gops Posted February 17, 2012 Author Posted February 17, 2012 [quote name='iskra_wroc']Zdjęcia kłamią. Zawsze mi się wydawało, że Miś jest wyższa. Mimo że ma podobne wymiary jak moje kundliszcze, to dopiero na filmiku sobie uświadomiłam jej wielkość:D[/QUOTE] jest bardzo zbita/masywna i robi wrażenie większej , nawet jak ktoś mnie pyta ile ma kg odpowiadam k.17kg to większąśc mówi niemożliwe bo wygląda na min 20-25 :lol: i nie chodzi o grubość a o masywność . dla mnie ideał wielkościowy :diabloti: kolejny pies tez będzie podobnej wielkości do max 25kg .
DomixX Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Wpadłam, zobaczyłam i nazwe galerii to masz świętną :razz: ;) [url]http://images39.fotosik.pl/1305/d41fbf07bfb77a88gen.jpg[/url] Już idę idę Pańcia. Tak ucho ma genialne:loveu:
gops Posted February 17, 2012 Author Posted February 17, 2012 [quote name='DomixX']Wpadłam, zobaczyłam i nazwe galerii to masz świętną :razz: ;) [url]http://images39.fotosik.pl/1305/d41fbf07bfb77a88gen.jpg[/url] Już idę idę Pańcia. Tak ucho ma genialne:loveu:[/QUOTE] nazwę galeri wymyśliła mi Asia :lol: a podpis zdjęcia zgadza się z tym jak było :evil_lol: chwilę po takim widoku leże na śniegu bo radośnie na mnie skacze gdy kucam z aparatem .
iskra_wroc Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='gops']jest bardzo zbita/masywna i robi wrażenie większej , nawet jak ktoś mnie pyta ile ma kg odpowiadam k.17kg to większąśc mówi niemożliwe bo wygląda na min 20-25 :lol: i nie chodzi o grubość a o masywność . dla mnie ideał wielkościowy :diabloti: kolejny pies tez będzie podobnej wielkości do max 25kg .[/QUOTE] Zbijasz jej wagę na wiosnę?
gops Posted February 18, 2012 Author Posted February 18, 2012 [quote name='iskra_wroc']Zbijasz jej wagę na wiosnę?[/QUOTE] myślę że nie będę musiała nic robić szczególnego , ona ma bardzo dużo ruchu dziennie a na wiosnę zacznie się sezon jeszcze pływania i rowerowania więc sama waga jej powinna spaść , tylko u niej jest tak że ile by nie ważyła mniej zawsze jest takie wrażenie grubości , jej najniższa waga to było 15,7kg w wakacje i oczywiście nikt nie zauważył że schudła bo nadal wyglądała tak samo tylko żebra były lepiej wyczuwalne . ma taka dziwną budowe . teraz waga wacha się k.17kg najczęściej jednak 16,5 ma .
zaba14 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Po co zbojać wagę psu który nie ma nadwagi? Chodzi mi że z zamirzeniem, bo wiadomo przyjdzie lato, dni dłuższe więc i człowiek więcej czasu spędza na zewnątrz, a co za tym idzie pies może coś zrzuci ;)
gops Posted February 18, 2012 Author Posted February 18, 2012 [quote name='zaba14']Po co zbojać wagę psu który nie ma nadwagi? Chodzi mi że z zamirzeniem, bo wiadomo przyjdzie lato, dni dłuższe więc i człowiek więcej czasu spędza na zewnątrz, a co za tym idzie pies może coś zrzuci ;)[/QUOTE] dokładnie, ja specjalnie psa nie odchudza, schudnie to ok , nie to nie , nic jej nie będzie.
motyleqq Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Etna jak schudła kilogram to od razu było widać, żebra na wierzchu:shake:
gops Posted February 19, 2012 Author Posted February 19, 2012 [quote name='motyleqq']Etna jak schudła kilogram to od razu było widać, żebra na wierzchu:shake:[/QUOTE] Etna jest budowy jak Kleo tylko Kleo jest bardziej barczysta (może dlatego że starsza) u niej tez jak schudła to od razu się rzucało w oczy . przy takiej budowie, wysokich , szczupłych psach to widać . a jak moja ma posturę czołgu to u niej kg w tą czy inną nie jest widoczny praktycznie, jakby schudła z 2kg to pewnie do razu by było widać ale wtedy ważyła by za mało . miała szczere chęci by pójść zrobić jakieś fotki , ale mamy powódź dosłownie , śnieg topnieje bo jest koło 1-2 na plusie, do tego deszcz leje cały 2 dzień i wszędzie jest mokro , bardzo mokro .
Tyna21 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='gops'] miała szczere chęci by pójść zrobić jakieś fotki , ale mamy powódź dosłownie , śnieg topnieje bo jest koło 1-2 na plusie, do tego deszcz leje cały 2 dzień i wszędzie jest mokro , bardzo mokro .[/QUOTE] Mamy to samo! :( na dworze jest okropnie, nawet Vato zniesmaczony próbuje omijać ogromne kałuże
gops Posted February 19, 2012 Author Posted February 19, 2012 [quote name='Tyna21']Mamy to samo! :( na dworze jest okropnie, nawet Vato zniesmaczony próbuje omijać ogromne kałuże[/QUOTE] moja to samo , jak jest ciepło i są kałuże to lubi sobie wbiec w nie , powygłupiać się ale teraz omija szerokim łukiem co może niestety nie wychodzi jej to bo wszędzie dosłownie wszędzie jest mokro . dziś mieliśmy akcja JAMNIK nr 3 , nr 2 była przedwczoraj , Miś już z daleka się rzucała (wiedziałam że tak będzie ona ma dobra pamięć i nie daruje żadnemu psu jak raz się pogryzła) lecz jamnik zjeżony , naszczekał z bezpiecznej odległości zrobił siku i nie podszedł , lecz dziś stwierdził chyba że znowu spróbuje sowich sił lecz ja nie pozwolę by Miś zrobiła mu krzywdę (na prawdę jest niski , mały max 10kg i mogłaby go zabić) i dostał ode mnie kopa i uciekł . co innego suki sąsiadów są podobnej wielkości , jedna większa i jak się złapią to mają szanse z moją , najwyżej się pokaleczą ale nie zabiją a jamnik niestety może zginąć .
evel Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 U nas jest w bloku obok jamniczka, która chadza luzem i ma paskudny zwyczaj wypruwać się z mordą do psów i ludzi (!)... Jeszcze jej nie spotkaliśmy z bliska, ale jak się w końcu na nią natkniemy to pewnie będzie mało miło :roll: Chociaż z tego co widziałam, to "nasza" jamniczka jest tylko mocna w gębie, ale jak wpadnie na to, żeby jednak do nas podbiec to pewnie odfrunie po spotkaniu z moim butem :roll: I znowu będzie, że jestem psychopatką kopiącą pieski, bo przecież "ona się tak bawi!" :(
Tyna21 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='evel'] I znowu będzie, że jestem psychopatką kopiącą pieski, bo przecież "ona się tak bawi!" :([/QUOTE] Piotrek też miał niestety podobną sytuację z Vato na spacerze...Nasz pies w kagańcu i na smyczy, a mały kundelek doskakiwał do niego szczekając. Pani próbowała go odwołać, ale piesek miał ją gdzieś i zaczął Vatowskiego podgryzać za łapy! Nasz pies nie wiedział o co chodzi, ale na takie zachowanie u mniejszych psów nie reaguje agresją tylko zdziwieniem :D Piotrek widząc narastającą bezczelność małego pieska, który już dokazywał na dobre i wołającą go nadal panią, która nie kwapiła się żeby podejść i zabrać swojego psa, po prostu go kopnął. Pies od razu jakby odzyskał słuch i szybko wrócił do pani.
SZPiLKA23 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Niestety czeto bywa tak ze ludzie uwazaja ze to tylko pies i on ma niektorze rzeczy w naturze i juz nic z tym nie zrobia albo jeszcze sie smieja
zaba14 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='Tyna21']Piotrek też miał niestety podobną sytuację z Vato na spacerze...Nasz pies w kagańcu i na smyczy, a mały kundelek doskakiwał do niego szczekając. Pani próbowała go odwołać, ale piesek miał ją gdzieś i zaczął Vatowskiego podgryzać za łapy! Nasz pies nie wiedział o co chodzi, ale na takie zachowanie u mniejszych psów nie reaguje agresją tylko zdziwieniem :D Piotrek widząc narastającą bezczelność małego pieska, który już dokazywał na dobre i wołającą go nadal panią, która nie kwapiła się żeby podejść i zabrać swojego psa, po prostu go kopnął. Pies od razu jakby odzyskał słuch i szybko wrócił do pani.[/QUOTE] właścicielka nie krzyczała? :D ludzie w ten sposób bardzo szybko się uczą trzymać swoje psy na smyczy :)
Tyna21 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='zaba14']właścicielka nie krzyczała? :D ludzie w ten sposób bardzo szybko się uczą trzymać swoje psy na smyczy :)[/QUOTE] Podobno nie odezwała się nawet słowem ;) i zapięła psa. Teraz w takich sytuacjach kiedy właściciel jest niedaleko, a jego pies atakuje naszego Piotrek mówi: albo pan bierze swojego psa na smycz, albo ja spuszczam ze smyczy mojego i zobaczymy jak się razem bawią :D
gops Posted February 20, 2012 Author Posted February 20, 2012 tylko u nas jest tak że nie tylko ja wychodzę z suką, rano i często w południe wychodzi brat (jak jestem w szkole) i jeśli do brata podleciałaby ta jamniczka to po jego kopniaku mogła by nie przeżyć (nie wspomnę już o właścicielu jeśli by był na pewno by mu brzydko wytłumaczył do czego służy smycz), on się "nie pierdzieli" broni naszej Misi , nauczyłam go że ma nie pozwalać się psu gryźć , bracć na ręce, kopać inne ewentualnie itd . on jest w stanie utrzymać Miśke rzucającą się na rękach , ja nie. on ma 90kg mięśni a ja jestem raczej drobną osobą , mój kop większej krzywdy nie zrobi. a brata mam kochanego ,bardzo lubi naszą Miśke . wczoraj w domu była imprezka , 30lecie małżeństwa rodziców , też sobie wybrali dzień , niedziela.. wstałam z takim bólem głowy i przeziębieniem że siedzę w domu , zanim się posprzątało to była 2 w nocy więc i nie wyspana. Miś najlepszy żebrak , nażarła się za wszystkie czasy ,najpierw wszystkich chciała zagryźć a jak ją wypuściłam po kilku minutach to robiła swoję piękne oczka i czekała aż coś dostanie, nic nie dało moje nie pozwalanie , i tak "po kryjomu" dawali. doszły dry bedy , jestem bardzo zadowolona , polecam! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1370/98c91ad30492c4b4med.jpg[/IMG][/URL]
Marta_Ares Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 kolor widzę taki jak nasz, będziesz zadowolona, łatwo się je czyści, trzepanie, albo pralka, szybko schną, mój go bardzo lubi:loveu: ale widzę ze Miśce też przypadł do gustu :loveu:
iskra_wroc Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 Taaa rodzinni dokarmiacze to chyba zmora większości psiarzy :D U mnie babcia sucz karmiła np... kapuśniakiem... I na nic się nie zdały prośby i groźby. Dlatego teraz sucz jak najczęściej zabieram ze sobą nawet do pracy i nie ma kiedy najeść się cudów kuchni polskiej.
DomixX Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 Widać dry bed jej się bardzo podoba;) Noto prawie zupełnie jak u nas, wczoraj urodziny mojej mamy i też imprezka :D
Unbelievable Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 a skąd te drybed? będę musiała kupić jak suka przestanie wtrążalać wszystko co ma w klatce -.-
gops Posted February 20, 2012 Author Posted February 20, 2012 [quote name='Marta_Ares']kolor widzę taki jak nasz, będziesz zadowolona, łatwo się je czyści, trzepanie, albo pralka, szybko schną, mój go bardzo lubi:loveu: ale widzę ze Miśce też przypadł do gustu :loveu:[/QUOTE] Basterowi się nowy kocyk nie podoba ale się pewnie przyzwyczai bo jednak polar jest całkiem inny w dotyku i musi sie przełamać . Miśka za to położyła się od razu i do tej pory na nim przysypia :lol: [quote name='iskra_wroc']Taaa rodzinni dokarmiacze to chyba zmora większości psiarzy :D U mnie babcia sucz karmiła np... kapuśniakiem... I na nic się nie zdały prośby i groźby. Dlatego teraz sucz jak najczęściej zabieram ze sobą nawet do pracy i nie ma kiedy najeść się cudów kuchni polskiej.[/QUOTE] niestety , u mnie też dziadki i rodzice nie rozumieją że nie można psu dawać jedzenia z obiadu i kanapek itd . ja suczy do szkoły nie wezmę niestety :lol:
gops Posted February 20, 2012 Author Posted February 20, 2012 [quote name='Unbelievable']a skąd te drybed? będę musiała kupić jak suka przestanie wtrążalać wszystko co ma w klatce -.-[/QUOTE] allegro , był jeden 100x150cm za 60zł więc bardzo tanio plus kurier 20zł który był dziś a wysłane w piątek . już nie ma tej aukcji niestety
gops Posted February 20, 2012 Author Posted February 20, 2012 [quote name='DomixX']Widać dry bed jej się bardzo podoba;) Noto prawie zupełnie jak u nas, wczoraj urodziny mojej mamy i też imprezka :D[/QUOTE] a no podoba :lol: jak można robić imprezy w niedzilee kurde :lol:
Unbelievable Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 [quote name='gops']allegro , był jeden 100x150cm za 60zł więc bardzo tanio plus kurier 20zł który był dziś a wysłane w piątek . już nie ma tej aukcji niestety[/QUOTE] spoko, i tak nie mam kasy jak na razie :evil_lol: będę polować na okazję ;)
Recommended Posts