już się skończyło. Teraz jak zaczyna się na mnie rzucać nawet przy zabawie to wtedy krzycze NIE WOLNO albo go ignoruje i on tamtej pory daje się głaskać, nosić i nakładać sobie jedzenie bez warczenia i gryzienia :multi::multi::multi: :loveu: Teraz tylko żeby wszyscy domownicy się do niego przekonali i zgodzili na jego pozostanie w naszym domku :cool3:

Posted

[quote name='kasiunia1']Tak tak .. Sama przyznaje że pierwszego dnia to przymykałam oko na jego gryzienie i spanie ze mną na łóżku bo nie miałam serca na niego krzyczeć bo cały czas chodziła mi po głowie ta myśl. " Nie można mu dać klapsa za złe zachowanie czy na niego krzyczeć bo i tak zapewno dużo się wycierpiał " ale to już się skończyło. Teraz jak zaczyna się na mnie rzucać nawet przy zabawie to wtedy krzycze NIE WOLNO albo go ignoruje i on tamtej pory daje się głaskać, nosić i nakładać sobie jedzenie bez warczenia i gryzienia :multi::multi::multi: :loveu: Teraz tylko żeby wszyscy domownicy się do niego przekonali i zgodzili na jego pozostanie w naszym domku :cool3:[/QUOTE]
no to super. Ignorancja to jeden z najprostszym najlepszych i często najskuteczniejszych sposobów . Ja się tez borykałam z ciągłym gryzieniem i to bardzo mocnym, i to wcale nie w zabawie :-) On musi poznać zasady panujące w domu już na samym początku bo jak poczuje się panem i władca to wtedy już będzie kłopot żeby to zmienić :-) trzymam kciuki.

Posted

Daria, jak chcesz to pisemko od kierownika, to podeslij mu dzisiaj info na maila, bo po południu już go najprawdopodobniej nie będzie, a tak zostawi dla Ciebie w dyżurce. Tak samo z suczką, jeśli chcesz zabrać to też powiedz, bo to od niego zalezy czy psiak idzie w darowiźnie, czyli bez opłaty adopcyjnej.

Posted

Tylko jest malutki problem co do tego psa. Mój tato myśli cały czas że on był szczepiony itp. a właśnie wcale nie był. :shake:
Więc tu nasuwa się moje pytanie. Czy mogłabym sama pójśc z nim do weterynarza i go zaszczepić plus oczywiście odrazu trzeba założyć mu książeczkę. Bo jestem brana jako nieletnia i nie wiem czy mój weterynarz mnie nie pogoni:p Ja tak wyskoczyłam z tym pytaniem bo doświadczenia w tej dziedzinie nie mam gdyż z moim dużym psem to zawsze tato albo dziadek chodzą na szczepienia. :roll: :lol:
Pomóżcie mi ;)

Posted

[quote name='kasiunia1']Tylko jest malutki problem co do tego psa. Mój tato myśli cały czas że on był szczepiony itp. a właśnie wcale nie był. :shake:
Więc tu nasuwa się moje pytanie. Czy mogłabym sama pójśc z nim do weterynarza i go zaszczepić plus oczywiście odrazu trzeba założyć mu książeczkę. Bo jestem brana jako nieletnia i nie wiem czy mój weterynarz mnie nie pogoni:p Ja tak wyskoczyłam z tym pytaniem bo doświadczenia w tej dziedzinie nie mam gdyż z moim dużym psem to zawsze tato albo dziadek chodzą na szczepienia. :roll: :lol:
Pomóżcie mi ;)[/QUOTE]

Kasiunia nikt Cię nie pogoni, jakby co mogę zadzwonić do weta i go uprzedzić....jednak musisz na kogoś psiura zapisać,

ale to dziwne, że nie był szczepiony, on był z kwarantanny??

Posted

[quote name='kasiunia1']Tylko jest malutki problem co do tego psa. Mój tato myśli cały czas że on był szczepiony itp. a właśnie wcale nie był. :shake:
Więc tu nasuwa się moje pytanie. Czy mogłabym sama pójśc z nim do weterynarza i go zaszczepić plus oczywiście odrazu trzeba założyć mu książeczkę. Bo jestem brana jako nieletnia i nie wiem czy mój weterynarz mnie nie pogoni:p Ja tak wyskoczyłam z tym pytaniem bo doświadczenia w tej dziedzinie nie mam gdyż z moim dużym psem to zawsze tato albo dziadek chodzą na szczepienia. :roll: :lol:
Pomóżcie mi ;)[/QUOTE]

Kasiunia, ja też myslę, że nikt Cię nie pogoni;) ale jeśli się martwisz to daj znać kiedy chcesz sie wybrać z psiakiem do weta, podjadę i pójdę z Tobą:lol:

Pamiętaj też, że jeśli będą kłopoty z pieskiem i rodzice będą niezadowoleni, to powiedz śmiało, będziemy go ogłaszac i szukać mu domku, mam jednak nadzieję, że wszystko się ułoży:loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...