anas

mam psa z tej hodowli, ma 4 lata. Ma dysplazję i wadę serca/ niedomykalność zastawki mitralnej/ Jest po operacji jednego biodra w wieku 7 miesęcy i póki co ze stawami nie ma problemów. Na serce dostaje leki i jest w miarę dobrze. Problem polega na tym iż był to dla mnie pies użytkowy, był partnerem moich treningów biegowych a teraz nie może już ze mną trenować. Nie winię za to ani hodowli ani hodowcy, mam po prostu pecha. Pies ma doskonałą psychikę, uczy się wszyskiego w mig, jest bardzo posłuszny, spokojny, niczego się nie boi. Jeśli chodzi o psyczikę jest po prostu doskonały, tylko to zdrowie.Zaznaczam, nie ma wady zgryzu.

Jak już pisałam mam 9 letnią labradorkę, niewidomą od ok. 3 lat. Też tak jak twój Leoś ma PRA. ślepła powoli przez około 5 lata, teraz doskonale sobie radzi, w domu porusz się powoli, czasem na coś wpadnie ale bardzo rzadko, jest bardzo pogodntm i wesołym psem, mieszkamy przy lesie, w lesie biega po ścieżkach tak sprawnie, że ludzie jak ją wis=dzą to nie wierzą że jest niewidoma. Oczywiście stale sprawdzam czy idzie i gdzie jest, mówię dużo do niej to wtedy jest jej łatwiej mnie zlokalizować, jak pisałam nauczyła się wielu nowych komend. Jak pójdzie w las za jakimś atrakcyjnym zapasem to mój drugi pies ON ją odnajduje i przyptowadza a ona potulnie idzie za nim. Kupiłam jej świecącą obrożę to jak jest ciemno to ją widzę, bo jest czarna. Jak ćwiczę posłuszeństwo z ONem to wykonuje bezbłędnie wszystkie komendy, nie martw się powolna utrata wzroku pozwala psu przystosować się do kalectwa.

czy cocia Basia zna się na chorobach serca u psów? Mam podejrzenie wady serca u 6 miesięcznego Onka i propozycję badania psa w Warszwie ale wolałabym oczywiście Szczecin

Pies jest rasy owczarek niemiecki i generalnie jest dość usłuchany jak na swój wiek, ma właścieiw tylko dwie przywary,tą o której pisałam i chę gonienie samochodów. Tego też staram się go oduczyć i powoli jest coraz lepiej, nie wiem tylko skąd mu się to wzięło bo jak był młodszy to nie miał takich ciągotek, a poza tym ja mam jeszcze labradorkę 8 letnią która nigdy tego nie robiła i nie robi, więc nie daje mu przykładu a on dużo się od niej uczy.

Ja też szukam dobrego weterynarza w śzczecinie. Byłam już u Pępiaka i na chopina ale to tylko wyciąganie pieniędzy a brak rzetelności. U Pępiaka pies miał zrobione zdjęcie bioder( bo podejrzwam u niego dysplazję) i kazano mi psa natychmiast operować. Okazało się że zrobiono zdjęcie żle i na jego podstawie nic nie można powiedzieć i trzeba zrobić drugie. Stwierdziłam to sama na podstawie wiedzy zdobytej przez internet/jest mi latwiej bo sama jestem lekarzem/. Na Chopina stwierdzono to co ja ale przy badaniu psa stwierdzono że ma wadę serca. Wykonano usg i powiedziano że mq wadę serca niewiadomo jaką ale nie może biegać i należy podawać mu leki. Pies biega jak szalony w ogóle się nie męczy i oczywiście żadnych lekó nie bierze. Dlatego poszukuję weta któru wykonał by porządnie chociaż rtg stawów a zdjęcie wyślę do Wrocławia.Co do serca to sobie chyba odpuszczę bo musiałabym pojechać do Warszawy do dr Niziołka ale nie mam czasu. Może ktoś ma podobne doświadczenia i znalazł dobrego weta. Napiszcie!!

Mój Pedro ma niecałe 6 miesięcy, od jakiegoś miesiąca jak idziemy na spacer do lasu to stale szczeka, biega po lesie i szczeka, obszczekuje drzewa, ,mie ,szczeka na ptaki i trudno go uspokoić . Lubu też niespodzianie zlapać zębami za kurtkę, nogę rękę. Zauważyłam że jak na niego krzyknę to szczeka jeszcze bardziej,nie reaguje ne moje piśnięcia to nakręca go jeszcze bardziej. Najlepiej jak stanę i spokojnie powiem nie, to wtedy przestaje gryżć, ale szczeka dalej. Tylko jak Cwiczymy, lub się da mu kij do pyska to jest spokój. W nowym miejscu nie szczeka, może to szczekanie to z nudów?

pomóżcie! Mój 4 miesięczny ON wykazuje agresję wobec dzieci. Nie mam pojęcia dlaczego, ja nie posiadam już w domu małych dzieci natomiast mieszkamy w okolicy gzie jest ich sporo. Wzięłam go z hodowli w wieku 8 tygodni,początkowo nie reagował w ogóle na dzieci i był nieufny do ludzi, dzieci z sąsiedztwa jak przychodiły się z nim pobawić yo uciekał, ale nigdy żadne dziecko mu nie zrobiło krzywdy. Teraz jak podrósł to co prawda nie podbiega do dzieci ale jak je zobaczy to szczeka z wyrażnią agresją. Obawiam się że jak będzie rósł to może być coraz gorzej. Jak mam go tego oduczyć. Zaznaczam że uczę go trochę klikerem i jyż zna podstawowe komendy.

Ja mam 8 letnią labradorkę która nie widzi od około 2,5 roku.Ma wrodzony zanik siatkówki i stopniowo traciła wzrok. Daje sobie dobrze radę, posługuje się węchem i słuchem. Jak chodzimy na spacery w lesie to tak biega że ludzie nie wierzą że nie widzi. Oczywiście tylko ze mną i tylko w sobie znanym terenie w mieście i w lesie. Zna wiele komend stój, uwaga, naprzód, hop, skręcaj, wracaj, zostań, w prawo, w lewo. Muszę dość często do niej mówić aby namierzyła kierunek i bardziej ją pilnować aby nie przeoczyć zmiany kierunku spaceru. W domu zna wszystkie kąty i choć czasem trudno jej trafić na legowiski to zawsze w końcu znajdzie. Nie jeżdżę z nią do miasta bo nam jest bardzo zagubiona/ za dużo różnych zapachów/ chyba że do weterynarza do którego nadal lubi jeżdzić. w ogóle od czasu jak nie widzi zrobiła się spokojniejsza, dawnie była bardzo narwana i bardziej posłuszna. Tera ma jeszcze szczeniaka ON i dogadują się bez problemów a nawet bawią ze sobą

wszystko to ma oprócz tego że nie widziałam jak pracuje, to tyle.

No to nadal nie wiem o co w tej aferze chodzi, czy mam rozumieć że sprzedawca/czytaj hodowca/ jest nieuczciwy i mój pies nie otrzyma rodowodu choć ma metrykę, czy będzie miał wady które ujawnią się póżniej/ mam na myśli zarówno zdrowie psa jak i wady charakteru/ bo jest to dla mnie ważne. Pies nie będzie wystawiany ale bardzo zależy mi aby był zdrowy i spokojny pie rodzinny. Proszę wujaśnijcie to laikowi!!

Z ciekawością czytamwsztstkie wypowiedzi w tym temacie bo jak wspomniałam kupiłam szczeniaka z tej hodowli i po psie o którym tak głośno choć nadal nie wiem dlaczego. Jestem laikiem przyznaję, ale uważam że po pierwsze jeśli pies posiada atest związku kynologicznego jako reproduktor to nie jest jakimś zwykłym kundlem, po drugie jeśli ktoś komuś coś zarzuca lub o czymś wie to nie należy o tym robić tajemnicy, i napisać o co chodzi. Jeśli nie to nie należy siać fermentu i powtarzać nie sprawdzonych plotek. To Tyle. Mój piesek jest bardzo fajny, szybko rośnie i błyskawicznie się uczy. Jestwm z niego bardzo zadowolona!!

Bylam u veta chociaż biegunka przeszła, pies jest zdrowy, ale mimo bardzo dobrego apetytu i zdania veta że Eukanuba jest dobrą karmą ja nadal nie jestem przekonana. Pies robi często kupy i są one bardzo obfite, wydaje mi się że tych kup jest dużo/ objętościowo/ Po skończeniu zakupionej karmy planuję zmienić karmę, chyba na Purinę Pro Plan z łososiem bo taką je mój starszy pies labrador i bardzo dobrze mu służy, kupy małe sierść śliczna. Dziękuję za wszystkie rady

Mam 2 miesięcznego Onka, karmię go ęukanubą. Ma dobry apetyt, rośnie i jest wesoły. Do tej pory kupy robił często i duże ale prawidłowej konsystencji. Dzisiaj ma biegunkę, kupy wodniste, strzelające leją się z tyłka. Czy mam mu zmienić karmę, a jeśli tak to na jaką? Pomóżcie, nie wiem co robić. Karmę daję mu moczoną do tego pije dużo wody.

od tygodnia posiadam szczeniaka z hodowli Wilczy Klan. Mieszkam w Goleniowie i zawsze chciałam posiadać psa tej rasy. Do p. K. chodziłam z moim labradorem na PT i bardzo byłam zadowolona. Szczeniak jest po Cross i Doxa Wilczy Klan, jest bardzo Ladny zadbany, posiada metrykę, szczepienia i jest odrobaczony. Nie boi się ludzi, Latwo uczy się czystości. Przeczytałam że jego ojciec to jakiś niewypał i niedoruba, ale nie wiem dokładnie o co chodzi? Tak bardzo cieszę się z posiadania szczeniaka, czy może być z nim coś nie w porządku? Proszę o więcej informacji w tej sprawie!