Fortuna Posted March 25, 2009 Share Posted March 25, 2009 Niestety musiecie jeszcze troche poczekac :roll: poniewaz nie dotarlam do Natasji :lol:. Moze w przyszlym tygodniu, mam teraz remont w domu i ten tydzien na pewno nie wypali. Ale u chlopakow wszystko w porzadku, takze mozecie byc spokojne. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ponka1 Posted March 25, 2009 Share Posted March 25, 2009 Najważniejsze, że u psiaków wszystko w porządku, że nareszcie są szczęśliwe i znalazły ostatnią przystań na ziemi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 26, 2009 Author Share Posted March 26, 2009 czekamy cierpliwie,ale prosimy o mnostwo fotek.Z 20 conajmniej.Tino z Tobi.Tino osobno,Tobi osobno,razem z pańcia i jakie tylko sa jeszcze mozliwe:)I oczywiscie z Toba Fortuno poprosimy,jak daja Ci buziaczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 jakbym czytała o naszych orzechowskich pieskach.....Ciapek i Toffik od zawsze razem , też trafiły do schroniska po smierci wlaścicielki i nie ma opcji rozdzielenia bo miłośc na śmierć i życie....:shake: Mają teraz ogłoszenie w Moim psie / za 150zł / i od miesiąca telefon milczy jak zaklety, a tu na dniach pojawi sie nowy numer....:shake: Załamka totalna...:-( Jednak po przeczytaniu tego wątku wstąpiła nadzieja że jest szansa, że to mozliwe......Pieski tak się cieszę że Wam się chociaż udało....:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 14, 2009 Author Share Posted April 14, 2009 Beciu,uda sie Waszym pieskom,nie ma innej opcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nelonik Posted April 21, 2009 Share Posted April 21, 2009 Halo? Halo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fortuna Posted April 22, 2009 Share Posted April 22, 2009 [quote name='nelonik']Halo? Halo?[/quote] Jestem, juz jestem, ale jestescie niecierpliwe. A ponoc cierpliwosc to najwazniejsza lekcja w zyciu. Wczoraj bylam u chlopakow, no i co tutaj duzo mowic, sami wiecie. Tobi to strzala, wariat, wszedzie go pelne, dostalam mnostwo buziakow. Tiko cichy, spokojny i jak mnie zobaczyl to chyba sie bal, ze go zabiore. Natasja mowi, ze on nie bardzo lubi gosci w domu, ale ja kojarzylam mu sie chyba z droga do domu i ze schroniskiem. Brazowa, niestety chlopaki nieobciete. Natasja powiedziala, ze w zyciu tego sama nie zrobi. Jest umowiona z nimi w salonie dla psow. Prosilam, zeby kupila zwykly aparat, bo ta kamera , ktora ma jest rzeczywiscie trudna w obsludze, wiem bo sama sie z nia mecze. Jak bedzie miala prosty aparat to moze w koncu bede dostawala od niej zdjecia. A teraz kilka zdjec, wszystkie na ogrodku u Natasji. Tam ostatnio spedzaja cale dnie, jest tak cieplutko. [IMG]http://images43.fotosik.pl/108/ee3711531dfb8ef2med.jpg[/IMG] [IMG]http://images44.fotosik.pl/109/07e17b32b1def288med.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/104/51018401a219634fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/109/e78e1aeb22415200med.jpg[/IMG] [IMG]http://images44.fotosik.pl/109/94eb7a91cb8f9c37med.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/104/c232c9b0f91ed2cdmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images44.fotosik.pl/109/a6e443612a3bb5de.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/104/08063d51daa7fbf9med.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/108/41d9e07b28de39f4med.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/109/e62bbfc404d16748med.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/109/58528953588e4f6dmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/104/c3f032c535f119c4med.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/109/6e77442f25fcc7f3med.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/109/af1226a8f2862fe8med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fasolka Posted April 22, 2009 Share Posted April 22, 2009 O Jezuuuuu jakie zaje....fajne zdjęcia!!!!!! :loveu::loveu::loveu: Pani Krystyna nie mogła tego przewidzieć!!!! A może to ona im pomogła z góry.... :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ElzaMilicz Posted April 22, 2009 Share Posted April 22, 2009 [B]Tobi[/B]- latający !!! :bigcool: Trzeba pamiętać, że ma prawie 13-cie lat. Zawsze będę twierdziła, że najważniejsze jest to [COLOR="Green"][B]OSTATNIE OGNIWO [/B][/COLOR]czyli [B][COLOR="Red"]DOM DOCELOWY[/COLOR][/B]. :p [B][COLOR="Red"]Natasja [/COLOR][/B]- :iloveyou:. Fortuno - :calus:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fasolka Posted April 22, 2009 Share Posted April 22, 2009 [quote name='brazowa1']mcno usciskaj od nas Nastasje,jak tylko ja ponownie zobaczysz-tak mocno,jak tylko sie da,od całej Dogomanii!!!!!!! Fortuno,dla mnie,to one moga chodzic zarosniete jak dziady borowe,byle dom mialy,reszta,to tylko kosmetyka :) Akurat im strzyzenie do szczescia nie jest potrzebne ;) Elzo,jakie 13 lat? przeciez i tak nikt w to nie uwierzy :lol:[/quote] Dokładnie tak :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 22, 2009 Author Share Posted April 22, 2009 mcno usciskaj od nas Nastasje,jak tylko ja ponownie zobaczysz-tak mocno,jak tylko sie da,od całej Dogomanii!!!!!!! Fortuno,dla mnie,to one moga chodzic zarosniete jak dziady borowe,byle dom mialy,reszta,to tylko kosmetyka :) Akurat im strzyzenie do szczescia nie jest potrzebne ;) Elzo,jakie 13 lat? przeciez i tak nikt w to nie uwierzy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fortuna Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 Mysle, ze Natasja to sie troche tym strzyzeniem przejmuje, tym bardziej, ze przyjechaly tak pieknie ostrzyzone, ale nie ma odwagi zrobic to sama. Powiedziala ostatnio, ze juz woli jak maja dluga siersc niz miala by je sama strzyc. Ale za dwa tygodnie beda znowu na jakis czas piekne, bo po `fryzjerze´;). Wedlug mnie jednak Tobi wyglada lepiej z dluzsza sierscia.:lol:. Dziewczyny jutro wyjezdzam na wakacje, wiec nie bede na dogo. Do uslyszenia w maju.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koss Posted May 30, 2009 Share Posted May 30, 2009 Dopiero zobaczyłam i ...zawrót głowy, cudnie szczesliwe, tak bardzo się ciesze , bardzo, ech Fortuno -ty to masz szczesliwa rekę:razz: ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted August 23, 2009 Share Posted August 23, 2009 ja prosze o pomoc [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/radom-szczeniak-8-tyg-matka-polastka-banerek-plakaty-ogloszenia-potrzebne-144235/index3.html#post12835709[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fortuna Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Dawno nie pisalam, ale jestem bardzo zabiegana , wiele sie dzieje ostatnio w moim zyciu oczywiscie same pozytywy. Mam dla Was wiadomosc , nie wiem czy zla czy dobra , ale mam. Jakies trzy tygodnie temu zadzwonila do mnie Natasza narzekajac na Tiko, ze wyje jak jej nie ma w domu i ze sasiedzi sa wsciekli. Wyczulam, ze nie przypadli sobie do gustu i tyle , a poza tym dwa psy to wyzwanie, tym bardziej jak sie nie potrafi byc szefem. Poza tym Tiko i Tobi nie maja ze soba nic wspolnego, Natasza pytala sie ze sto razy czy to na pewno prawda, ze one byly kiedys razem. Pojechalismy z moim TZ i moim synkiem zabrac Tiko. No i co ???????? I okazalo sie, ze Tiko ten z Tobim i Tiko ten bez Tobiego to zupelnie inny chlopak. Bardzo usluchany, pieknie chodzi bez smyczy ,normalnie reaguje na kazde zawolanie i przychodzi do nogi, jedna jego wada to bylo chodzenie na smyczy, dostal ostre szkolenie poniewaz ja jestem przeciwnikiem takiego poruszania sie na smyczy i ciagniecia. To ja wychodze z psem na smyczy a nie pies ze mna . Teraz jest super, Tiko to bardzo madry pies i szybko sie uczy. I jak tak dalej pojdzie to zostanie u nas. W przyszlym tygodniu jedziemy go wykastrowac, decyzja nieodwolalna, bez wzgledu na wasza opinie. Zdjecia wstawie wkrotce ale na razie nie mam natchnienia. Jutro Marcin ma urodziny to bedzie okazja do zdjec. U Tobiego wszystko w porzadku, on tam naprawde pasuje. Tiko byl dla nich za spokojny. Pozdrawiam. PS Z Lena Tiko dogaduje sie znakomicie. Lena daje mu tylko buziaczki. Na co innego jest za mala, a poza tym wysterylizowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erazm Posted September 9, 2009 Share Posted September 9, 2009 Coz, dobrze, ze jestes...Wspaniale jesli maly zostaje w Waszej rodzinie, widocznie tak mialo byc. Czekamy na foty:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fortuna Posted September 21, 2009 Share Posted September 21, 2009 Jejciu, jaka cisza na watku Tiko i Tobiego, z wyjatkiem Elzy i Erazma nikt nic nie pisze. Niestety Natasza miala racje co do Tiko i robienia halasu. Jak nikogo nie ma w domu on wyje tak glosno, ze nawet najbardziej tolerancyjni ludzie maja dosc. Jedna z moich sasiadek , ktora niestety zbyt przyjemna nie jest miala do mnie wczoraj wielkie pretensje. Mieszkam w tej chwili w naroznikowym szeregowcu wiec to na pewno jest jakis problem ale niedlugo przeprowadzam sie do domu wolnostojacego i tam to by problem nie byl. Natomiast najwiekszym problemem jest jazda samochodem dla Tiko, za kazdym razem wymiotuje. My jestesmy ludzmi, ktorzy wciaz gdzies jezdza, uwiebiamy podrozowac i zwiedzac, podobnie jak nasz jamnik Lena, wiec jest to dla nas duzy problem. Szukamy wiec domu dla Tiko odpowiedniego, takiego gdzie bedzie mogl sobie wyc do woli i wsrod ludzi, ktorzy lubia bardziej domowe pielesze od poznawania swiata. Podjelismy taka decyzje poniewa nie ma sensu sie wzajemnie umeczac, a byc moze znajdzie sie dom doskonaly dla niego. A teraz jeszcze jedna sprawa , wyczuwam jakies pretensje w powietrzu, chociaz nie wiem dlaczego, poniewaz ja wywiazuje sie ze swoich obowiazkow calkowicie. Wzielam odpowiedzialnosc za wszystkie psy i sie nimi zajmuje, zaden z nich nie wyladowal na bruku czy w azylu. Poza tym napisalam, ze dla wiekszej ilosci psow nie bede szukala domow poniewaz nie mam zamiaru w pewnym momencie zajmowac sie tylko psami w Holandii (mam jeszcze inne zajecia ) i miec ich kilka w domu, co nie przynioslo mi popularnosci na dogomanii. W ZWIAZKU Z TYM INFORMUJE, ZE NA DOGO OD DZIS JESTEM TYLKO GOSCINNIE NA STRONACH PSOW, KTORE ZNALAZLY PRZEZE MNIE DOM A KTORYMI SIE CALY CZAS OPIEKUJE I MAM Z NIMI KONTAKT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erazm Posted September 21, 2009 Share Posted September 21, 2009 Fortuna, nie sadze zeby ktos mogl miec pretensje do Ciebie...Takie rzeczy sie zdarzaja....Poza tym wzielas psiaka, zajelas sie nim, to jest doskonala wiadomosc Pomysl o fermonach( podlancza sie takie male pudeleczko do kontaktu ) dzialaj uspokajajaco na psiaka. A przed wyjazdami samochodem, niestety przymusowa glodowka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koss Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 To nie jest w porządku, Natasza wiedziała,ze to sa dwa psy, jest dorosła ,podjeła decyzję, a po paru miesiacach pozbywa się jednego ( dobrze,ze nie z powodu alergii) Psów podobnie jak dzieci się nie oddaje - to okrutne i aroganckie. Fortuno - o ile nie Ty jestes odpowiedzialna za decyzję Nataszy, to z przykrością czytam , jak o tym piszesz.... A decyzja o oddaniu po raz [COLOR=black][B]kolejny tego[/B][/COLOR] psa jest nieludzka : to stary pies , ma za sobą śmierć kochanego człowieka, utratę wszystkiego co znał, co stanowiło dla niego bezpieczeństwo, teraz oderwano go od starego kumpla- nie mów mi ,ze to wszystko przeszło bezbolesnie( mój Zbój 1/2 roku miał depresję po smierci Draba, A MIAŁ MNIE). ...a na koniec Ty oddajesz go w kolejne ręce bo : [B][U][I]My jestesmy ludzmi, ktorzy wciaz gdzies jezdza, uwiebiamy podrozowac i zwiedzac, podobnie jak nasz jamnik Lena, wiec jest to dla nas duzy problem. Szukamy wiec domu dla Tiko odpowiedniego, takiego gdzie bedzie [/I]mogl sobie wyc do woli i wsrod ludzi, ktorzy lubia bardziej domowe pielesze od poznawania swiata. [/U][/B] [U][B][I]Podjelismy taka decyzje poniewa nie ma sensu sie wzajemnie umeczac, a byc moze znajdzie sie dom doskonaly dla niego..[/I][/B][/U] A Tiko, głupi stary Tiko myśli,ze ma dom na zawsze.... na zawsze, na zawsze, stary głupiec...dobrze mu , mógł nie rzygać w samochodzie i nie szczekać, dobrze ułozone psy tego nie robią . W moim starym gruchocie żaden nie zwracał , a jechalismy 4 h - moze razem razem było im jednak razniej . A TAK NA SAM KONIEC: FORTUNA - myslę,ze jesteś odpowiedzialnym i sprawiedliwym człowiekiem...ale Twój posób opisania tej, przyznasz bardzo smutnej historii bardzo mnie zabolał... A swoją droga , czemu nikt nie lubi Tiko???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koss Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Brazowa - teraz już w pełni CIĘ rozumiem ...życie jest do bani.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 Co możemy dla Tiko zrobic,jak mu pomóc? [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/211/81feb7058f78b895.jpg[/IMG][/URL] czy dom w niemczech wchodziłby w rachube? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fortuna Posted October 22, 2009 Share Posted October 22, 2009 Wiesz Koss mysle, ze o wiele biedniejsza istota od Tiko jestes ty , z takim negatywnym podejsciem do zycia. Tiko naprawde potrafi sie cieszyc i byc szczesliwym , biega , skacze, lize, aportuje, wszystko co chcesz. On moze nas nauczyc jak cieszyc sie chwila, a nie tylko widziec ciagle i wszedzie problemy. Zycie jest piekne i takie jakie je stworzymy, takie bedzie, to my jestemy za nie odpowiedzialni. On nie zrobil z siebie ofiary, to ty robisz z niego ofiare. Probujesz wszedzie widziec zlo i szukac ofiar, a moze w koncu nalezy zobaczyc szklanke do polowy pelna , a nie do polowy pusta. Ja na przyklad do tej pory nie napisalam , ze nikt nie poinformowal mnie o takiej przypadlosci Tiko, a moze powinnam. A tak w ogole to Natasza wedlug ciebie miala zrezygnowac z pracy czy zatrudnic opiekunke do Tiko, zeby nie miec na glowie sasiadow i policji ??? Gdyby wiedziala, ze Tiko tak niewiarygodnie glosno i okropnie wyje to by go nie wziela mieszkajac w szeregowcu. Ale nie wiedziala, zreszta ja tez nie. Jedni z moich sasiadow powiedzieli, ze czegos takiego jeszcze nie slyszeli, chociaz Tiko siedzi sobie wtedy w koszu lub na kanapie i wygodnie sobie wyje i nie jest biedny to sasiedzi sa biedni. Nie dzialaja uspakajacze. To Tiko hobby. [B]ZYCIE JEST PIEKNE KOSS[/B] [B]ZYCIE JEST PIEKNE[/B] [B]ZYCIE JEST PIEKNE..................................................................[/B] [B]PS. [/B]A i jeszcze jedno, mysle ze najwiekszym nieszczesciem Tiko byl Tobi. Kiedys zauwazyla juz to Elza. Nie byli zadnymi przyjaciolmi. Natasza doszla do wniosku, ze ktos ja oklamal, nie tylko w sprawie strasznego wycia, ona nie wierzyla, ze oni kiedykolwiek mieszkali razem poniewaz nie mieli ze soba nic wspolnego. Nie bede opisywac tutaj szczegolow sytuacji i jak Tiko reagowal na zachowanie Tobiego. Tiko bez Tobiego jest zdecydowanie innym, radosniejszym i spokojniejszym psem. Nie widze cierpienia w jego oczach. Ale ludzie uwielbiaja dopisywac sobie bolesne historyjki dodajace pikanterii calej sytuacji. [IMG]http://images46.fotosik.pl/217/93ea9481b54e7185med.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/218/8d1c8faa686e0931med.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/218/46523cad78135d17med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted October 22, 2009 Share Posted October 22, 2009 masakra jakas myślałam, że przeczytam coś dobrego Tiko wył mimo, że miał kolegę w domu? nie ma co płakać już nad rozlanym mlekiem cioteczki........niestety stało się na pewno fortuna działa w dobrej wierze zapraszam na bazarek dla moich suczek spod radomia [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=149186[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 trzymam kciuki bardzo mocno za psiaka piękny jest proszę cioetczki bardzo o wsparcie suczki wyrwane z cpn-u nie mają zaplecza finansowego jest koniec miesiąca i nie ma kasy na hotel dla suk, nie ma na leczenie nawet 5 złotych pomoże dziewczynom zrobiłam bazarek dla suczek zapraszam na wątki [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/sunie-z-jadlanki-pomocy-9-10-sunie-wracaja-na-ulice-brak-stalych-deklaracji-pomoz-146292/[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/lusia-wychudzona-piekna-pirenejka-pod-chmurka-na-wsi-148671/#post13139388[/url] linkuje jeszcze raz bazarki teraz powinno działać [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=149186[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=149186[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ElzaMilicz Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 To jeszcze jeden dowód na to, że psy mogą zupełnie inaczej zachowywać się w nowych domach niż w DT. To już bardziej byłabym skłonna [B]Tobiego [/B]podejrzewać o takie zachowania. [B]Tiko [/B]u nas NIGDY nie zawył. Idealny pies, spokojny, cichutki, w domu wciśnięty w róg legowiska. Na dworze odważny ale zdyscyplinowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.