joaaa Posted May 14, 2008 Posted May 14, 2008 Eurydyka, on jeszcze przyjmuje na Ochocie, może tam jest jakiś termin bliżej: [url]http://www.niziolek.com.pl/przyjmuje.html[/url] Quote
eurydyka Posted May 14, 2008 Author Posted May 14, 2008 dzwonilam wszedzie i jedyny wolny termin byl w Marysinie stronke znalazlam i zaczelam od Ochoty ale pan doktor jest trudno uchwytny terminowo, albo zwyczajnie nie podal jeszcze terminow po 9 czerwca Quote
iza_szumielewicz Posted May 15, 2008 Posted May 15, 2008 Eurydyko, dopiero przeczytałam o niziołku. on lecyzł mojego malutkiego przez trzy lata. To arcywybitny fachowiec. Mój Mały z zapaścią tchawicy żył tak długo TYLKO dizęki Niziołkowi. M<ożesz go przy okazji pozdrowić ode mnie podczas wizyty. Mój obecny piesek, Fionek - zostal już oceniony pod kątem kardiologicznym i oddechowym przez Niziolka i na szczęście nieprędko się w jego spraiwe z Niziołkiem spotkamy. Eecho serca jest bezbolesne. przeprowadza się je bez znieczulenia. piesek lezy na boku, podpinają mu do paszek i pachwin elektrody i na monitorze lekarz ocenia przepływ krwi, szczelność komór, itd. Badanie trwa ok. 15-20 minut. Pies powinien być spokojny. Na Twoim miejscu zrobiłabym to badanie na SGGW, bo tam mają dobry aparat. Quote
eurydyka Posted May 15, 2008 Author Posted May 15, 2008 na SGGW nie maja zadnego wolnego terminu, a pan doktor nowych nie podal, mam przedzwonic pod koniec maja co oznacza SPOKOJNY PIES? moj Fender tylko pod chemia lezy spokojnie ale przy wenflonie chce byc na raczkach, on tak czesto bywa w lecznicy ze nie lubi badan, poddaje sie tylko pod kroplowka Quote
eurydyka Posted May 15, 2008 Author Posted May 15, 2008 to juz wiem, dzieki:) ale zastanawiam sie co wszyscy rozumieja przez okreslenie spokojny pies, beagle z natury to male szalone psiaki :), zreszta wiele zalezy od lekarza czy sobie radzi z psem Quote
eurydyka Posted May 16, 2008 Author Posted May 16, 2008 dzis dzien minal spokojnie, tj ja glownie w pracy a psiaki pewnie sobie po prostu pospaly jak wrocilam to spacerki 2 sie male odbyly, troche gonitw po ogrodzie jamniczka dolna z avatara czyli Ciri konczy jutro 7 lat, to nasza pierworodna:) dzis byly zabawki, misie pluszowe i udko piszczace:) Fender po spacerkach padal sie chlodzic na bok na podlodze, a zaraz spanko nocne i cale to towarzystwo sie bedzie do mnie tulic, bo pancio za duza woda i jutro rano wraca Quote
Alicja Posted May 16, 2008 Posted May 16, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Jak dobrze że jest się do kogo przytulić :loveu:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Maupa4 Posted May 16, 2008 Posted May 16, 2008 Eurydyko - to my ;) Echo serca u dr Niziołka robimy i robiliśmy zawsze w mniejszych lecznicach czyli albo w Marysinie albo na Belgradzkiej (tylko że na Belgradzkiej już dr Niziołek nie przyjmuje a szkoda) - no i zawsze mamy w "pozycji" jaka odpowiada psu. I Monar i Groszek zawsze mieli echo robione na stojaco - tzn oni stoja a ja podtrzymuję ... czasem kończymy na stojącego śpiocha czyli chłopaki usypiają z nudów w trakcie badania :roll: Spokojnie możesz robic badania w Marysinie bo dr Niziolek ma swoją "aparaturę" do badań - i zawsze jest to "najnowszy cud techniki". Quote
eurydyka Posted May 17, 2008 Author Posted May 17, 2008 chyba za dlugo bylo fajnie Fender nie chce jesc :(, wymiotowal na dzialce, duzo lezal Quote
Alicja Posted May 17, 2008 Posted May 17, 2008 [quote name='eurydyka']chyba za dlugo bylo fajnie Fender nie chce jesc :(, wymiotowal na dzialce, duzo lezal[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B]może pogoda na niego tak wpłynęla ......wierzę że tak jest .....:glaszcze:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
eurydyka Posted May 17, 2008 Author Posted May 17, 2008 znowu Fender wymiotowal, teraz spi, glosno oddycha jutro nasza pani doktor kazala sprawdzic leukocyty, ale ona ma wolne, wiec pewnie bedziemy sie smsowac (a nie chcialam jej glowy zawracac w jej pierwszy w tym miesiacu wolny weekend) Quote
Alicja Posted May 17, 2008 Posted May 17, 2008 [quote name='eurydyka']znowu Fender wymiotowal, teraz spi, glosno oddycha jutro nasza pani doktor kazala sprawdzic leukocyty, ale ona ma wolne, wiec pewnie bedziemy sie smsowac (a nie chcialam jej glowy zawracac w jej pierwszy w tym miesiacu wolny weekend)[/quote] :glaszcze: ..........:kciuki: Quote
joaaa Posted May 17, 2008 Posted May 17, 2008 Fenderku, nie wygłupiaj się! Wszystko ma byc dobrze! Quote
Aganiok Posted May 18, 2008 Posted May 18, 2008 Kurcze, miejmy nadzieję, że to chwilowa niedyspozycja. Trzymaj się Fenderku! Quote
eurydyka Posted May 18, 2008 Author Posted May 18, 2008 wrocilismy niedawno z lecznicy, w nocy i rano biegunka, dostaje ulgastran w tabletkach w brzuchu jezdzi, morfologia prawie ok, wiec chyba sie czyms przytrul ale na szczescie apetyt wraca, wiec chyba to chwilowy spadek formy Quote
eurydyka Posted May 18, 2008 Author Posted May 18, 2008 jest lepiej, tylko biegunka jeszcze nie minela Quote
Alicja Posted May 18, 2008 Posted May 18, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:cool1: pewnie urwis coś spałaszował .....:cool2: będzie dobrze ......musi być [/B][/COLOR][/FONT] Quote
eurydyka Posted May 18, 2008 Author Posted May 18, 2008 tak podejrzewam, jakies paskudztwo musial sobie wynalezc gdzies Quote
iza_szumielewicz Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 Fender-defender:loveu: Będzie dobrze! Będize tak, bo gpo kochacie i walczycie. On to czuje, i na pewno chce dla was żyć. Mój Maly tez juz fizycznie nie miał siły zyć, ale widział moj a walkę i bardoz bardzo długo ciągnął. Quote
Alicja Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Co dziś u Fenderka ??[/B][/COLOR][/FONT] Quote
eurydyka Posted May 19, 2008 Author Posted May 19, 2008 w nocy i rano jak sie pakowalam to nadal smierdzaca biegunka, a maz doniosl tez o biegunce troche pozniej ze sladami krwi:( jedzie na ulgastranie, jutro lecznica bo ma byc chemia, zobaczymy co pani doktor powie ale humor lepszy, podobno sie bawil (my rodzinnie sie smsujemy duzo z racji ciaglych podrozy), lepiej je jutro wieczorem juz bede home to dopieszcze te moja dzielna istotke Quote
Alicja Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Krwią sie aż tak nie zamartwiaj ....przy biegunce to może być normalne ... tak mi powiedziałwet kiedy na sygnale wjechalam kiedyś do gabinetu :oops:....potem okazało się że po prostu sluzowka była tak wydelikacona i temu naczyńka popękały ...[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Osiolek Posted May 19, 2008 Posted May 19, 2008 [quote name='iza_szumielewicz']Fender-defender:loveu: Będzie dobrze! Będize tak, bo gpo kochacie i walczycie. On to czuje, i na pewno chce dla was żyć. Mój Maly tez juz fizycznie nie miał siły zyć, ale widział moj a walkę i bardoz bardzo długo ciągnął.[/QUOTE] Iza, piszesz totalne glupoty - co to znaczy ze on chce dla Eurydyki zyc?????? Zastanow sie!!! On ma zyc dla siebie, nie dla Eurydyki, Eurydyka walczy o niego dla niego samego a nie po to zeby sie nim jeszcze troche "nacieszyc". Dziewczyno, ile Ty masz oleju w glowie???????????????????????? Jeszcze piszesz ze Twoj maly nie mial sily zyc, ale dla Ciebie jeszcze ciagnal - wiesz jak to sie nazywa? ZNECANIE NAD ZWIERZETAMI!!!!!!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.