Jump to content
Dogomania

Chodzenie na luźnej smyczy...


e.ra

Recommended Posts

cześć,

czy możecie mi opisać o co chodzi w nauce tego typu chodzenia? Efekt raczej rozumie się sam przez się :)

Rozumiem, że psiak, który taką naukę przyjmie dogłębnie na spacerach nie ciągnie, tak?

Od czego zacząć, jak to się robi, jaką smycz najlepiej mieć. Proszę o porady. Teraz chodzę z Buddą na łańcuszku zaciskowym, pomaga... problemem są tylko psy, wtedy rzuca się do nich. Ale tak czy inaczej ciągnie, może słabiej, ale ciągnie. Chciałbym go tego oduczyć. Proszę o przybliżenie mi tej metody, może jakieś linki, Wasze doświadczenia?

pozdrawiam
Borys

Link to comment
Share on other sites

Polecam to [URL="http://www.dogs.gd.pl/kliker/praktyka/luzna_smycz.html"]http://www.dogs.gd.pl/kliker/praktyka/luzna_smycz.html[/URL] chyba najlepszy opis jaki znam w sieci.

Smycz jaką chcesz, byle nie automatyczna. Osobiście używam wąskiej parcianej (czy z czego robi smycz lupine) - jest lekka i bez problemu mieści mi się do kieszeni.
Nie polecam sznurka o okrągłym przekroju - może parzyć ręcę jak pies pociągnie a sznurek przeleci przez ręce.
Do łańcuszka ładnie wygląda skórka - ale niektóre psy lubią skórę memłać.

Link to comment
Share on other sites

nie wiem co robić gdy pies na spacerze zobaczy z daleka innego i kładzie się na ziemi i za nic nie chce wstać i iść dalej. Nie pomagają zabawki, patyki, jedzenie któe przed chwilą działało w czasie ćwiczeń.

W przedszkolu mówili, że nie można czekać na psa, bo to pies idzie za przewodnikiem, ale nie wyobrażam sobie ciągnąć Irish jak na sznurku i tego nie robię.

Zawsze rozglądam się i gdy widzę psa staram się zająć Irish, przechodzę w inne miejsce itp żeby nie położyła się, ale nie zawsze się udaje i przykleja się brzuchem do ziemi. Wstaje dopiero gdy pies się przywita albo przejdzie obojętnie obok, albo gdy przekona się że pies nie podejdzie bo idzie w innym kierunku.

poza tym robimy postępy w chodzeniu na luźnej smyczy, poza tym przypadkiem

Link to comment
Share on other sites

Budda po wczorajszym "pierwszym razie" fajnie reagował. Chodził przy ręce w poszukiwaniu przekąski :>

Jak pociągnął, stawałem, spoglądam na mnie i podchodził i smaczek :)

zobaczymy jak to będzie, szkoda, że jak jestem w pracy nie mogę z nim wychodzić, wtedy nie ma mowy o treningu. Mam nadzieję, że dwa spacerki po południu wystarczą za naukę. Jak myślicie?

Link to comment
Share on other sites

Tina a to nie jest CS ? Po prostu nie ma zamiaru walczyć o pozycję, ani walczyć wogóle i pokazuje to - ja bym to tak odebrała.


Malroy to zależy - jeśli osoba z którą wychodzi w dzień pozwoli ciągać może albo nie ciągnąć tylko z Tobą, albo nauka zajmie więcej czasu. Zalezy od psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Tina a to nie jest CS ? Po prostu nie ma zamiaru walczyć o pozycję, ani walczyć wogóle i pokazuje to - ja bym to tak odebrała.
.[/quote]
Tego sie nie dowiemy jesli nie zobaczymy psa, ale z opisu to mi bardziej wyglada na taka przyczajke zabawowo-polujaca.

Link to comment
Share on other sites

ja to zawsze odbieralam jak raczej zachęta do zabawy.
Gdy tak leży to kładzie również głowę na ziemi, czasami lekko macha ogonem ale jest bardzo czujna, czasami jej sie zdażało piszczeć trochę.

Chociaż z drugiej strony Irish jest bardzo uległa, i czasami z tej pozycji od razu pzewraca sie na plecy, a gdy pies tez chce sie bawic to wstaje

Dodam, że jeżeli oddalałam się czasami od niej, zostawała z kimś na lince i gdy wracałam, to czasami w identyczny sposób kładła się widząc mnie, czy kogoś bliskiego z rodziny.

co powinnam wtedy robic?jak jeszcze ja zachecac zeby szla dalej? nie chcąć jej uczyć ciągnięcia zwykle wtedy zatrzymuje się z nią, ale wiem że wtedy też nie przeciwdziałam temu

Link to comment
Share on other sites

Ja mojego tez musze nauczyć ładnie chodzić na spacerach.. tylko nie wiem czy mały sie cos jeszcze nauczy bo już ma 3 lata skończone (bedzie miał w kwietniu własciwie) no i jak myślicie czy takiego psa da sie nauczyc ładnie chodzić na smyczy??

Link to comment
Share on other sites

tina-p w innym niemalze identycznym temacie pisałaś, że suka była chora (miałacos ze stawami) bardzo długo i nie mogła bawic siez psami ani byc puszczana. Moze to jest przyczyną. Widzi psa i che od razu sie z nim bawic i przez to, ze dlugo nie mogła sie bawic z psami, teraz jest ci trudno ją na sobie skupic. Może jak widzisz psa, to zmien kierunek chodzenia. Albo jak to zrobi to zawracaj, albo może pozwól jej bawic się z niktórymi psami, co do których "masz pewnosc". Chyba każdy pies ma okres w życiu kiedy kocha sie bawic z innymi psami, potem to przechodzi. Moze ona tego nie miała, a do tego jest niewybiegana. Nie mówie, ze to twoja wina, bo pies byl chory i wybieganie czy zabawa z innym psem mogła zroic jej krzywdę.

Link to comment
Share on other sites

Prittstick08 z tym bawieniem to różnie bywa, mi na sukę dziś wyskoczył beaglowy dzieciak. Ale wieczna smycz z kagańcem i brakiem psów daje takie efekty.
Podeślij jakiegoś mejlika z Glutkiem i jak ma na imię:cool3:

SweetGirl ogródek sam nie wybiega i nie wyszkoli psa. Jest fajną alternatywą jak się ma grypę i ledwo się żyje ale pies potrzebuje ruchu po za ogródkiem,spacerków, szkolenia. 3-letniego psa będzie ciężko oduczyć ale się da. Moja suka niewiele młodsza a z powodzeniem wykorzeniamy ciągnięcie:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Prittstick08 z tym bawieniem to różnie bywa, mi na sukę dziś wyskoczył beaglowy dzieciak. Ale wieczna smycz z kagańcem i brakiem psów daje takie efekty.
Podeślij jakiegoś mejlika z Glutkiem i jak ma na imię:cool3:

Tak, wiem, moj pies tez juz sie nie lubi bawic. Ja mowiłam o młodych psach. A Irish (chyba tak ma na imie labradorka) jest chyba młoda i do tego nie miała kontaktu z psami, zabawy, wybiegania. A labek to labek- ma ta sczczenięca energię.

Suka ma na imię Greta (jak Greta Garbo:P). na gronie wkleiłam kilka zdjec. Wybrałam te najładniejsze i najostrzejsze. Także na maila i tak bym te same przesłała. Nie wiem czy mam Cie na gronie, ale łatwo znaleźc chociażby w temacie "kliker":) Salma jest biedna (były dwa zawarczenia- o żarcie i zabawke) bo glut za nia lata ciagle i proboje co moze.Jak sie rozkerci to jej gryzie ogon, albo łapy. raz sie przycziła i ugryzła Slame w nos. A ta ja omija. Chyba sie z dzieciakiem do przedszkola zapiszę, żeby sie wybawił ze sczzeniakami, bo u nas w okolicy to ciężko o normalne psy, które mi dzieciaka nie stałmaszą i nie pogryzą. taki mały off dla Władczyni:P

Link to comment
Share on other sites

to prawda, że miała ograniczony ruch i praktycznie nie bawiła się z psami i chce tego bardzo i okazuje to na różne sposoby. teraz coraz częściej biega na 20m lince puszczonej luzem a czasami w ogrodzie z innym psem i powoli będzie więcej ruchu. bo ostatnia aktualna diagnoza mówi, że jej kulawizna to nic poważnego:)


ale już niezależnie od prawdziwej przyczyny takiego zachowania, ważne jest teraz co robić już jak zaistnieje taka sytuacja.
Wypatruję innych psów, żeby zapobiegać takim sytuacjom i odwracam jej uwage jak tylko mogę, ale ona się prawie przykleja do tej ziemi i nic nie jest w stanie jej ruszyc, a ostatio tak mi się położyła na ulicy na przejściu dla pieszych

Link to comment
Share on other sites

Mnie się wydaje, że nic nie da. Z tego co tina-p pisała.
Podobnie (chociaz zeupełnie inaczej, tzn na innym tle) jest z molosami. Berneńczyk mojej koleżanki jak i znajomy leonberger (i z tego co czytałam w internecie nie jednen molos) maja taki problem, że w wielku dorastania, jak czegos się wystrasza 9lub po prostu nie chca gdzies podejsc, iśc) to kłada się, albo siadają i żadne ciagniecie, smakołyki, zarcie, inne psy, skupianie na sobie, komendy- nic ich nie ruszy. tak po prostu maja. i wez tak idz z takim 60kilowym na pasach a on siada i co? Nie mowie, że Irish tak ma, bo na ewno nie o to samo chodzi, ale to było takie małe porównanie.
Niestety ja kompletnie nie wiem co Ci na to poradzic. Moze jakis specjalista?

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiście nic nie daje. już nawet gdy trochę pociągnę to widzę, że musiałabym chyba ją wlec za sobą a tego nie chcę:( gdy sie polozy nie reaguja na imie, na przywolanie (wiec nie wolam zeby nie uczyc nieprzychodzenia), na smakolyki, zabawki, komendy, rzucenie patyka nawet. W szelkach chodzi.
Na chwile podnosi sie gdy polaskocze ja pod brzuchem - przechodzi pare cm i znowu sie kladzie, wiec na razie staram sie ja laskotac tak caly czas az sie oddalimy z miejsca gdize sie chce polozyc, ale nawet wtedy idzie tylem wpatrzona w psa, brzuchem nisko i caly czas probuje sie polozyc i ciagnie.

aha i podobnie sie kladzie gdy chce zostac na spacerze (niewybiegana) i za nic nie chce wrocic do domu

pozostaje chodzic w puste miejsca i cwiczyc duzo,co wszystko robimy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Su potrafi się zapatrzyć w coś ("mamo ale ja bym go upolowała") więc mamy komende 'uwaga' żeby w coś nie wpadła. A zaczełam ją ostrzegać po tym jak wlazła w zaparkowany samochód:wallbash:[/quote]
Mój jest w tym mistrzem, zaliczył już latarnie, kilka drzew i na prostej drodze wpadł w dołek... :eviltong:
[QUOTE]rzeczywiście nic nie daje. już nawet gdy trochę pociągnę to widzę, że musiałabym chyba ją wlec za sobą a tego nie chcę:-( gdy sie polozy nie reaguja na imie, na przywolanie (wiec nie wolam zeby nie uczyc nieprzychodzenia), na smakolyki, zabawki, komendy, rzucenie patyka nawet. W szelkach chodzi.[/QUOTE]
A próbowałaś z uniemożliwieniem jej położenia się? Jak widzisz drugiego psa, ściągnąć ją do siebie i na krótkiej smyczy żeby się nie położyła. Ja tak robiłam ze swoim psem jak był obrażony na kaganiec (miał kilka miesięcy). Kładł się na trawniku i mogłam go ciągnąć po ziemi a on obrażony leżał ;) Z doświadczenia wiem że podnoszenie dużego psa mija się z celem, ale łatwiej jest przytrzymać go nad ziemią i powoli przechodzić.

Link to comment
Share on other sites

Pytanie czy wieczne ściąganie smyczy na widok psa nie zakoduje w psie inny pies=jest nie ok=trzeba go zjeść.


Su też zaliczała drzewa, bo nie umie się zatrzymać, ani spokojnie podjąć piłki. Więc staram się rzucać daleko od drzew. A latarnie zaliczyłam ja - idziemy sportowo przy nodze, patrzę na psa...no i zatrzymałam się na latarni:p

Link to comment
Share on other sites

Ściągałam swojego do nogi (atakował), u niego zakodowało się w ten sposób że jest pies na horyzoncie=albo do mnie, albo stoi i czeka aż podejdę. Jeśli mam psa blisko przy sobie, na pewno będzie musiał słyszeć polecenia które wydaję, u mnie jest 'spokój' i przechodzimy obok psa, nagroda jak zachowa się normalnie. Ja swojego głaskałam w 'międzyczasie' czyli jak przechodziłam obok psa.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wszystko fajnie z tymi smakołykami ale dla mojej 1,5 rocznej suni wszystko jest fajne na spacerze tylko nie smakołyki (nie działają żadne psie przysmaki,ser,kiełbasa,tyńczyk). Próbowałam metodę drzewa,ale mój pies zupełnie nie kojarzy,ze jak ciągnie to stajemy. Jedyne co uzyskałam to w momencie zatrzymania szybkie podejście psa w moją stronę aby tylko poluzować smycz i jak ruszamy po okrzykach "ślicznie"!"super!" znów wyrywa się do ciągnięcia i tak w kółko przez następne pół godziny. W swojej rozpaczy i bezradności kupiłam obrożę uzdową ale prowadzenie psa w ten sposób to chyba jeszcze gorsza udręka.Tarza sie aby ją zdjąć,staje i za chiny nie chce się ruszyć. ehh.. już nie wiem co robić. Pozostaje jeszcze obroża zaciskowa, ale boję się że zrobię krzywdę psu i ucierpi na tym nasza relacja...

Link to comment
Share on other sites

[quote]W swojej rozpaczy i bezradności kupiłam obrożę uzdową ale prowadzenie psa w ten sposób to chyba jeszcze gorsza udręka.Tarza sie aby ją zdjąć,staje i za chiny nie chce się ruszyć. ehh.. już nie wiem co robić. Pozostaje jeszcze obroża zaciskowa, ale boję się że zrobię krzywdę psu i ucierpi na tym nasza relacja...[/quote]

Bo pewnie uzdowa obroża jest dla niej zbyt brutalna.
Łańcuszek zaciskowy, nie musisz zapinać na podduszanie. Mozesz złapac dwa ogniwa i wtedy masz na sztywno zapięcie.
Jednak myślę ze powinnaś wyszukać szkoły, alby nauczyć się jak pracowac z psem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...