Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie lubię jej :shake::angryy:
Nana cały czas chodzi i nie chce się zatrzymać zrobienie jej ładnego zdjęcia graniczy z cudem, mam normalnie dość :grab:
Mam nadzieje że któreś z tych co udało mi się zrobić będzie się nadawało, Ela mi nie zostawiła kabla więc popołudniu będą zdjęcia

  • Replies 393
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Herspri']Nie lubię jej :shake::angryy:
Nana cały czas chodzi i nie chce się zatrzymać zrobienie jej ładnego zdjęcia graniczy z cudem, mam normalnie dość :grab:
Mam nadzieje że któreś z tych co udało mi się zrobić będzie się nadawało, Ela mi nie zostawiła kabla więc popołudniu będą zdjęcia[/quote]

Zachowanie jak to u kobiety-poddenerwowana była sesją czy dobrze wyjdzie :razz:

Posted

Już się robi.
Proszę Państwa oto .. Nana :multi:

[IMG]http://img530.imageshack.us/img530/7010/rneela021rv9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/4857/rneela035sy6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/9118/rneela037bo3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img186.imageshack.us/img186/4322/rneela038hc3.jpg[/IMG]

Posted

Jeszcze więcej je i na dodatek żebrze o jedzenie :eviltong: Zrobiła się sprawniejsza i lubi drapanie, trochę mniej chrapie :) Taki słodki puszek okruszek z niej :loveu:

Posted

Ona zawsze więcej drepcze kiedy chce się załatwić ( drepcze koło drzwi ) i kiedy jest w nowym miejscu ( np. u mnie w pokoju przebywa większość czasu i u mnie leży spokojnie, siedzi raz na jakiś czas coś poprzewraca a kiedy się ją puści do pokoju balkonowego gdzie bywa puszczana rzadko chodzi i chodzi i nie wie co ze sobą zrobić ). Ona ma to chyba takie trochę nerwowe, jest w nowym nieznanym miejscu więc tak odreagowuje.

Posted

też mi się wydaje, że to na tle nerwowym, nie czuje się pewnie i w ten sposób się uspokaja. U mnie w biurze cały czas tuptała i poznawała każdy kącik. Ale dobrze, że jest spokojna tam, gdzie czuje się bezpiecznie.

Posted

Mam nadzieję, że Nancia wreszcie znajdzie ten swój jedyny bezpieczny kącik.
Zawsze się zastanawiam co się dzieje w główce pieska z taka przeszłością, kiedy spotyka go coś dobrego, normalnego. Czy się dziwi, czy nie wierzy, a może nie rozumie? :(

Posted

Nana się cieszy jak szczeniak kiedy wychodzimy na spacer, jak widzi że mam obroże w rękach ( bo do szelek się już nie dopina :razz: ) to skacze mi na nogi :cool3:
Jest chętna do zabaw z psami jej gabarytów, ostatnio trochę pokicała za takim jednym łaciatym dżentelmenem i dzielnie próbowała uprawiać z nim zapasy :lol:
Wczoraj dość późno przypomniało mi się że jeszcze nie dałam Nanie B-complex. Nana już spała i nawet nie chrapała (!) więc wołam ją - nic, podchodzę i delikatnie dotykam ją w głowę na co Nana : mrrruuummmm , wzięłam rękę i cisza za chwile znowu ją pogłaskałam i mówię : Nana wstajemy a ona mrruuuuum :D Myślałam że padnę :D po 5 minutach mi się ją udało przebudzić :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...