Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

Lalalallalaaa!! A ja na wyspie sie randkuje! Oczywiscie przymusowy urlop - bez laptopa! W Nothampton dzis festiwal balonowy! Jeszcze zeby nie lalo, to moze byloby super ;) Powoli i mieszkanie z opcja "pies" sie klaruje... zeby sie udalo! Pozdrawiam Was serdecznie!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kurcze dziewczyny, spora roznica w tych Waszych kosztach :roll: . Katcherine, moze rzeczywiscie Twoje rachunki sa bez przeprawy przez kanal - mozesz zweryfikowac? Malutka, bede czekac na Twoje najnowsze obliczenia i...szerokiej drogi :p
Lemonsky, trzymam kciuki za 'dog-friendly accomodation' a bardziej suchej pogody to i Tobie i sobie zycze :razz:

Link to comment
Share on other sites

Noo tu mokro w dalszym ciagu... ale taka uroda chyba tego miejsca i juz. Moj TZ sie intensywnie zabiera za planowanie podrozy, ciekawe, ile nas wyniesie... Nie liczas gadzetów - no musi byc TomTom z GPSem :cool3: , to pewnie troche szarpnie, bo auto ciezkie jak czolg, 2 l beznyna turbo, na trasie podobno 7-8 litrow pali, zobaczymy, jak to wyjdzie. A ja i tak jestem pewna, ze w dwie strony dla trzech osob i potem z powrotem psa wyjdzie taniej niz jakby sam Torro mial leciec samolotem w jedna strone i tego sie trzymam :) Moze po poludniu sie przejasni to tescia wyekspediujemy na ryby a my se balony poogladamy!

Link to comment
Share on other sites

Albo juz slepa wrona jestem, ze nie doczytalam, ale prosze podpowiedzcie, jak jest z przeprawa promowa przez Dunkierke. Pies w samochodzie musi byc w transporterze ? Czy mozna byc obok samochodu i podpatrzec czy nie wyzera wnetrza? Bede wdzieczna :modla:

Link to comment
Share on other sites

Dojechalam, 21 godzin z godzina czekania na prom i 2 godziny na promie. Z eurotunelem pewnie byloby 19 godzin, postoje co 4 godziny na 30 min.Od polnocnego Ladku do granicy w Olszynie 13 godzin i 55 minut.
Cala trasa spalila nam niecale 2.5 baku ropy, czyli okolo 110-120 litrow ( okolo 100 funtow) Tym razem wyszlo 1073 mile ( troche pobladzilismy w Niemczech) ale sama podroz byla przyjemna i fajna pogoda i niezapchane autostrady,dopiero z granicy do Wrocka tluklismy sie po dziurach i dosyc wolno psulismy resory...:evil_lol: Francja elegancja, Holandia smierdziala obora, a Niemiec nawet niezauwazylam.
Teraz wypoczywam, tak ze ograniczam internet tylko do godziny dziennie:diabloti: . No chyba ze bedzie lalo.
Pozdrowienia
Malutka

Link to comment
Share on other sites

czesc wszystkim!
ja juz od czwartku w Londynie, powiem wam ze podrozowalam czesto i nie tak krotko po swiecie i nie sadzilam ze bede tesknic za wszytskim tak bardzo jak teraz!:crazyeye: niby wszytsko jest bardzo ok- praca, mieszkanie, TZ :loveu: nie ma mojego psa:placz: czuje sie beznadziejnie, mam nadzieje ze to minie! mial ktos tak?
bylam w pracy pierwszy dzien, wyszlam z dwoma psami i pilnowalam reszty, jade do roboty ok 1h, ludzie bardzo w porzadku, ale musze pracowac minimum 6godzin zeby mi sie dojazd oplacal, dzis bylam 4h bo to jakis martwy sezon jest i duzo psow na wakacjach! zobacze moze zmienie:razz: narazie tyle, pozdrowionka dla wszystkich!

Link to comment
Share on other sites

Marta glowa do gory! Zleci jak z bicza trzasnal ;)
Fajnie, ze praca jest ok...no i reszta oczywiscie tez :cool3: . A mozesz mi zdradzic, gdzie szukalas pracy z psami? Ja wchodze na rozne strony w necie o tematyce 'Polacy w Anglii', 'praca w Anglii', wyjazd do Anglii' itd, itp i szukam podobnych ofert....nie wiem, czy ja jakas ciemna jestem, czy co, ale...nie ma :oops:

Mieszkam na Anerley, niedaleko Croydon. Pod nosem praktycznie mam Bet's Park - niezbyt duzy, ale wystarczy na codzienne bieganie, no i Gajce sie podoba, szczegolnie ze wzdluz parku plynie kanal a w nim...kaczki :diabloti:
A :drinking: chyba mi tez by sie przydalo - na poprawienie humoru :lol: ...

Link to comment
Share on other sites

No coz - napisalam o tym tutaj, bo...tutaj kazdy kto mialby jechac do UK a jest Dogomaniakiem najprawdopodobniej zajrzy, wiec - ku przestrodze. Nie mam jednak ochoty wszedzie i kazdemu o tym pisac, bo...szkoda slow i moich nerwow. Mam nadzieje, ze mi wybaczysz, ze nic Ci nie napisalam....
A Gajce kaczki bardzo sie podobaja, pol godziny temu 'odkryla' ze w tym parku sa tez wiewiorki, wiec byla w siodmym niebie :evil_lol: .
Zdrufko :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Sklamalam, o pol baku, nadal jest w aucie, czyli wyszlo okolo 90 litrow, czyli jeszcze taniej, a rocznik to pazdziernik 2003.

Psy w siodmym niebie, rozrabiaja i wyjadaja agrest z koszyka a ja mozolnie obrywam. Jeszcze pozeczki zostaly.
Bohor nienawidzi krow bo wydaja dziwne dzwieki i biedactwo chowa sie za mnie, Guiness pewnie by zjadla z rogami.
Duzo czasu poswiecam na reperowanie starej suki ktora wepchnelam tesciowej pod opieke. Ojejku, to dopiero koszmar, wczoraj konkretnee badania wykazaly niesprawnosc watroby i bedzie dietka na stare lata. W piatek pod narkoze do sciagania kamienia na zebach... kamien wiekszy niz same zeby, skora tez zapaprana, lupiez niesamowity, wyleniale miejsca, biedna ta staruszka oj biedna. Dzisiaj 3 godziny szczyglam, codzienne kapiele tez kurcze ponad godzine zajmuja, nie chce jej golic do lysa, dlatego mocze ja w odpowiednim szamponie. Ma pare dni na poprawe, najwyzej bedzie skinem.
Dzisiaj mi sie pogoda popsula, niezdazylam po Tatrach pochodzic, moze sie poprawi...

Dzieczyny nie przejmujcie sie , zawsze sie teskni, trzeba pare miesiecy do klimatyzacji, potem do Polski tylko na szybkie odwieziny a na urlop w cieple kraje , i bedzieci tesknic za Anglia, zobaczycie.

Ide na zywca, pozdrowienia
malutka

Link to comment
Share on other sites

ja wiem ze to chodzi o zmiane srodowiska, ale w sumie to ja nie musialam tu przyjezdzac, byla to moja wlasna wola:cool3: eh..... jezdzi czlowiek po swiecie i nigdzie nie ma problemu, dopiero jak perspektywa zostania gdzies na dluzej to sie przejmuje:shake: nic to, dzisiaj chyba podjade na trening agility do znajomej to moze mi sie poprawi:multi: pozdowionka gorace dla wszystkich a szczegolnie dla tych w Polsce;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Devis&Marta'] dzisiaj chyba podjade na trening agility do znajomej to moze mi sie poprawi:multi: [/quote]

Jak trochę poskaczesz i przeczołgasz sie kilka razy przez tunel,to zaraz sie lepiej poczujesz.....I swiat zobaczysz z innej perspektywy......:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Hej!
juz mi troche lepiej, dostalam wyplate:lol: Malutka mozesz mi wyslac jakie psie atrakcje dzieja sie w najblizszym czasie w Londynie?
fajnie ze mamy dlugi weekend:razz:
na trening jade w przyszla srode

jesli chodzi o ta kwarantanne to pies po prostu siedzi w domu w Polsce, nie tak jak kiedys ze zostawal w jakims kenelu

Link to comment
Share on other sites

dziękuję

pytałam nie dlatego, że chcę zabrac psa do anglii (bo wyjechalismy razem do Szkocji)
poprostu czasem pisza do mnie osoby zainteresowane uzyskaniem informacji odnośnie wyjazdu psa na wyspę (jaka jest kolejność działań, koszty itd.)
jednak raz zarzucono mi niewiedzę.... własnie odnośnie kwarantanny, że przecież już od jakiegos czasu jej nie ma :roll:

stąd moje pytanie
:bye:

Link to comment
Share on other sites

Ja teraz w Polsce bawie, ale we wtorek sie poinformuje co do tych psiowych imprez. Kilka ma byc tyle wiem.

No prosze dzisiaj u wetki dowiedzialam sie o Nowotarskiej wystawie czterolapnych gryzoni, jaka to impreza nam sie uszykowala na koniec urlopu. Jedziemy poogladac, psy tez moga powochac:evil_lol:.

Pozdrowienia z zaplakanego Zakopca
Malutka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...