gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 [quote name='motyleqq']taa, Misię pewnie już oddałaś, wymieniłaś na nowszy model:cool3:[/QUOTE] ciiiii miało się nie wydać , Misia już w schronisku :lol: a tak na prawdę to boi sie aparatu i nie chcę jej zmuszać do zdjęć .
Izabela124. Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 Ale ten Twój prosiaczek jest fajny :loveu:
gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 dzisiaj mieliśmy kolejne spotkanie z Dyziem, 2 razy Dyzio się rzucił na mojego , mój zjeżony , z zębami an wierzchu nie odpowiedział ogniem tylko stał sztywno to tamten odpuszczał to były takie 4 sekundowe ataki po czym znowu się świetnie bawili , pozwole mu się z nim bawić jeszcze z miesiąc potem odpuszcze bo pewnie poleje się krew. Dyzio podnosi noge sikając od wieku 4 miesięcy , i Pani dziwiła się że nasz jeszcze nie . ale Claytek sika po pary razy na spacerze(najpierw długo wącha) nie jak kiedyś raz a wszystko więc podnoszenie nogi to raczej kwestia tygodni już . załamałabym się jakbym miała takiego psa jak Dyzio i cieszę się że Clayuś jest taki kochany póki co .
Marta_Ares Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 fajny ten Twój świniaczek :evil_lol: :loveu: :loveu:
Vectra Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 [quote name='gops']więc podnoszenie nogi to raczej kwestia tygodni już . [/QUOTE] :evil_lol: :evil_lol: żebyś nie musiała żałować tej chwili :evil_lol::evil_lol:
gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 [quote name='Marta_Ares']fajny ten Twój świniaczek :evil_lol: :loveu: :loveu:[/QUOTE] a no fajny ;) [quote name='Vectra']:evil_lol: :evil_lol: żebyś nie musiała żałować tej chwili :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] póki co wszyscy myślą że to suczka jak leje :lol: nie to żeby mi zależało :evil_lol: ale jak mi pare osób powiedziało że ich psy podnosiły szybciej to czekam jakoś bardziej :lol: cieszę się jednak że mały nie odpowiada ogniem na atak.
motyleqq Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 [quote name='gops']dzisiaj mieliśmy kolejne spotkanie z Dyziem, 2 razy Dyzio się rzucił na mojego , mój zjeżony , z zębami an wierzchu nie odpowiedział ogniem tylko stał sztywno to tamten odpuszczał to były takie 4 sekundowe ataki po czym znowu się świetnie bawili , pozwole mu się z nim bawić jeszcze z miesiąc potem odpuszcze bo pewnie poleje się krew. [/QUOTE] coś Ci powiem, ja też pozwalałam na takie dziwne akcje i sama wiesz, co się teraz dzieje. uważam, że nie wzięło się to znikąd i że między innymi właśnie z takich kontaktów z psami
Vectra Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 fafiki samce , lubią znaczyć wsio :diabloti: niech lepiej zatem , ma mentalność bardziej suczkowatą ;)
Unbelievable Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 Tylko z tymi zabawami to bez przesady ;) ja Brumowi pozwalałam bawić się dosyć rzadko z innymi psami i nie jest na nie zafiksowana, za to z Gramem mogła bawić się do woli i nie jest fajnie, teraz to muszę odkręcać.
gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 [quote name='motyleqq']coś Ci powiem, ja też pozwalałam na takie dziwne akcje i sama wiesz, co się teraz dzieje. uważam, że nie wzięło się to znikąd i że między innymi właśnie z takich kontaktów z psami[/QUOTE] rozumiem , ja myślę że wyczuję ten moment kiedy powinnam przestać pozwalać się małemu bawić z tym psem , póki co nic złego się nie dzieje to raczej takie zwykłe zabawy dwóch młodych samców , krzywdy sobie nie robią a bardzo fajnie się bawią , oba mają mase energi i żaden nie odpuszcza a wszystkie inne psy przy Claytku wysiadają lub nie chcą się z nim bawić bo robi to za ostro, zresztą znaleźć kogoś kto się go nie boi to też ciężka sprawa a wydaję mi się że lepiej jakby miał jakiś kontakt z innymi psami choćby takim póki co . ale już wiem że muszę uważnie patrzeć na ich zabawe i w razie czego przystopować chłopaków. [quote name='Vectra']fafiki samce , lubią znaczyć wsio :diabloti: niech lepiej zatem , ma mentalność bardziej suczkowatą ;)[/QUOTE] myślę że nawet samiec staffika nie pobiję w obsikiwaniu wszystkiego Bastera , ten temat nie jest nam obcy :lol:
gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 [quote name='Unbelievable']Tylko z tymi zabawami to bez przesady ;) ja Brumowi pozwalałam bawić się dosyć rzadko z innymi psami i nie jest na nie zafiksowana, za to z Gramem mogła bawić się do woli i nie jest fajnie, teraz to muszę odkręcać.[/QUOTE] ja się obawiam że jak będę go izolować to skończy się to źle . ja wiem że za rok czy dwa on nie będzie taki sam i innemu samcowi się tak nie da ale póki co chcę żeby był taki fajny jak najdłużej .
motyleqq Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 szkoda że mieszkamy tak daleko, młody mógłby szaleć z Etną bez końca i bez ryzyka że się pokłócą :)
Marta_Ares Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 [quote name='Vectra']fafiki samce , lubią znaczyć wsio :diabloti: niech lepiej zatem , ma mentalność bardziej suczkowatą ;)[/QUOTE] ostatnio na wystawie stał facet ze stafikiem na smyczy, rozmawiał z kimś, w pewnym momencie stafik łapa w górę i leje na nogę właściciela :diabloti: mój Ares jak był młody i zaczął znaczyć to raz zdarzyło mu się nalać na głośnik od wieży, który stał na podłodze w domu... także, faktycznie im później tym lepiej :eviltong:
gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 [quote name='motyleqq']szkoda że mieszkamy tak daleko, młody mógłby szaleć z Etną bez końca i bez ryzyka że się pokłócą :)[/QUOTE] przyznam że bardzo brakuję mi takiej suczki nieco większej z którą mógłby szaleć (ma tylko Kleo ale ona tak średnio do niego jest nastawiona, bawią się ale jakoś słabo), nawet jakbyśmy jakąś znaleźli to chodzę z dwoma psami do parku a Misia nie wytrzyma długo przy innej dorosłej suce bez spięcia. także za jakiś czas mały może być skazany na Misi i Kleo towarzystwo a Misia na jego .
Vectra Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 to nie prowokuj sytuacji , by musiał sprawdzić ile ma siły ;) dwa to nie rozumiem , po co na siłę uczyć psa być idealnie koleżeńskim. Moje psy leją ciepłym moczem, na obce psy na spacerach :evil_lol: a 90% psów na siłę socjalizowanych z innymi psami , jest agresywna ... bo mają złe doświadczenia. To nie jest kwestia jak mało się z psami bawił, tylko ile razy musiał się bronić.Troszkę Ci fantazja puszcza , jeśli idzie o idealne wychowanie ;) To droga donikąd. Bo czym bardziej człowiek chce , tym więcej błędów popełnia.
Unbelievable Posted September 4, 2012 Posted September 4, 2012 [quote name='gops']ja się obawiam że jak będę go izolować to skończy się to źle . ja wiem że za rok czy dwa on nie będzie taki sam i innemu samcowi się tak nie da ale póki co chcę żeby był taki fajny jak najdłużej .[/QUOTE] ale ja nie mówię o izolowaniu ;) Broom kontakty z innymi psami, takie żeby pobiegać, miała mniej więcej raz w tygodniu, max. dwa razy. Gram kontakty z psami miał praktycznie zerowe. Obydwoje ślicznie się dogadują ze swoim gatunkiem i nic im w kwestii socjalizacji nie braknie. Brumę odwoływałam dosyć często od piesków, zanim poszła się z jakimś przywitać musiała dostać pozwolenie, odchodziliśmy po kilku minutach, i to w zupełności wystarczyło, a nie było sytuacji pokazywania zębów. Poznała dużo piesków, i małe, i duże, i takie, które się chciały bawić, i takie które miały ją w poważaniu, ale nigdy nie dopuściłam do momentu, w którym się za bardzo nakręcała i fiksowała na nie, pokazywałam jej, że jestem fajniejsza i to się odpłaciło ;)
gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 akurat mi to obojętne czy za rok będzie łagodny(jakbym się o to martwiła kupiłabym pudla) ja sobie z nim poradzę tylko on bardzo pragnie kontaktu z psami ,i nie chciałabym go tego pozbawiać, z Misi żadna koleżanka ma ją na codzień to już go nie bawi :) może za jakiś czas mu to minie ale teraz bardzo lubi się bawić z innymi. jak na razie nie ma złych doświadczeń, 2 razy zawisły mu na szyi ratlerki ale on był na smyczy a to one podleciały, oczywiście się nie bronił a ratlerki dalej lubi . no nic zobaczymy jak to będzie .
gops Posted September 4, 2012 Author Posted September 4, 2012 [quote name='zaba14']śliczny świniak! :P[/QUOTE] najpiękniejszy na świecie :loveu:
gops Posted September 7, 2012 Author Posted September 7, 2012 doszedł gryzak i obroża, gryzak oczywiście od razu mały zabrał i nie chciał oddać , jest nakręcony jak na wszystko więc super . z obrożą spieprzyłam sprawe , nie zmierzyłam mu szyi zanim kupiłam i stwierdziłam że taka do 45cm będzie ok ... ma ją na przed ostatniej dziurce za pare tygodni w nią nie wejdzie więc i tak muszę coś kupić a jestem totalnie bez kasy . zamówiłam psom worek brit care akctivity mam nadzieje że w końcu małemu unormują się kupy bo na joserze robi jak słoń .
Illusion Posted September 7, 2012 Posted September 7, 2012 Moje dziewczyny teraz jedzą tę karmę i to chyba kolejny brit care, który całkiem spoko im wchodzi (i wychodzi :evil_lol:).
rashelek Posted September 7, 2012 Posted September 7, 2012 A może napisz do ElPerro i Ci wymienią na większą? Spróbować zawsze można :) Dobrze, że młodemu gryzak tak odpowiada. Ciekawe jak szybko go rozwali :diabloti:
gops Posted September 7, 2012 Author Posted September 7, 2012 [quote name='Illusion']Moje dziewczyny teraz jedzą tę karmę i to chyba kolejny brit care, który całkiem spoko im wchodzi (i wychodzi :evil_lol:).[/QUOTE] Miśka zjadła kiedyś 3 worki bc ale dobry rok odstępu ma już więc zobaczymy , jej to raczej służą karmy tylko często nie smakują a małemu smakuje wszystko ale kupy jak na razie miał ciągle brzydkie niestety [quote name='rashelek']A może napisz do ElPerro i Ci wymienią na większą? Spróbować zawsze można :) Dobrze, że młodemu gryzak tak odpowiada. Ciekawe jak szybko go rozwali :diabloti:[/QUOTE] zdjełam metke , nie pomyślałam nawet że będzie na styk , najwyżej Misia donosi po nim albo potem sprzedam trudno . jemu odpowiada każda zabawka która można się przeciągać , więc jak mu pokazałam że tak fajnie się szarpie tym to nie pozwalał mi go schować do szafki , jutro go spróbuje zawiesić na czymś ,ale myślę że mały na pewno będzie chciał wisieć tylko na razie za długo mu nie pozwole . mamy deszczową pogode i Clayton chodzi ciągle brudny :roll: co spacer muszę myć podwozie, uroki białego psa.
Unbelievable Posted September 7, 2012 Posted September 7, 2012 [quote name='gops'] mamy deszczową pogode i Clayton chodzi ciągle brudny :roll: co spacer muszę myć podwozie, uroki białego psa.[/QUOTE] co ty, Gram mimo, że biały to chodzi tam, gdzie sucho i gdzie nie ma kałuż, ze spaceru zazwyczaj wraca co najwyżej mokry :diabloti: a mieszkamy na zadupiu i mamy drogę błotną z ciągnikami, obornikami i rozoranymi polami dookoła ;) czarna zaraza potrafi się położyć w środku kałuży, i zawsze wraca usyfiona, i nie ratuje jej to, że jest czarna :grins: ja teraz muszę Gramowi jakąś karmę wybrać, i chyba też dostanie brita ;) co jak co, ale chyba nie ma lepszych karm w tej cenie
gops Posted September 7, 2012 Author Posted September 7, 2012 [quote name='Unbelievable']co ty, Gram mimo, że biały to chodzi tam, gdzie sucho i gdzie nie ma kałuż, ze spaceru zazwyczaj wraca co najwyżej mokry :diabloti: a mieszkamy na zadupiu i mamy drogę błotną z ciągnikami, obornikami i rozoranymi polami dookoła ;) czarna zaraza potrafi się położyć w środku kałuży, i zawsze wraca usyfiona, i nie ratuje jej to, że jest czarna :grins: ja teraz muszę Gramowi jakąś karmę wybrać, i chyba też dostanie brita ;) co jak co, ale chyba nie ma lepszych karm w tej cenie[/QUOTE] no mój głąb też wlezie w każdą kałuże i w każde błotko , wody w sensie w jeziorze nie lubił , nie bardzo chciał wchodzić . na szczeście jest gładki i wystarczy go opłukać , u was pewnie gorzej przez tą sierść :lol: ja myślałam jeszcze nad ppp dla szczyli ale bałam się trochę dawać suce karme dla szczyli .
Recommended Posts