Jump to content
Dogomania

KRK - dwa śliczne jamniki! Rogal szczęśliwy,Tupet już też :)


weszka

Recommended Posts

Dzisiaj kiwi i ja przywiozłyśmy do hotelu dwa urocze jamniory.
Chłopaczki są fajne, przytulaste, sympatyczne, grzeczne. Wykastrowane.
Młodziaki - nic tylko brać! Więcej napisze cioteczka kiwi :lol:

[B]TUPET[/B] jest dość sporawy jak na jamniora. W schronie był chyba od końca lutego. Widać po uszach że zdążył już oberwać :shake: Troszkę przestraszony ale szybko się ogarnie i będzie baaardzo fajny :loveu: (a właściwie jeszcze fajniejszy niż jest!)

[IMG]http://img136.imageshack.us/img136/8686/zdjcie023hu5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img329.imageshack.us/img329/6789/zdjcie019eu1.jpg[/IMG]

w hotelu od razu rzucił się na michę

[IMG]http://img512.imageshack.us/img512/7105/zdjcie043wf6.jpg[/IMG]

[CENTER][B]*****[/B][/CENTER]

I drugi kolega - [B]ROGAL[/B] - młodziutki, bardziej "rasowy", taki śmieszny troszkę koślawy :evil_lol::loveu: Jest okropną przytulanką i wesołkiem :loveu:
[IMG]http://img329.imageshack.us/img329/6325/zdjcie029wr4.jpg[/IMG]

fotki marne bo komórkowe.

[B]No a teraz proszę w kolejce się po chłopaków ustawiać![/B]

Link to comment
Share on other sites

jamniorek słodki, siedział mi na kolankach, jak jechałysmy, glówke tulił ... gtaki spragniony pieszczot... kochane słodkie stworzonko..dziękuję bardzo liryce za transport Cyganka (Kreta) i jamniorka :loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

sama przyjemnosc wozic takie przytulaki :loveu: rogal bawi sie w cien, siada na stopach, pcha sie pod reke i pod nogi i caly jest kochany, ma dluuugi jezor :) nawet przysmaki zostawi dla glaskania, strasznie spragniony czulosci. niestety, jamnik w nim zwycieza- histeryzuje jak tylko traci czlowieka z oczu, wizyty w lazience to placz, kapiel to juz wycie i szczekanie :shake: , skoro tak reaguje na samotnosc, musial ciezko odchorowac schron... najpiekniejszy koncert dal o 4 rano, sasiedzi mnie chyba nie lubia :p rozniosl pol mieszkania - wszystko, co dalo sie ciagnac, nawet wielki plecak wyprawowy :crazyeye: zerwal karnisz (podejrzewam, ze probowal sciagnac zaslone...), otworzyl wielka szafe :crazyeye::crazyeye::crazyeye: kiedy on to zdazyl??? zadna zabawka nie jest interesujaca na dluzej niz 5 min - tyle, ze nie gryzie, tylko rozwlocza. ale jak czlowiek w poblizu - najkochanszy pies na swiecie :loveu::loveu::loveu:
rano wyciagnelam go na spacer, to po 10 min juz nie chcialo mu sie przebierac lapami po tych nocnych harcach :lol:


o 14 jedziemy wizyte adopcyjna :) co poradzic wlascicielom na zapedy do demolki? chyba nie zaczynac od kennela?

Link to comment
Share on other sites

o rany, pewnie dlatego go wywalili
miałam demolujacego jamnika i nic mu nie pomagalo - jedyne czego nie probowalam to kenel, dopiero jak zachorował na serduszko to sie troszke uspokoił....
od samego poczatku niech nie przesadzaja z nianczeniem go, zeby nie histeryzował jak wychodza. a z wychodzenia nie robic halo, tylko w spokojnej atmosferze wyjsc nie zwracajac przesadnie uagi na ps, po powrocie tez nie szalec z radosci, zbye pies sie nie nakrecał - przywitac i tyle. pomagaja kosci do gryzienia.
to trudny problem nasz jamnik niszczyła wszytko co widział, przez wiele lat. na szczescie oni maja ogrod, tylko zeby sie gdzies nie podkopał...
chyba njlepiej spokojnie, ubrac sie w kurtki i tych kurtkach usiasc przy stole, zeby pies nie podniecał sie na samo ubieranie - ze zaraz zostanie sam. i zostawiac go na 2 minuty, 3 minuty, 5 minut itp, powolutku. kilka razy dziennie sysytematycznie. tylko nie szalec i samemu sie nie podniecac. mnie tak radzono, ale nie pomoglo przyznaje :/
oj zmartwiłam sie:( jamniki czesto maja lek separacyjny. ja swojego przygarnełam i tez tak histeryzował...

Link to comment
Share on other sites

co do pani z maila, to pani z bytomia, dzownila do mnie ale dla niej najwaznijesze bylo czy piesek jest czysty w rasie... nie wiem czy bedzie zasowolona z takiego jamnika bo to taki "duzy" jamnik, nie wyglada jak modelowy :roll: niemniej jednak wysle jej maila.

Link to comment
Share on other sites

Wymiękam, ale wysyp jamoli - czyżby ludziska nie wiedzieli co dobre? Albo nie potrafią dogadać się charakternymi psiakami. Ode mnie dzisiaj wyjeżdża wyjątkowo długi i duży ale piękny Pan Jamnik (z banerka póki co jeszcze). Facet odżył, sierść nabrała blasku. Jest uroczym bardzo mądrym jamnikiem. Bardzo sprawnym pomimo 10 latek. I następne mam w kolejce na tymczasy... echhh ręce opadają....

Link to comment
Share on other sites

:multi: [B]rogal[/B] w domku :multi: umowa podpisana. juz sobie wszystkich podporzadkowal i moglam sobie mowic, ze kochac trzeba madrze :lol:
Panstwo, 2 corki szkolne, pani pracuje tuz obok domu i na 2 dzienne zmiany, wiec generalnie psiak bedzie pod opieka. trafil do domku z ogrodkiem, obejrzalam, wyszukalismy dziury do pozabezpieczania; bedzie mial towarzystwo - rodzina przygarnela (dokarmiala) zima podrzucone kociaki i teraz biegaja poldzikie po ogrodku (taka delikatna sugestia o sterylizacji padla).
wet zabezpieczony, miejsce rogal ma, gadzety psie ma - w kwestii milosci bedzie mial za dobrze, rozpuszcza go i bedzie maly wielki tyran ;) rodzinka jest ostrzezona, ze zostawiony sam moze nabroic, maja zaczac od krotkich rozstan i obserwowac, od razu usunac wszystko, co zwisa i moze sobie sciagnac na glowe. w razie czego - biegiem do [B]kiwi :) [/B]kontakty wymienione, wizyta poadopcyjna zapowiedziana, obietnica relacji z nowego zycie rogala zlozona (moze juz jutro :))trzymam kciuki za nowa rodzinke :)

Link to comment
Share on other sites

Rogal najwidoczniej sie opamietal - co 4 osoby w domu, to nie jedna :)
Rozmawiałam z pania, ktora go adoptowala - ponoc troszke broi, ale posluchali i pochowali wszystko 3 poziomy ponad jego mozliwosci, wiec strat wielkich nie ma, bawi sie z kotami i generalnie jest fajnie :) nawet sie nauczyl nie wlazic na kanape :) antybitoyki podaja.
Pewnie go tak dziewczyny i koty wymecza, ze juz nie ma sily na rozrabianie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Drugi jamniorek ma dom z ogłoszenia Cyganka (krecika) z gazety. państwo byli najpierw w hotelu, a potem zadzwonili do mnie, że go chcą. Zamieszkał w mieszkaniu przy Alejach pokoju. Ja go wiozłam z Amiga z hotelu a potrm z hotelu Ola. Kiwuś podam Ci adres, żeby tam ksiązeczkę zawieźć. Jamnior cud miód. Kupiłam mu szelki a smycz miałam swoją, co do obroży to miał czerwoną na sobie, jak tam jakaś smycz w hotelu została, to ją weź. :loveu::loveu:Pan Tomek podarował nam opłaty za jamniki !! nic nie musimy płacić za ich pobyt

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaG']Drugi jamniorek ma dom z ogłoszenia Cyganka (krecika) z gazety. państwo byli najpierw w hotelu, a potem zadzwonili do mnie, że go chcą. Zamieszkał w mieszkaniu przy Alejach pokoju. Ja go wiozłam z Amiga z hotelu a potrm z hotelu Ola. Kiwuś podam Ci adres, żeby tam ksiązeczkę zawieźć. Jamnior cud miód. Kupiłam mu szelki a smycz miałam swoją, co do obroży to miał czerwoną na sobie, jak tam jakaś smycz w hotelu została, to ją weź. :loveu::loveu:Pan Tomek podarował nam opłaty za jamniki !! nic nie musimy płacić za ich pobyt[/quote]

Niestety mały wrócił do hotelu :-( bardzo miły psiak

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...