Koperek Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 [quote name='Agnieszka(Visenna)']Wróciła do Schroniska ta 7 letnia duża czarna suka z półdługim włosem która miała jechać do Reksiu.. bo na spacerach rzuca się do psów. :-([/quote] Ja wiem, że ona rzuca się do psów na spacerach- sama to przerabiałam z nią! Ale jakoś do Bony była ok, więc da się to stłamsić- a przynajmniej chcieć próbować!!!:angryy::angryy::angryy: [B]Zresztą do "swoich psów" jest jak najbardziej w porządku- do suk ze swojego boksu bardzo uległa i zabawowa.[/B] Atakuje tylko nieznane psy- więc jaki problem założyć kaganiec i nauczyć na łańcuszku!!!????????????:angryy: Jak dla mnie to ona już nie ma szans w schronie- i tak już była na straconym, a do tego jest przewlekle chora na oczko (czy oba oczęta). Quote
GoskaGoska Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 sluchajcie ją miala brac Reksio, a drugi transport ma byc 27 lipca, teraz pytanie czy Reksio ją zabierze tez? jedyna w niej szansa. Jesli się zgodzi to musialby jakaś dziewczyna wyrobic jej paszport i zglosic w schrosnie ze 27 lipca jedzie do Niemiec. jesli pies mial szansę , a przez durnych ludzi ją stracil, moze Reksio da jej jeszcze jedno życie. Swoją drogą to moja Nora ze schroniska nie dość, ze byla z nosowką, to zawsze się rzucała na psy, rowery i niektorych ludzi co jej się niespodobali i to bez ostrzezenia, a wazly z 40kg, więc czasami cięzko bylo ją utrzymać i parę osob takim nagły skokiem nastraszyla :)). Ale nigdy do glowy by mi nie przyszło jej oddac. Chodzi w kagancu i na smyczy, wybiegac się mogla jedynie gdzie nie bylo widac zadnego czlowieka. W domu byla najkochansza i grzeczna. Ale niestety , TRZEBA CHCIEC, ja nie widzę problemu, ze pies się rzuca, a wrecz zaleta, bo niejednego zaczepnego pijaczka taki pies przegoni. Poprostu jest obronna i tyle. Dziewczyny proszę ratujmy ją. Oczka chore tez da się wyleczyc. Quote
kikou Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 ...otoz to trzeba po prostu chciec..... ludzie szokuja mnie kazdego dnia na nowo...nawet minimalnego wysilku nie podejma...wszystko, takze pies musi byc idealne, nowiutkie, mlodziutkie, zdrowe i najlepiej jakby jeszcze sprzatal mieszkanie...... czekamy co powie Reksiu....wszystko zalezy tez pewnie od tego czy uda Jej sie wyadoptowac psinki, ktore teraz dojechaly.... Quote
Koperek Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 [quote name='kikou']czekamy co powie Reksiu....wszystko zalezy tez pewnie od tego czy uda Jej sie wyadoptowac psinki, ktore teraz dojechaly....[/quote] Dokladnie- bo nawet [B]Reksiu[/B] nie ma domu z gumy, żeby 10 psów na raz trzymać :shake: Quote
GoskaGoska Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Mam nadzieję, ze Reksiu wyadoptuje te pieski, do tego czasu Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Dokładnie.Po cichu jednak liczę, że może uda się ulokować do tego 27 Boni i Coopera.. (w przypadku Agi to mocno wątpliwe ;))wtedy nie sądzę, żeby Reksiu odmowila :oops::oops: Quote
Poker Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 nie zapomnijcie o tym,że na 27 lipca jest szykowana sunia z tłuszczakami :cool3: Quote
Monika D. Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Tu też wkleje: pierwsza noc i ranek:lol: [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2ad11a1113d6470a][IMG]http://images34.fotosik.pl/305/2ad11a1113d6470am.jpg[/IMG][/URL] Quote
GoskaGoska Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 hehe fajnie:) Monia jak wybierzesz sié z nim do weta to daj znac czy wszystko ok z jego zdrowiem. Jestem ciekawa jak twoj wet jego wiek oceni. No to york na szczęscie nie dostal traumy schroniskowej :) a wyleguje się w pościeli Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Monia, tak w ogóle napisz jak maluch się sprawuje :loveu::loveu: Wredzia-Psotka nieźle daje mi popalić :mad: Szczerze mówiąc trochę się jej boję :oops: W jednej chwili przychodzi , ładuje się na kolana a za moment usiłuje gryźć.Nadstawia się do głaskania i tuli, a po dwóch sekundach warczy i kłapie zębami (nie ma tu mowy o bólu, bo głaszczę ją z regóły w jednym miejscu - po głowie).Ulv ma odnośnie stabilności psychicznej Wredzi nieco inne zdanie niż ja :diabloti:-bardziej pozytywne, więc może ona po prostu mnie nie lubi.:eviltong:Jeszcze bardziej w tym fakcie utwierdziły mnie dzisiejsze wydarzenia. Wzięłam Wredzię na smycz (ku mojemu zdumieniu podeszła sama i dała się zapiąć bezproblemowo) i w ramach socjalizacji poszłam z nią do sklepu :cool3: Psa zostawiłam przed wejściem.Kupiłam coś do picia i wyszłam.. w połowie drogi powrotnej przypomniałam sobie o psie :evil_lol: Wracam biegiem patrzę a tam.. mała dziewczynka głaszcze, mizia i tuli Psotę, robi z nią dosłownie wszystko (szczęka mi opadała).Z nią stał jakiś dziadek i tez problemow z komunikacja miedzy nimi nie bylo :crazyeye: -ohh zapomniałam o psie - zaczęłam się śmiać -ale o jakim wspaniałym psie!! - uznał dziadek mruknęłam tylko pod nosem - mnie chyba tak nie lubi i wróciłam do domu.Ze ściągnięciem smyczy miałam problem, bo mała nie dawała mi się do siebie zbliżyć :lol: Quote
Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Aguuuuś, masz dla mnie kudłaczki? Pan jest ciągle wierny! Quote
GoskaGoska Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 to rozumiem, ze ten Pani się nie zdecywal na tego psiaka ze zdjęcia kudlatego? Quote
GoskaGoska Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 na wątku Nemo wkleilam jeszcze inne pieska ma napisane , ze nieduzy. ale teraz jeszcze przypomnialo mi się o tej mini suni, ale nie wiem czy to moze byc suczka , moze juz trochę ufniejsza się stala to juz dziewczyny by musiałby sprawdzic: [URL]http://allegro.pl/item388066465_malusia_sunia_idelana_do_mieszkania_schronisko.html[/URL] Quote
Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Musi być piesek, pan mówi że ich sunia jest dość zaczepna do suk. Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Nie Neris.Komórka mi padała ..pisało cały czas "że bateria na wyczerpaniu" i nie dało się zrobić zdjęć :oops:jutro idę specjalnie w tej misji - z aparatem !!! i przy okazji zrobie zdjecia tego huskyego, co juz wczesniej obiecalam Gosi... :oops::oops: ale znalazlam idealnego pieska - bardzo kudlatego, czarnego podpalanego, piecioletniego, gdzies wielkosci shih-tzu.. z tym, ze on ma jeszcze kwarantanne.Wszystko jutro wysle Quote
Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Tak tak, dzięki! A w nagrodę dostaniesz psa na tymczas. Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Bardzo dziekuje, moj najnowszy tymczas udoskonalil moje zycie i sprawil, ze mam zamiar poszerzyc dzialalnosc na cito :diabloti: Quote
Koperek Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 [quote name='teapot']A jak się ma [B][SIZE=4]labcio[/SIZE][/B]?[/quote] teapot- wizyta przesunięta na następny tydzień. Mój doktor (specjalista chirurg) wyjechał na urlop. W poniedziałek wraca i uwierz mi, że nie odczepi się ode mnie- będę jak rzep:diabloti: Quote
Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 [quote name='Agnieszka(Visenna)']Bardzo dziekuje, moj najnowszy tymczas udoskonalil moje zycie i sprawil, ze mam zamiar poszerzyc dzialalnosc na cito :diabloti:[/quote] Mój najnowszy tymczas sika pod siebie na widok człowieka, pościeliłam jej kołdrę, jak przesika wymienię na kolejną Quote
Koperek Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 [quote name='Neris']Mój najnowszy tymczas sika pod siebie na widok człowieka, pościeliłam jej kołdrę, jak przesika wymienię na kolejną[/quote] jejku kochany! ma wątek? podaj linka! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.