Ulaa Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Coś okropnego :shake: A jednocześnie dobrego... Zacznę od początku. Latem zabrałam ze schr. w Katowicach pieska (który okazał się suczką) Sznaucerka Olbrzymka. Pocieszne stworzenie wyglądające wg mojej siostry jak Ponurak z Harrego Pottera :evil_lol: Miała wtedy ok 8 m-cy. Suczka poszła do ludzi - jak się wydawało - lubiących zwierzęta. Gdy przyszli, mieli pudełko z małymi kaczuszkami, które wzięli z targu wycieńczone upałem. Warunki życia u nich są dość ciężkie, ale nie będę się o tym rozpisywać. Wydawało się, że sunia ma nienajgorzej i jest szczęśliwa. Do czasu, gdy okazało się, że dziewucha jest w ciąży. Saba została wywalona do sieni, całe dnie spędzała pod stołem, zastraszana. Wypuszczali ją tylko za drzwi a ponieważ nie ma ogrodzenia, latała samopas (na szczęście tylko po łąkach wokół domu, bo to kochany pies). W końcu ludziska oświadczyli, że już jej nie chcą. Bo się znudziła. Bo przeszkadza. Bo jest niepotrzebna. No i mają jej całkiem dość. A kaczuszki urosły i z 8 zostały tylko 3... ciekawe jak długo :-( :placz::angryy: Ponurak (żadna tam Saba, za pospolite imię dla tego cuda) jest niesamowita!!!! Wiecznie wesoła, uśmiechnięta, bawi się i rzuca sobie patyczki sama - bo oni się z nią nie bawili :-( Łagodna - nawet kur i kaczek nie goni, tylko chodzi razem z nimi po podwórku, wylizuje małego kotka... Posłuszna - wystarczy jedno słowo. Mądra - wręcz prosi się o szkolenie, o poświęcanie jej czasu... WSPANIAŁY PIES O JAKIM SAMA ZAWSZE MARZYŁAM!!! I ten jej wygląd!! W połączeniu z zachowaniem - Nie sposób się nie śmiać :loveu::loveu: Dobrze, że ją oddają, bo nie umieli jej docenić i zmarnowałaby się u nich, ale szkoda, że tak nagle!! Bo nie mamy czasu znaleźć jej nawet DT! [B]A ONI JEJ NIE CHCĄ I MAMY ZABRAĆ JĄ DO WIECZORA :placz: NIE MAMY GDZIE!!!!!! [/B]:placz:[B][COLOR=Red] [SIZE=3] POMOCY...... [/SIZE][/COLOR][/B][COLOR=Red][SIZE=3][SIZE=2][COLOR=Black] [B]Ponurak latem[/B] [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/3364/ponuraknv6.jpg[/IMG] [IMG]http://img478.imageshack.us/img478/9413/sunia1gi0.jpg[/IMG] [IMG]http://img227.imageshack.us/img227/8923/sunia2wl0.jpg[/IMG] [B]jesienią[/B] [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/5559/pon1np3.jpg[/IMG] [/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR][COLOR=Red][SIZE=3][SIZE=2][COLOR=Black][IMG]http://img87.imageshack.us/img87/9529/pon2xa5.jpg[/IMG][/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR] [COLOR=Red][SIZE=3][SIZE=2][COLOR=Black] [B]i teraz (zaniedbana - brudna, skołtuniona, nietrymowana)[/B] [/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR][COLOR=Red][SIZE=3][SIZE=2][COLOR=Black] [IMG]http://img227.imageshack.us/img227/4066/sabad2ar6.jpg[/IMG] [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/9175/sabad1ca3.jpg[/IMG] [/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR] Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 Ona jest na żywo o wiele śliczniejsza niż na fotkach! Wprost oczu nie można odebrwać, w dodatku zachowuje się tak kochanie, że łapa sama się pcha do niej :loveu: Quote
Ulka18 Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Makabra... baba w ciazy, pies won z domu :shake: Taka sliczna, grzeczna suczynka :roll: Quote
iwop Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Debile :angryy: Dziewczynka jest śliczna:loveu: Quote
ATLANTYDA Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Super sunia , a pamiętacie taką bajkę o dwóch szorściakach chyba czeska Sztefik iSpagetka to ona się mi z tą bajką kojarzy . Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 O jak miło, że cioteczki odwiedziły. A ja nie mam dobrych wieści :placz: Nie ma dla Ponuraka żadnego tymczasu nawet na chwilę, a [B]dzisiaj[/B] trzeba ją zabrać. Dziewucha nagadała, że wyjeżdżają nad morze, co jest oczywiście totalną bzdurą, bo ich na to nie stać - no ale dla dobra psiny nie będę dyskutować. Za to gdy sunia będzie już bezpieczna, to tak ją zje.... bo to jej wina :angryy: Ona krzyczała na Ponuraka i nie lubiła jej :angryy: Co robić co robić... To są ludzie jak się okazuje, nieobliczalni. Po prostu mogą ją wywieźć :-( Quote
hanek Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Tymczas jest możliwy u mnie w ostateczności, musiał by Ponurak mieć sterylkę, no i pewnie to byłby pierwszy i ostatni tymczas bo rodzice są przeciwni. Quote
jotpeg Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 napiszcie moze do Malawaszki i Weszki w sprawie ogloszen - Ponurak oprocz tego, ze przepiekna i mloda, to wyraznie sznaucerowata :loveu::p Quote
maciaszek Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Ula, a co będzie jak się nie znajdzie żadne lokum??? Co za ludzie. Niech ich szlag :angryy: :angryy:! Ja rozumiem, że ciąża, że kobita się może obawiać (chociaż tak naprawdę czego?), ale żeby aż tak się zachowywać :mad:? A jakiś płatny DT, hotelik? Na "katowickim koncie" jest sporo kasy, a zbierana jest przecież na pomoc psom z katowickiego schronu, więc jak trzeba będzie wesprzeć Ponuraka to wesprzemy! Quote
Ada-jeje Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Ulka czy ona zow dzis dzwonila, bo ja oczywiscie nie wierze w ich wyjazd ale w koncu pokazali swoje prawdziwe oblicze, podobnie rzecz ma sie przeciez z kojcem, najpierw wyrazili zgode na kilka kojcow a w koncu nawet ten jeden na ktory juz caly material kupiony i u nich zlozony jest mamy sobie zabrac, podloze z cementu ktore jest juz przygotowane mozna na straty spisac. Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 [quote name='hanek']Tymczas jest możliwy u mnie w ostateczności, musiał by Ponurak mieć sterylkę, no i pewnie to byłby pierwszy i ostatni tymczas bo rodzice są przeciwni.[/quote] Ale w Ponuraku nie da się nie zakochać... I jest zupełnie niekłopotliwa. [quote name='jotpeg']napiszcie moze do Malawaszki i Weszki w sprawie ogloszen - Ponurak oprocz tego, ze przepiekna i mloda, to wyraznie sznaucerowata :loveu::p[/quote] Bardzo wyraźnie :lol: Przydałaby się wizyta u psiego fryzjera i trymowanko. [quote name='jusstyna85']Ma już allegro?[/quote] Nie. [quote name='maciaszek']Ula, a co będzie jak się nie znajdzie żadne lokum??? Co za ludzie. Niech ich szlag :angryy: :angryy:! Ja rozumiem, że ciąża, że kobita się może obawiać (chociaż tak naprawdę czego?), ale żeby aż tak się zachowywać :mad:? A jakiś płatny DT, hotelik? Na "katowickim koncie" jest sporo kasy, a zbierana jest przecież na pomoc psom z katowickiego schronu, więc jak trzeba będzie wesprzeć Ponuraka to wesprzemy![/quote] Kochana Hanek spróbuje wepchać Ponuraka do siebie na tymczas, tyle że przed sterylką rodzice się nie zgodzą... A na sterylkę nie ma kasy ani terminu. Dzisiaj spróbuję ją umówić, do tego czasu może zamelinować gdzieś u mnie :razz: a o kasie pomyślimy później. Kasia kasę dla katowickich trzymaj. Im jest bardziej potrzebna, a na Ponuraka zaraz jakiś bazarek wystawię... [quote name='Ada-jeje']Ulka czy ona zow dzis dzwonila, bo ja oczywiscie nie wierze w ich wyjazd ale w koncu pokazali swoje prawdziwe oblicze, podobnie rzecz ma sie przeciez z kojcem, najpierw wyrazili zgode na kilka kojcow a w koncu nawet ten jeden na ktory juz caly material kupiony i u nich zlozony jest mamy sobie zabrac, podloze z cementu ktore jest juz przygotowane mozna na straty spisac.[/quote] Dzwoniła wczoraj wieczór. Quote
dzodzo Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 śliczna sunia, ja nie rozumiem ludzi doprawdy...co ma pies do ciązy? jest mlodziutka, na pewno dlugo nie bedzie szukac, tylko DT pilnie:shake: Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 [quote name='dzodzo']śliczna sunia, ja nie rozumiem ludzi doprawdy...co ma pies do ciązy? jest mlodziutka, na pewno dlugo nie bedzie szukac, tylko DT pilnie:shake:[/quote] Znudziła się!!!! :motz: Quote
diana79 Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 niestety czasem winę ponosi lekarz ginekolog, który wybija z głowy ludziom zwierzaki, na mojej pierwszej wizycie jak byłam potwierdzić ciążę to pani gin. sie mnie zapytała czy mam zwierzęta i jak tylko powiedziałam o 2 psach od razu powiedziała, że mam wybrac albo dziecko albo psy, co jest dla mnie ważniejsze :angryy: o mało co bym się z nią nie pokłóciła ale za bardzo się cieszyłam ciążą, powiedziała że musze sie pozbyć psów z domu bo to tylko bakterie i zarazki i jak chcę naprawdę urodzić zdrowe dziecko to psy musza zniknąć :angryy: co za wariatka, powiedziałam jej co o niej sądze i wyszłam ale jak ona takie bzdury gada innym kobietom to już przez nią mogło wiele psiaków na ulicy wylądować :angryy: a dodam, że nie miała żadnych podstaw aby mi cos takiego powiedziec poza tymi zarazkami i bakteriami, których ona ma pewnie więcej na sobie niż psy :angryy: (miałam na końcu języka aby jej to powiedzieć) Quote
dzodzo Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 no wlasnie-to jakies glupie przesądy i lekarz to powtarza, ja się od urodzenia z psami tarzalam i nawet żadna alergia mi nie dolega biedna sunia, gdyby potzrebne bylo allegro to oczywiscie mogę wystawic Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 Właściciele Saby są tępymi i prostymi ludźmi. Sami żyją w 1 izbie bez bieżącej wody i ogrzewania (palą w "kozie"). Napewno nie chodzi o bezpieczeństwo ciąży czy zarazki. Oni wiedzą, że nie pozwolilibyśmy aby zaniedbywali Sabę i wywalili np na łancuch na podwórko, więc dobrze robią, że chcą oddać już teraz zanim narobią sobie kłopotów :mad: Quote
dzodzo Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 no to moze lepiej ze sunia zostanie im zabrana.... Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 [URL="http://www.chomikuj.pl/ullka/ponurak.pdf"]Plakacik Ponuraka tutaj [/URL] [URL="http://www.chomikuj.pl/ullka/ponurak.pdf"][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/869/ponuraknp4.jpg[/IMG][/URL] Quote
maciaszek Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Chyba musisz zrobić małą poprawkę. Napisałaś "do oddania z powodu trudnej osobistej właścicieli"... Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 [quote name='maciaszek']Chyba musisz zrobić małą poprawkę. Napisałaś "do oddania z powodu trudnej osobistej właścicieli"...[/quote] A jak miałam napisać? Oni są w trudnej sytuacji, tylko chyba nie zdają sobie z tego sprawy. Będą mieć dziecko, a kompletnie nie nadają się do tego, w dodatku nie mają warunków. Zabieramy psa, a im krzyżyk na drogę. Pffff. Quote
hanek Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 [quote name='Ulaa']A jak miałam napisać? Oni są w trudnej sytuacji, tylko chyba nie zdają sobie z tego sprawy. Będą mieć dziecko, a kompletnie nie nadają się do tego, w dodatku nie mają warunków. Zabieramy psa, a im krzyżyk na drogę. Pffff.[/quote] Ulaa, Ty slepugo:P maciaszkowi chodziło o to, że zgubiłaś wyraz "sytuacji"! Quote
maciaszek Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 [quote name='hanek']Ulaa, Ty slepugo:P maciaszkowi chodziło o to, że zgubiłaś wyraz "sytuacji"![/quote]Dokładnie tak! :) Quote
Ulaa Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 o siet :-o:-o:-o trudno...... :wallbash: w lecznicy już wisi Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.