Erazm Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Prezent dla Isadorki i reszty jamnikowego towarzystwa, które obiecało pomagać,klembowska Calineczka [IMG]http://img111.imageshack.us/img111/6172/dsc05484zj7.jpg[/IMG] Quote
Isadora7 Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Boże ja nie wyrobię, spać nie będę mogła. Kurcze - coś ty zrobiła Quote
danka1234 Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Matko kochana co za wysyp, ludzie pogłupieli czy co. Gdzie te Klembowo i co Calineczka tam robi? :crazyeye::crazyeye: Na pocieszenie powiem ze Zula ze Szczecina też ma domek. Quote
Erazm Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Calineczka trfiła tam ze zlecenia ,jutro zabieram małą do kliniki, bo na dniach urodzi, szczeniorki niestety do uspienia, jak mała dojdzie do siebie, może jechac do nowego domu, sterylka dwa i półmiesiąca po porodzie Quote
taxelina Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 ale tragedia.. sama szuka domu i jeszcze w xciazy :( ma watek`? Quote
Erazm Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Szuka i myślę, że znajdzie bo jest maleńka i za uśmiech dała mi buzi:loveu: Quote
Erazm Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Nie zdążyłam, dziś zrobiłam jej foteczki, miałam urwanie głowy z psiakami, Quote
Fortuna Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Jaka sliczna. Kolejna , ktora znajdzie wspanialy dom, jestem tego po raz kolejny pewna. Ponoc pozytywna dobra afirmacja czyni cuda. Quote
Isadora7 Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Dzisiaj Filip jak mnie zobaczył rano jak wstałam wykonał "pad kołami do góry" i ogonem wybił mi dziurę w podłodze. No cóż porcję miziań i smyrdań o jakie sie w ten sposób upomniał wykonałam. Quote
danka1234 Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Witanko dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!! Widze że z frontu dobre wiesci ;) Quote
~femme fatale~ Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [FONT=Comic Sans MS]HOP DO GORY![/FONT] Quote
Isadora7 Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [quote name='danka1234']Witanko dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!! Widze że z frontu dobre wiesci ;)[/quote] No nie może być inaczej :). Potwornie mi żal tego psiaka. Jak ja patrzę jak on je, jak przychodzi do mnie po mizianie i delikatnie się wtula. Tak aby się nie narzucać, ale widać jak bardzo mu tego brakuje. I to okropne wrażenie jak się głaszcze po tych kościach. No jak mówię to przepiękny jamnik. Tylko potwornie zmarnowany. Sierść wróci do normy przy odpowiednim odżywaniu. Zęby to trzeba będzie odkamieniować, pare ubytków ma, ale najważniejsze są. To naprawdę będzie jeszcze śliczny Jamnik. Jest sprawny i żywotny, a to najważniejsze. Nie widzę aby miał problemy z kręgosłupem na szczęście. Co prawda nie wskakuje na kanapę jak Rambo, tylko się wdrapuje. Pomagam mu nieraz doopke podnieść. Ale wynika to raczej z wieku, osłabienia/niedożywienia. Jak mówiłam - nie ma problemów z kręgosłupem. Chyba jakimś cudem. Bo patrząc jak jest zaniedbany i widząc że przyzwyczajony do schodzenia po schodach - to naprawdę cud. Wybaczcie ale mam takiego hopla ze jamnik ma NIE SCHODZIĆ po schodach i co ja na to poradzę? Quote
taxelina Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 W domku u Ciebie i tym stalym dojdzie do siebie na pewno ;) Quote
danka1234 Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [quote name='deer_1987']W domku u Ciebie i tym stalym dojdzie do siebie na pewno ;)[/quote] Na mur beton.;) Quote
~femme fatale~ Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote
Fortuna Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [quote name='Isadora7']No nie może być inaczej :). Potwornie mi żal tego psiaka. Jak ja patrzę jak on je, jak przychodzi do mnie po mizianie i delikatnie się wtula. Tak aby się nie narzucać, ale widać jak bardzo mu tego brakuje. I to okropne wrażenie jak się głaszcze po tych kościach. No jak mówię to przepiękny jamnik. Tylko potwornie zmarnowany. Sierść wróci do normy przy odpowiednim odżywaniu. Zęby to trzeba będzie odkamieniować, pare ubytków ma, ale najważniejsze są. To naprawdę będzie jeszcze śliczny Jamnik. Jest sprawny i żywotny, a to najważniejsze. Nie widzę aby miał problemy z kręgosłupem na szczęście. Co prawda nie wskakuje na kanapę jak Rambo, tylko się wdrapuje. Pomagam mu nieraz doopke podnieść. Ale wynika to raczej z wieku, osłabienia/niedożywienia. Jak mówiłam - nie ma problemów z kręgosłupem. Chyba jakimś cudem. Bo patrząc jak jest zaniedbany i widząc że przyzwyczajony do schodzenia po schodach - to naprawdę cud. Wybaczcie ale mam takiego hopla ze jamnik ma NIE SCHODZIĆ po schodach i co ja na to poradzę?[/quote] Odnosnie tych schodow, to ja mam takiego samego hopla, moi rodzice nie pozwalali chodzic swojej Nusi, tez jamnikowi po schodach , tylko ja nosili i wiecie ze dozyla 18 lat. A teraz u nich bedzie mial domek Filipek. Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie Quote
Isadora7 Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [quote name='Fortuna']Odnosnie tych schodow, to ja mam takiego samego hopla, moi rodzice nie pozwalali chodzic swojej Nusi, tez jamnikowi po schodach , tylko ja nosili i wiecie ze dozyla 18 lat. A teraz u nich bedzie mial domek Filipek. Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie[/quote] 16-17 a nawet 18 to z założenia średni wiek jamnika. Jak oczywiście nie trafi go np nowotwór i jest dobrze prowadzony. Ten kręgosłup to obok nie tuczenie jamnika jedna z najważniejszych rzeczy. Fajnie, że nie tylko ja mam takie hoploodbicia. Ja już nawet nie reaguję na osoby (a mam takie) patrzące na mnie ze współczuciem i pytające: [I]co się stało ze nie schodzi[/I] albo co najzabawniejsze [I]a co będzie jak urośnie[/I]. I ja już wtedy leżę ze śmiechu. Wyobrażam sobie wtedy jamnika (na dodatek mini) wielkości rottka. Filip sobie upatrzył torbę podróżną Rambiego. I jest komedia jak się w niej ułoży. Mieści się tylko głowa i tułów do połowy [SIZE=1](przyp. Filip jest dwukrotnie większy od Rambiego)[/SIZE] to tak jak wyrośnięte ze swojego łóżeczka dziecko. Ale Filip twardo się kładzie w tą torbę. Postawiłam na takim dywaniku więc te szkitle mu zwisają na dywanik. I wrzuciłam jakiś swój t-shirt którego już nie używam. Zadowolony bo ma się w co zakopać. Quote
Fortuna Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [quote name='Isadora7']16-17 a nawet 18 to z założenia średni wiek jamnika. Jak oczywiście nie trafi go np nowotwór i jest dobrze prowadzony. Ten kręgosłup to obok nie tuczenie jamnika jedna z najważniejszych rzeczy. Fajnie, że nie tylko ja mam takie hoploodbicia. Ja już nawet nie reaguję na osoby (a mam takie) patrzące na mnie ze współczuciem i pytające: [I]co się stało ze nie schodzi[/I] albo co najzabawniejsze [I]a co będzie jak urośnie[/I]. I ja już wtedy leżę ze śmiechu. Wyobrażam sobie wtedy jamnika (na dodatek mini) wielkości rottka. Filip sobie upatrzył torbę podróżną Rambiego. I jest komedia jak się w niej ułoży. Mieści się tylko głowa i tułów do połowy [SIZE=1](przyp. Filip jest dwukrotnie większy od Rambiego)[/SIZE] to tak jak wyrośnięte ze swojego łóżeczka dziecko. Ale Filip twardo się kładzie w tą torbę. Postawiłam na takim dywaniku więc te szkitle mu zwisają na dywanik. I wrzuciłam jakiś swój t-shirt którego już nie używam. Zadowolony bo ma się w co zakopać.[/quote] Ja tez mam tutaj ubaw. Poniewaz jamniki w Holandii to rzadkosc, to wszyscy na mnie patrza, albo robiac duze oczy albo takie maslane z zachwytu. Na dodatek Lena umie chodzic bez smyczy przy nodze, co szokuje holendrow calkowice, poniewaz oni uwazaja ze to nie usluchane psy, majace wlasne zdanie. Natomiast noszenie po schodach ich nie dziwi za bardzo, patrzac na dlugosc leny i waskie schody. Ja nie mam z tym duzego problemu, poniewaz w domu Lena nie musi chodzic po schodach. jedynie czasami na wakacjach, jak nie ma windy, ja nosimy. Quote
taxelina Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Tutaj sa popularne jamniki ale glownie szorstkie :P jednak tez sie dziwia ze Sherry umie :P a my ja uczymy ciagle odwolywania Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.