isacz Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 :D :D Hallo Mnie podoba sie nastepujaca opowiesc baaardzo,moze ona posluzyc do tego zeby przekonac tego lub oweg do BARF-u. Znalazlam ja w niemieckim forum i nie moglam sie oprzec zeby jej nie przetlumaczyc i dac tutaj. Niebezpieczenstwo pochodzace z garnka!!! :evil: :evilbat: Niestety istnieje jeszcze bardzo duzo ludzi ktorzy sadza, ze jezeli sami gotuja to odzywiaja sie wlasciwie. Lekarze i naukowcy ostrzegaja przed ryzykiem i pozniejszym niebezpieczenstwie!! Istnieje bardzo duzy wybor gotowych dan, ktore odpowiadaja roznym gustom u smakom, mozna je tylko w podgrzac i juz mamy pelnowartosciowe i zdrowe danie. Zapytajcie sie swojego lekarza jak nie jestescie pewni co dla waszego wieku, budowy i trybu zycia jest odpowiednie. W aptece mozna rowniez dostac gotowe produkty dla uczuleniowcow, Jest rowniez duzo dietetycznych produktow , dla ludzi ktorzy dbaja o linie.Wiekszosc duzych sklepow oferuja dzisiaj olbrzymi wybor pgotowych produktow, poczawszy od odzywek dla niemowlat a skonczywszy na pozywieniu dla ludzi doroslych. Zaden czlowiek nie jest dzisiaj zmuszony odzywiac sie niezdrowo poprzez wlasne gotownie.Przeciez popzee wlasne gotowanie nigdy nie osiagniemy wlasciwego stosunku wapnia do fosforu, przez co moze dojsc do niedowitainowania., czego mozliwym nastepstwem moga byc problemy z trawieniem, wydalaniem,problemy i choroby ukaldu kostnego, wysypki i inne rozne niebezpieczne, zagrazajace zyciu nawet choroby. Istnieje bardzo niewiele ludzi co maja pojecie o wlasciwym odzywianie, osigneli je porzez wiele lat studiow nad funkcjonowaniem organizmu czlowieka. Kosztuje duzo zachodu obliczenie wlasciwego stosunku bialka, weglowodanow i tluszczu, a przy obliczeniu ilosci bialka moze latwo dojsc do przesady i juz jest broblem z proteinami. Wysocy rodzice powinni uwazac na swoje pociechy bo jak beda za szybko rosli to moze latwo dojsc do deformacji kosci. W gotowych produktach sa wszystkie witaminy i mieraly we wlasciwym stosunku, jak rowniez wszystko to co potrzebuje czlowiek do tego zeby byc zdrowym, rzeskim i sprawnym nie tylko umyslowo, ale i fizycznie. Dalsze punkty ktore decyduja o tym ze gotowe produkty sa najlepsze to -z punktu widzenia ochrony srodowiska jest malo minusow poniewaz porzez odpowiednia obrobke maja gotowe produkty bardzo dlugi termin waznosci. -zdrowy gotowy produkt utworzony przez fabryke, ma ciagel ta sama awartosc witamin i minerlaow, co nigdy nie osigniemy gotujac sami. -nastepny punkt ktoreg nie mozemy nie docenic jest czas. Wystarczy policzy ile czasu spedzamy w kuchni na gotowaniu.Ten czas dostajemy od producentow w prezencie i mamy przez to wiecej wolnego czasu dla siebie , rodziny i hobby. Wszystkim niedowiarkom i sceptykom ktorz do tej pory jeszcze sie nie przkonali o slusznosci odzywiania sie gotowymi produktami, podaje analogiczny przyklad : nasze zwierzeta domowe sa w sposobie odzywiania o dziesiatki lat przed nami!!!! Zadenemu czlowiekowi nie przyjdzie dzisiaj taki absurdalny pomysll do glowy zeby zabronic dawac swojemu zwierzakowi dotowa karme czy to sucha czy konserwe.I nie ma w tym zadnych cudow, bo przeciez producenci i kynolodzy poswiecili temu lata pracy. Juz przed laty,dluga rzed rozpoczeta kampania o wlasciwym odzywianiu sie czlowieka, zdecydowani obroncy zwierzat doszli do przekonania ze: niezdrowe ,przygotowane przez czlowieka jedzenie dla zwierzat domowych musi zostac powstrzymane!!!! Patrzac dzisiaj na przypadek ´pies’ i na szeroki wachlarz gatunkow suchej karmy musimy powiedziec sobie ze obralismy wlasciwa droge. Czyz nie mozemy powiedziec ze u naszych zwierzat radykalnie zmniejszyly sie uczulenia, choroby nerek, czy stawow?? Ja mysle ze ten krotki przyklad pokazal nam jak wazne jest dzisiaj sie wlasciwie odzywiac: naszego psa nie chcemy juz marazac na ryzko naszego niezdrowego gotowania- nie robmy tego tez nam!!! Na koniec jeszcze apel lekarzy i dietetykow: Zostawcie wasze garnki w spokoju! Zaden czlowiek nie musi sie w dzisiejszych czasach zle odzywiac Odzywiajcie sie zdrowo! Miejcie zaufanie do gotowych produktow i jedzcie je gdzie tylko mozecie i macie na to ochote.Nie zapominajac o urlopie bierzcie ze socba wasz ulubiny gotowy produkt zeby nie byc narazonym na jedzenie niezdrowych dan np. w restauracjach zagranicznych . Za efekty uboczne powyzszego tekstu nie biore odpowiedzialnosci. (copyright: Gitta Jung) - Pozdrawiam Isa :wink: - - Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Czy to znaczy, że mamy zacząć jeść tylko to, co z torebek? Brrrr, ja się po takich daniach zawsze źle czuję, mam zgagę i niestrawność, więc unikam ich jak mogę i spożywam jedynie w stanach skrajnego zagrożenia śmiercią głodową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yvonne_s Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 No cóż - mam mieszane uczucia. Taką gotową karmą są wszystkie zupki torebkowe, chińskie, dania w pudełkach które moim zdaniem nic sobą nie reprezentują oprócz dużej ilości benzoesanów sodu czy jak tam te dziadostwa sie nazywają. Toż to dopiero soe można awitaminoz nabawić. A wydaje mi sie, że BARF nie namawia wcale do żywienia psów sztuczną karmą tylko wręcz przeciwnie. Ale może sie myle - jeśli tak , to chylę pokornie czoła :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Hmmm a ja mam zupelnie inne odczucia co do jedzenia z paczek i suchej karmy. Wiadomo, jakie jest zycie studenckie - zupka chinska za 0,80zl jako obiad i koniec. Po jakims roku takiego odzywiania zniszczylam sobie watrabe :( Teraz kazda szybka zupka wywoluje u mnie okropny bol brzucha, musze brac rozne tabletki... Co do suchej - to wlasnie kilku hodowcow stwierdzilo, ze to przez sucha karme psy coraz czesciej choruja - bo ja mam wrazenie, ze choroby nerek i inne sprawy co coraz czestsze, a nie rzadsze wsrod psow... Jakos mnie ten artykul nie przekonuje, a wrecz przeciwnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Dieta BARF dla psa to jedno, jedzenie gotowych "fabrycznych" produktów to drugie zdrowy gotowy produkt utworzony przez fabryke, ma ciagel ta sama awartosc witamin i minerlaow, co nigdy nie osigniemy gotujac sami. A widziałeś jaki jest termin ważności tych "produktów" i ile z nich tak naprade utrzymuje ten termni przez pasteryzowanie, a ile jest w nim róznistych składników typu "E" nie mających nic wspónego z naturą :roll: Wysocy rodzice powinni uwazac na swoje pociechy bo jak beda za szybko rosli to moze latwo dojsc do deformacji kosci. Ja należę do "wysokiej" rodziny i jakos deformacji kości nie mam :roll: nasze zwierzeta domowe sa w sposobie odzywiania o dziesiatki lat przed nami!!!! Zadenemu czlowiekowi nie przyjdzie dzisiaj taki absurdalny pomysll do glowy zeby zabronic dawac swojemu zwierzakowi dotowa karme czy to sucha czy konserwe.I nie ma w tym zadnych cudow, bo przeciez producenci i kynolodzy poswiecili temu lata pracy. Taaaa psy sie od wieków się odżywiały konserwami i gotowym jedzeniem :roll: I mnie do głowy przyjdzie, po tych konserwach - przebadanych przez tych kynologów i laborantów pracujących z reguły "w" lub "dla" danego koncernu produkującego psie żarcie, ma regularną sraczke Juz przed laty,dluga rzed rozpoczeta kampania o wlasciwym odzywianiu sie czlowieka, zdecydowani obroncy zwierzat doszli do przekonania ze: niezdrowe ,przygotowane przez czlowieka jedzenie dla zwierzat domowych musi zostac powstrzymane!!!! Taaa :lol: Obrońcy zwierząt tylko z jakiego koncernu ? :lol: Patrzac dzisiaj na przypadek ´pies’ i na szeroki wachlarz gatunkow suchej karmy musimy powiedziec sobie ze obralismy wlasciwa droge. Czyz nie mozemy powiedziec ze u naszych zwierzat radykalnie zmniejszyly sie uczulenia, choroby nerek, czy stawow?? Chyba zwiększyły sie a na pewno skróciła, długość zycia psa :roll: Ogólnie – bzdura jakaś :roll: wyprodukowana chyba na zlecenie koncernów żywnościowych :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelina Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Do "madrosci" wypisanych w artykule nawet nie chce mi sie ustosunkowywac. :lol: Nie mialam sily czytac wszystkiego bardzo dokladnie :oops: . Takie teksty zawiera wiekszosc broszurek reklamowych. :lol: Tekst mozna podsumowac jedynie jako "piekny przyklad prania mozgu". 8) U nas byl pomysl przepisu, ktory na szczescie :roll: jeszcze nie wszedl w zycie, ze dzieci nie moga przynosic do szkoly drugich sniadan przygotowanych przez troskliwe mamy, bo przeciez to taaaakie niehigieniczne, niezbilansowane, nieznanego pochodzenia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 U nas byl pomysl przepisu, ktory na szczescie :roll: jeszcze nie wszedl w zycie, ze dzieci nie moga przynosic do szkoly drugich sniadan przygotowanych przez troskliwe mamy, bo przeciez to taaaakie niehigieniczne, niezbilansowane, nieznanego pochodzenia :lol: :o :o :o Evelina powiedz, że se jaja robisz :roll: Plissssss :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelina Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 :cry: :cry: :cry: Niestety PIKA, nie robie jaj. Pocieszajace jest jedynie to, ze znalazl sie ktos bardziej rozgarniety i przystopowal sprawe. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 No tak, nawet jestem w stanie takie pomysły zrozumiec :roll: Gospodarka światowa siada, bezrobocie , koncerny nie zarabiają, albo zarabiają mało a ludziki i tak jeść musza – no więc co, :roll: niech jedzą „fabryczne” jedzenie bo przy produkcji tego jedzenia najwięcej firm i ludzi pracuje i zarabia. ech ta ekonomia :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 No to bum, właśnie konsumuję cudownie niezbilansowany lunch marki Lech. Na zdrowie! :beerchug: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelina Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 PIKA Uzasadnienie wprowadzenia tego przepisu było następujące: nie mieszać "domowego" ze "stołówkowym". :lol: Szkoła posiada próbki wydawanych posiłków, w przypadku zatrucia łatwo znaleźć jego przyczynę a z domowym szukaj wiatru w polu. Mądre nie ? :fadein: Zapomniano jednak o skargach rodziców, że stołówkowe jedzenie jest zimne, czasami wręcz niedostatecznie rozmrożone. :lol: Autentyk ze szkoly moich dzieciakow. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 No to bum, właśnie konsumuję cudownie niezbilansowany lunch marki Lech. Na zdrowie! :beerchug: Cos ty Mokka, jaki niezbilansowany. :niewiem: Ty wiesz ile to ma witamin :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isacz Posted May 19, 2004 Author Share Posted May 19, 2004 :oops: :oops: to jedno wielkie nieporozumienie.w tym artykule nikt nikogo nie namawia do jedzenia z torebek, to jest zart - przenosnia ,wymyslony przez ludzi karmiacych swoje psy naturalnie(BARF), zeby czlowiek zastanowil sie nad tym co daje psu,a najlepiej dociera do nas cos na wlasnym przykladzie. Oburzenie jest wielkie jak widze, ale ten zart-przenosnia zostal zle zrozumiany :cry: :oops: :cry: Isa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Jak widać, nikt subtelnego żartu nie zrozumiał. Może słownictwo nie było za bardzo (dosyć trudno to się czyta - nie wciąga), może wywód przydługi - jednym słowem nie chwyciło. Może w oryginale jest bardziej chwytliwe, a może Niemcy mają bardziej wysublimowane poczucie humoru. Trudno powiedzieć. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 isacz- next time dla tych co mogą nie skapować (w tym dla mnie :oops: ) napisz od razu, że to forma zartu :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AG Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 A ja od razu wiedziałam, że to żart :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isacz Posted May 19, 2004 Author Share Posted May 19, 2004 :beerchug: :lol: :lol: Na szczescie ze chociaz ty AG ,a wydawalo mi sie ze to co napisalam na samym poczatku wyjasni wszystko. i te ikony byly tez dwuznaczne np. :wink: No ale nieistotne ,wazne w tym chyba jest tylko to zeby naprawde zastanowic sie nad zywieniem naszych ulubiencow. Pozdrawiam Isa :wink: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.