szajbus Posted March 10, 2008 Posted March 10, 2008 Słodka dziewuszka, chudzinka. Na szczęście ten koszmar ma za sobą. Quote
katya Posted March 10, 2008 Posted March 10, 2008 [quote name='Moriaaa']Katya, troszkę mnie nastraszyłaś dzisiaj, że sunia szczekająca, że mogą być problemy. Pojechałyśmy po nią z lekkimi obawami, co to z tego malucha wyszło, jak się pewniej poczuło. A jednak wyszła sama słodycz:) Nie ten sam przestraszony psiak którego odbierałyśmy! Cud, miód i orzeszki! To jeszcze zupełny dzieciak, który dzięki nam wszystkim odzyskuje swoje dzieciństwo :) Sunia chciała nas zalizać, skakała, przytulała się, pełnia szczęścia :multi::multi::multi:[/quote] Sorrki ciotka, takie odniosłam wrażenia, że sunia przerażona na widok obcego - znaczy mnie. Do weta się tuliła. A może mnie po prostu nie polubiła, a może wyczuła mojego stresa w związku z Samem. Ale śliczna jest skubana. Za to Pikuś polubił moją mamę. To piesek, któremu autobus przejechał po miednicy... Quote
nata od jadzi Posted March 11, 2008 Posted March 11, 2008 katya, Pikuś z cm vetu jest genialny :) żywa reklama dla lecznicy Quote
mulinka Posted March 11, 2008 Posted March 11, 2008 ale cudna i kochana sunieczka :loveu: to czekamy na zdjęcia reszty psiaków i na relację a może mogłyby być przyjęte do przytuliska na Kosodrzewiny ? zawsze to chyba lepiej niż na Marmurowej... Quote
jola od jadzi Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 A relacje z wczorajszego dnia wyglądają tak: rano o 7 20 zawitała ekipa w postaci przedstawicieli Sanepidu,pracownika MOPS,administracji ,pracownika Schroniska dla Zwierząt, no i oczywiście naszej nieocenionej Policji. Pani nie wystraszyła się wcale, powiedziała, że nie mają pisemnego nakazu zabrania psów wobec czego nie ma zamiaru ich oddać. Na to bardzo inteligentny pan dzielnicowy powiedział, że faktycznie, ona ma rację bo nakazu brak, po czym się wycofał. I tak wyglądała interwencja...A najlepsze jest w tym to, że w miejsce odebranej przez nas suni jest już nowy psiak, śliczna, kremowa, puchata kuleczka, szczenior maleńki po prostu.Rachunek musi się zgadzać, były cztery, więc są cztery.Ale to nie jest koniec tej sprawy. Dzisiaj zostanie złożone do Prokuratury doniesienie o przestępstwie,będzie dołączona obdukcja zabranej suni, opinia o stanie pozostałych psów, będzie interweniował kurator i fundacja, nie zostawimy tego na pewno, będziemy robić wszystko, by odebrać pozostałe zwierzaki(i króliki ugniecione w maleńkiej klatce), problemem jest nadal miejsce dla tych wszystkich zwierząt... Quote
jola od jadzi Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Mogę jeszcze tylko dodać, że pani wraz z dzieckiem utrzymuje się z łącznej kwoty około 500 zł, wyobraźcie więc sobie, jakie kokosy tam mogą być,kiedy ma się na utrzymaniu małe, 6-letnie dziecko + 4 duże psy + 4 króliki. Quote
Moriaaa Posted March 12, 2008 Author Posted March 12, 2008 [B]Kremowa puchata kuleczka została zjedzona!!![/B] Na jutro będzie nakaz odbioru wszytskich zwierząt. Tam zostały 3 psy, jednego możemy jeszcze upchnąć w hotelu, ale co mamy zrobić z resztą!!!!! Błagam o tymczas, o hotel o cokolwiek! Quote
ewatonieja Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 mam ochote natychmiast wrocic do Łodzi i nastukac tej babie ,ona jest chora nadaje sie do psychiatryka moze da sie o tym powiadomić gazety? nagłośnienie takiej sprawy i np patronat Fundacji nad adopcja tych psów przyśpiesza znalezienie domu? Quote
Edi100 Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 [quote name='Moriaaa'][B]Kremowa puchata kuleczka została zjedzona!!![/B] Na jutro będzie nakaz odbioru wszytskich zwierząt. Tam zostały 3 psy, jednego możemy jeszcze upchnąć w hotelu, ale co mamy zrobić z resztą!!!!! Błagam o tymczas, o hotel o cokolwiek![/quote] Boże, poszła na pewną smierć, ta puchata kuleczka:placz: Nie mogę dac tymczasu:( Bosz, może MagdaST ma jakieś wolne miejsce? Napiszcie do Niej:roll: Quote
Kasia Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Ta baba jest nienormalna! Ona tego nie widzi? Psy głodzone, zjadaja sie na wzajem i dziecko na to patrzy? Świetny przykład mu daje :angryy: Miłośniczka :angryy: Quote
saskia Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 :angryy::angryy::angryy: dopiero doczytałam cały wątek, przerażające to wszystko:angryy: Z tymczasem niestety teraz pomóc nie mogę:shake: - termin porodu mi się przesunął:-o Boję się, że jak jej odbierzecie te psiaki, które teraz ma, za moment będą tam następne Quote
Niewiasta_21 Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Zabierzcie prosze te króliki równiez! Ayia napisała ze jest dla nich tymczas w Warszawie!! Quote
jola od jadzi Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 [quote name='Niewiasta_21']Zabierzcie prosze te króliki równiez! Ayia napisała ze jest dla nich tymczas w Warszawie!![/quote] To dobrze,króliki są cztery, siedzą ciasno upchnięte w małej klatce bez możliwości poruszania się. Jutro prokurator wyda nakaz odebrania zwierząt i zabierzemy je stamtąd.Musi je wszystkie obejrzeć lekarz i wydać obdukcję,właścicielka będzie miała sprawę o znęcanie się nad zwierzętami. Jak usłyszałam wczoraj o tej małej puchatej kuleczce to serce mi zamarło.Była rano, widzieli ją wszyscy podczas interwencji,wieczorem już jej nie było.I znowu sąsiedzi słyszeli wszystko przez ścianę,psy zostały w domu same,były tak wygłodzone...Słow brak...:shake: Quote
szajbus Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 PO co sprawa? Do zoo babsztyla i wpuścić do klatki z lwami. Jak ona wychowuje dziecko??? Jaki mu daje przykład? Ale tego należało się spodziewać. W domu zostały 4 wygłodzone psy. Jeśli pies z głodu żre deski, wycieraczki itp to wcześniej czy później musiało dojść do takiego zajścia. Ofiarą padła z tego co zrozumiałam sunia dominantka, która wyglądała z nich wszystkich najlepiej? Dziewczyny może byłyby miejsca w hoteliku w Pabianicach? Babe obciążyłabym niech by miała nauczkę. kosztami. Quote
Kasia Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Nie wolno jej tego podarowac, musi za to odpowiedzieć tak aby do końca swego życia miała dość psów i opieki nad nimi!!! :angryy: Quote
jola od jadzi Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Aniu, ofiarą padła nie sunia dominantka tylko małe psie dziecko-szczeniaczek, którego pani wzięła w miejsce zabranej przez nas młodziutkiej suni. Quote
szajbus Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Niech ją szlag trafi!!!!!!!!!!!!! żmija jedna, mało jej było??????????? Wysiadam. Jak Boga kocham wysiadam nerwowo. Tym bardziej zabrać psy, umieścić w hotelach lecznicach i OBCIĄŻYĆ kosztami tego babsztyla. Niech zobaczy ile kosztuje "MIŁOŚĆ" do psów. Quote
anula1959 Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Tyle tylko , że babsztyl nie zapłaci , bo utrzymuje siebie i dziecko z 500 zł miesięcznie:crazyeye::-o i po prostu powie , że nie ma ..........:mad::angryy: Quote
szajbus Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Jasne, ze od razu nie zapłaci , i tak właśnie będzie tłumaczyła. Chociaż można tu zadać pytanie, z jakich środków utrzymywała psy ( karmieniem opieka wet itp). Chodzi mi zupełnie o co innego. Wiadomo, ze żeby babie wytoczyć proces o znęcanie się nad zwierzętami, to będą one musiały być zbadane przez lekarza , który dokładnie opisze ich stan zdrowia. Zeby jej psy podleczyć, wyprowadzić na prostą Fundacja musi ponieść określone koszty. Potem można domagać się od niej zwrotu tych kosztów. Jeśli ona nie poczuje bata nad sobą, to jutro do południa psiki zostaną zabrane, a po południu znów sobie sprowadzi następne psy. Może świadomość, że za to czego się dopuściła będzie musiała zapłacić z własnej kieszeni zmusi ja do myślenia. Tylko, ze teraz Fundacja ma twardy orzech do zgryzienia przez taką pożal sie Boze miłośniczkę zwierząt, bo nie ma naprawdę gdzie umieścić tych psin. Quote
jola od jadzi Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Niestety, są ludzie, których nic nie zmusi do myślenia,ta kobieta jest tego przykładem a ofiarami jej "miłości" są zwierzęta, które z głodu zagryzają swoich pobratymców. Quote
jola od jadzi Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 I rzeczywiście mamy wielki problem ze znalezieniem miejsca dla nich, do hoteliku możemy wziąć co najwyżej jednego psiaka, zostaje dwójka, co z nimi mamy zrobić, gdzie umieśćić? Quote
Niewiasta_21 Posted March 12, 2008 Posted March 12, 2008 Potrzbujemy pomocy...:-( Dziewczyny jak cos to kroliki narazie do schronu,napewno nam je przetrzymaja zanim nie znajdzie sie transport do Wawy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.