majqa Posted April 29, 2008 Posted April 29, 2008 [quote name='Celina12']Kanibale....:mad::diabloti:[/quote] I do tego jakie szczęśliwe te istoty!!! Quote
Neris Posted April 29, 2008 Author Posted April 29, 2008 Daje sobie ładnie zakraplać!!!! I ładniutka jest I ma wielkie cycochy do samej ziemi... :shake: dlaczego ja zawsze trafiam na takie co to lubią mieć ciąże urojone? No bo przecież kot jej nie puknął raczej. Quote
kalcia Posted April 29, 2008 Posted April 29, 2008 hahah, to masz zabawe Nerisku :) zdrowiej Malenka! Quote
Neris Posted April 29, 2008 Author Posted April 29, 2008 No zabawę mam, to fakt... a jeszcze Starunia dostała w wieku 15 lat cieczki i mam w domu pandemonium bo co prawda nikt nie jest w stanie doskoczyć ale bić o nią to się każdy chce! Quote
kalcia Posted April 29, 2008 Posted April 29, 2008 lmao, wytnij im jajka norzem do chleba! :diabloti: nie, no zartuje, odloz to! :evil_lol: Quote
Neris Posted April 29, 2008 Author Posted April 29, 2008 Nóż od chleba mam akurat pod ręką, ale nie chce mi się rąk myć... BTW Kalciu, mój najmłodszy brat zdaje na japonistykę! On szaleniec, fan Mangi, w necie siedzi i z innymi fanami gada całymi dniami. Quote
kalcia Posted April 29, 2008 Posted April 29, 2008 lol, Nerisku, powiedz bratu, ze jak zda i sie dostanie, to koniec bycia fanem Japonii :) Moja znajoma tam sie dostala i po 2 latach uciekla nienawidzac japonczykow ;) a byla fanka na poczatku! tam po prostu jest sajgon! lepiej juz sie oddzielnie uczyc japonskiego, np tak jak ja na PJWSTK. no ale najpierw musi sie dostac, a to samo jest baaaaaardzo trudne :D Quote
Gosiapk Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 To skoro jesteśmy tu same laski między 30 a 40 i większość ma ochotę narzekać, to może tak zbiorowo... tak razem... sobie ponarzekajmy :razz: W kupie cieplej :eviltong: Quote
Neris Posted April 30, 2008 Author Posted April 30, 2008 Ja dzisiaj byłam na zakupach i to był WIELKI BŁĄD Zapomniałam ze cała Warsiawka będzie na zakupach :cool3: A jak wracaliśmy to była wieeeeeeeelka burza, wysiadłam z auta i jak grzmotnęło to w hiperbłyskawicznym tempie, szczupaczym skokiem znalazłam się z powrotem na siedzeniu. I nie wylizłam aż ucichło nieco. Zakupy na podwórku nakryte brezentem, ja wchodzę do domu, sfora rzuca się na mnie w zachwycie i w tym momencie wysiada prąd... i NIC nie wiem. Czuję, że coś mnie trąca, coś się ociera, otwieram drzwi, ocieracze wyglądają (na zewnątrz jakoś jaśniej niż w domu), patrzą na mnie z wyrzutem i mówią "wybieram opcję B - nasikam w domu". Wygryźli do końca drzwi i już nie mam drzwi między przedpokojem a pokojem :( Quote
majqa Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 O matko, to się bidy przyłożyły do roboty.:roll: Ja wczoraj straciłam kawałek nowego fotela. Winowajca się znalazł piorunem tylko cóż z tego.:shake: Quote
Neris Posted April 30, 2008 Author Posted April 30, 2008 Kijaskiem go, kijaskiem! Albo pejczykiem może? Moja skórzana kanapa kupiona okazyjnie straciła pół oparcia jakiś miesiąc temu. Płakać mi się chciało jak to zobaczyłam, ale co robić? Quote
majqa Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 Właśnie zmieniłam filozofię życia domowego. Meble będą póki się nie rozpadną lub nie wpierniczą ich korniki. Jedna sunia, która jest teraz u mojej mamy, ogołociła mi 3/4mieszkania, zżerając wszystko z boazerią korytarzową włącznie, a teraz przedsionek kolejnej bonanzy.:evil_lol: Quote
Neris Posted April 30, 2008 Author Posted April 30, 2008 Kaganiec, łańcuch i inne takie tam zastosuj... Mnie już coś od dawna kusi, żeby ich z lekka potresować :diabloti: Quote
Neris Posted May 1, 2008 Author Posted May 1, 2008 Zabulina dzisiaj zwiedzała ogród przy pomocy nochala. Ale jak ją zawołałam to prułaaaaaaaaaaaaaa na tych krótkich, krzywych nózinach, z rozpędu wskoczyła mi na ręce i chciałą zacałować na śmierć. Ona jest boska. Quote
kalcia Posted May 1, 2008 Posted May 1, 2008 Zostaw ja sobie Nerisku :) Ehh wy to macie serca ludziska, ja bym tak nie mogla tyle psiakow w domu miec, zeby mi go demolowaly :( Quote
Gosiapk Posted May 1, 2008 Posted May 1, 2008 [quote name='Neris']... Wygryźli do końca drzwi i już nie mam drzwi między przedpokojem a pokojem :([/QUOTE] Ile takie drzwi kosztują? Wygryźli całe drzwi z framugą, czy tylko skrzydło? Quote
Neris Posted May 1, 2008 Author Posted May 1, 2008 Skrzydło. Nie wiem ile kosztują, mam do wstawienia jedno okno które prowizorycznie zabiłam dyktą - wytłuczone przy świadkach przez Dofi Drzwi na razie nie zrobię i okna chyba też nie :( I sterylka Amelki jutro Za dużo wzięłam na siebie i muszę teraz walczyć Gdyby chociaż Dofi tak koszmarnie nie demolowała byłoby mi lżej psychicznie. Quote
majqa Posted May 2, 2008 Posted May 2, 2008 Faktycznie masz Meksyk, Neris. :-( Bardzo, bardzo współczuję. Ja dziś piłowałam i zaokrąglałam krzesło...pewno to i robota głupiego, bo co moje tornada mają w planie to...trudno przewidzieć. Quote
Neris Posted May 2, 2008 Author Posted May 2, 2008 Ukradła sobie papierową torebkę i dzielnie obrabia... Nie była zachwycona, że jej odebrałam tak cudowną zdobycz. [IMG]http://images32.fotosik.pl/237/b4778286b93c17a1med.jpg[/IMG] Quote
Neris Posted May 3, 2008 Author Posted May 3, 2008 No nie wiem, ona nie ma podszerstka. Wymyśliłam że dostawię przybudówkę z jakąś spawaną kratą może? Żeby widziała dom a nie mogła nic wybić ani rozdrapać. Quote
Margo05 Posted May 5, 2008 Posted May 5, 2008 Mam nadzieję, że psiaki nie zjadly Neris klawiatury :cool3:;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.