sugarr Posted December 6, 2007 Share Posted December 6, 2007 [B]Mam ważne pytania[/B] Nie podoba mi się zachowanie Portosa. Nauczyłam go swojego czasu, że na rozkaz ma zejść z kanapy itd, wykonywał to, bez nagród, po prostu wykonywał. Ostatnio za to zaczął się zachowywać jakby się "zbuntował" Mówię mu ZEJDŹ, czasem wykonuje a czasem muszę go sama zdjąć na ziemię. Tak czy inaczej po komendzie "zejdź" staje obok mnie i [B]zaczyna na mnie szczekać[/B] Nie warczy, nie wykazuje cienia agresji. Szczeka tak, jakby chciał się ze mną kłócić - jak mówię mu CICHO szczeka dalej jakby chciał mnie przekrzyczeć. Jak go ignoruję, szczeka dalej żebym zwróciła na niego uwagę. Co zrobić? Drugi nasz problem jest taki, że Portek [B]nie wyrósł z podgryzania [/B]gryzie różne przedmioty, podgryza też ręce i na żadną komendę nie chce przestać, muszę na przykład chować rękę pod kołdrę, a wtedy on znowu się irytuje i szczeka. Tak jakby chciał mnie po prostu do czegoś zmusić szczekaniem. Co robići?! Jak podniesie coś z ziemi to puszcza na komendę ZOSTAW, ale na tą samą komendę nie puszcza mojej ręki. Dodam, że Portos to od początku był trudny pies, bywało że jeszcze w szczenięcych latach martwiłam się, że będzie agresywny. Rzucał się na psy, obszczekiwał i skakał na ludzi. Został wykastrowany, stosowałam się do wielu wielu rad szkoleniowca i znajomych po czym stał się przyjaznym psiakiem dlatego też nie obawiam się, że po takim szczekaniu zaatakuje. To raczej takie szczekanie w przestrzeń (głośne) zdenerwowanego psa, któremu nie wolno robić tego co mu się podoba. Choć może ja to nadinterpretuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted December 6, 2007 Author Share Posted December 6, 2007 ktokolwiek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia & Nemo Posted December 7, 2007 Share Posted December 7, 2007 W jakim wieku jest twój pies ? Jeśli jest w fazie dojrzewania, to może to być taki młodzieńczy bunt. Myślę, że przyda się wrócenie do podstaw nauki komend. Wiesz, naprowadzanie smakołykiem, nagradzanie go za każdą dobrze, bez wahania, wykonaną komendę. Musisz go nauczyć, że to ty decydujesz, co chcesz robić. Przyda się wydawanie całej porcji karmy z ręki za wykonanie komend, a nie z miski. No i pamiętaj o nagradzaniu psa, gdy zachowuje się spokojnie, nie szczeka, nie podgryza, a jeśli chwyci cię za rękę, możesz pisnąć, tak jak to robią szczeniaki. Dasz wtedy sygnał, że to ci się nie podoba, a pies powinien puścić. No i jeśli zacznie cię podgryzać w zabawie, to natychmiast ją przerwij, możesz go wyprowadzić do innego pomieszczenia, ale bez mówienia niczego. Po prostu go zigoruj. Powodzenia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted December 7, 2007 Author Share Posted December 7, 2007 Pies ma trochę ponad rok. Niestety pisk na niego nie działa tak jak to opisałaś, ale postaram się go wyprowadzać, co też będzie trudne, bo przy każdej próbie wyprowadzenia go z pokoju pies się kładzie na plecach kołami do góry... I nie chce się ruszyć. A jak chce się go przesunąć - podgryza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia & Nemo Posted December 8, 2007 Share Posted December 8, 2007 Jeśli nie jesteś w stanie wyprowadzić psa z pokoju, to... sama z niego wyjdź i zamknij drzwi. Dzięki temu pies będzie w oddzielnym pomieszczeniu, a ty nie będziesz ryzykowała i się męczyła ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ansinnery Posted December 14, 2007 Share Posted December 14, 2007 moja suka robi podobnie, ale raczej chce mnie sprowokować, bynajmniej nie do kłótni a do zabawy, a kiedy ja odmawiam, to ona zaczyna jeszcze głośniej. Myślę, że po prostu trzeba to ignorować a w końcu pies dojdzie do wniosku że nie warto strun głosowych strzępić:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted December 14, 2007 Share Posted December 14, 2007 Kreon tez się ze mną kłóci jak ma wykonać jakiekolwiek polecenie na dworze , w domu nie hałasuje,nie ma problemu. Ale kazać mu coś na dworze-od razu pyskuje -ale się z tym pogodziłam, każę mu coś zrobić to tego wymagam, choćbym miała 10 minut stać i się kłócić. W końcu wykona polecenie,ale zawsze ma swoje do powiedzenia:cool1: Po prostu nie ustępuję mu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anika* Posted January 16, 2008 Share Posted January 16, 2008 u nas jest podobnie tylko, że Bazyl zawsze szczeka jak wracam do domu z pracy, nauczyłam go ze witamy się z pozycji siad i teraz wygląda to przekomicznie jak Baziutek opowiada mi wydarzenia całego dnia na siedząco :) jak ktos znajdzie sposób na uciszenie pyskacza to bee wdzięczna (baziutek ma 21miesięcy) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sepia21 Posted March 18, 2008 Share Posted March 18, 2008 anika, a próbowałas ignorowac bazyla do czasu az przestanie szczekac? mysle, ze najlepiej bedzie jesli zawsze gdy zaczyna szczekac wyjdziesz, zaczekasz az sie upsokoi i dopiero wrócisz, wtedy jesli znowu zacznie to powtórzysz to samo, a jesli nie to sie z nim przywitasz. ewentualnie mozesz zrezygnowac z wychodzenia i poprostu obrócic sie tylem.to działa na wiekszosc psów, bo w tym momencie traca nagrode jaka jest przywitanie sie z ukochana pancia:) napewno pies bedzie próbował mocniej szczekac na poczatku i nie da to efektu od razu, ale mysle ze powino pomóc:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka Posted March 31, 2008 Share Posted March 31, 2008 Mój jamnior ma 10 miesięcy, też się z nami kłóci. Obszczekuje psy za oknem, sąsiadów na schodach. Jeżeli wyrzucę go z pokoju... potrafi sie zlać. Taki złośliwiec.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kori Posted March 31, 2008 Share Posted March 31, 2008 [quote name='joanka']Mój jamnior ma 10 miesięcy, też się z nami kłóci. Obszczekuje psy za oknem, sąsiadów na schodach. Jeżeli wyrzucę go z pokoju... potrafi sie zlać. Taki złośliwiec..[/quote] To nie jest żadna złośliwość. Złośliwość to rzecz charkterystyczna dla ludzi. Psy nie mają przyjemności w robieniu komuś na złość. One mają za mały mózg, zeby wiedzieć, jak ans zdenerwować. Nie powinno sie aż tka perosnifikować psów. Taks mao jak suczki nie potrzebują ""macierzyństwa" do szczęścia, tak samo psy nie wiedzą, co to złośliwość. Tos zczekanie to nie kłócenie. Napsiz, w jakich sytuacjach szczeka, to coś wymyślimy wspólnie może. Obszczekiwanie psów i ludzi, odgłosów na klatce schodowej może byc kłopotliwe. Jesli chcesz go tego oduczyć musisz być abrdzo konsekwentna i nie używać siły. To trudne i żmudne, ale możliwe. ;) Wyrzucasz go z pokoju? Zaczepia cię? szczeka? ciagnie? podgryza? piszczy? :lol:To pewnie Cię denerwuje, ale w ten sposob psy proszą o uwagę - bo chcą załatwić swoją potrzebę i chcą to zrobić na polu! Twój piesek jest już duży, na pewno wie, ze mieszkanie to nei miejsce na siku. :loveu: Dlatego staje się "upierdliwy". Jesli go ignorujesz, wyrzucasz z pokoju to robi siku, bo już nei może wytrzymać, nie zrozumiałaś go. To nie złośliwość, tylko konieczność. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anas Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 Mój Pedro ma niecałe 6 miesięcy, od jakiegoś miesiąca jak idziemy na spacer do lasu to stale szczeka, biega po lesie i szczeka, obszczekuje drzewa, ,mie ,szczeka na ptaki i trudno go uspokoić . Lubu też niespodzianie zlapać zębami za kurtkę, nogę rękę. Zauważyłam że jak na niego krzyknę to szczeka jeszcze bardziej,nie reaguje ne moje piśnięcia to nakręca go jeszcze bardziej. Najlepiej jak stanę i spokojnie powiem nie, to wtedy przestaje gryżć, ale szczeka dalej. Tylko jak Cwiczymy, lub się da mu kij do pyska to jest spokój. W nowym miejscu nie szczeka, może to szczekanie to z nudów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia & Nemo Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 Rzeczywiście, chyba pies prostu chce byś zwróciła na niego uwagę. Dlatego trzeba go zmęczyć ruchowo i umysłowo i nauczyć, że czasem musi sam się sobą zająć ;) Krzyczenie na niego nic nie da, to nakręca psa jeszcze bardziej. Jakiej rasy jest piesek ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anas Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 Pies jest rasy owczarek niemiecki i generalnie jest dość usłuchany jak na swój wiek, ma właścieiw tylko dwie przywary,tą o której pisałam i chę gonienie samochodów. Tego też staram się go oduczyć i powoli jest coraz lepiej, nie wiem tylko skąd mu się to wzięło bo jak był młodszy to nie miał takich ciągotek, a poza tym ja mam jeszcze labradorkę 8 letnią która nigdy tego nie robiła i nie robi, więc nie daje mu przykładu a on dużo się od niej uczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia & Nemo Posted June 16, 2008 Share Posted June 16, 2008 Na spacerze zajmij psa tak, by nie miał czasu myśleć o gonieniu samochodów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.