Jump to content
Dogomania

.:: Pitbullka RUDA - MA DOM - u Arjuny ::.


Recommended Posts

  • Replies 586
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

No i doopa, wklejam maila jakiego dostałam od pewnej Pani z ambasady :

"I have bad news!
This dog is not allowed to be imported to Holland.
If it had official pedigree papers for 100% staffordshire.
Then there was no problem.
But now, because it is a mix and has no official papers.
And most probably it looks like a pittbul.
Then it is forbidden to bring this dog to Holland.
Most probably this dog will be killed by the offials.
I am very sorry for this bad news.
You can call me, if you want."

Przykro mi bardzo :-(
Niestety Ruda nie moze jechać do Holandii- mimo,iż napisałam babeczce, że to mix boksera i asta.
Nie gniewajcie sie na mnie ale nie chcę ryzykować życia Rudej....

Posted

Iszmir nie masz za co przepraszać bo to oczywiste, że nigdzie nie pojedzie.

Trzeba więc zacząć dobrze ogłaszać rudolindę. Mogę poprosić Inę by zrobiła jej piękny plakacik do wywieszania.

Posted

W sumie dosć duży odzew był na ogłoszenie w prasie- ale albo drechy albo rozmnażacze :-(

P.S. W pseudoschronie Kątnej w Wejcherowie są chyba 3 asty- trzeba by je sprawdzić- czy bezpieczne ..... No i moj Pikuś....matko...

Posted

[quote name='izmir'](...)Nie gniewajcie sie na mnie ale nie chcę ryzykować życia Rudej....[/quote]
A kto miały się na Ciebie gniewać Dziewczyno!!! :-o Dopięłaś wszystko na ostatni guzik. Ważne, że masz już pewność. Przykro mi, że tak się stało
ale lepiej, że teraz wyszedł taki kwiatek niż miałoby być "po ptokach"...:roll:
W górę Ruda, po domek!!!

Posted

Ja nie wiem jak sie ma sprawa z Sadzikiem- pytałam osoby znające prawo- a gdyby sie zdarzyło, że policja zatrzymałaby Panią z córeczką na ulicy i zabrałą Rudą? Co powiedziałaby Pani dziecku? Dodam, że policja po uśpieniu oddałaby Pani ciało psa. Przykro mi bardzo- wg mnie za duże ryzyko :-(

Posted

Napewno niektorym sie udaje posidac asty i bullowate w Holandi, bo Policja w tych krajach dziala na troche innych zasadach, jezeli sasiad nie zakabluje, bull nie pogryzie kogos to sobie miej takiego psiaka. W tych krajach jest wiecej tolerancji a wykonawcy prawa bardziej elastyczni.

Posted

Dzwoniłam przed chwilą do hoteliku- Ruda zawisła na labradorze :(
Panie próbowały wyprowadzić ją razem z bardzo łagodnym labkiem- oboje na smyczach- jednak Ruda wyrwała sie i rzuciła na labka- Pani musiała jej paszczę rozwierać. Dodatkowo- sucz najprawdopodobniej była psem kojcowym- nie wie, że załatwiamy sie na zewnątrz. Ona na zewnątrz tylko biega jak szalona- cieszy sie wolnością, której nigdy nie miała....

Czy taki pies znajdzie kiedyś dom???

Posted

Nowe allegro Rudej:
[URL]http://www.allegro.pl/item308110997_ruda_prawie_amstaffka_bardzo_prosi_o_dom.html[/URL]
Izuś pozwoliłam sobie co nieco zmienić :oops:

Posted

[FONT='Times New Roman'][quote name='izmir'][/FONT]P.S. W pseudoschronie Kątnej w Wejcherowie są chyba 3 asty- trzeba by je sprawdzić- czy bezpieczne ..... No i moj Pikuś....matko...[/quote]


Bylam w schronisku w Dabrowce wlasnie zeby sprawdzic jak to tam wyglada i jak z astami... Wiec tak jeden niestety jest do uspienia, od 2 lat mieszkal wk omorce agresywny do wszystkich... Ostatnim razem jak bylam nie moglismy go nawet uspic bo 15 tabletek nie zadzialalo zeby podac zastrzyk, taka sama sytuacja jest z rottkiem...

I jest drugi ast rowniez w malej klatce, robilam mu pare zdjec ale dosc niewyraznych bo aparat mi padal i to byly takie na szybko. Z tego co sie dowiedzialam od starych pracownikow, czyli tych za panowania p. Katnej zdarzylo mu sie kogos ugryzc. Nie udalo mi sie go wyciagnac jak narazie, alebede jeszcze probowac, wyglada na calkiem sympatycznego psiaka. Ale pracownicy twierdza ze ma odchyly, cokolwiek to znaczy w ich mniemaniu..,. Narazie pies podchodzi do clzowieka na dystans, jak klatka byla zaknieta spokojnie podchodzil do drzwi, natomiast jak ja otworzylam uciekl do budy i trzesl sie ze strachu... Z tego co wiem nie jest narazie zaszczepiony i tak naprawde nic o nim niewiadomo. A ja tez nie jestem w stanie jezdzic tam codziennie i probowac cos z nim robic, bo to schronisko to jest na wielkim zadupiu, a ja jestem niezmotoryzowana. Znajoma jest tam teraz kierownikiem i jezdzi do poludnia ale wtedy jestem na zajeciach...

Ruda pooglaszam w wolnej chwili...

Posted

:-( pelno ludzi ma tu bulowate i nie wierze, ze wszystkie bulowate tutaj maja papiery. Pamietajcie o ile wlasciciel potrafi zadbac o to, zeby pies nikogo nie pogryzl spokojnie doczeka starosci w NL. Policja nikogo nie zaczepia tutaj na ulicy bez powodu. Bez powodu nie moga podejsc i zabrac psa. Pisalam wczesniej o kontroli jak jechalam do NL. Policja holenderska ani sluzba graniczna po sprawdzeniu chipa nie wnikala ani w ksiazeczke zdrowia ani w paszport. Na codzien spotykam policjantow na ulicy mowimy sobie hallo, Sadzik macha ogonem i to wszystko. Gdybym miala wiecej miejsca to wzielabym jeszcze jednego. A propo prawo w niemczech jest inne w odniesienu do bulowatych.

Posted

[quote name='izmir']Nowe allegro Rudej:
[URL]http://www.allegro.pl/item308110997_ruda_prawie_amstaffka_bardzo_prosi_o_dom.html[/URL]
Izuś pozwoliłam sobie co nieco zmienić :oops:[/quote]

Izmir zmieniaj ile wlezie byle tylko Ruda zyskała domek. Tylko Ty tak naprawdę wiesz, co dodać, a co ująć w tekście dla dobra suni. Myślałam
o tym labku, może wsiadła na niego własnie dlatego, że wyczuła jego słabość? Faktycznie niefartowny dzionek, nikt się nie spodziewał takiego obrotu spraw. Bardzo, bardzo mi przykro.

Posted

No chyba nie kazaliby pokazywać rodowodu?
A w ksiązeczce ma 'amstaff', tak?
Poza tym - jak powiedzą że pies przez granicę przejechać nie może, to można chyba po prostu się cofnąć? Wtedy, jeśli pani już naprawdę kocha Rudą, to może zdecydować się na ryzyko, a w razie niepowodzenia po prostu z nią wrócić.. Z tym, że jest możliwość nadrobienia wielu kilometrów.

I to zachowanie rudej:shake:
Moja psica też reaguje różnie na suki... Nie staje się przez to ani odrobinę bardziej niebezpieczna w stosunku do ludzi, ale nie jest to wygodne.. Nie wchodzą w grę spacerki bez smyczy. No chyba, że gdzieś w polu/lesie.
(a tak już dla własnej informacji - jest możliwość oduczenia psa agresywnych zachowan do innych psów np na szkoleniu?)

Co za dzień:shake: też starsznie, strasznie mi przykro, że tak się stało...

Posted

[quote name='Scoobie']ale na granicach niema juz kontroli granice od23grudnia sa otwarte wiec zadnej kontroli by niebylo.przykro ale nie domnie nalezy decyzja[/quote]

Ale pani Agatko, decyduje się pani na Rudą nawet w obliczu tego jej dzisiejszego zachowania?

Chciałabym się znać na tych druczkach, ale szczerze mówiąc powoli się tracę:shake: Może 'myślę' trochę bardziej sercem niż rozumem, ale jak patrzę na zdjęcia Sadzika, jak słyszę ile innych piesów udało się szczęśliwie do Holandii wyadoptować... I biedna Rudzinka, której szanse na adopcję znowu zmalały...

A od momentu kiedy Ruda zostanie zarejestrowana w NL, to staje się psem holenderskim i nie grozi jej już uśpienie za rase? (bo nie mówię o przypadkach gdyby kogoś pogryzła..)

Posted

A nie bedzie najrozsadniej gdyby np. poprrosić Dorisben, by w wolnej chwili poszła do ktoregos z urzedów i wiziela ksero dyspozycji jakie sa wydane co do ttb ?
wtedy byloby naj jaśniej .

apropos tematu holandi....
przed swietami z poslki pojechala po psa rodzina (bo chlopak sie pobil i posazili go) po jego psa do holandii - psa zabral schron , wsadzil na cholel i piesiek czekal az go ludzie zabiorą .
Pies mial wpisane mieszaniec i nie bylo zadnych problemow z rasa czy wygladem.

Posted

Myślę, że Izmir nie podejmie tak ryzykownej decyzji (jeśli do niej wyłącznie należy ta decyzja). Zbyt mocno się zaangażowała, a Ruda zabrała jej kawał serca i nerwów (mam na myśli stres). Wielka niewiadoma i siedzenie na szpilkach byłaby dla tej dziewczyny udręką. Fakt, jest faktem, że tu musi się wypowiedzieć sama Izmir...lub, a tu w temacie decyzyjnym nie jestem aż tak mocna, Fundacja Ast, pod patronatem której (jesli pamięć mnie nie myli) jest Ruda. Nie chcę zranić żadnej z Was dziewczyny ani forsować własnych racji ale ja bym takiego ryzyka nie podjęła. Bałabym się, że na miejscu Rudej nie spodoba się jakiś pies, chwila nieuwagi i go utnie, a tym samym może na siebie podpisać wyrok.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...