baffi2 Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 [quote name='Tygrysek ^^']Byłoby super jak by wszystkie pieski mogły skończyć tak jak ona :shake:[/quote] Ona jeszcze nie skończyła! jej prawdziwe życie się dopiero zaczyna!:multi::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tygrysek ^^ Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 [quote name='baffi2']Ona jeszcze nie skończyła! jej prawdziwe życie się dopiero zaczyna!:multi::loveu:[/quote] No właśnie! Ale niektóre pieski nie kończą tak dobrze... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted February 22, 2008 Author Share Posted February 22, 2008 Mam nadizeje,ze bedzie jej tam dobrze..ale w sumie...ona jest tak grzeczna w domu,ze sama bym ja sobie zostawila gdybym mogla..;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tygrysek ^^ Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 Nom ja też uwielbiam ONki :p Jak by sie dał to już by dawno u mnie siedziała ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milady Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 jakie szczęście, że wyciągnełyście ją z tej komórki :)))))))) a siusia w domu?:diabloti: trzymam kciuki a nowy dom, z tego co piszesz jest obiecujący.. ...zdjęłam aukcję z allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted February 23, 2008 Author Share Posted February 23, 2008 Kurcze.!Okazalo sie,ze ta Pani to Pani Irenka spod Krakowa,ktora ma wlasnie tego sznaucera tyle,ze ten sznaucer nie toleruje innych psow i jest strasznie zazdrosny.!Ta podobno pracuje do pozna(chciala juz od kogos z dgm wyadoptowac psa,ale wszystko wyszlo na jaw) i psem zajmuje sie babcia,ktora sama potrzebuje opieki.!Nie wiem co mam zrobic.!Ona juz jest u nas i nie mamy wyjscia..musimy pojechac do niej...zobaczymy...aby bylo dobrze...:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 he?? kto? jest jakis watek do poczytania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanami Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 Ech, oby poszło jednak dobrze... Tinka bez wiekszych problemów zaakceptowała druga dorosła suke ONke (moja), a ze obie sa ostre pozornie, to gdy jedna chciała podjąć zabawe, to druga nie potrafiła odczytać sygnałów poprawnie i ciupinke miedzy nimi zgrzytało, ale w kwesti tolerowania sie bez zarzutów, nie dąży do konfliktu bezposredniego. Biegała na 3 połączonych ze soba smyczach po lesie, nos ciągle przy ziemi, pobiegała tez po piaskach, potrafiła sie zagalopowac do przodu, ale na wesołe wołanie zwraca uwage ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 [quote name='dogomanka_']Kurcze.!Okazalo sie,ze ta Pani to Pani Irenka spod Krakowa,ktora ma wlasnie tego sznaucera tyle,ze ten sznaucer nie toleruje innych psow i jest strasznie zazdrosny.!Ta podobno pracuje do pozna(chciala juz od kogos z dgm wyadoptowac psa,ale wszystko wyszlo na jaw) i psem zajmuje sie babcia,ktora sama potrzebuje opieki.!Nie wiem co mam zrobic.!Ona juz jest u nas i nie mamy wyjscia..musimy pojechac do niej...zobaczymy...aby bylo dobrze...:modla:[/quote] Dogomanko, znam pania Irene. To kobieta o WIELKIM sercu. Chciała wziac Sarę Onkę, ale Sara po operacji potrzebowala spokoju, i lubi spędzac duzo czasu z kims. I nie byla w stanie by probowac zblizyc sznaucera z nia. Ta p.irenka nieraz bardzo pomogla Sare. Naprawde, to kochana pani. Jesli myslisz ze to nie dom dla tej suczki, a nie masz wyjscia, to suczka mogłaby u p.irenki zostac na tymczas.. To zalezy od was, ja tylko mówie ze p.irenka to kobieta o wielkim sercu. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 Potwierdzam słowa Dody! Pani Irenka ma wielkie serce,ale nie wiadomo jak będzie ze sznaucerem,bo on po przejściach,ze schronu i bardzo zazdrosny! Może jednak zaakceptuje suczkę? Oby tak było,bo miałaby wspaniały domek!! Tylko,żeby on nie gryzł jej!! Trzymam kciuki,aby psy się dogadały!! Bo jak nie to co zrobicie z sunią? Czy pani Irenka pomyślała o tym? Bo mimo wielkiego serca,po to mamy rozum,aby go używać!!! Jeśli sznaucer jej nie zaakceptuje,to ona będzie gdzie?? A suka jest sterylizowana? Bo teraz cieczki się zaczynają,a sznaucer nie wiem,czy kastrowany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 :) Co ze sznaucerem to trzeba by sprawdzić,p.irenka moze przyprowadzic treserke zwierzat, ona by pomogla w tym. Jesli sunia nie wykazuje zadnej agresji to mysle ze bedzie dobrze. Ale chyba nie tak odrazu, potrzeba czasu. Jesli sznaucer nie zaakceptuje sunke to mysle ze sunka moglaby zostac u p.irenki na tymczas, jesli jest taka mozliwosc.. Trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 Doda! Ale gdzie miałaby zostać? Jak to widzisz? Przecież w domu króluje sznaucer! Kto ma się zająć rozdzielaniem psów? On może mieć uraz do ONków,bo gryzł się z ONkiem sąsiada! Przecież pani i mąż pracują,a na miejscu jest babcia-starsza pani,która nie sądzę,aby sobie poradziła z dwoma dużymi psami,które się nie tolerują!! Sznaucer jest zazdrosny bardzo,córka p.Irenki mówiła,że np.o swoją miskę jest zazdrosny i jak babcia przechodzi obok,to na nią warczy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 [quote name='epe']Doda! Ale gdzie miałaby zostać? Jak to widzisz? Przecież w domu króluje sznaucer! Kto ma się zająć rozdzielaniem psów? On może mieć uraz do ONków,bo gryzł się z ONkiem sąsiada! Przecież pani i mąż pracują,a na miejscu jest babcia-starsza pani,która nie sądzę,aby sobie poradziła z dwoma dużymi psami,które się nie tolerują!! Sznaucer jest zazdrosny bardzo,córka p.Irenki mówiła,że np.o swoją miskę jest zazdrosny i jak babcia przechodzi obok,to na nią warczy![/quote] Napisze Ci na PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 no coz... chyba nie pozostaje nam nic innego jak trzymac kciuki aby psy sie dogadaly:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanami Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 Tak jak napisałam, Tina nie jest agresywna - chyba, że nie zrozumie intencji drugiego psa i weźmie to za atak i ze strachu zacznie sie bronić - ale generalnie olewa innego psa z którym jest na spacerze, z reszta nowych chce sie bawić, czasem nieśmiało próbuje nawiązać kontakt, ale ma problemy z odczytywaniem intencji innych psów. Oby dogadały sie ze sznaucerem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tygrysek ^^ Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 Trzymam kciuki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted February 23, 2008 Author Share Posted February 23, 2008 No wiec najnowsze wiesci.;] Pani Irenka rzeczywiscie jest baaardzo super babeczką.!Aktualnie odkrylysmy,ze sunia ma w uchu tatuaz(zostala odrobaczona,pazury ma obciete,odpchlona,ma wyczyszczone uszy,wykapana,dostala tabletke antykoncepcyjna na 5 miesiecy i Pani Irena kupiła syrop dla niej i Cezara taki ziolowy,uspokajajacy-dzisiaj wykosztowala Pania 108 zł za raz:o.;) ) i z tego co wiem jest to oddział Krakowski. Mysle,ze one sie dogadaja-bylismy juz na dwoch spacerkach w dosyc duzej odleglosci od siebie,ale nie bylo zle...powachaly sie i na siebie warknely,ale potem juz na siebie uwagi nie zwracaly,ale tez nawet zaczynaly merdac ogonem i piszczec do siebie.;) Mama nadzieje,ze bedzie dobrze.!;D Jakby sie nie dogadaly calkiem to napewno uda sie aby Tincia zostala u Pani Irenki na tymczas,poniewaz jest tyle pokoi,ze jest gdzie jednego zamykac,a drugiego puszczac wiec napewno bedzie jej lepiej niz w tym pomieszczeniu.:p Napisze jeszcze pozniej cos,albo jutro.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 [quote name='dogomanka_']No wiec najnowsze wiesci.;] Pani Irenka rzeczywiscie jest baaardzo super babeczką.!Aktualnie odkrylysmy,ze sunia ma w uchu tatuaz(zostala odrobaczona,pazury ma obciete,odpchlona,ma wyczyszczone uszy,wykapana,dostala tabletke antykoncepcyjna na 5 miesiecy i Pani Irena kupiła syrop dla niej i Cezara taki ziolowy,uspokajajacy-dzisiaj wykosztowala Pania 108 zł za raz:o.;) ) i z tego co wiem jest to oddział Krakowski. Mysle,ze one sie dogadaja-bylismy juz na dwoch spacerkach w dosyc duzej odleglosci od siebie,ale nie bylo zle...powachaly sie i na siebie warknely,ale potem juz na siebie uwagi nie zwracaly,ale tez nawet zaczynaly merdac ogonem i piszczec do siebie.;) Mama nadzieje,ze bedzie dobrze.!;D Jakby sie nie dogadaly calkiem to napewno uda sie aby Tincia zostala u Pani Irenki na tymczas,poniewaz jest tyle pokoi,ze jest gdzie jednego zamykac,a drugiego puszczac wiec napewno bedzie jej lepiej niz w tym pomieszczeniu.:p Napisze jeszcze pozniej cos,albo jutro.;)[/quote] Dogomanko, widzisz, p.irenka to baaardzo kochana kobieta. Czy sunia została u p.irenki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted February 23, 2008 Author Share Posted February 23, 2008 Aktualnie siedzimy sobie przy komputerze wlasnie u Pani Irenki i jest dobrze.;]A straszny Ceraz siedzi i spi nam pod nogami.;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 [quote name='dogomanka_']Aktualnie siedzimy sobie przy komputerze wlasnie u Pani Irenki i jest dobrze.;]A straszny Ceraz siedzi i spi nam pod nogami.;D[/quote] Pozdrów p.Irenkę od Dody :* Trzymam kciuki...Mysle ze wszystko pójdzie dobrze.. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted February 23, 2008 Author Share Posted February 23, 2008 Pani Irenka tez bardzo Cie pozdrawia.;] I jeszcze masz pozdrowionka od samego strasznego Cezarka.;PP I od mojej mamy i odemnie tez.;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missieek Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 skoro ma tatuaz to moze uda sie ustalic wlasciciela? a potem wybadac czy pies mu zaginal czy go oddal? moze ktos wciaz jej szuka, jest masa ogloszen o zaginionych onkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 [quote name='missieek']skoro ma tatuaz to moze uda sie ustalic wlasciciela? a potem wybadac czy pies mu zaginal czy go oddal? moze ktos wciaz jej szuka, jest masa ogloszen o zaginionych onkach[/quote] Tak, ja tez pomyslalam o tym.. Na stronce TOZ mozna wpisac nr tatuazu moze znajdzie sie wlasciciel?? Jesli na zadnej stronce nie ma ogloszenia o zaginionym piesku, to nie oznacza ze wlasciciel go nie szuka, byc moze wlasciciel nie ma netu, to nie ma jak umiescic ogloszenia w necie.. A czy ktos przychodzil do schroniska i pytal o jakims piesku - onkę? Mysle, ze to dobry pomysl by odszukac wlasciciela. I jesli ja oddal niech poda powod. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted February 23, 2008 Share Posted February 23, 2008 Dobrze byłoby wiedzieć,jak znalazła się w schronie! Może z łapanki? Hycel ja przywiózł? Mogła się zgubic właścicielowi i złapali ją jako psa bezdomnego i zawieźli do schronu! A może to chip schroniskowy? A nie z hodowli? Bo jak z hodowli to można odszukać komu sprzedali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted February 23, 2008 Author Share Posted February 23, 2008 Nie sadze,ze jest to tauaz ze schroniska poniewaz ona byla zabrana ze schronu w Olkuszu,a jak tam jest to chyba kazdy widzi...:roll:Tam nic nie ma..nawet sie nie dowiesz czy pies byl szczepione..tzn...mowia,ze byl..ale to napewno jest nieprawda..nie ma ksiazeczek itp..nic.! Zapisalam numer do ZKwP Oddział w Krakowie(bo jej tatuaz konczy sie na J czyli to Kraków,tak.?),ale to zadzwoni sie tam chyba dopiero w poniedzialek... Skoro na stronie TOZu sie tak da wpisac nuemr to zaraz to sprawdze... Z tym,ze ona ten tauaz ma jakis dziwny..tzn.ja sie nie znam,ale chyba powinien pies miec ***J np. jak to z Krk...a ona ma ****J... To wszystko to dla niej strasznie duuzy stres..ale w poniedzialek albo we wtorek przyjdzie ta treserka psów do Pani Irenki i zobaczymy jak to bedzie...Oby wszytsko poszlo dobrze.:modla: Pani Irena i Jej mąż się smieją,ze za tydzien to Tina z Cezarem bedzie spala na jednej kanapie.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.