Jump to content
Dogomania

SZKIELET z Krzyczek -Mrówa pojechała do nowego domu!


pati-c

Recommended Posts

[quote name='maggiejan'](...)Jeśli ktoś ten obowiązek lekceważy [COLOR=red][B]bez naprawdę ważnego powodu[/B][/COLOR] nie może uważać się za człowieka przyzwoitego.[/quote]
Maggiejan, ja tylko napisałam i raz jeszcze podkreślam, że nie czuję się władna osądzać przyczyny, które nie pozwalają komuś zarówno powiedzieć A jak i Z. Co do siebie jestem przekonana, że zawalczyłabym zarówno o dobro zwierzaka jak i człowieka. Zauważ ponadto, że sama dostrzegłaś, że ktoś może mieć naprawdę ważne powody by nie zrobić tego, co nazywasz przyzwoitym, a co dla mnie jest oczywiste.
O dzieciach wspomniałam z jednego jedynego względu. Chciałam podkreślić, że masa ludzi nie reaguje na zło skierowane wobec dziecka, tym bardziej nie dziwi mnie fakt, że ktoś odżegnuje się od ukarania winnego krzywdy zwierzęcia.
Wracam więc jak bumerang do tego, że Ty, ja, Oktawia postąpiłybyśmy inaczej ale niestety nie uszczęśliwimy swoimi poglądami innych ludzi.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 549
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

oktawia- ten wątek jest po to,aby znaleźć Mrówie dom, jeśli masz do mnie coś (a widzę,że b.wiele od naszego ostatniego wyjazdu do Krzyczek i próbujesz teraz na dogo robić ze mnie potwora),to pisz do mnie na pw-tam sobie podyskutujemy.
A na marginesie- miałaś przy następnej wizycie w Krzyczkach wziąć kartę adopcyjną Mrówy (którą miała przygotować kierowniczka)- nie dostałam jeszcze jej i na dzień dzisiejszy Mrówa jako pies "krzyczkowy" nie istnieje- nie mieli jej w ewidencji w schronie,ja nie mam żadnego papieru,że ją tam adoptowałam.
Po drugie,wydaje mi się,że nie masz zielonego pojęcia jak przebiegają procedury sądowe. Sprawa nie kończy się na poleconym. Wprowadzasz w ten sposób ludzi w błąd. Dostarczając dowody do sprawy stajesz się jednocześnie świadkiem w sprawie, także weterynarz,który wystawiał opinię- tak więc i on może być w każdej chwili wezwany do składania zeznań. Uważam,że trzeba rzetelnie informować ludzi,co ich czeka,aby mieli możliwość świadomie podejmować decyzje.

MRÓWA DO GÓRY!!
Dom nadal pilnie poszukiwany!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati-c'](...)[B]Sprawa nie kończy się na poleconym.[/B] (...) [B]Dostarczając dowody do sprawy stajesz się jednocześnie świadkiem w sprawie, także weterynarz,który wystawiał opinię- tak więc i on może być w każdej chwili wezwany do składania zeznań.[/B] Uważam,że trzeba rzetelnie informować ludzi,co ich czeka,aby mieli możliwość świadomie podejmować decyzje.(...)[/quote]
[B]Dokładnie tak Pati. Stąd mój brak osądu kogokolwiek.[/B] Wypowiedziałam się wyłącznie na swój temat = co ja bym zrobiła. ALE!!! [B]To co napisałam odzwierciedla wyłącznie mój stan siły i emocji na "tu i teraz".[/B]
Nie w sprawie zwierząt ale w ludzkich sprawach byłam 4razy w sądzie i nie była to zabawa. :shake: Jaki jest koszt emocjonalny wiem aż za dobrze.

Link to comment
Share on other sites

A co słychać na froncie walki z nużycą?

Nie znacie kogoś z okolic Koszalina kto wziąłby na tymczas szczeniaczka z nużycą? Ludzie którzy go przygarnęli chcą go uśpić bo "nużyca jest nieuleczalna" i " lekarz im powiedział, że ich dziecko łzawi przez psa" :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maggiejan']A co słychać na froncie walki z nużycą?

Nie znacie kogoś z okolic Koszalina kto wziąłby na tymczas szczeniaczka z nużycą? Ludzie którzy go przygarnęli chcą go uśpić bo "nużyca jest nieuleczalna" i " lekarz im powiedział, że ich dziecko łzawi przez psa" :angryy:[/quote]
Łzawienia też są nieuleczalne...:-( jak w tej ikonce.
Maggiejan zobacz może na mapie dogo to raz. Dwa, napisz proszę do emilia2280. Emilka na innym wątku (i o to dopytaj) miała na pieńku z pewnym młodym, gniewnym człowiekiem.

Za diabła nie mogę sobie przypomnieć jego nicka, a o ile pamiętam ten człowiek był z północy Polski (chyba wybrzeże) i do tego mocno zapalony w chęci wykazania się pomocą dla psów, co piszę absolutnie bez cienia złośliwości. Napisz do Emilci zapytanie o jego nicka, może warto nadać mu temat, może miałby jakiś pomysł na uratowanie bidusi. Jeśli mnie z kolei oświeci i przypomnę sobie ten nick, natychmiast Ci podeślę.

Link to comment
Share on other sites

Z okolic Koszalina,to niestety chyba nikogo wogóle nie znam. :niewiem:

Na froncie niewiele co się dzieje.. Trzeba na to choróbsko trochę czasu..
Mam wrażenie,że łysinki zaczynają powolutku zarastać..chociaż może to tylko wrażenie..niebawem się okaże..
Mrówa dostaje potężny zestaw specyfików na wzmocnienie organizmu, oraz już konkretnie na nużycę- "advocata" i obrożę przeciwnużeńcową (i przeciwkleszczową w jednym -eh,te dzisiejsze wynalazki :-o )

Poza tym młoda coraz bardziej szaleje (o ile da się jeszcze bardziej :roll: )- mogłaby się bawić 24h/dobę! Przynajmniej Pepe się nie nudzi ;) ja za to momentami mam dość tych ich zabaw i marzę o chwili ciszy i spokoju.. :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Folen -ale wypasione to mrówkowe allegro!! :crazyeye: :multi: DZIĘKUJĘ! :loveu:

Dzięki fundacji "Niczyje" na leczenie Mrówy wpłynęło dziś 300zł.
Jesienią fundacja rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na naszego połamanego Lucka, trochę się tego zebrało i nadwyżkę dostała Mrówencja :)
B.DZIĘKUJEMY!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...