Jump to content
Dogomania

9 letnia ZARAPI z Radomia MA NOWY DOMEK u Rafała!!! Zarapi za TM ...


Recommended Posts

Posted

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. To ja jestem tą nachalną kobietą, która atakuje bezczelnie panią o nicku FOLEN. Bardzo panią przepraszam za ta nachalność, ale chyba pani nie ma pojęcia o tym czym są marzenia , pragnienia oraz rozpacz po stracie dziecka. Nie rozumie pani jak matka chciałaby nawet po śmierci ukochanej córki spełnić jej wszystkie marzenia. Nie jestem nachalnym człowiekiem, podany był telefon a nawet dwa i nikt sie pod tymi numerami nie zgłaszał. Więc co miałam zrobić?? Zwracałam sie do osoby która wystawiła malutka na aukcję. Jeżeli uznała to za nachalność to już trudno. Obecnie mam fantastyczny kontakt z panią o nicku Makuuu. Wierzę w to co do mnie mówi, i wierzę, że jest po mojej stronie.Jestem osobą odpowiedzialną a w moim domu zawsze były zwierzęta, zawsze traktowane na równi z każdym jednym członkiem rodziny. Nie chcę nikogo brać na litość jak to ktoś zasugerował na forum. Chcę aby malutka dostała bardzo szybko dobry dom, jeżeli nie będzie to mój dom to trudno, ale każdy dzień dla tej suczki jest ciężkim przeżyciem, które może sie odbić na całym jej życiu. Wierzę, że uda mi sie ta malutka adoptować bo wiem, że mogę jej zapewnić wspaniały dom, ale jeśli ktoś inny ja zaadoptuje świat mi sie nie zawali, chcę tylko, żeby było jej jak najlepiej. Czekam cierpliwie na decyzję, jeśli nie dostane tej malutkiej to po prostu rozglądnę sie za szczeniakiem tej rasy do kupienia.Nigdy nikogo nie oszukiwałam z jakich pobudek chce zaadoptować ta małą. Jestem w niej wręcz zakochana. Jej błękitne oczka patrzą na mnie za każdym razem jak włączam komputer bo dzieciaki już umieściły jej zdjęcie na pulpicie.Decyzja należy już do osoby, która zajmuje sie szukaniem domów dla piesków, liczę, że udało mi sie ja przekonać. Jeśli nie to trudno, ale życzę tej malutkiej wszystkiego najlepszego.

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

wszyscy podchodzą do sprawy bardzo emocjonalnie :shake:... (niepotrzebnie wynikają różne przykre sprzeczki i takie tam)...

Wszystko w rękach mamy Magdy...

oby wszystko zakończyło się dobrze (jak już pisałam wcześniej... dla każdego)

Posted

gaga - ale mała nie siedzi w schronie więc tragedii nie ma - ma cieplo, ma opiekę ludzi, ktorzy kochają psy więc źle nie ma....w porównaniu do wielu zwierzakow, ktore marzną...

i mam pytanie - czy zdajesz sobie sprawę jakie husky są??? wszystkie za i przeciw przeanalizowalaś???? Bo oprocz tego, ze są śliczne to naprawdę są to psy wymagające, ta rasa kocha uciekać, gdy nie ma zapewnionej prawidlowej opieki..... Dlaczego tak dużo tych psow w schronach - a no moda wlaśnie...ich uroda sprawia, że biorą je ludzie nie mający żadnej wiedzy na ich temat...

Nie chcę cię zniechęcać...ale wiem co mowię - wystarczy rozejrzec się po schronach.... Te psy byly kiedyś uroczymi szczeniakami, ktore urosly i zaczęly sprawiać rożnorakie problemy i najprościej dla tych wlascicieli bylo pozbyć się psa, nie wspomnę o psach, ktore po prostu z nudow przeskoczyly przez plot - a potem znalazly się w schronie i jakos ich wlaściciele się tym faktem nie zmartwili, bo nikt psow nie szukal...

Zanim podejmiesz decyzję o adopcji czy kupnie psa w typie husky - poczytaj trochę o potrzebach psow północy - i dopiero wtedy podejmij decyzję

Posted

Podpisuję się pod postem Makuuu.
Przepraszam i pozdrawiam.

A tak na marginesie dodam, że Zarapi ma 2 obserwatorów, ktoś może dzwonił w jej sprawie?

Posted

Zanim podejmuje jakąś decyzję, zawsze szukam informacji o danej rasie. Przez 12 lat miałam rottweilera, rzekomo psa mordercę, który był łagodny jak baranek. Nigdy nie był bity a mąż toczył z nią walki , bo to była suczka, na podłodze dotąd dopóki sunia nie uznała dominacji męża. Jak już wcześniej powiedziałam jestem osoba odpowiedzialna a nie podlegająca modzie, bo to już by była lekka przesada kupowanie psa pod modę. Przeczytałam w internecie wszystkie możliwe wiadomości dotyczące tej rasy i wiem co robię decydując sie na ta rasę. Wiem, że jest bardzo ciężka w wychowaniu, że są to psy bardzo uparte, ale wiem też, że sobie z tym poradzę. Chęć posiadania tego szczeniaczka nie jest kaprysem modnej paniusi.Powód jest bardzo prosty i dla mnie zrozumiały i nie będę sie publicznie nikomu z tego tłumaczyć bo znowu ktoś uzna, że biorę na litość albo jestem nachalna.

Posted

gaga42 - ja tylko spytalam - i dziekuję za odpowiedź...ale ty to zrobilaś, a wiele osob biorących psa określonej rasy kieruje się modą i urodą - nie charakterem danej rasy;)

Posted

Podałyśmy Gadze telefon do p.Kasi, która opiekuje się małą i znalazła jej dom k.Radomia. Może panie sobie porozmawiają i wybiorą dla małej najlepsze rozwiązanie.

Posted

No teraz to zostałam totalnie rozbita i powalona z nóg. Mała ma od kilku dni już znaleziony dom a ja dostaję w telefonach wiadomości żebym była dobrej myśli że trzymane są za mnie kciuki. Szok.Dobrze że zamówiłam sobie suczkę tej rasy i najnormalniej w świecie kupie sobie wymarzonego przez Córkę psa.Mam również nadzieję, że będzie to najszczęśliwsza suczka na świecie.Nie wiem jaki ktoś miał cel w tym, żeby mi przez te kilka dni dawać nadzieje, ale to już jest bezduszność.Tym bardziej, że moja motywacja była znana osobom zainteresowanym. Mam nadzieję, że malutka o której adopcje sie starałam znalazła dobry dom i będzie w nim szczęśliwa.Życzę nowym właścicielom powodzenia i dużej radości z maluszka.

Posted

Szkoda, że aukcja nie została wstrzymana czy wycofana, nie znam się na tym do końca. Stało się i teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Przykro nam, że tak się stało, chciałabym, żeby wszystkie psiaki na dogo miały takie wzięcie. Uroda w życiu pomaga - to prawda. Szkoda, że Zarapi nie ma takiego szczęścia.....:-(

Posted

[quote name='Makuuu']ufff! mogę odetchnąć, że nikt nie będzie mnie chciał pozbawić życia lub coś w tym stylu :cool3:

Rozmawiałam z Panią Agnieszką, co mogę stwierdzić tak na już:
jest osobą bardzo, bardzo smutną i chyba nie ma żadnych nawet najmniejszych powodów do radości... I nie wydaje mi sie żeby kłamała z czymkolwiek.
chce małego pieska, ponieważ mają już jakiegoś (wcześniej pisałam), który trafił do nich jak miał 5 miesięcy, ale już wtedy miał przykre doświadczenia; teraz je tylko z ręki, boi się obcych, skomle; boi się, że większy psiak (Zarapi), miała złe przygody z ludźmi i kiedyś się to może odezwać.

Jeżeli ten, radomski domek nie będzie odpowiedni, pani Agnieszka czeka w kolejce. Jeżeli jednak psina tam trafi, obiecałam, że jeżeli psin huskypodobny trafi do schronu od razu dam jej znać.[/quote] Nie wiem więc, kto dawał tą nadzieję.....

Posted

Pani gaga42 dziękuję za negatywa, miło mi naprawdę, szkoda, że nie rozumie Pani istoty tych aukcji, mówi się trudno i niech tylko mi Pani nie mówi co mam robić, bo ja to wiem lepiej. Resztę sobie daruję, bo to nie miejsce na prywaty.

Co do wstrzymania aukcji, to nikt mnie nie poinformował albo sama przeoczyłam fakt, że mała ma już "zaklepany" domek więc nie zdejmowałam aukcji, ale nic się nie stało, w końcu to tylko komentarz.

Red jak możesz to podaj mi na pw kontakt do siebie, bo chcę wystawić Demonka.. No chyba, że nie chcecie...

Posted

Folen - nie nerwuj się!:lol: Szkoda, ze pani nie pojęła pewnych rzeczy i ze zamiast poszukac jakiegoś biedaka poleciala i od razu kupila sobie "wymarzonego" przez córkę psa... dosyc szybko się pocieszyla...

szkoda, ze inne zamarzające być może w tej chwili maluchy w schronach nie mają takiego wzięcia bo są tylko kundelkami:-(

acha - i nie wystawiaj NIGDY aukcji kup teraz!!!

Posted

Dzięki Andzia, mnie naprawdę trudno wyprowadzić z równowagi, a jak już się uda, to szybko mi przechodzi ;)
Będę miała nauczkę i właśnie zmieniam aukcje...

I szkoda właśnie, że o inne szczeniaki ludzie tak nie walczą.. to chyba "przywilej" tych w typie rasy..

No, to koniec offa, idę siać zamęt na allegro ;)

Posted

ugh!

Ja rozumiem Panią Agnieszkę, wiem, że jest dobrym człowiekiem i zwierzaki, które ma na pewno mają bardzo, bardzo dobrze i jeżeli czyta ten post mimo, ostatniego sms-a nie zmienię zdania. Psiak, którego ta Pani przygarnie będzie naprawdę szczęśliwy.Wiem, że to co przeżyła nadal może istnieć w jej życiu...

Proszę, także tych, którzy żywo uczestniczą w tym wątku aby dali sobie spokój z wszelkimi sprzeczkami... użytkownik gaga jest i tak bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, a to co mówi i pisze ("Oszustwo") jest pokierowane emocjonalnym odbiorem słów innych ludzi.

Ja nie dawałam nadziei (chociaż może... głupio słowa dobieram czasem...)
Cóż, chciałam dobrze... ale jak to ze mną bywa... nic nie wyszło...
Mówiłam, że zrobię wszystko co w mojej mocy... nie jestem samodzielną jednostką rozdającą psy, muszę kontaktować się z wieloma innymi osobami z większym doświadczeniem (pani_stanisława, red, DORKA) a także możliwościami. Ponieważ nie mam nic na koncie, piszę z telefonów rodziny - a ich liczba z ostatnich dni chyba ich dobije, ale nic to...

Przepraszam FOLEN za negatywa (nie wszystkich ale niektórych jednak odstraszają)...
oraz pozostałych, których zamęczałam smsami, postami i tym podobnymi...
emocje wzięły górę...

Posted

Droga Folen, zasady Allegro sa proste. Ja tylko dostosowałam sie do zasad tam panujących. A co do Agi69 to nie wiem ile masz lat ale podejrzewam że conajmniej o pokolenie jestem starsza od Ciebie. Nie wiem ile w życiu przezyłas ale nie życzę Ci takich przeżyc jakie mnie spotkały w 2007 roku. Rozmawiasz ze swoja najukochańszą 20-letnią córka przez telefon a za 10 minut Ona ginie pod kołami jakiegos idioty. To, że chcę psa konkretnej rasy jest tylko i wyłącznie spełnieniem marzenia, szkoda, że po smierci mojej córki. I nie jestem paniusia, dla której rasa jest najwazniejsza. Mam w domu 2-letnia kundelke, jest to chyba najbrzydszy pies na świecie ale dla nas jest najukochańsza i została urotowana od straszej nędzy głodu i katowania. Jest u nas juz 2 lata i do tej pory nie możemy wyplenić z niej przeżyć, ktorych zaznała w szczenięcym wieku. Więc najpierw sie zastanów co chcesz napisać a potem ewentualnie pisz. A zal mam prawo mieć bo jeszcze wczoraj popołudniu pisząc pierwszy tekst na forum miałam wiadomośc, że suczka nie ma jeszcze domu. A po pól godzinie dowiaduje się że mała ma juz dom od niedzieli.Więc jak miałam sie czuć?? Chyba miałam prawo miec odczucie, że zostałam oszukana. Zobaczyłam ta suczke na Allegro i zakochałam sie w jej błekitnych oczkach. Walczyłam do końca aby ja adoptowac. Postawiłam na nogi swojego weterynarza aby był przygotowany na przywiezienie małej. Nie leciałam od razu do hodowli po szczeniaka z papierami bo nie sa mi one do szczęścia potrzebne. Chciałam stworzyc tej malutkiej wspaniały dom z ludźmi ktorzy ja będa uwielbiać, niestety nie udało sie. Mam jeszcze dwie córki 15 i 11 lat. Czy ktos sobie zdaje sprawe z tego jak one były zawiedzione i oszukne?? Dlatego podjełam decyzję, że kupie tego szczeniaczka, żeby chociaz te moje dziewczynki nie czuły sie oszukane przez dorosłych. Od dziecka uczą sie nieuczciwości, oszustwa i potem sie dziwimy dlaczego młodziez jest taka nieczuła. Zycze szczescia tej malutkiej w nowym domu.

Posted

Gaga, nikt nie chciał Cię oszukać. Na wątku pisało dużo wcześniej, że mała ma dom. Nie ma co drążyć tego w nieskończoność. Masz już psiaka równie ślicznego z całą pewnością, a zresztą tan maluch wcale nie ma aż tak niebieskich oczek jak na zdjęciu.....:razz:

Posted

Tak, pisze, ale moim zdaniem jest to odpowiedź wymijająca - dla chcącego nic trudnego, sunia spokojnie mogłaby zapomnieć o schronisku, być normalnym psem (chociaż nie wiem, jak długo tam jest).

Posted

Ja też swoje myślę, ale to wybór Pani Agnieszki a nam tak na dobrą sprawę nic do tego. Nie mamy nawet prawa za bardzo krytykować, bo to co każdy robi jest jego indywidualną sprawą...
Wszyscy mają wymagania co do wymarzonych psów, tak jakby miłość uwarunkowana była rasą, zdrowiem lub czymś jeszcze... ale to moje, głośno wypowiedziane myśli. Większość ludzi nie potrafiłaby pojechać do schronu i wziąć największej bidy tylko dlatego, że potrzebuje natychmiastowej pomocy... A na siłę to też kit wyjdzie. Przykład moja babcia... -Weźmiesz Gałgana? -Wezmę.... parę dni później - ale on jest duży... chodzi, skacze, głośno oddycha... Kiedy go zabierzesz ode mnie? - tak było. Na szczęście takie sytuacje pozwalają znaleźć dobre rozwiązania. Ja tam Czorta i Gałgana lubię za to, że są i że jak wracam do domu merda i czarny i biały ogon...

Gdyby wszystko szło tak gładko nie było by bezdomnych psów :/

Posted

Witam Wszystkich ludzi na forum.Ten dzien chyba przejdzie do historii. Za 3 godziny jadę po upragniona suczke. Jest poprostu cudna. Właściciele też wspaniali. A co do komentarzy typu że mogłam wziąść Zarapi, to sorki kochani. Nigdy nie zdecyduję sie na dorosłego psa. Mam dwie córki a nikt na świecie nie zagwarantuje mi, że nic im nie zrobi.Wiem, że jest to rasa raczej łagodna, ale dorosły pies odpada. Jeszcze raz powtarzam nigdy nie kierowałam sie kaprysem ani modą co do danej rasy. Przeważnie u mnie w domku były kundelki, bardzo często brane ze schroniska w Krakowie bo jako młoda dziewczyna mieszkałam własnie tam. Brałam ze schroniska bo wiedziałam, że te psiaki najbardziej potrzebują pomocy.Ale zawsze brałam maluszki, a nie dorosłe psy.Jestem wtedy w pełni odpowiedzialna za wychowanie takiego psa jak i za jego reakcje. Mówiłam, że mialam 12 lat rottwailerkę, miałam ją od 7 tygodnia życia i przez 12 lat nie zrobiła nikomu obcemu a co dopiero mówiąc domownikowi żadnej krzywdy.Chciałam wziąść pieska ze schroniska, ale szczeniaczka. Nie udało mi się, ale zyczę tej malutkiej wszystkiego co najlepsze bo na to zasługuje. Proszę również aby ludzie piszący na tym forum zastanowili sie czasami co piszą. Trochę więcej odpowiedzialności za swoje słowa a wszystko będzie oki

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...