Jump to content
Dogomania

'Pabianicki wątek ogólny - potrzebne ogłoszenia!FUNDACJA KUNDEL BURY'


piechcia15

Recommended Posts

Czy miłość przerwała śmierć czy jednak nieodpowiedzialność, tego się nie dowiemy. Nie możemy zmienić przeszłości, mamy jednak wpływ na teraźniejszość. Spójrz w oczy Karusia, a ujrzysz rozpacz i cierpienie.
Karuś ma ok. 10lat. Jest małym,starszym psem. Do schroniska dla zwierząt został przywieziony z ulicy. Przekroczenie tej bramy to dla niego wyrok. Wyrok śmierci w samotności. Karuś mimo to nie poddaje się, ma nadzieję, że jeszcze raz ktoś go pokocha. Jest psem wyjątkowo wdzięcznym za choćby odrobinę zainteresowania. Potrafi chodzić na smyczy, lubi spacery jednak nie jest wymagający. Będzie idealnym kompanem dla starszej osoby. Cichy, spokojny, kochający i ufający człowiekowi. Nie potrafi odnaleźć się w tutejszej codzienności, w ciemny i zimnym, betonowym boksie. Karuś powoli popada w depresje, jest smutny, całe dnie przesypia. Jakby wiedział, że jego szansę na nowy dom są bliskie zeru. My jednak mamy nadzieję, że ktoś go pokocha. Proszę, nie pozwól mu umrzeć w schronisku….
Psiak jest w schronisku w okolicach Łodzi, ale możliwa jest pomoc w transporcie.
kontakt: Agnieszka 793-046-770 (po godz. 18 ), Magda 692-48-65-65, [email][email protected][/email]
galeria: [url]https://picasaweb.google.com/1072847...50901641/Karus[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mała suczka, mix terierka, wiek ok 8 lat. Nie widzi... obija się w boksie, jest przerażona. Przy próbie kontaktu drży ze strachu, a serce chce jej wyskoczyć z piersi...

Prawdopodobnie ma jaskrę, jedno oko już prawie "zanikło", drugie jest wybałuszone, co widać na zdjęciach. Być może da się je uratować, ale jest prawodpodobieństwo że wzroku nie odzyska.

Nie mamy już pomysłu ani możliwości... Serce się kraje na jej widok. Maja potrzebuje spokojnego tymczasu, potrzebuje leczenia, bo narastające ciśnienie w oku powoduje straszny ból. W schronisku nikt jej nie będzie leczył.
Należałoby zabrać ją do okulisty, np. dr Garncarza w Warszawie, a potem prosto do DT. Żadne leczenie nie będzie możliwe w schronisku, bo nikt nie będzie jej aplikował kropli...

Co tu dużo pisać, błagamy o ratunek!

[IMG]http://img811.imageshack.us/img811/481/imgp3600b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/5015/imgp3577m.jpg[/IMG]

[IMG]http://img546.imageshack.us/img546/221/imgp3589e.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/1566/imgp3598.jpg[/IMG]

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/9429/imgp3588s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img542.imageshack.us/img542/3188/imgp3596.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

czy znacie na dogo jakiś miłośników nowofunlandów?
mamy takie cudo, dziewczynka ok 2lat, ogromny dzieciak... tylko zaniedbana

[IMG]http://imageshack.us/a/img836/2536/imgp3439b.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img94/5379/imgp3458l.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img844/2342/imgp3445.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img221/6292/imgp3453z.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img854/9763/imgp3449.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hope2']ja ją chyba na fb widziałam-tę sunię z podejrzeniem jaskry...czy ona ma już wydarzenie?[/QUOTE]

Hope2,znam jedna CIOTECZKE co robi super wydarzenia.
Gdyby sie zgodzila zrobic,moglabys zostac wspoladminem/chyba to sie tak nazywa/i wszystko uzupelniac i dopisywac?

Trzeba pomoc Malutkiej,a z fb duza pomoc szczegolnie dla takich mikrusow.

Link to comment
Share on other sites

Nowofundlanda wrzuciłam na wątek niufków w potrzebie. Dajcie ją na fb - może ktoś jej szuka ? Nawet jeśli nie to do domu pójdzie na pewno raz dwa, byle dobrego no i po sterylce.... Mogę zrobić jej ogłoszenia jeśli podacie mi coś o jej charakterze ale nie wiem, czy to nie za wcześnie, kiedy ona trafiła do nas? Zakochałam się... :)

Warto zgłosić ją też tutaj jeśli właściciel się nie zgłosi [URL]http://www.psiratownicy.pl/[/URL]

Moja stara znajoma miała kiedyś niufka, cudowne psiaki ale nie lubią się nudzić... no i nie do bloku....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='modliszka84']Mała suczka, mix terierka, wiek ok 8 lat. Nie widzi... obija się w boksie, jest przerażona. Przy próbie kontaktu drży ze strachu, a serce chce jej wyskoczyć z piersi...

Prawdopodobnie ma jaskrę, jedno oko już prawie "zanikło", drugie jest wybałuszone, co widać na zdjęciach. Być może da się je uratować, ale jest prawodpodobieństwo że wzroku nie odzyska.

Nie mamy już pomysłu ani możliwości... Serce się kraje na jej widok. Maja potrzebuje spokojnego tymczasu, potrzebuje leczenia, bo narastające ciśnienie w oku powoduje straszny ból. W schronisku nikt jej nie będzie leczył.
Należałoby zabrać ją do okulisty, np. dr Garncarza w Warszawie, a potem prosto do DT. Żadne leczenie nie będzie możliwe w schronisku, bo nikt nie będzie jej aplikował kropli...

Co tu dużo pisać, błagamy o ratunek!

[IMG]http://img811.imageshack.us/img811/481/imgp3600b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/5015/imgp3577m.jpg[/IMG]

[IMG]http://img546.imageshack.us/img546/221/imgp3589e.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/1566/imgp3598.jpg[/IMG]

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/9429/imgp3588s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img542.imageshack.us/img542/3188/imgp3596.jpg[/IMG][/QUOTE]



Umiescilam bide na mikropsach.

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/176778-MIKROPSY-w-potrzebie-og%C5%82aszaj%C4%85c-swoje-MIKRUSY-pami%C4%99tajcie-o-innych-kt%C3%B3re-cierpi%C4%85!?p=20607580#top[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pikola']Hope2,znam jedna CIOTECZKE co robi super wydarzenia.
Gdyby sie zgodzila zrobic,moglabys zostac wspoladminem/chyba to sie tak nazywa/i wszystko uzupelniac i dopisywac?

Trzeba pomoc Malutkiej,a z fb duza pomoc szczegolnie dla takich mikrusow.[/QUOTE]
jestem :) podałam na pw moje dane potrzebne do współprowadzenia wydarzenia :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia14']Nowofundlanda wrzuciłam na wątek niufków w potrzebie. Dajcie ją na fb - może ktoś jej szuka ? Nawet jeśli nie to do domu pójdzie na pewno raz dwa, byle dobrego no i po sterylce.... Mogę zrobić jej ogłoszenia jeśli podacie mi coś o jej charakterze ale nie wiem, czy to nie za wcześnie, kiedy ona trafiła do nas? Zakochałam się... :)

Warto zgłosić ją też tutaj jeśli właściciel się nie zgłosi [URL]http://www.psiratownicy.pl/[/URL]

Moja stara znajoma miała kiedyś niufka, cudowne psiaki ale nie lubią się nudzić... no i nie do bloku....[/QUOTE]


Kasia, tylko ja nie wiem czy to dobrze żeby ona wróciła do swojego domu, chyba że jej wygląd to akurat stan "przejściowy" , ale ma mnóstwo dredów, nie jest specjalnie zadbana.

Hmm charakter - ogromny pluszowy miś. Trochę nieśmiała na początku, a potem wielka przytulanka, buziaki dawała, wtulała się, trochę pobiegała, grzeczna. Nie wiem jak do psów. Na smyczy za bardzo nie potrafi chodzić, boi się.

pikola, Hope - dzięki za pomoc w pokazywaniu malutkiej Mai :) Ona taka mikro nie jest, może ważyć z 8 kg

Link to comment
Share on other sites

[quote name='modliszka84']Kasia, tylko ja nie wiem czy to dobrze żeby ona wróciła do swojego domu, chyba że jej wygląd to akurat stan "przejściowy" , ale ma mnóstwo dredów, nie jest specjalnie zadbana.

Hmm charakter - ogromny pluszowy miś. Trochę nieśmiała na początku, a potem wielka przytulanka, buziaki dawała, wtulała się, trochę pobiegała, grzeczna. Nie wiem jak do psów. Na smyczy za bardzo nie potrafi chodzić, boi się.

pikola, Hope - dzięki za pomoc w pokazywaniu malutkiej Mai :) Ona taka mikro nie jest, może ważyć z 8 kg[/QUOTE]

Hm... to ogłaszać? :)

Skoro nie umie chodzić na smyczy to znaczy, że była na podworku co wcale nie dziwi w sumie... Co do sierści to ciężko po tym kogoś oceniać, ja nie bronie oczywiście ale lepiej oceniać po zachowaniu, pies kudłaty biegający caly czas na zewnątrz kołtuni się w tępię zadziwiającym... Pamiętam tą niufke u znajomych, kochali i raj na ziemi miała, jeździli z nią nad rzekę, wycieczki do lasu itp. A jednak też często miala dredy które później wycinali bo takiego psa wystarczy nie czesać 2tyg. i już wygląda jak siedem nieszczęść... A równie dobrze mogła zwiać i się np. 2tyg. gzieś włóczyć... Mało kto wyrzuca takie psy...

Z drugiej strony jak komuś zależy to chyba tak czy siak do schronu zajrzy i zapyta o psa prawda? Albo bedzie ogłaszał, że zgubił.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='modliszka84']Kasia, narazie nie ogłaszaj, bo miałam już 1 telefon dzisiaj w jej sprawie. Ewentualnie na stronach tylko "znaleziono psa".
Jak wszystko dobrze pójdzie to ten dzisiejszy kontakt wydaje się całkiem w porządku, więc zobaczymy...[/QUOTE]

Ok, to na razie nie robie ogłoszeń, przejrzałam tylko ''zaginione'' ale nic nie znalazłam, zrobie komuś innemu :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...