Jump to content
Dogomania

Bonia...odeszła za TM [*]


Ziutka

Recommended Posts

[quote name='przyjaciel_koni'](...0nigdy do końca nie będziemy pewni, że "właśnie ten wybór" był właściwy...[B]TO MIAŁAM NA MYŚLI.[/B]
W swoich poprzednich postach poruszyłaś kwestie leczenia tzw. "zachowawczego" [B]TO OZNACZA DOKLADNIE SPOWALNIANIE POSTĘPU CHOROBY. [/B]Wszelkie wymienione przez Ciebie środki pewnie będą zastosowane. [B]MUSZĄ BYĆ, POPROSTU MUSZĄ.[/B](...)nie ma "optymistycznej" wersji. [B]MAŁO TEGO NIGDY SIĘ NIE DA W PEŁNI ZAWYROKOWAĆ OBIERAJĄC JEDNĄ DROGĘ, CO BY BYŁO GDYBY...[/B](...)Co do witamin - z grupy B... Gajowa pewnie nieco uogólniła.[B]TAK ZAKŁADAM, STĄD MOJE INFO, ŻE PROSZĘ BY MOJEJ WYPOWIEDZI NIE ROZUMIEĆ JAKO KPINY. WIEM, ŻE CZĘSTO UŻYWA SIĘ SKRÓTÓW MYŚLOWYCH. [/B]Chociaż z doświadczenia wiem, że czasem podawany jest dodatkowo Combivit. (...) No i mające wpływ na chrząstkę oraz maź stawową. (...) [B]POZA ZNANYMI (NA POBUDZENIE KALETEK MAZIOWYCH DO PRODUKCJI) - CHRZĄSTKA REKINA. [/B]Właściwa dieta - ale to oczywiste. JASNE, ŻE OCZYWSTE.I rehabilitacja - mile widziane pewnie pływanie, lasery ...[B]JA BYM PODPOWIADAŁA POLE MAGNETYCZNE NISKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI NP. Z APARATU MAGNETRONIC MF-10 (LUB JEMU PODOBNYCH) NA ZAKRESIE NIE P/BÓLOWYM, A SPRZYJAJĄCYM REGENERACJI STRUKTUR TKANKOWYCH (ZAKRES TZW. S INACZEJ TRÓJKĄT). [/B](...)Przyszły Opiekun Bony musi być na to gotowy...- [B]WIEDZIEĆ O KONIECZNOŚCI TAKIEJ GOTOWOŚCI. [/B]Nie było mnie dzisiaj z Boną. Przypuszczam, że jeszcze otrzymamy dokładniejszy komentarz od Osób, które były na dzisiejszej wizycie.[/quote]
JESTEM B.CIEKAWA SZCZEGÓŁÓW.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 815
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Byłam, nie znam się na rzeczy, jedna łapka reagowała, druga tylko częściowo ( przy opukiwaniu), nie mam pojęcia o weterynarii więc nie będę się wypowiadać. Lekarz dał nadzieję, że przy fizykoterapii pies ma szansę na lepszą formę. P. Ewa (przyszła opiekunka Bony) była świetnie przygotowana, zadawała konkretne pytania i dawała równie konkretne propozycje, wygląda na to, że bardzo się zaangażowała. To tylko takie moje małe spostrzeżenia...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KWL']Ja też nie rozumiem. Na wizycie u Olkowskiego podsumowanie diagnozy było raczej odwrotne - razej operować. A badanie było chyba podobne. Proszę Gajowa napisz czy obecne badanie było różne od tego przy którym byłem.[/quote]

Badanie było podobne i diagnoza też. Zasadnicza różnica polega na sposobie leczenia. Dr Olkowski sugerował zabieg operacyjny / decyzja
ostateczna po wynikach rezonansu/ dr Sterna jest zdecydowanie zdania, że zabieg operacyjny obecnie Bonie nie pomoże.
Tak jak napisała przyjeciel koni chodzi raczej o utrzymanie dotychczasowego stanu jak najdłużej poprzez podawanie specyfików miedzi innymi wspomagających chrząstkę stawową, witaminowych /czytaj z gr.B/ , również przeciwzapalnych a także naświetlania oraz oczywiście
masaży i ćwiczeń /pływanie/ odbudowujących mięśnie łap.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Erazm'](...) P. Ewa (przyszła opiekunka Bony) była świetnie przygotowana, zadawała konkretne pytania i dawała równie konkretne propozycje, wygląda na to, że bardzo się zaangażowała. (...)[/quote]
Wspaniale, że ta Pani jest tak bardzo zaangażowana w pomoc Bonce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Gajowa*'](...) Dr Olkowski sugerował zabieg operacyjny / decyzja ostateczna po wynikach rezonansu/ dr Sterna jest zdecydowanie zdania, że zabieg operacyjny obecnie Bonie nie pomoże. CZYLI STARA TU PRAWDA, ŻE NIE MA MOCNYCH I JEDNOLITEGO ZAWYROKOWANIA. Tak jak napisała przyjeciel koni chodzi raczej o utrzymanie dotychczasowego stanu (...) LECZENIE ZACHOWAWCZE.[/quote]
Nie komentuję żadnego z wetów, każdy (bez wyjątku) z jego punktu widzenia ma rację. Są więc dwie drogi:
1. operacja i rehabilitacja
2. brak operacji i rehabilitacja
Najważniejszym jest więc zdecydować się na jedną z opcji i działać.

Link to comment
Share on other sites

Erazm bardzo dziękuje za pomoc bez Ciebie nie dałabym rady :Rose:.
Pociąg pani Ewy spóźnił się i dotarła z niewielkim opóźnieniem już do gabinetu tak, że cała praca fizyczna związana z dojściem z samochodu poprzez recepcję / tam oczywiście jak zwykle nic nie wiedzieli
o naszej wizycie/ do gabinetu spadła na Erazm.
Jak już napisała Erazm pani Ewa ze Szczecina jest zdecydowana na adopcję Bony ze wszystkimi konsekwencjami z tego wynikającymi.

Link to comment
Share on other sites

[B]JA BYM PODPOWIADAŁA POLE MAGNETYCZNE NISKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI NP. Z APARATU MAGNETRONIC MF-10 (LUB JEMU PODOBNYCH) NA ZAKRESIE NIE P/BÓLOWYM, A SPRZYJAJĄCYM REGENERACJI STRKTUR TKANKOWYCH (ZAKRES TZW. S INACZEJ TRÓJKĄT).

[/B]Czy możesz napisać coś bliżej na ten temat, czy to coś takiego, jak (napiszę to bardzo "laicko", bo nie pamiętam, jak to się zowie...) pobudzanie nerwu prądem ? Wiem, że czasem daje świetne rezultaty (wraz z odpowiednim leczeniem farmakologicznym).

Link to comment
Share on other sites

W przypadku ludzi Tens i nie tylko (łóżko, koło magnetyczne, nie pamiętam innych...) po dłuższym stosowaniu daje efekty........
To fizykoterapia w szerokim pojęciu.........ale pobudzanie "delikatnym" prądem przy niektórych zabiegach........
To jest rehabilitacja ludzka, ale naprawdę nie mam pojęcia, jak to wygląda jeżeli chodzi o zwierzątka..........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='przyjaciel_koni'](...)Czy możesz napisać coś bliżej na ten temat, czy to coś takiego, jak (napiszę to bardzo "laicko", bo nie pamiętam, jak to się zowie...) pobudzanie nerwu prądem ? Wiem, że czasem daje świetne rezultaty (wraz z odpowiednim leczeniem farmakologicznym).[/quote]
Już wyjaśniam. W [B]prądy[/B] raczej bym nie wchodziła, większość ze stosowanych, po przyłożeniu do ciała elektrod, zagęszcza się na każdej drobnej strukturce skóry - krostka, włosek, znamię, mówiąc prosto, w tym konkretnie punkcie zaczyna parzyć. Bonka z racji owłosienia miałaby marne szanse nie być poparzoną. Wyjątkiem mogą tu być zabiegi w stylu [B]elektostymulacji punktowej[/B] (elektroda ma inny kształt i prąd przechodzi w jednym wybranym punkcie, pobudzając np. porażony nerw do działania).Wspomniane [B]pole magnetyczne niskiej częstotliwości[/B] (aparatów też jest tu sporo, nie tylko Magnetronic) - ma wiele przełączników (pstryczków) zmieniających tzw. charakter działania pola. Można więc ustawiać tam działanie p/bólowe ale i regenerujące tkanki, np. stosowanie tego pola przez założony gips przy złamaniu przyspiesza zrost (wytworzenie kostniny). Praktycznie wygląda to tak, że pacjent nie rozbierając się umieszczony jest albo na rodzaju materaca
albo (jak w przypadku kręgosłupa) w dużym walcu. Nie odczuwa nic, leży tam, zależnie od zalecenia, standardowo 15-30min. Zero dyskomfortu poza jednym - nuda wyleżenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hakita'](...)To jest rehabilitacja ludzka, ale naprawdę nie mam pojęcia, jak to wygląda jeżeli chodzi o zwierzątka..........[/quote]
U zwierzątek też da się uzyskać takie efekty lecznicze. Problem może dotyczyć tylko strony praktycznej (podobnie jak było z badaniem Bonki)-
znaleźć gabinet, który zechce pomóc suni.

Link to comment
Share on other sites

Z moich doświadczeń z kręgoslupem -mam przerwany dysk, wypadnięte jadro, które na całe szczęście po roku rehabilitacji przestało uciskać rdzeń.
Decyzja neurochirurga była -operujemy. Ja poprosiłam o rehabilitacje.
Udało się.
Miłam prądy, masaże, basen lasery, wyciąg i nie pamiętam co jeszcze.
Jedno jest pewne -w przypadku rehabilitacji potrzeba czasu. I to długiego.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beka'](...)Decyzja neurochirurga była -operujemy. [B]NIEWIELU ODRADZAŁOBY OPERACJĘ, STANDARD TO CIĄĆ, CIĄĆ, CIĄĆ.[/B] Ja poprosiłam o rehabilitacje. Udało się. [B]SUPER.[/B]
Miłam prądy, masaże, basen lasery, wyciąg i nie pamiętam co jeszcze.
Jedno jest pewne -w przypadku rehabilitacji potrzeba czasu. I to długiego.....[/quote]
Warto, jak widać uzbroić się w cierpliwość i dać szansę rehabilitacji. Nie wolno zniechęcać się brakiem efektów po pierwszych kilku zabiegach. Nasz, czy też zwierzęcy organizm wymaga wspomnianego czasu...

Link to comment
Share on other sites

w katowicach jest zaklad rechabilitacji zwierzakow, czytalam o nim wczoraj.
mialam zanik 3 miesni w rece, moja rechabilitacja trwala 3 lata..
mialam robione to wszystko o czym pisalyscie wyzej.
teraz jest ok, tylko, ze w przypadku ludzi gabinetow jest sporo i do tego refundowane.
link do artykulu:
[URL]http://www.dogomania.pl/portal/node/537[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kako80']w katowicach jest zaklad rechabilitacji zwierzakow, czytalam o nim wczoraj.(...)[/quote]
Zabrzmiało bajecznie. Mam nadzieję, że to nie jedyny taki zakład w Polsce.
Bonie potrzeba dobrej rehabilitacji i czasu. Ważne by też było, żeby prowadził ją rehabilitacyjnie jeden i ten sam wet. Jeden lekarz do spółki z właścicielem są w stanie jak najwiarygodniej ocenić postęp leczenia, odpowiednio korygować przyjęty program całościowego usprawniania.
Ta sunia ma wszelką szansę na sprawność. Jest w znacznie lepszej formie niż z innego wątku Frotka (w DT u JoSi), a przecież z porażoną Frocią dobra ręka opiekunki zdziałała istne cuda (az łza się w oku kręci).

Link to comment
Share on other sites

Ogłaszam decyzję - w następny weekend Bona jedzie do swojego nowego domu w Szczecinie .A jej opiekunka już sama podejmie decyzję o leczeniu Bony.:multi:
Dom jest bardzo fajny,świadomy .Trzymam mocno kciuki ,żeby wszystko wypaliło
Ponieważ zbieraliśmy dla Bony pieniążki na Vivę , po rozmowie z Ewą zdecydowaliśmy zrobić dla Bony wyprawkę w postaci karmy specjalistycznej
Ewie bardzo zależy na Bonie i ja myślę ,że ona zrobi wszystko ,żeby Bona była szczęśliwa i zdrowa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olga nik']Ogłaszam decyzję - w następny weekend Bona jedzie do swojego nowego domu w Szczecinie .A jej opiekunka już sama podejmie decyzję o leczeniu Bony.:multi:
Dom jest bardzo fajny,świadomy .Trzymam mocno kciuki ,żeby wszystko wypaliło
Ponieważ zbieraliśmy dla Bony pieniążki na Vivę , po rozmowie z Ewą zdecydowaliśmy zrobić dla Bony wyprawkę w postaci karmy specjalistycznej
Ewie bardzo zależy na Bonie i ja myślę ,że ona zrobi wszystko ,żeby Bona była szczęśliwa i zdrowa[/quote]

Olgo - dziękujemy za informację !

Ziutka - tyt. wątku zmień na "ONka Bona - decyzja już jest !"

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...