mosii Posted December 12, 2008 Posted December 12, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/39/d48987a1e1c74b40.jpg[/IMG][/URL] Czarek i Portos- mięsko:shake: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/304/a8da003cac744266.jpg[/IMG][/URL] Bohun i Łysek- po sporcie:shake: Quote
mosii Posted December 12, 2008 Posted December 12, 2008 moje stadko [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/39/468881ab1e0c07a0.jpg[/IMG][/URL] Łynio tak zjeba.. przez skoki ze ma strasznego francuza z przodu, potworny dominat, kopulant(mimo ze wałach) i złosliwiec, ale kochany:loveu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/39/436675149c283edc.jpg[/IMG][/URL] Quote
mosii Posted December 12, 2008 Posted December 12, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/39/d8004f2a4a102ddd.jpg[/IMG][/URL] Quote
Margo05 Posted December 12, 2008 Posted December 12, 2008 Mossi, cudne te Twoje konie :loveu: Łynio przypomina ukochanego konia mojej Małej :lol: Niestety, ogląda go tylko w stadninie Fundacji Hippoland. Tam również mają konie wyciągane z różnych miejsc. Wiele z nich bierze udział w hipoterapi dzieci z sanatarium przy stadninie :loveu: Quote
viverna Posted December 12, 2008 Posted December 12, 2008 aaaaaaaaa konieeeee!!!! :laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2: Quote
Dorothy Posted December 12, 2008 Author Posted December 12, 2008 uuuuu jakie zarabiste stadko :cool3: SUPER I wiecie co?? One az promieniuja tym, ze sa SZCZESLIWE :-) to widac w oczach, uszach, chrapach, w ruchu.... cudowny widok!! i te pastwiska!!:iloveyou: [quote name='mosii']moje stadko Łynio tak zjeba.. przez skoki ze ma strasznego francuza z przodu, potworny dominat, kopulant(mimo ze wałach) i złosliwiec, ale kochany:loveu: [/quote] mosii a nie masz wrazenia, ze takie trudne egzemplarze to jakos szczegolnie bardzo wpadaja w serce? ja tez mam taka stara *******e 15 letnia po sporcie,dla odmiany kary, co prawda on dlugo byl ogierem, ale juz dawno nie jest, a tez kryje wszystko co sie na lace pojawi :cool3: poza tym depcze ludzi, skubie ich, nie lubi, paskudny jest a kocham go jak nie wiem co:evil_lol: a Czarek i Portek tez sliczne, ta grzywa...:loveu: nigdy nie obcinam moim koniom grzywy, tez maja zapuszczone na hipisa, nie cierpie widoku wypitolonego do sportu konia z rowniutka grzywka ala glupi wania. :shake: Quote
Dorothy Posted December 14, 2008 Author Posted December 14, 2008 dziekuje ze ktos pamieta :-) tak, byl kowal, jak popatrzyl to zlapal sie za glowe...:shake: robil te nogi poltorej godziny przednie okazalo sie ze jednak maja strzalke, pod warstwa zbulonego zbitego rogu podeszwy, kowal artysta strugal strugal jak jakis rzezbiarz, az wreszcie ujrzalam wylaniajaca sie coraz ksztaltniejsza strzaleczke :crazyeye: niestety strzalka jest okropnie zgnita, jak zaczal tam grzebac kopystka to tak zasmierdzalo ze szok, no iwepchalismy w szczeline gruby rulon waty nasaczonej siarczanem miedzi, co dwa dni mam go wyciagac i zmieniac. Wyobrazacie sobie? Kłąb waty wielkosci zdrowego potrojnego wacika kosmetycznego umazany w masci zostal tam wsadzony tak, ze go nie widac... :mdleje: tylne kopyta sa gorsze, bo sa koslawe, i spowodowaly przewlekly stan zapalny stawow, wiec po ostruganiu kon musi sie nauczyc chodzic w nowej, prostszej pozycji. Poza tym strzalki rowniez zgnite no i kon byl podbity, w kopycie mial krwiak, jak kowal nacial w pewnej chwili, kon az steknal a z kopyta polala sie stara smierdzaca krew z ropa...:ekmm: biedak mial duzo samozaparcia ze w ogole chodzil. Teraz ma swoj suchy boks i czas na rekonwalescencje. Postaram sie zrobic zdjecia :-) Quote
Margo05 Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Matko jedyna :-(:-(:-( Ależ się chłopak nacierpiał :shake: Dorotko, co to znaczy "podbity"? :oops: Quote
Gosiapk Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Jeżu! jakie to okropne! jaki ten koniczek kochany musi być, tyle się nacierpiał, a nadal taki łagodny do Dorotki. czy wizyta kowala jest bardzo droga? Szczególnie przy tak skomplikowanej sytuacji kopyt? Quote
zachary Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Ten koń tak w spokoju cierpiał...bo czekał na Dorotkę;). A swoją drogą ....Liberka jest bardzo życzliwa i towarzyska, skoro udzieliła swojego wątku nawet dla konia :evil_lol::lol:? Quote
Gosiapk Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 [quote name='zachary']Ten koń tak w spokoju cierpiał...bo czekał na Dorotkę;). A swoją drogą ....Liberka jest bardzo życzliwa i towarzyska, skoro udzieliła swojego wątku nawet dla konia :evil_lol::lol:?[/quote] Żeby tylko wątku! Ona nawet pozwala mu wyjadać siono z jej legowiska w stajni :eviltong: Quote
viverna Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Czekam na zdjęcia konika, który wygrał los na loterii :D Quote
Margo05 Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Viverna, masz na myśli nowe foty czy w ogóle? Bo jak w ogóle to są tu: [url]http://www.dogomania.pl/forum/11390013-post2084.html[/url] :loveu: Quote
viverna Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 nowe nowe!!! i Libry też!!! Swoją drogą to ten konik tak samo kudłaty jak Libra :D pasują do siebie :razz: Quote
Dorothy Posted December 14, 2008 Author Posted December 14, 2008 zgadza sie, Libra i Dolar jakos mi pasuja do siebie. Oba spokojne zwierzaki, niemlode i po przejsciach. Lagodne i ciche. No dobra, moze Libra nie do konca, czasem okropnie drze ryja :evil_lol: "podbity" to oznacza, ze kon stanal podeszwa kopyta na jakims ostrym kanciastym przedmiocie, najczesciej jest to kamien, i to stapniecie (wszak kon wazy pol tony) powoduje wewnetrzny uraz w kopycie, tzn pod podeszwa robi sie krwiak, taka wewnetrzna rana, ta krew nie ma jak wyjsc bo podeszwa rogowa jest gruba (ale na tyle miekka ze moze dojsc do takiego urazu wskutek nastapniecia na ten jakis kanciasty kamien) i ta krew tam tkwi robi sie stan zapalny i ropa, w koncu ropa szuka sobie ujscia i robi sie przetoka na przyklad nad kopytem juz w samej nodze, albo z tylu na pietce, i robi sie dziura i zaczyna wyplywac. Czasem jednak przetoki nie ma i to wszystko tkwi w kopycie powodujac bol a czlowiek nie wie czemu :-( Dolar podczas wizyty kowala stal nieruchomo wcisnawszy mi leb pod pache. caly czas. jak slusznie zauwazyla ciocia zachary, jest to watek Libry, ktora i tak kompletnie olewa toczace sie tu dyskusje, poniewaz woli spac smacznie na swoich ukochanych kocykach. co widac na zalaczonym obrazku: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/424/474399a7977c38c0med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/40/4be9a753c5f22225med.jpg[/IMG][/URL] Quote
Dorothy Posted December 14, 2008 Author Posted December 14, 2008 A to korzystajac z nieuwagi spiacej gospodyni watku: Dolar struganie i leczenie narazie 120 zl :-) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/304/b7546757895267e8.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/40/2e466698d0f5bb9e.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/304/e5af76e2b85efe1f.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/40/a7f3bb3f9558c1ba.jpg[/IMG][/URL] Quote
viverna Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 On jest taki piękny i z tego co piszesz, taki kochany!!! Dzięki za zdjęcia :D Libra też przekochana i śmieszna taka, uśmiecha się nawet przez sen :loveu: Quote
Margo05 Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 A widzicie jego pyszczydło? Już nie takie smutne :multi: A srebro na pyszczydełku Liberki? Śliczne :loveu: Quote
Alaa Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Dorotka wydaje mi sie czy Libra z lekka SPUSIALA?:razz::evil_lol:Jakas tak obszerna mi sie wydawa.........:evil_lol: Quote
zachary Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Dorotka Librze piękne futro zafundowała, ot cały sekret:evil_lol:.Dolarku, nawet nie wiesz jakiego miałeś farta.Wyglądasz dostojnie, szczęśliwie.I jeszcze Libra cię polubiła:lol::loveu:. Quote
Dorothy Posted December 14, 2008 Author Posted December 14, 2008 Libra ma swoje miejsce na sianie tuz obok boksu Dolara. Specjalnie jej tam rozlozylam jedna kostke siana, uwielbia w niej kopac i sie kokosic.:loveu: Rzeczywiscie troche sie zaprzyjaznili, bo Dolar 5 dni chodzil po podworku, tam gdzie urzeduje Libra z Sunia. Suki oszczekiwaly go 3 dni, potem zaakceptowaly, ze to troche taki wiekszy pies i trzeba z nim jednak dzielic podworko :loveu: teraz juz Dolar z innymi chodzi konmi. Widok zadowolonego spiacego Librowego pyska jest niesamowity, czesto kucam i w zamysleniu sie jej przygladam gdy spi... czy zylaby jeszcze? pewnie nie.. :shake: a teraz ten usmiech, to futro godne krolowej, te blyszczace oczy. Piekny widok :-) To prawda co mowi Alaa, Libra przybrala, wazy 8 kg wiecej niz wtedy, gdy przyprowadzilam ja do lecznicy. Byc moze ma za duzo sadelka. Uwazam jednak ze na zime powinno ja miec co grzac. Inna sprawa- ma niesamowite futro! Trudno dokopac sie do skory. :-) Quote
Alaa Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Cudna jest Libra, cudny jest Dolar a Ty Dorotka jestes wyjatkowa, nie dosc ze sliczna to jeszcze madra i dobra, a wierz mi /jakem starsiejsza juz osoba i zyciowego doswiadczanie mnogo posiadam/ - rzadko te trzy przymioty razem wystepuja:razz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.