Śliczna Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Zdecydowałam, żeby uspać Oliwcie. Męczyła się. Byłam na konsultacjach. Lekarz powiedział że to dobry wybór... Jest mi smutno. Już jej nie zobacze. Pozdrawiam wszystkie Yoreczki i ich właścicieli. Odezwe się jeszcze... :( :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Madziulka kochana, ryczę jak bóbr. Strasznie, strasznie mi przykro :bigcry: :bigcry: :bigcry: :bigcry: :bigcry: Podziwiam Cię za tą decyzję. Oliwcia nie będzie się męczyć. Trzymaj się, jestem z Tobą. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śliczna Posted May 21, 2004 Author Share Posted May 21, 2004 Dzieki JUż skryłam jej rzeczy Moja mama pojechała z nią i moją koleżanką. CZuje się fatalnie. A jak to było zła decyzja?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Na pewno nie była. Dzięki takiej a nie innej decyzji Oliwia nie będzie się już tak męczyć jak w ostatnich dniach. Madziu nie zadręczaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoreczka Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Witaj Śliczna Tak nam przykro :( na pewno podjęłaś dobrą decyzje ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji u mnie :( Trzymaj się, wszyscy będziemy z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Sliczna, Bardzo mnie i Majce przykro :( Jestesmy z Toba ... Twoja decyzja na pewno byla sluszna i Oliwcia zazna spokoju bez cierpienia ... Trzymaj sie cieplutko, pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcia&shanti Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Wspólczuję i to bardzo.Ja też byłam w takiej sytuacji.Co prawda to był york rodziców,ale się przywiązalismy bo miał 8 lat.Sąsiedzi podsypali trutke w windzie i w tym samym czasie padły trzy psy z klatki. Tylko że ja nie pożegnałam się z Atoskiem bo lekarz od razu go zabrał.Nie wystawił świadectwo ni nic.Do tej pory nie wiem czy to nie było pochopna decyzja... Ale w Twoim wypadku to co innego... Ale człowiek się przywiązuje do takich maluchów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkies Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Nam równiez jest bardzo przykro z tego powodu, :cry: ale zarazem uważam że postąpiłaś słusznie. Powinnaś mimo takiej tragedii jakos się trzymać, nie martw się :wink: pozdrowienia :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iska Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Madziu ,tak mi przykro . Na pewno podjelas dobro decyzje . Musisz byc teraz silna .Trzymaj sie . Jestesmy z Toba -Ania ,Ines i Murzynek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samanta Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Śliczna przykro mi z powodu Twojej Yoreczki :cry: :fadein: :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śliczna Posted May 21, 2004 Author Share Posted May 21, 2004 Dziękuje, dziękuje Już mi trochę lepiej. Zabrałam się do pracy Prawdopodobnie kupię sobie nowego pieska...I dam mu wszystko to co Oliwcia miała i jeszcze więcej... MOże to za szybko, ale wet. powiedział, ze to jest bardzo dobre lekarstwo :) No i mnie się tak wydaje. Najtrudniej mi tylko wszystkim mówić, ze ją uspałam... Jeszcze raz dziękuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Jestesmy razem z Toba. Na pewno bylo ciezko Ci podjac taka decyzje, ale wierze ze byla on wlasciwa i pomogla Twojemu malemu przyjacielowi. Na pewno Oliwcia jest szczesliwa teraz w innym lepszym swiecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elena Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Madzia, strasznie mi przykro :cry: . Nie zadręczaj się, na pewno zrobiłaś dobrze! Czas też jest dobrym lekarstwem. A nowy piesek dostanie od Ciebie morze miłości :D !!! Powodzenia i trzymaj się! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Prawdopodobnie kupię sobie nowego pieska...I dam mu wszystko to co Oliwcia miała i jeszcze więcej... MOże to za szybko, ale wet. powiedział, ze to jest bardzo dobre lekarstwo :) No i mnie się tak wydaje. Madziu, ja nie miałam śmiałości Ci tego powiedzieć ale z tego co wiem to jest to naprawdę najlepsze lekarstwo. Oliwka i tak będzie zawsze z Tobą a szczeniaczek rozświetli te najbliższe chwile. Trzymaj się Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mAKU Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 :cry: Śliczna....bardzo mi przykro.....nie wiem co napisać...to takie smutne.... :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yorki&cavaliery Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 O matko, chciałabym napisać coś mądrego, jakieś słowa pocieszenia, (bo przecież nie mogę Cię przytulić), ale nic mi nie przychodzi do głowy. Wiem, co to znaczy stracić zwierzątko, ból nie mija nigdy. Bardzo, bardzo Ci współczuję, jest mi ogromnie przykro. To straszne, być zmuszonym do podjęcia takiej decyzji. Jesteśmy razem z Tobą i razem z Tobą cierpimy. Pamiętaj, że one tam, gdzieś za tęczowym mostem na nas czekają, że kiedyś się jeszcze spotkamy i będziemy już zawsze razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śliczna Posted May 21, 2004 Author Share Posted May 21, 2004 Bardzo dziękuje Wszystkie posty czytam i aż mi ciepło na serduchu. Tylko szkoda, ze powodem tego jest taka smutna rzecz. Mam nadzieję, że wasze psiaki są radosne i zdrowe. Trzymajcie sie ciepło. Mam nadzieję, że w Bytomiu się zobaczymy. Na pewno przyjdę do yoreczki :) Pozdrawiam Czuje się już lepiej, chociaż ciągle jej szukam...i pod nogi uważam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola&Kika Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Podpisuję się pod wszystkimi.. :cry: :cry: ..Trzymaj się i pamiętaj, że ona cały czas jest przy Tobie, w Twojej duszy :) ... To tylko pies,tak mówisz tylko pies... a ja ci powiem, że pies często więcej jest niz człowiek on nie ma duszy mówisz... popatrz jeszcze raz psia dusza większa jest od psa i kiedy się usmiechasz do niej ona sie huśta na ogonie a, kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba to niedaleko pies wyrusza przeciez przy tobie jest psie niebo z tobą zostanie jego dusza " Barbara Borzymowska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Współczuję..., pozdrawiam...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śliczna Posted May 21, 2004 Author Share Posted May 21, 2004 Ola&Kika!! Jesteś cudowna. Ten wiersz jest prześliczny Uśmiałam się prze łzy!! Trzymam się. Myślałam, że będzie gorzej. Pozytywnym plusem tego faktu było zrobienie porządku w pokoju i zabranie się do pisania pracy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tygrysek-kr Posted May 23, 2004 Share Posted May 23, 2004 Lacze sie z wszystkimi. Nie wiem co mam napisac. Wiec krotko jestesmy z toba ja i Jerry :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waldek2 Posted May 23, 2004 Share Posted May 23, 2004 Sliczna dzis dopiero otworzylem internet i jest mi bardzo przykro. Waldek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarah_S Posted May 23, 2004 Share Posted May 23, 2004 Łezka się w oku kręci... pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczeniak Posted May 24, 2004 Share Posted May 24, 2004 Boże zaraz zaleje cały dom od tego placzu :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śliczna Posted May 24, 2004 Author Share Posted May 24, 2004 Nie płaczcie!!!!!!! Oliwcia jest już u Psich Aniołków i chyba jej dobrze tam jest. Ja się pozbierałam, chociaż nie powiem że dzisiaj jak wchodziłam do domu to oczekiwałam skomlenia i radości...a tu nic pustka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.