AmiX Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 WITAM!! W niedziele byłam na działce oczywiście z pieskami, bo mam dwa porucz DEIZI jeszcze kundelka o imieniu Perełka. Co mnie dzisiaj rano zdziwiło okazało się ze DEIZI ma dwa kleszcze jednego obok uszka a drugiego pod oczkiem :(.I co robić iść do weterynarza czy samemu usunąć?? Wczoraj kupiłam krople przeciw pchłą i kleszczą może pomogą?? Nie orientuje się, bo moja starsza suczka która ma 12 lat nigdy nie miała kleszczy mimo ze bardzo często jeżdżę z nią do lasu. POZDRAWIAM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaCzips Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 Aby usunąć kleszcz potrzebna do tego będzie pęstka. którą należy schwycić opity krwią odwłok kleszcza i starannie wykręcić ( w dowoldą stronę) Nie trzeba się przy tym śpieszyć ale ważne aby robić to starannie, aby kleszcz został wyjęcty w całości. Oderwanie ,,główki" sprawia, że zazwyczaj w tym miejscu powstaje na skórze psa bolesny ropień. Zalecane dawniej wyrywanie kleszcza jednym szybkim ruchem zazwyczaj tak sie kończyło. Możesz również iść do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoreczka Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 Witaj :) Myśle że powinnaś udać się do lekarza, on pokaże Ci jak usunąć następnym razem kleszcza a przy okazji obejrzy w jakim stanie jest psiunio. Być może będzie potrzebny jakiś lek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AmiX Posted May 18, 2004 Author Share Posted May 18, 2004 witam!!!! Właśnie jesteśmy po wizycie u weterynarza, suczka miała stracha, ale już po wszystkim dziękuje za odpowiedzi na moje pytanie Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa255 Posted May 20, 2004 Share Posted May 20, 2004 moj ax ma 3 kleszcze ale jeszcze takie malutkie nie opite krwia? Jak je wyciagnac? Probowalam jednego ale zostala głowka ,czym to teraz posmarowac?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoreczka Posted May 20, 2004 Share Posted May 20, 2004 Witaj Widze że sobie nie radzisz idź koniecznie do weterynarza, pomoże Ci wyjąć i powie czym smarować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaCzips Posted May 20, 2004 Share Posted May 20, 2004 moj ax ma 3 kleszcze ale jeszcze takie malutkie nie opite krwia? Jak je wyciagnac? Probowalam jednego ale zostala głowka ,czym to teraz posmarowac?? Musisz niezwłocznie iść do weta i wyciągnąć główkę, bo Twój piesek może mieć infekcjie. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nivea Posted May 20, 2004 Share Posted May 20, 2004 Ja sama wyciągam suni kleszcze, ponieważ potrafię....Nie cierpie tego...Moja mama nie chce ich wyciągać , bo .....a) nie umie b) piesek się na nią obarzi :wink: (nie no żartuje) d) chyba sie boi (lub brzydzi).... Najgorzej jest w lecie, bo zabieramy Puśkę na wakacje nad jeziorko do lasu... :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa255 Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 uffffff moja mama jakos wyciagnela axusiowi te kleszcze i posmarowala woda utleniona... narazie pozostaly tylko male plamki po nich,bede to obserwowac zeby nic niunkowi sie nie działo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa255 Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 a i jeszcze jedno ,kupilam axelkowi w zoo takie kropelki o nazwie SABUNOL które daje sie po kropelce na kark i podobno odstraszaja pchły i kleszcze ,stosował moze je ktos z was? Czy sa dobre i czy stosowac je przed kazdym wyjsciem na spacerek? A moze kupic obrózke przeciw pchelna...? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 ewa255, Jednym z najbardziej skutecznych srodkow na kleszcze i pchly jest Frontline. Jesli chcesz jeszcze lepiej zabezpieczyc psiaka, mozesz Frontline laczyc z uzywaniem obrozki Kiltix. W testach skutecznosci na pchly i kleszcze jednymi z najlepszych okazaly sie Frontline, Advatix, Exspot oraz obroza Kilitix. Radze wiec nie eksperymentowac z innymi srodkami, bo moze sie okazac ze to tylko strata pieniedzy :-) pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcia&shanti Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 WIND Frontline to kropeli na sierść czy do picia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted May 21, 2004 Share Posted May 21, 2004 Frontline to kropelki na skore :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tygrysek-kr Posted May 22, 2004 Share Posted May 22, 2004 Mam pytanko wsmarowaBam Jerremu Advatix na szyi oraz przed ogonem tak jak kazalam wet i teraz Jerry sie drapie w tych miejscach. Czy to normlany odruch czy moze jest uczulony na to i mu tego nie podawac? Aha i moge go kapac teraz? Mam nadzieje ze tak i ze sie to nie zmyje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted May 22, 2004 Share Posted May 22, 2004 tygrysek, Jerry drapal sie zaraz podaniu kropli, czy drapie sie caly czas? Jak wyglada skora? Czy ma czerwony odczyn, plamy, krosteczki, lub inne zmiany? Kazdy srodek chemiczny moze podrazniac i kazdy moze wywolac alergie. Podraznienie to jeszcze nie uczulenie i moze okresowo wystapic. Gdy minie (np. w ciagu 12 godzin) to nie ma powodu do niepokoju. Jednak gdy drpanie nie ustepuje lepiej zwrocic sie do weta. Co do kapania, to nie wiem jak to jest w przypadku Advatixu, ale w przypadku Frontline mozna psa kapac po dwoch dobach od podania kropelek. Pamietaj jeszcze, ze krople na kleszcze i pchly nalezy regularnie stosowac, tzn. jedno podanie nie starcza na caly sezon! Frontline podaje sie np. co 4 tygodnie. pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tygrysek-kr Posted May 23, 2004 Share Posted May 23, 2004 Wind Jerry drapal sie dwa dni po wysmarowaniu ale juz tego nie robi wiec wydaje mi sie ze jest okej. Wczoraj go okapala 4 dni po smarowaniu to mam nadzieje ze preparat dziala dalej. I jszcze jedno pytanko bo mam go smarowac co miesiac tym zeby to dzialo ale przez jaki okres cala wiosne i lato?? Do ktorego miesiaca? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted May 25, 2004 Share Posted May 25, 2004 Witam po przerwie :) Byłam dziś u przypadkowego (najbliższego weta) po Advantix i powiedział mi , że nie rozprowadza tych preparatów , bo to nowe i skuteczność jest jeszcze bardzo dyskusyjna... Cóż - u Vikty sprawdzał się rewelacyjnie... ale dość często drapała się w miejscu gdzie były kropelki.Wzięłam tym razem Frontline i mam nadzieję , że będzie równie skuteczny i oby mniej drażnił skórę (chociaż po Advantixie żadnych widocznych zmian nie było - tylko drapanko). BTW Czy ktoś z Was czyścił pieskowi gruczoły odbytnicze? Wet zauważył lekkie zaczerwienienie w okolicacy pupy Vikty i postanowił zrobić porządek z tymi kanalikami.Smród porażający (mimo , że było tej wydzieliny maluteńko) , myślałam że padnę trupem przez ten odór :o Zaraz po przyjściu do domu wymyłam dupeczkę szamponem,ale dalej waniajet :o Masakra!!!! :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted May 25, 2004 Share Posted May 25, 2004 Adiraja, U Majki jeszcze nie mialysmy tej przyjemnosci :-? I mam nadzieje, ze beda one wciaz oczyszczane naturalnie :-) U psow, ktore maja normalny stolec (tzn. twardy bez biegunek) gruczoly oczyszczaja sie zazwyczaj w sposob naturalny., Jesli jednak pojawia sie jakies zaburzenia w trawieniu i zaczyna sie biegunka, to zazwyczaj gruczoly nie maja szans na samooczyszczenie i zaczynaja sie rozne stany zapalne. Wtedy jedynym ratunkiem jest mechaniczne oczyszczenie gruczolow i dzielne znoszenie chwilowego odorku ;) pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted May 25, 2004 Share Posted May 25, 2004 Cześć Wind :) No przyjemność po byku... :lol: Takiego odoru już dawno nie było mi dane niuchać :o :lol: Zastanawia mnie po przeczytaniu Twojego postu , skąd u Vikty ta wydzielina się wzięła w gruczołach (znikoma ilość , ale jednak!)? Nigdy w życiu mała nie miała biegunki ani nawet luźnej kupki :-? Karmię ją jak wiesz tylko suchym jedzonkiem i kupaski są zwarte :-? Może wet był nadgorliwy????? :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted May 25, 2004 Share Posted May 25, 2004 Adiraja, Napisala, ze jak stolec jest normalny, to gruczoly zazwyczaj oczyszczaja sie same. Jednak sa wyjatki od tej reguly i jak widac Twoje suniatko jest takim wyjatkiem. Jezeli wystapilo lekkie zaczerwienienie to moze i lepiej, ze zostaly one oczyszczone, poniewaz zalegajaca wydzielina prowadzi do powaznych zapalen i kuracji antybiotykowej. Wet powinien Ci pokazac, jak sama mozesz oczyszczac gruczoly. Moglabys wtedy wykonywac ta cuchnaca toalete przy kapieli ;) Aha ... jesli chcesz poczytac o roznych powiklaniach zwiaznych z gruczolami to zerknij tutaj pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted May 25, 2004 Share Posted May 25, 2004 Dziękuję Wind za linka :) I przepraszam, że zaśmieciłam gruczołami temat o kleszczach :-? Poczytałam i trochę się wystraszyłam - nie wiem , czy owo czyszczenie było konieczne (żadnych objawów wskazujących na ich zapchanie nie było, wspomniałam tylko , że niedawno ją odrobaczałam , bo jednego dnia mi saneczkowała , a w wieku 5 miesięcy była tylko 2 razy odrobaczona.To skłoniło weta do zajrzenia w okolice dupki i zabrania się za wyciskanie). Mam nadzieję , że ten jeden raz nie pociągnie za sobą kolejnych już koniecznych :-? Jeśli uznasz , że skopałam temat o kleszczach , to przenieś te notki gdzieś , gdzie będą bardziej na miejscu.Przepraszam za śmiecenie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted May 25, 2004 Share Posted May 25, 2004 Adiraja, Zazwyczaj jest tak, ze kazdy topik po kilku postach, dryfuje w innym kierunku ;) Mam nadzieje, ze nie przeszkadza nam to zbyt bardzo, prawda? :D pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarah_S Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 No to dorzucę coć o gruczołach, otóż, Silver też jest wyjatkiem od normy, nie jest samooczyszczalna:) 2 dni temu byłam z nią u weta z chorymi uszkami , a ten od razu pod ogonek. Psina dostała 3 zastrzyki: 1.antybiotyk w zwiazku z uszami (zapobiegawczo) + dicortineff 2.antyhistaminowy 3.wzmacniający Czy taka ilość kłuć była konieczna? Mam wrażenie, że od czasu wizyty straciła jakby troche radości, dużo śpi, nie ma ochoty się bawić. Czy to może mieć związek z zastrzykami? Dodam, że uszka mają sie lepiej. Jutro idziemy do kontroli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rzaba Posted April 17, 2005 Share Posted April 17, 2005 witam jak wspominałam jestesmy w bydgoszczy. złapaliśmy kleszcza dziś rano podczas spaceru po lesie. ozywiście szybka interwencja i weterynarz.wyjęła nam kleszcza zaaplikowała odkleszczacz i nakazała wkleić naklejkę owego produktu do ksiażeczki zdrowia. oczywiście uregulowala płatność i w domu jak już przyszło co do czego okazało się, że zostawiłam naklejkę na jej biurku. może wy mi powiecie, taki [b]niebiesko- biały produkt w płynie[/b], co to może być? ona jest tylko do 12 więc mam nadzieję, że ją zastanę jeszcze, alejeśli nie? pomóżcie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted April 17, 2005 Share Posted April 17, 2005 rzaba darujcie sobie spacerki przed koncem kwarantanny moze ? cale szczescie w nieszczesciu ze to tylko kleszcz i ze szybko znalazlas i zareagowalas za to brawo! zdroweczka zyczymy Werterkowi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.