gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 No, trochę sobie popisałam na forum w tym Dzienniku:angryy::angryy::angryy: Ciut mi lżej na duszy... Quote
Saphira Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='AlmaMater']Druga sprawa: chcę wpłacić parę groszy, ale myślę, że od konta stowarzyszenia lepsze byłoby konto Żaby - stowarzyszenie pewnie będzie musiało wyliczać się z kasy, więc lepiej mieć takie pieniądze, które nie wymagają rachunków. [/quote] Wszystko fajnie. Tylko żeby sobie i Żabie nie narobić kłopotów z pięknymi paniami z US. Interpretacja tych kobiet w przypadku wpływów na konto może być zniewalająca. Wierzcie mi bo toczę z nimi bój od 4 lat. Musicie też sprawdzić czy przekazane dary przez fundację nie liczą sie dla Pani Romy jako przychód opodatkowany ? To ważne bo chyba urzędnicy jej nie lubią. Quote
Saphira Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='albiemu']naprawdę oko za oko ząb za ząb .... też chciałabym zobaczyć ich blagalne spojrzenie jak leżą podpaleni na ziemi .... krew mnie zalała w oczach łzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/quote] Kastracja i sterylizacja takiego elementu pseudoludzkiego powinna być przymusowa ! To nie powinno mieć mozliwości wydania na świat dzieci. Jak oni je wychowają ! Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 [quote name='Saphira']. Musicie też sprawdzić czy przekazane dary przez fundację nie liczą sie dla Pani Romy jako przychód opodatkowany ? To ważne bo chyba urzędnicy jej nie lubią.[/quote] To nie są dary dla Romy tylko dla jej psów,właśnie ze względu na panie z US Quote
AlmaMater Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='Saphira']Wszystko fajnie. Tylko żeby sobie i Żabie nie narobić kłopotów z pięknymi paniami z US. Interpretacja tych kobiet w przypadku wpływów na konto może być zniewalająca. Wierzcie mi bo toczę z nimi bój od 4 lat. Musicie też sprawdzić czy przekazane dary przez fundację nie liczą sie dla Pani Romy jako przychód opodatkowany ? To ważne bo chyba urzędnicy jej nie lubią.[/quote] To wszystko są darowizny. [quote]Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywcę, od jednej osoby, własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej 9.637 zł jeżeli nabywcą jest osobą zaliczoną do I grupy podatkowej, 7.276 zł w przypadku nabywcy z II grupy podatkowej oraz 4.902 zł w przypadku nabywcy z III grupy podatkowej.[/quote]Osoby ze sobą niespokrewnione to właśnie III grupa, czyli [B]do 4.902 zł od jednego darczyńcy nie trzeba płacić podatku[/B]. Nie wiem, jak Wy, ale ja nie zamierzam Żabie podarować więcej niż 4.902 zł :evil_lol: Jeżeli dobrze pamiętam to ta suma obejmuje wszystkie darowizny od jednej osoby (podkreślam) w ciągu 5 lat. Informacje wzięłam stąd: [URL]http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/podatkowe;skutki;darowizny,234,0,351210.html[/URL] i z bazy danych w główce :lol: [COLOR=Red][U][B]Sorry, chyba się pomyliłam - obawiam się, że wpłat pieniężnych to nie dotyczy! Jedynie przedmiotów o tej wartości.[/B][/U][/COLOR] [COLOR=Red][COLOR=Black][B][COLOR=Red]Prawnika!!!![/COLOR][/B] [/COLOR][/COLOR] Quote
AlmaMater Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [SIZE=6][COLOR=Red]Uwaga![/COLOR] [SIZE=2]Przeczytajcie uważnie jeszcze raz mój poprawiony post o opodatkowaniu darowizn. Przeczytałam fragmenty odpowiedniej ustawy i obawiam się, że to [COLOR=Red]zwolnienie od podatku nie dotyczy wpłat pieniężnych a jedynie darowizn rzeczowych. [COLOR=Black]Trzeba by zapytać się w urzędzie skarbowym albo prawnika. Sejm tyle razy grzebał w tej ustawie, że tam połowa przepisów jest skreślona a druga połowa zmieniona. Przepraszam, jeżeli kogoś wprowadziłam w błąd.[/COLOR][/COLOR][/SIZE] [/SIZE] Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 Spokojnie,dlatego zwykle gotówka szła przez fundacje poznańską,a teraz bedzie szła przez stowarzyszenie.Weroniki. Pieniądze,które szły przez Zabe to był wyjątek i dlatego ich przeznaczeniem był płot dla psów pani Romy a nie płot dla pani Romy.Dlatego też pani Roma nie dostawała do ręki żadnych pieniędzy... Fakt,że pieniądze idą przez fundację ma jeszcze takie znaczenie,że niektórzy odpisują te kwoty od podatku - o il pamiętam do 6 % dochodu rocznie można sobie odpisać.Weronika,będąc szefową Stowarzyszenia i mając określony statut może opisywać i poświadczać różne rachunki, bo jest na miejscu i wie, co jej potrzebne do rozliczeń. W przypadku fundacji z Poznania to nie było możliwe - taka zreszta była z nimi umowa - i tak cud jakis,że zgodzili się nas gościć na swoim koncie... Nie chciałam powtórzyc błędów z wątku Brajla, bo przeciez żadne z nas, ani Zaba, ani ja ,ani Weronika, jako osoby prywatne, nie mieliśmy prawa do organizowania zbiórek pieniężnych...Ważne tez,żeby były zachowane wszystkie rachunki, co tez Weronika uczyniła. Póki co, jesteśmy czyści:lol: Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 Kochane Ciotki i drodzy Wujkowie. Zdecydowanie radzę, by wpłaty gotówkowe wysyłać na konto Stowarzyszenia, bo oni są Org.Poz.Publ. i maja prawo do kwestowania na cele statutowe. Roma ma u nich subkonto a Weronika raz na kwartał np. może zrobic rozliczenie tego subkonta na forum dogo. Ci,co wola wysyłać paczki, nie mają w zasadzie ograniczeń, bo jakoś nie sądzę, by ktos zechciał Romie przysłać kawior za parę tysięcy czy też trufle albo złote baterie do zlewu:evil_lol: Zaba to był wyjątek, bo wtedy jeszcze Stow. Weroniki nie miało konta Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 Majgo, tekst do aukcji cegiełkowej to był post 894:loveu: Quote
ANETTTA Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 a u nas w polsce Psy nie płaca jeszczxe podatków kurcze trza by do rzadu zaklikać ................:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: Quote
basiapron Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='ANETTTA']a u nas w polsce Psy nie płaca jeszczxe podatków kurcze trza by do rzadu zaklikać ................:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:[/quote] właściciel płaci za psa...zdaje sie 40 zł czy jakoś tak chyba. Quote
Margo05 Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='żaba88']Ładnie, ładnie :) Jakim aparatem robione?[/quote] Żabo, dziękuję w imieniu Małej :loveu: Aparat to prawie spełnione moje marzenie Fujifim Finepix S5700 Digital Camera :loveu: Zoom optyczny x 10 :loveu: [quote name='AlmaMater']Witam, dawno mnie tu nie było, pewnie już nikt mnie nie pamięta. Po wymianie instalacji elektrycznej w mieszkaniu zostało mi trochę kabla - jest nowy, nieużywany, dwa rodzaje (chyba oba trójżyłowe - nie znam się na tym, ale na pewno są OK, bo remont był we wrześniu i wtedy te przewody były kupowane, na pewno są standardowe i spełniają wszelkie normy). Mogę oddać, na pewno się przydadzą, nie wiem, ile tego jest - po kilka metrów obu rodzajów, może więcej. Druga sprawa: chcę wpłacić parę groszy, ale myślę, że od konta stowarzyszenia lepsze byłoby konto Żaby - stowarzyszenie pewnie będzie musiało wyliczać się z kasy, więc lepiej mieć takie pieniądze, które nie wymagają rachunków. Mam też nieużywany ogrzewacz przepływowy, ale jest uszkodzony - przy montażu fachowcom strzelił, ale może dałoby się go naprawić, tyle że on jest mały - 4,5 kW. Razem z ogrzewaczem jest nowiutka nieużywana bateria umywalkowa, może choć ona da się wykorzystać.[/quote] AlmaMater witamy :loveu: W kwestii tych gnojków... Gdzie są rodzice? To oni powinni wychować dziecko w poczuciu ważności każdego życia. Życia człowieka i życia zwierząt. To ich wina, że ci gówniarze dopuścili się tego mordu szczeniaka. Powinno się ukarać i gówniarzy i rodziców. I to bardzo dotkliwie. Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 Masz rację Margo,rodzice nie zauważyli od czerwca,że psiaka nie ma w domu ani w obejściu? Nie zainteresowali się??:angryy: Quote
basiapron Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='gagata']Masz rację Margo,rodzice nie zauważyli od czerwca,że psiaka nie ma w domu ani w obejściu? Nie zainteresowali się??:angryy:[/quote] to był znaleziony szczeniak wiec moze ktoś go podrzucił i nik sie jego losem nie zainteresował póki filmik nie poszedł w świat.Dziś był w teleexpresie też Quote
ANETTTA Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='basiapron']właściciel płaci za psa...zdaje sie 40 zł czy jakoś tak chyba.[/quote] HLO TU PLACISZ ZA POSIADANIE PSA ......A GDZIE OD PSA DOCHODU ZARTUJE JUZ SOBIE Quote
ANETTTA Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 ten skatowany szczeniorek to zdechł ....:angryy::angryy::angryy::angryy:bo ja w sumie nie usłyszała co sie dalej z nim stało chociaz zakatowany znaczy jedno Quote
AlmaMater Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='Margo05'] W kwestii tych gnojków... Gdzie są rodzice? To oni powinni wychować dziecko w poczuciu ważności każdego życia. Życia człowieka i życia zwierząt. To ich wina, że ci gówniarze dopuścili się tego mordu szczeniaka. Powinno się ukarać i gówniarzy i rodziców. I to bardzo dotkliwie.[/quote] Rodzice pewnie tacy sami :angryy: Rodzice powinni zapłacić kilkutysięczne grzywny, wtedy sami zrobiliby gówniarzom z d... jesień średniowiecza. PS Jestem zdecydowaną przeciwniczką bicia dzieci, ale to nie dzieci, to potwory :shake: za parę lat podpalą bezdomnego albo skopią staruszkę. Najbardziej zszokowało mnie to, że nie czują się winni. Bydlaki. Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 No, jak im ksiądz na religii opowiadał,że zwierzęta nie czują, tak jak to miało miejsce u mojej córki w szkole...:angryy::angryy::angryy: Quote
AlmaMater Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='gagata']No, jak im ksiądz na religii opowiadał,że zwierzęta nie czują, tak jak to miało miejsce u mojej córki w szkole...:angryy::angryy::angryy:[/quote] To ten ksiądz o św. Franciszku nie słyszał? :-o Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 Słyszał,słyszał, ale cały kler to generalnie uważa,że zwierzeta nie mają duszy więc nie warto sobie nimi głowy zawracać i że jeden św,Franciszek z Asyżu na 1000 lat to im wystarczy...Zresztą widziałaś psa, by dawał na tacę??? A chłop daje i jak potem takiemu chłopu powiedzieć, że jego pies ma za krótki łańcuch przy budzie?:angryy::angryy::angryy: Quote
weronika1 Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 Wracając do tych smarkaczy, nie zdziwiło by mnie nawet to że w końcu podpalą własnych rodziców.Nie ulega watpliwości, że to wina w wychowaniu. Jesli od dziecka ma wpojone, że zwierzę tez cierpi, czuje ból to nie wierze ,żeby młodzieniec to zrobił.W tych domach musi być sadyzm nie tylko w stosunku do zwierząt ,ale też w stosunku do ludzi. Myślę ,że rodzice pracowali nad tym aby wpoić w tych bandytów w brutalny sposób nienawiść do wszystkiego co się rusza. Nie wiem czy te kary odstraszą brutali, trzeba by było zastosować podpalenie aby poczuli na własnej skórze jak to jest, po czym gasić oby jeszcze trochę pożyli w cierpieniu. Quote
gagata Posted July 5, 2008 Author Posted July 5, 2008 Weroniko!!!! A co Ty tu jeszcze robisz???? Myslałam,że już moczysz nogi w jeziorze...:evil_lol::evil_lol::evil_lol:;) Quote
Margo05 Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 [quote name='weronika1']Wracając do tych smarkaczy, nie zdziwiło by mnie nawet to że w końcu podpalą własnych rodziców.Nie ulega watpliwości, że to wina w wychowaniu. Jesli od dziecka ma wpojone, że zwierzę tez cierpi, czuje ból to nie wierze ,żeby młodzieniec to zrobił.W tych domach musi być sadyzm nie tylko w stosunku do zwierząt ,ale też w stosunku do ludzi. Myślę ,że rodzice pracowali nad tym aby wpoić w tych bandytów w brutalny sposób nienawiść do wszystkiego co się rusza. Nie wiem czy te kary odstraszą brutali, trzeba by było zastosować podpalenie aby poczuli na własnej skórze jak to jest, po czym gasić oby jeszcze trochę pożyli w cierpieniu.[/quote] Dokładnie tak Weroniko. To od nas, rodziców, zależy jakie będą nasze dzieci i jak będą postrzegały świat. To my jesteśmy ich autorytetem i to my pokazujemy ich świat własnymi oczami. Moja Mała od malusiej kruszynki miała tłumaczone, że każdy zwierzak czuje ból. Tak samo jak my. Wiedziała, że nie można psa czy kota ciągnąć za ogon, że nie można go kopać, rzucać w niego... Ale nie było to tylko "nie ciągnij psa za ogon". Dokładnie tłumaczyłam jej dlaczego nie może tego robić. Mój szwagier ma natomiast inną metodę wychowawczą. Gdy jego dzieci ganiają za psem u babki, gdy ciągają za ogon czy też drażnią go to jest tylko wrzask "kur.. zostaw psa". Szwagier, ani matka dzieci nie powie im dlaczego. W efekcie dzieci nie mają pojęcia ani o bólu zwierzaka, ani o zagrożeniu ze strony np. psa, któremu sprawią ból. Dwa tygodnie temu szwagier z dziećmi był u babki. Gdy tylko dorośli zniknęli z pola widzenia dzieciak podleciał do psa. Nie jesteśmy pewni czy chciał go podrażnić, czy też uderzyć. Pies tym razem pokazał na co go stać. Ugryzł Małego w twarz. Na szczęście zęby nie zahaczyły kości policzkowej, bo byłaby tragedia. Skończyło się bólem dziecka i zastrzykami. Na szczęście psu nic nie zrobiono. Jest nadal. Gdyby jednak Mały miał tłumaczone co i jak, to z pewnością nie doszło by do takiej sytuacji. Moja córka bawiła się z tym psem jak chciała. Jednak nie sprawiając mu nigdy bólu. I pies nigdy nawet na nią nie warknął. Natomiast na dzieci szwagra pies warczał bardzo często. Ostrzegał je. Ale skąd one mogą wiedzieć co to znaczy, jak pies patrzy na człowieka i warczy? Skoro nikt im tego nie mówił? To samo z kotami. Mała, tak jak chyba większość dzieci uwielbiała brać kotecka na rącki. A potem trzymała go w objęciach. Wtedy jej tłumaczyłam, że jeśli poczuje, ze kotek się próbuje wydostać w jej ramion to należy go puścić. Tłumaczyłam, ze to jest tak samo z nią. Jak ktoś ją przytula, czasem z a mocno, to próbuje się wyswobodzić. Gdy ten ktoś nadal ją trzyma to zaczyna się złościć. Kotek również. Ona się rozpłacze, a kotek podrapie. Zrozumiała o co chodzi i takiego problemu nie było. Nie wiem czy to właściwie, ale zawsze tłumaczyłam Małej, że powinna zwierzaka traktować tak, jak sama chce być traktowana. I moje koteczki ją uwielbiają :loveu: Bo mają przy niej i pieszczotę i zabawę i swobodę :loveu: Quote
Guest Elżbieta481 Posted July 5, 2008 Posted July 5, 2008 Problem polega na tym,że te dzieci to wytwór naszego społeczeństwa.Ja myślałam,że przynajmniej w kometarzach pod art.na ten temat opinie będą jednolite.A skąd ..Sa i tacy,którzy rozumieją ..To tylko ich zdaniem dziecięca zabawa.. I dzieciom tez nic nie zrobią,jeśli się młodocianych przestępców wypuszcza do domu.A potem się wszyscy zdziwią,że zginie człowiek..Widać w naszym kraju musi dojść do nieszczęscia,samosądu by się opamietano i zaczęto wychowywac,a nie pozwalać na wszystko..Ot,bezstresowe wychowanie.. A tak wogóle to karę i to porządną powinni ponieść rodzice tych....:angryy: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.