Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kurka wodna, dziewczyny....To co? Może wchodzenie do schronu z ostatnim wydrukiem z tego wątku w ręku?....:diabloti:

Niezgoda naprawdę rujnuje,przestańcie...Czy te zwierzaki w Orzeszkach nie są ważniejsze niż wszystkie ludzkie animozje? Jeśli nie możecie/nie umiecie ze sobą rozmawiać, to może zrobcie shoutbox na stronie schronu?
Niech ten wątek zostanie piekny,taki jaki był do niedawna...:modla::modla::modla:

Posted

przykre słuchajcie jak daleko to poszło ....

za daleko - ani wrócić tam, ani żyć bez tego, strach cokolwiek ... Zastanawiam się co i kiedy tak strasznego się stało, że tak daleko to poszło ....

Posted

To może gruba kreska chociaz tutaj, na dogo? Reszte możecie priwami,pliiisss.


Bo zaczne raportować modom jako niezgodne z regulaminem, spamy albo co tam jeszcze można....;-(((

Posted

[quote name='gagata']To może gruba kreska chociaz tutaj, na dogo? Reszte możecie priwami,pliiisss.


Bo zaczne raportować modom jako niezgodne z regulaminem, spamy albo co tam jeszcze można....;-((([/quote]


Gagata ... masz rację

Neczka ... KONIEC. Ja juz wiem, że sporowokowac sie więcej nie dam - obiecuję to sobie i tym, co dla mnie tak ważni. KONIEC bo naprawdę sprawa z Panią Kasią to ewidentny przykład na brak hamulców jakichkolwiek .... TYLE.

Kielich goryczy przelany.

Posted

[quote name='majuska']Miśka a może mu dziewuche dobierzesz??;) Nie mów , że nie pasują do siebie: Black & White[/quote]
Dziewczyny nie podpuszczajcie bo mi coś tam przez głowę przeleciało:roll:
No parka by ładna była:roll:

Posted

[quote name='SZPiLKA23']Wytłuszczone słowa napisałam od tak bo porostu pomogłyśmy dolewać wody .... Niedługo po wpisie zadzwonił do mnie zdenerwowany kierownik...
Neczka skontaktowała sie z nim i powiedziała ze napisałam ze psy nie miały wody(co jest bzdura bo ja ja tylko wymieniałam i ew. dolewałam)... przez to Kasia (pracownica) może stracić prace i to chyba bardzo dobitnie obrazuje kto bruździ i szuka, maci i nakreca ale to przeszło wszystko

MAM DOŚĆ....

Orzeszków nie zostawie bo serce by mi chyba pękło, ale coraz mniej chce miec wspólnego z osobami ktore sie nimi zajmuja...

Przerycze pewnie cała noc z żalu, nie wyobrażam sobie zeby ktos przez takie cos stracił prace- Neczka miej satysfakcje[/quote]
:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Posted

Za dwa tygodnie (okolo) przyjedzie w okolice Rzeszowa osoba zaufana Fundacji DierenHulp Zonder Grenzen z Holandii. Oczywiscie z pakunkiem dla zwierzakow orzechowskich. Kogo moglabym ewentualnie podac jako osobe kontaktowa w Rzeszowie (okolicach?). Pani chce sie wybrac do Orzechowcow. Poznac kierownika p.Baka, zrobic zdjecia itd. Osoby te beda w miejscowosci Pstragowa i beda jechac do Orzechowcow przez Rzeszow. Tam bedzie jeden Polak, wiec nie bedzie problemow z porozumieniem. Czy moge do kogos z Was podac numer telefonu , aby w razie czego sie skontaktowac? Do kogo?

Posted

[SIZE=7][COLOR=black]_________________[/COLOR][/SIZE]
:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
może ta kreska nie jest aż tak gruba ale jest.

Posted

[quote name='SZPiLKA23']
MAM DOŚĆ....
[/quote]

Szpileczko, chyba nie tylko Ty masz dość.
A jesteś pewna, że Neczka powiedziała kierownikowi, że psy nie mają wody?
Nie możecie się żreć między sobą.:( Zbyt wiele zwierzaków Was potrzebuje!

Posted

[quote name='weronika1'][SIZE=7][COLOR=black]_________________[/COLOR][/SIZE]
:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
może ta kreska nie jest aż tak gruba ale jest.[/quote]
Kreska to kreska:razz:;)

Posted

[quote name='Weronia']Szpileczko, chyba nie tylko Ty masz dość.
A jesteś pewna, że Neczka powiedziała kierownikowi, że psy nie mają wody?
Nie możecie się żreć między sobą.:( Zbyt wiele zwierzaków Was potrzebuje![/quote]

A czy wywnioskowałabyś to z postu ktory napisałam... napisałam o pomocy w roznoszeniu wody, przecież miski to niekończące sie źródełka? Najbardziej ruszyło mnie to ze to taka bzdura a urosła do rangi zwolnienia pracownika i to niewinnego, bo Kasia była urobiona po pachy, a psy wode miały.
Mi by nawet do głowy nie przyszło zeby cos takiego przekazywac kierownikowi bo dlamnie to bzdura mało wazna, a on i tak jest zmeczony sprawami schroniska i nie trzeba mu do głowy zapychac czyms takim

Posted

[quote name='SZPiLKA23']A czy wywnioskowałabyś to z postu ktory napisałam... napisałam o pomocy w roznoszeniu wody, przecież miski to niekończące sie źródełka? Najbardziej ruszyło mnie to ze to taka bzdura a urosła do rangi zwolnienia pracownika i to niewinnego, bo Kasia była urobiona po pachy, a psy wode miały.
[/quote]
:crazyeye::crazyeye::crazyeye: I ta pracownica została zwolniona????:shake::crazyeye:

Posted

[SIZE=1]to fakt ... najbardziej w doope takimi durnymi donosami dostaje sam kierownik. Nie zazdroszczę mu atmosfery w jakiej żyć musi z powodu takich niepotrzebnych zachowań. [/SIZE]
[SIZE=1]Nic fajnego[/SIZE].

Szpilka czas naprawdę zamknąć tą sprawę ... Szkoda Twoich nerwów, płaczu, nieprzespanych nocy. Naprawdę DOŚĆ.


[B]Kreska, kreska, kreska, kreska, kreska, kreska, kreska, kreska, kreska! [/B]

Dzisiaj mamy nowy dzień :) !!!!!!!

Posted

[quote name='alysia']Za dwa tygodnie (okolo) przyjedzie w okolice Rzeszowa osoba zaufana Fundacji DierenHulp Zonder Grenzen z Holandii. Oczywiscie z pakunkiem dla zwierzakow orzechowskich. Kogo moglabym ewentualnie podac jako osobe kontaktowa w Rzeszowie (okolicach?). Pani chce sie wybrac do Orzechowcow. Poznac kierownika p.Baka, zrobic zdjecia itd. Osoby te beda w miejscowosci Pstragowa i beda jechac do Orzechowcow przez Rzeszow. Tam bedzie jeden Polak, wiec nie bedzie problemow z porozumieniem. Czy moge do kogos z Was podac numer telefonu , aby w razie czego sie skontaktowac? Do kogo?[/quote]

Dziewczyny trzaba kogoś wybrać, to ważna sprawa !!!!

Posted

:lol:Zmieniam temat,:lol: będą kotki do oddania w dobre ręce. Nasza bezdomna siamka urodziła czwórkę ślicznych kociąt, jeszcze są malenkie. Pani kochająca zwierzaki przygarnęła do siebie mamę z małymi. Dzikutka mama zaczyna się oswająć i ufać ludziom. :lol:

Posted

[quote name='majuska']Dziewczyny trzaba kogoś wybrać, to ważna sprawa !!!![/quote]

kurcze - przegapiłam ten wpis - Aleńku przepraszam!

NAjlepiej jeśli znajdzie się przynajmniej ze dwie osoby. Ja do schronsika pojechać nie pojadę niestety ... Becia ma remont już czy jeszcze nie?

Alu daj nam ze dwa dni, ustalimy i odpiszemy.

[B]ALU DZIĘKI WIELKIE :)!!!![/B]

Posted

[quote name='alysia']Za dwa tygodnie (okolo) przyjedzie w okolice Rzeszowa osoba zaufana Fundacji DierenHulp Zonder Grenzen z Holandii. Oczywiscie z pakunkiem dla zwierzakow orzechowskich. Kogo moglabym ewentualnie podac jako osobe kontaktowa w Rzeszowie (okolicach?). Pani chce sie wybrac do Orzechowcow. Poznac kierownika p.Baka, zrobic zdjecia itd. Osoby te beda w miejscowosci Pstragowa i beda jechac do Orzechowcow przez Rzeszow. Tam bedzie jeden Polak, wiec nie bedzie problemow z porozumieniem. Czy moge do kogos z Was podac numer telefonu , aby w razie czego sie skontaktowac? Do kogo?[/quote]

Pstrągowa? :crazyeye: Jestem tam codziennie. Mieszkam w Rzeszowie.
Na tym etapie chętnie pomogę. Do Orzechów raczej nie dam rady się wybrac...

Posted

Dziewczyny. To sa w sumie 4 osoby. Ja juz im dostarczylam wszelkie informacje i trasy jak maja dojechac do Orzzechowcow. Oni sa swoimi samochodami i z przyczepami. (chyba). W kazdym razie noclegi i wszystko maja zalatwione. Jeden facet od nich to Polak z Waszych okolic chyba. Chodzi o to, by ktos od Was mial z nimi kontakt, zeby poinformowac Artura, ze oni przyjada itd. Tak w razie czego. Dlatego prosze Was - reprezentantow schroniska w koncu jakby nie bylo. Dzieki z góry za Wasza wspólprace.
Pozdrawiam wszystkich i milego dnia:lol::lol:

Posted

[quote name='albiemu']kurcze - przegapiłam ten wpis - Aleńku przepraszam!

NAjlepiej jeśli znajdzie się przynajmniej ze dwie osoby. Ja do schronsika pojechać nie pojadę niestety ... Becia ma remont już czy jeszcze nie?

Alu daj nam ze dwa dni, ustalimy i odpiszemy.

[B]ALU DZIĘKI WIELKIE :)!!!![/B][/quote]
Ja w ostateczności mogę pomóc......
Tylko ja nowa i mało wiem, ale jak się nikt nie znajdzie lepszy to moge....

Posted

[quote name='alysia']Dziewczyny. To sa w sumie 4 osoby. Ja juz im dostarczylam wszelkie informacje i trasy jak maja dojechac do Orzzechowcow. Oni sa swoimi samochodami i z przyczepami. (chyba). W kazdym razie noclegi i wszystko maja zalatwione. Jeden facet od nich to Polak z Waszych okolic chyba. Chodzi o to, by ktos od Was mial z nimi kontakt, zeby poinformowac Artura, ze oni przyjada itd. Tak w razie czego. Dlatego prosze Was - reprezentantow schroniska w koncu jakby nie bylo. Dzieki z góry za Wasza wspólprace.
Pozdrawiam wszystkich i milego dnia:lol::lol:[/quote]

Ja mogę to zrobić, nie ma sprawy :lol:

Posted

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_7WippezDP6A/Sljz3yWHxFI/AAAAAAAABMQ/ahH_ztUzLhQ/s512/P7110241.JPG[/IMG]

Kudłata pamiętasz jak wiozłyśmy Puchara do nowego domu? Jak grandził skubany :) hheeheh Nie mogę wyjść z podziwu jakim pięknym psem jest dzisiaj - z młodziaka, dojrzalszy i mam wrażenie coraz piekniejszy ...

Cudo ....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...