czarna jaszczurka Galina

[Doginka]

Justynko, masz rację - nogi bardziej do tyły wyciągnij i wyrównaj włos na łapkach (skróć), tak, żeby powstały słupki;)
Ale Ci powiem, że okrywówka już się pięknie błyszczy:loveu::loveu::loveu:

[Justa]

[quote name='Doginka']Justynko, masz rację - nogi bardziej do tyły wyciągnij i wyrównaj włos na łapkach (skróć), tak, żeby powstały słupki;)
Ale Ci powiem, że okrywówka już się pięknie błyszczy:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]

Problem w tym, że jej się nie da zrobić słupków - to nie amerykański włos i on nie sterczy :shake:
Okrywówka jest rewelka, teraz pozbywam się podszerstka - stary trymer trixie za 15zł jest w tej kwestii rewelacyjny - wyciąga podszerstek ale nie skraca okrywówki.
Może mi ją kiedys na jakimś spacerze ustawicie i będzie miała porządną fotkę :diabloti:

[B]Agathee[/B], dziękuję :multi: Choć ostatnio coś ubogo jeśli chodzi o fotki.. :roll:

- - -

A z nowości rodem z prosektroium - mam prostest i obrzydzenie do wszelakiego drobiu. Mieliśmy na ćwiczeniach uśmierconego dzień wcześniej kurczaka. Miał zielony kuper, a smród jaki się z niego wydobywał jest nie do opisania.. :mdleje:

[brjagata]

Ale ty piękne foty robisz :loveu: Nie można się napatrzeć.

[Doginka]

Justynko, uwierz mi, że nie musisz mieć amerykańca, żeby zrobić piękne łapki;) Galinka ma sporo włosa i można go ładnie wymodelować, bo teraz ma taki, jakby był zniszczony i zaniedbany;)

[Justa]

[quote name='Doginka']Justynko, uwierz mi, że nie musisz mieć amerykańca, żeby zrobić piękne łapki;) Galinka ma sporo włosa i można go ładnie wymodelować, bo teraz ma taki, jakby był zniszczony i zaniedbany;)[/QUOTE]

Skoro tak mówisz.. to może się da, ale ja tego zrobić z pewnością nie umiem :diabloti:
On nie wygląda na zniszczony - on niewątpliwie jest zniszczony :eviltong:

[lutomskak]

Justa-trzymam kciuki za Twoja histologie-anatomia to sama slodycz-tak ja zapamietalam!!!!!!!!!!!!

pokochasz studia na drugim semestrze drugiego roku a znienawidzisz na pierwszym trzeciego....:p

co do Twojej czarnej istoty.....calkiem fajnie Ci wyszla-tyle ze przednie lapy sa nieproporcjonalnie wieksiejsze od tylnych.....-nie boj sie nozyczek!!!!!!!!!


;)

[Justa]

[quote name='lutomskak']Justa-trzymam kciuki za Twoja histologie-anatomia to sama slodycz-tak ja zapamietalam!!!!!!!!!!!!

pokochasz studia na drugim semestrze drugiego roku a znienawidzisz na pierwszym trzeciego....:p

co do Twojej czarnej istoty.....calkiem fajnie Ci wyszla-tyle ze przednie lapy sa nieproporcjonalnie wieksiejsze od tylnych.....-nie boj sie nozyczek!!!!!!!!!


;)[/QUOTE]

(nie) dziękuję ;) :oops:
bardziej sie boję histologii, z anatomią nie miałam póki co jakichś większych problemów. no nic - pożyjemy, zobaczymy.

wiem własnie, że muszę coś zrobić z tymi przednimi łapami, ale boję się właśnie nożyczek :evil_lol: to moja pierwsza próba robienia jej, więc nie wszystko od razu :p

[anetta]

[quote]Jadę sobie samochodem z koleżanką, jesteśmy już na bemowie - w zasadzie na głównej ulicy na bemowie - 3 pasmówka, tory tramwajowe i te sprawy. Patrzę sobie bezwiednie przez szybę, a po scieżce rowerowej kica sobie sarna Jakoś tak wogole nie dotarła do mnie ta informacja - do czasu aż sarna nie wskoczyła nam pod koła Żeby tego było mało przewróciła się na jezdni i leży. My zahamowałyśmy, zrobił się korek, ludzie trąbią, sarna przerażona leży, ale oddycha. Podniosła sie po chwili i pokicała dalej
Niestety nie wiem nic o jej dalszych losach..
Pewnie przybiegła z lotniska, była dość młoda, odłączyła się od stada - szanse ma marne[/quote]
No coś Ty :crazyeye:
Heh, ale jazda.
A wiesz że na Wocie w Telefonie alarmowym mówili o tej sarence ;) Albo koziołku, mniejsza o większość ;)
Zwierzątko złapali na Maczka, tam dali środek i przewieźli do lasu :)
Żyje.

[eria]

miała sarenka szczęście....:multi:

[malawaszka]

[quote name='Justa']
wiem własnie, że muszę coś zrobić z tymi przednimi łapami, ale boję się właśnie nożyczek :evil_lol: to moja pierwsza próba robienia jej, więc nie wszystko od razu :p[/quote]


skąd ja to znam :lol:

[LeCoyotte]

dobrze że ta sarna przeżyła:) sarny podobno mają słabe serce i łatwo mogą paść na zawał, a w mieście przecież jest cała masa (nie)sprzyjających sytuacji:roll:

[quote name='Justa']wiem własnie, że muszę coś zrobić z tymi przednimi łapami, ale boję się właśnie nożyczek :evil_lol: to moja pierwsza próba robienia jej, więc nie wszystko od razu :p[/QUOTE]

haha ja też się bałem nożyczek przed pierwszym własnoręcznym strzyżeniem:evil_lol: wyszło jak.. lepiej nie mówić:roflt: obciąłem włos na pół długości, bo - wiadomo, świeżo umyte, wysuszone napuszone włosy wydają się mieć większą obiętość, także w końcowym efekcie łapy wyszły chude i nierówne:shake::evil_lol: obecnie chyba lepiej mi to wychodzi;)

[malawaszka]

hahah ja zawsze, ale to zawsze za mocno je naciagam do obcinania i tnę za krótko :lol:

[Doginka]

To tnijcie tylko do końca pazurów:p
Ja ścinam biorąc łapkę w rękę (daj łapę) i równam ok. 1 cm;) Jak jest zbyt długo, to jeszcze skracam, a na koniec już pionowo wyrównuję do końca;)
Ale to wewnętrzna część łapek, a z przodem przednich łapek jest trudniej, ale jak się nabierze wprawy, to też wychodzi;) Przód zczesuję do przodu i tnę do pazurków (nie umiem tego wytłumaczyć, ale ......:diabloti:
[B]Justa[/B], na jakimś wspólnym spacerku Ci pokażę na przykładzie Rapera;)

[Justa]

Dziękuję wszystki za odwiedziny ! :loveu: :multi:

[B]Anetko[/B], jak miło słyszeć, że przez to, że ów sarenki nie zabiłyśmy miała szanse wrócić do lasu :loveu:
kamień z serca :loveu:

[B]Kojot[/B], Ty już masz opatentowany sposób na Sambinkę, a przedemną jeszcze czasy wygryzionych łap :diabloti:

[B]Sylwia[/B], na Gordonie czy Gaperze to łatwo powiedzieć, bo ona mają gęsty, sterczący włos na łapach :diabloti: Ja bym była wdzięczna i pełna podziwu, jakbyś na wspólnym spacerku to na Galince pokazała :razz::p

[betty_labrador]

czesc Justynko :cool3:

sliczna jest galinka, na zdjeciu ma faktycznie malo wyciagniete nogi do tylu, no i szyja z głową za bardzo w dół .

to dobrze ze zmieniłaś formy spacerów. To przeczytalas gdzies o tym czy wpadlas na to? bo w skzoleniu klikerowym ogolnie uwaza sie ze wlasnie spacer dla psa powinien tak wygladac. I wtedy pies w ogole staje sie spokojniejszy. Tosca tez kiedys biegala do upadlego za pilka, i szalala. Myslałam ze tak trzeba zmęczyc psa. Ale mi pwoiedziano ze nie tędy droga. :)

wiec gratuluje pomyslu.

no i mam nadzieje ze zobaczymy sie na wystawie :multi:

dawaj wiecej zdjec :diabloti: (ja juz troche nadrobilam :p w mojej galeryjce )

[Doginka]

[quote name='Justa']...[B]Sylwia[/B], na Gordonie czy Gaperze to łatwo powiedzieć, bo ona mają gęsty, sterczący włos na łapach :diabloti: Ja bym była wdzięczna i pełna podziwu, jakbyś na wspólnym spacerku to na Galince pokazała :razz::p[/quote]
No problem, ale dopiero w czerwcu;):p

[weszka]

Bardzo fajnie Gala wygląda :) A łapki doszlifujesz i będzie już wtedy miooodzio.
O ten kurczak bleeee to musiał być syf.

[Doginka]

Pokaż Galunię z obciętymi łapkami:p

[LeCoyotte]

[quote name='Justa']

[B]Kojot[/B], Ty już masz opatentowany sposób na Sambinkę, a przedemną jeszcze czasy wygryzionych łap :diabloti:[/QUOTE]

tak jestem mistrzem groomingu:evil_lol: ja jeszcze nic nie umiem, no, może troszkę:roll::evil_lol:

[Justa]

S 17-35mm f/2.8-4 o ile się nie mylę, bo generalnie nie moja działka :diabloti:

[LeCoyotte]

Justa jaki to szeroki kąt Sigmy, w której jestes posiadaniu?:cool3:

[Justa]

Cisza jakaś tu nastała, ale sesja za pasem i straciłam już rachubę ile mam zaliczeń, z czego i kiedy :diabloti:

W ramach odstresowania zawitałam wczoraj na urysnalia..
A dzisiaj - głowa, szyja, plecy, nogi, gardło, żołądek - wszystko boli :mdleje: Wyskakałam się w pogo jak za starych dobrych, młodzieńczych czasów, wykrzyczałam wszystkie piosenki Comy, poobijałam się o ludzi, zawarłam nowe znajomości w tłumie i wogóle jestem mega szczęśliwa :loveu:
Może zrobie zdjęcie moim butom, bo chyba one świadczą najbardziej o tym jak się dobrze bawiłam.. :diabloti:


Galinie coś się w tym małym mózgu poprzewracało ostatnio :mdleje:
Przedwczoraj rodzice cos tam przywieźli w dużym pudle i ów pudło stało sobie w dużym pokoju, a pies z podkulonym ogonem stał.. w przedpokoju :-o
Wczoraj przywiozłam żarcie, frontline i grzebień w takiej dużej szeleszczącej siatce foliowej. Jak tylko usłyszała, że coś z niej wyjmuję spieprzyła do dużego pokoju i dostała autentycznej trzęsawki :-o
Nie wiem dopawdy czemu stała sie takim cykorem.. :shake:

Kupiłam grzebień w obrotowymi zębiskami i w końcu wiem dlaczego galina ma niewiele włosów na łapach ! Większosć po prostu jej pudlówką wyrwałam :lol:


[SIZE="1"]Ah ! i trzymajcie kciuki, bo chyba znalazłyśmy kociaka..[/SIZE] ;)

[anetta]

O_o, ciekawe co jej się stało :razz:

Poka butki :evil_lol: A kotek to w końcu gdzie ma iść? :cool3:

[betty_labrador]

Czesc :multi:

ojej a co sie stalo ze tak zaczela sie bac? :hmmmm: ciekawe... miejmy nadzieje ze to przejsciowe.

Wyrwalas jej łapki? :diabloti: no pieknie, pieknie :mad:

czekamy na foteczki. :)

[Doginka]

[B]Justynko[/B], nie wyrywaj łapek Galince:evil_lol::mad::evil_lol: