Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

nie, nie, Sonia jest moja prywatna ;) i wcale nie kwadratowa :foch: aczkolwiek pochodzi oczywiście z naszego schronisku, niedługo minie 11 lat jak ją mam :)
a puszyste to ma co najwyżej futerko...

Posted

o jezu :( akurat zajrzałam przypadkiem na wątek i od razu widzę sznupkę - jest już po kwarantannie? możemy ją zabrać do DT - wiadomo jak z psami innymi?

nie ma jej na www

a ten pies? jakiej jest wielkości? jaki jest do ludzi poza tym, że dzieci nie lubi?
[url]http://www.schronisko-pabianice.eu/index.php?option=com_rsgallery2&page=inline&gid=845&limit=1&Itemid=3[/url]

Posted

[quote name='malawaszka']o jezu :( akurat zajrzałam przypadkiem na wątek i od razu widzę sznupkę - jest już po kwarantannie? możemy ją zabrać do DT - wiadomo jak z psami innymi?

nie ma jej na www

a ten pies? jakiej jest wielkości? jaki jest do ludzi poza tym, że dzieci nie lubi?
[url]http://www.schronisko-pabianice.eu/index.php?option=com_rsgallery2&page=inline&gid=845&limit=1&Itemid=3[/url][/QUOTE]

ona jest chyba nowa :(

a co do Maxa - to długa historia. Był ponad rok w schronisku, znalazł dom - idealny. Były zdjęcia, maile, spanie na kanapie, długie spacery, no w ogóle cud miód i orzeszki - dopóki nie pojawiło się dziecko. I pies zaczął chyba przeszkadzać. Uważam, że to nie prawda że pies nie lubi dzieci. Pies był po prostu zazdrosny o małe dziecko, które nagle zajęło jego miejsce! No to buch - bez żadnego ostrzeżenia, bez informacji dla nas wylądował z powrotem w schronie z metką agresywny do dzieci :(
W rzeczywistości Max to wspaniały, spokojny i łagodny pies...

Posted

sunia toleruje inne psy bo jest z jednym w boksie, ale nie wiem jak z sukami. Wydaje się być bardzo przybita. Kwarantanna napewno jeszcze nie minęła. Myślę że w tym tyg powinna minąć, bo tydzień to ona jest już napewno.

A max podobno dwa razy ugryzł niemowlaka w twarz:( za pierwszym razem nic nie zrobili (o zgrozo!) Psu się nie dziwię, od zawsze był oczkiem w głowie a nagle pojawiło się dziecko. trzeba naprawdę dużej wiedzy i umiejętności aby umieć to pogodzić. Do dziś jest w swoich szelkach z czerwoną kokardką aby go nie zauroczyć, w której chodził w domu.... Jak to zobaczyłam w sobotę to mało się nie rozpłakałam:( Z tego co wiem to grzeczny ułożony pies, toleruje inne psy. Napewno znowuż po schronisku i takich przejściach będzie znerwicowany

Posted

Max jest wielkości sznaucera średniego? biedny pies...

możecie się dowiedzieć kiedy sunię można by zabrać? poszukam po necie czy nie zginęła komuś kurcze ta obróżka taka jak nowa :(

Posted

tak max jest średni taki do kolana, z tym futrem jest potężniejszy, tylko on ma sierść taką bardziej miękką niż sznupki

dowiem sie o kwarantannę
tak ta obroża wygląda na nową:( u nas nikt nie szukał, a ni nie zgłaszał zaginięcia:( to smutne ale niektórzy u nas w mieście jeszcze nie wiedzą że jest schronisko ok 11 czy więcej lat:(

Posted

patrzcie ktoś ją najpierw znalazł i chyba oddał do schroniska, ale z ogłoszenia wynika że obróżkę miała:(
[URL]http://www.schronisko-pabianice.eu/index.php?option=com_adsmanager&page=show_ad&adid=370&catid=2&Itemid=13[/URL]

Malawaszko a tak poza sznupkami zapytam cię....GŁOSOWAŁAS W SONDZIE NA SONIĘ MODLISZKI?????? JEŚLI NIE TO DO ROBOTY:)[URL]http://nowezyciepabianic.pl/wp/[/URL]

Posted

tam jest blisko park, może była z kimś? albo domki sa może uciekła, burze były wtedy...tylko jak można nie szukac swojego psa????

wiele razy jak ktoś mi opowiada że zaginął mu pies ileś tam czasu temu i pytam czy był w schronisku to jest reakcja " eee nie w schronisku?chyba tam go nie ma" i mnie krew zalewa w tym momencie.... JA GDYBY MI ZAGINĄŁ PIES O JUŻ O 7 RANO BYM TAM KOCZOWAŁA POD BRAMĄ....

Posted

Ja prawdopodobnie w piątkowe późne popołudnie będę w Pabianicach i mogę niunię zabrać i podwieś na drogę A1. Jeśli będzie taka potrzeba może u mnie pomieszkać do soboty bądź niedzieli.

Posted

hmm jest problem chyba natury organizacyjnej:( ja bedę dostępna po 20 ale sama nie pojadę wieczorem bo się boję jeździć w nocy bo nic nie widzę :eviltong: więc musiałaby jechać ze mną modliszka a skoro miałaby jechać modliszka to bez sensu aby to ja jechała też, ale nie wiem czy ona się tego podejmie, a poza tym schron jest czynny do 17:( i nie ma kto jej zabrac bo ja nie zdążę i aga też. hmmm nie wiem jak to ugryźć...
zadzwoń do modliszki może ona cos wymyśli

Posted

to jutro zadzwonię, jak się nie uda teraz to trudno - to na wariata wszystko jest trudne do zgrania, ale jak pisałam - ja będę jechała w okolice Sieradza w weekend mniej więcej więc najwyżej wtedy jakoś się może uda

Posted

[B]Witam wszystkich,[/B]
Jestem nowa.Piszę do Was z prośbą o pomoc.W ubiegłą (tj. 31.07.2011) niedzielę moja mama znalazła w lesie między Konstantynowem a Pabianicami suczkę mieszańca amstaffa(taka jak awatar).Ponieważ mamy już sukę(kundelka) przygarnięcie nowego pieska do kochania odpada kompletnie.Szukam jej domu.Najlepiej by był to jej poprzedni dom. Myślę jednak, że została porzucona[B] z okazji [/B]wakacji ponieważ bardzo piszczy na dźwięk każdego samochodu.Ciągle niespokojna,z grzybicą,mocno wychudzona odpoczywa u mnie w domu.Stąd moja prośba:
1.pomóżcie w ogłoszeniach u Was w Pabianicach(ja mieszkam w Łodzi i dałam tylko takie w internecie np.na stronie naszego schroniska:[URL]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=zgzn_det&w=16158[/URL]
). Przydałoby by się i w Pabianicach i w Konstantynowie.Może podpowiecie gdzie są dobre miejsca na takie ogłoszenie by dać szansę komuś kto nie obsługuje komputera?Może taka osoba jest właścicielem tego wspaniałego psa?
2.Proszę także o poradę i pomoc w sprawie adopcji.Nie chcę oddać psa byle komu.Wydaje mi się,że schroniska podpisują jakieś umowy prawne tak by nowy właściciel był też jakoś rozliczany z obowiązku opieki (chociażby chip)???
3.Jeszcze w niedzielę byłam u weterynarz po środki na uspokojenie,leki na zmiany skórnne i sprawdzić czy pies nie ma chipa(niestety nie ma). Jutro udaję się do weterynarza mojego psa.Wiem,że on leczy m.in. psy ze schroniska więc liczę na jego pomoc.Pewnie przed adopcją trzeba by zachipować i może [I]wysterylizować suczkę.[COLOR=red]No ogólnie potrzebuję kogoś rozsądnego kto się zna na tym wszystkim[/COLOR] bo cierpienie jakie miała w oczach suczka powoli mija i nie chcę by spotkało ją już żadne nieszczęście!Marzę by nie skończyła w schronisku bo tam raczej o szczęśliwym życiu psa nie ma mowy.
Proszę jeszcze raz pomóżcie!!!
ps.ja mogę zawieźć tego psa do domu nowego właściciela tylko by był to ktoś godny zaufania.Najlepiej bym mogła czasem odwiedzić ,,moją'' pseudoamstafkę bo już ją bardzo polubiłam i chyba ze wzajemnością!!

[/I][CENTER][LEFT][CENTER][I] [IMG]http://www.freeimagehosting.net/4dc51[/IMG][U][URL="http://www.freeimagehosting.net/4dc51"][IMG]http://www.freeimagehosting.net/t/4dc51.jpg[/IMG][/URL][/U][/I]
[/CENTER]

[/LEFT]

[I][U][URL="http://www.freeimagehosting.net/cd158"][IMG]http://www.freeimagehosting.net/t/cd158.jpg[/IMG][/URL][/U][/I]
[/CENTER]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...