Ada-jeje Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 Olena bez zmian czyli 65 zl. w skarpecie, ktore pojda na karme dla zwierzakow panstwa. Czkam wlasnie od nich na fakture, bo ostatnio powiadomilam ich o stanie kasy dla ich zwierzakow i oni maja za ta kwote kupic jedzonko dla zwierzakow. Quote
Ada-jeje Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 Dla 16 kotow i 3 psow to troche malo kasy, moze ktos wspomoze jeszcze grosikiem stadko??? Quote
nescca Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 Lara.... jestem na Twoje zaproszenie.Mogę zaoferować karmę.... kilka worków. Gdzie jest ten Mętków? Quote
malagos Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Jestem, ale mogę tylko podnieśc wątek, bo dziś przygarnim kolejną bidę... Quote
__Lara Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 [quote name='nescca']Lara.... jestem na Twoje zaproszenie.Mogę zaoferować karmę.... kilka worków. Gdzie jest ten Mętków?[/QUOTE] Dziękuję :D :D :D woj. małopolskie, Ada-jeje wie dokładnie gdzie. malagos, dzięki, że przyszłaś :lol: Quote
Ada-jeje Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Metkow lezy na trasie Katowice Chelmek Alwernia Krakow. Jadac w tym kierunku i ta trasa nie skrecamy na libiaz tylko jedziemy jeszcze dalej i na wysokosci Zarek nalezy odbic na Metkow. Quote
Javena Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Nescca ,czy Ty masz zamiar jechac do Mętkowa? Mam worek karmy 2,5 kg.Eukanuba. To chyba dla starszych psów. Mój tego nie chce jesc." Delkatne podniebienie" Mieszkam w Chełmku zaraz przy drodze wiodącej na Metków. Moze sie umówimy i po drodze wzięłabys tą karmę. Moge byc nawet przewodnikiem ,bo kiedys byłam u Państwa K. Quote
__Lara Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Byłoby super, Państwo by mieli zapas karmy :D Quote
nescca Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 [quote name='Javena']Nescca ,czy Ty masz zamiar jechac do Mętkowa? Mam worek karmy 2,5 kg.Eukanuba. To chyba dla starszych psów. Mój tego nie chce jesc." Delkatne podniebienie" Mieszkam w Chełmku zaraz przy drodze wiodącej na Metków. Moze sie umówimy i po drodze wzięłabys tą karmę. Moge byc nawet przewodnikiem ,bo kiedys byłam u Państwa K.[/QUOTE] Ja niestety nie mogę jechać do Państwa...raczej liczyłam no to ,że ktoś zabierze ją ode mnie. Choć nie powiedziane ,że z czasem nie udam sie w tamtym kierunku ,lecz teraz nie mogę , bo opiekuje sie tym kawalerem [URL]http://www.dogomania.pl/threads/190634-Ci%C4%99%C5%BCko-pogryzione-uszy-Zulusa-POTRZEBNA-POMOC-FINANSOWA-NA-LECZENIE[/URL]!!!!!!! którego strasznie dotkliwie potraktowali towarzysze niedoli...a potem lekarze. Może zechcecie Go odwiedzić. [URL]http://allegro.pl/item1197110892_koszmarnie_pogryziony_zulus_lapy_odgryzione_uszy.html[/URL] Quote
ewikS Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 przepraszam ale nie jestem w stanie przeczytać całeo wątku- czy potrzebne są jakieś leki? Jeśli tak to jakie? Quote
Olga7 Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Z dużym opoznieniem zglaszam się na zaproszenie Lary. Niewiele mogę pomóc na dzień dzisiejszy,ale może jakoś w innej formie,nie finasowej,pozniej nieco.Poczytam wątek na dniach.Poki co -mogę tylko podnieść wątek. Quote
Ada-jeje Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Panstwo sie nie odezwali, faktury nie dowiezli, skontaktuje sie z nimi w przyszlm tygodniu po raz kolejny, niestety ale dalej kontakt z panstwem musi prowadzic zalozycielka watku bo ja wyjezdzam w niedlugim czasie i nie dam rady utrzymymywac dalszego kontaktu. Quote
.blueberry. Posted September 18, 2010 Posted September 18, 2010 Witam Nie wiem czy będzie taka potrzeba, ale mam prawie połowę worka 25 kg karmy dla psów Purina Dog Chow bo mój psiur już nie ma na nią ochoty. Mogę dorzucić jeszcze kilka puszek jedzenia dla kotów i około 5 kocyków. Jestem z Jaworzna i stąd moje pytanie czy mogłabym to podrzucić do Chrzanowa bo to przecież niedaleko :) Ania Quote
__Lara Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 Ja mysle, ze to nie bedzie problem :) a wielka pomoc dla Państwa :) Quote
Javena Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 [quote name='blueberrykiss']Witam Nie wiem czy będzie taka potrzeba, ale mam prawie połowę worka 25 kg karmy dla psów Purina Dog Chow bo mój psiur już nie ma na nią ochoty. Mogę dorzucić jeszcze kilka puszek jedzenia dla kotów i około 5 kocyków. Jestem z Jaworzna i stąd moje pytanie czy mogłabym to podrzucić do Chrzanowa bo to przecież niedaleko :) Ania[/QUOTE] Czy mogłabys przywiez to do Chełmka? Droga mniej wiecej ta sama.Przez Jeleń. Nie wiem ,czy planujesz jechac swoim samochodem ,czy autobusem? Ja tez mam worek Eukanuby.Porozmawiam z meżem i zawieziemy. Quote
Javena Posted September 23, 2010 Posted September 23, 2010 Byłysmy dzisiaj z Blueberrykiss u P.K w Metkowie(.Dziekuje cioteczko,że zechciałas ze mną jechac) Zawiezilismy tą karmę ,i puszki dla kotków. U Państwa nie jest za wesoło .Mają zalaną piwnicę. Duża wilgotnść w mieszkaniu. Zwierzątka mają się dość dobrze. W kazdym kątku po kociątku.Pomoc naprawdę jest potrzebna ,ale panstwo bardzo sie krempują ,prosic o dalsze wsparcie.:oops: Quote
Ulaa Posted September 23, 2010 Author Posted September 23, 2010 [quote name='Javena']Byłysmy dzisiaj z Blueberrykiss u P.K w Metkowie(.Dziekuje cioteczko,że zechciałas ze mną jechac) Zawiezilismy tą karmę ,i puszki dla kotków. U Państwa nie jest za wesoło .Mają zalaną piwnicę. Duża wilgotnść w mieszkaniu. Zwierzątka mają się dość dobrze. W kazdym kątku po kociątku.Pomoc naprawdę jest potrzebna ,ale panstwo bardzo sie krempują ,prosic o dalsze wsparcie.:oops:[/QUOTE] Zawsze się krępowali... Straszne z tym zalaniem piwnicy! Javena, czy państwo mówili co mają zamiar z tym zrobić? Ma im kto pomóc? Przecież jak tam będzie wilgoć stała, to im się grzyb zalęgnie w tym malutkim starym domku! Zwłaszcza, że zima idzie i okna będą głównie pozamykane... Ja będę mobilna dopiero w październiku, z doskoku. Odwiedzę państwo i będę z nimi w kontakcie, czego potrzebują - jednak nie mam możliwości fakturowych... Quote
.blueberry. Posted September 23, 2010 Posted September 23, 2010 Pleśń i wilgoć już jest. Państwo mają wszystko z szaf powyciągane, żeby nie stęchło. Piec w piwnicy jest zalany w związku z czym nie mają jak nawet przepalić w domu. Nie wiem co to będzie jak dni się zrobią coraz zimniejsze. Mają teraz u siebie 3 psiaki a kotów niestety nie mogłam się doliczyć. Pewni z wrażenia, że jeszcze tacy ludzie są na świecie a mnie przyszło ich szczęśliwie spotkać w czasie pierwszej takiej wyprawy :) Quote
Ulaa Posted September 23, 2010 Author Posted September 23, 2010 To straszne, przecież oni tam nie wytrzymają w zimie!!! Ja niestety nie mam pojęcia co robić w takich sytuacjach, macie jakieś doświadczenia? Wiem tylko, że są jakieś preparaty do smarowania i pryskania ścian, żeby grzyb nie narastał... Piec zalany, nie wiadomo czy będzie sprawny... Straszna tragedia! Quote
Ada-jeje Posted September 23, 2010 Posted September 23, 2010 Jest na dogo dzial dla ludzi, moze by tam zwrocic sie o pomoc dla panstwa. Od nich wiem ze wszystko zaczelo sie jak byly powodzie. Napewno tam otrzymalibysmy cenne rady jak pomoc, a moze by sie znalezli chetni do drobnych wplat azeby mozna bylo ten piec urochomic lub kupic co uzywanego, a moze ktos ma piec ktory by mogl rozwiazac problem. Pomagamy zwierzetom ale i dobrzy ludzie sa w potrzebie. :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.