Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Niedawno weszlam na wątek Mopika/Mobika długo czasu czytalam az wreszcie dotarlam do najswiezszych relacji... To niesamowite ja on sie zmienil, nadal nie moge uwierzyc ze sa ludzie ktorzy chociaz na DT wezma psa ktory robi pod sibie i wogole, takich ludzi jest bardzo malo na swiecie. Malo tez jest ludzi takich jak Wy, wy nie tracxilyscie nadzieji nie poddawalyscie sie, a teraz taka poprawa! Mop jest Wam napewno bardzo wdzieczny, dziewczyny trzymajcie tak dalej. Mopik trzymaj sie:loveu:

Posted

[quote name='Monia70']A jakie leki Mobik Łyka ?
Sledzę losy Mobika od początku, tak po cichu .Ale jestem tu codziennie.[/quote]

Nutradyl, Scanodyl, Karsivan i witaminki.

Posted

[quote name='Yorija']Proszę? Eeee gdyby tylko kładł się. On rzuca nimi w szyby Gosi jak nie chce do niego przyjść a jak lekko podeschną to graja nimi z kotkiem przez siatkę.

:mad:Uważam to pytanie za nie na miejscu i niemal obraźliwe:mad:
Nie Mop tylko Mobik.
Mobik mieszka-nocuje w domu w najniższym pomieszczeniu gdzie nie ma schodów żeby wyjść na dwór. Jako posłanie ma BIAŁY!!! koc-pled. Który był czyściutki. Jeżeli nie ma tego pokoju otwartego to sygnalizuje że chce wyjść - wtedy Gosia wstaje do niego otwiera mu drzwi i Mobik załatwia się na dworze. Jeżeli mu się zdarzylo nabrudzić w domu to Gosia go kąpie, sprząta. Mobik jest czyściutki i puchaty obecnie. Ma duży kawalek terenu do chodzenia. Jeżeli się załatwi na dworze Gosia to od razu sprząta więc jeśli nawet by się staral położyć w odchody - jak to ładnie ciotka ujęła - to by się musiał bardzo postarać...


A o co to ciotka pytała? Czy się kladzie? Nooo tak - no bo zamkniety jest w betonowej komórce - a nie to raczej betonowa studnia. Metr na metr. raz dziennie mu jeść wrzucają a raz na tydzień w niej sprzatają - tak to było prawda _bubu_ jak go ostatnio widziałyśmy? Strasznie jesteśmy zadowolone że takie cudne warunki mu się udalo na starość znaleźć.[/quote]
Nie ma tu co ironizować,bo był to spory problem w poprzednim miejscu zamieszkania i nawet pampersy mu groziły.od kiedy mieszka w dt problem był niepodejmowany ,więc pytam-co w tym jest niestosownego.I nie wiem jak wygląda,bo zdjęć od dawna nie ma.

Posted

Yorija, spokojnie! Diuna B. przecież nie napisała nic złego! Ona również kibicuje cały czas Mobikowi, który przecież będąc w Bielsku został ochrzczony Mopem. I szukając tymczasu przecież największym problemem były pieluszki, bo pies kładł się we własnych odchodach.

To cudownie, że przeszedł u Gosi taką metamorfozę. Ale nie trzeba ironizować, gdy ktoś życzy naprawdę dobrze.

Posted

Pewnie że nic złego.

Tylko gdyby tak przeczytać choć kilka postów wcześniej - gdzie choćby _bubu_ napisała, że jest "czyściutki i puchaty" gdzie wcześniej pisałyśmy o tym że Gosia mu imię nadała i że nawet opisałysmy jak to wszystko u niego teraz jest to można by już wiedzieć jak to u niego teraz jest.

Ale może faktycznie zareagowałam nieodpowiednio.

To odpowiem prosto i dokładnie na pytanie:

- Tak -

a tamtą moję odpowiedź wykasuję. I myślę że po tej tak istotnej odpowiedzi wszystko już będzie wiadomo co u Mopa.

Posted

Meficzko..jesli przejrzałaś watek to wiesz jak problemowym psiakiem jest Mobik.
To cud prawdziwy że ma tak kochany domek tymczasowy.....!!!!
Nie łudzmy sie że znajdzie inny....?
Pomóżmy mu dozyc tu gdzie jest...!!!!

Posted

a ile Mop(jest urocze a nie obraźliwe imię)ma lat? Bo jeśli to naprawdę starszy pies(po tzw.przejściach)to wyobrażam sobie że i tak z trudem zaakceptował "swój" Dt-pies przecież nie rozumie że to tylko Dt...

obawiam się (częste przypadki schroniskowych starych psów które w końcu znalazły dom...i zgasły kilka m-cy później)czy nie będzie to dla niego zbyt dużym stresem i czy nie skończy się tragicznie...

czy dt deklarował że może się zająć psem do końca życia przy wsparciu na leki i koszty leczenia,opieki?

sami wiecie jacy są ludzie...z "tych" czy "tamtych" powodów nie chcą brać psów najbardziej potrzebujących-tych starych,chorych czy kalekich:shake:
to głupie i bezmyślne...a świadczy tylko o egoizmie :shake:

p-szam za tyle pyt.ale pytam o kwestię istotną,mam nadzieję
może koszt leczenia i utrzymania Mopa(powtarzam -dla mnie to śliczne imię)jest do zaakceptowania i istnieje możliwość utrzymania go w dt do końca jego życia...:roll:?

Posted

[B]Zapraszam do podbijania i licytowania na nowym bazarku dla żywieckich biedaków, m.in.Mopa, tym razem z torbami ekologicznymi "Pokochaj psa lub kota ze schroniska" !!!

[/B] [CENTER][URL]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=120787[/URL]
[/CENTER]

Posted

[quote name='Diuna B.']A co tam u Mopka słychać?[/quote]

U Mopka nic nowego nic starego.
Jedna z Cioteczek ma dla niego kilka puszek - tylko ja zła i paskudna nie mogę się zsynchronizować i pojechać po puchy i do Mobika.

Ale co się odwlecze to nie uciecze.
Głupio mi tylko, że Ciotka się angażuje, lata po sklepach za puszkami a potem pewnie ma wrażenie jak bym jej pomocy nie doceniła albo nie potrzbowała.
Ja Przepraszam - napewno się odezwę - puszki zabiorę 0 jeżeli się uda to Cioteczkę również i Mobika pojedziem odwiedzić.

Posted

A ja zapomniałam :oops: napisać jaki prezent przysłała dla Mobika [B]asia-s[/B] az z Argentyny :loveu:
Mobiczek dostał spory zapas wszystkich leków ! :loveu: jest nawet Rimadyl aż na 4 miesiące :loveu::loveu: Serdecznie dziekuje w imieniu Mobika! :loveu::loveu::loveu:

A z wieści Mobikowych mi się obiło o uszy że jeszcze kiedy świeciło słońce.. Mobik korzystał z kąpieli w rzece i podobno mu sie spodobało :p

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...