lemonsky Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 Lalalallalaaa!! A ja na wyspie sie randkuje! Oczywiscie przymusowy urlop - bez laptopa! W Nothampton dzis festiwal balonowy! Jeszcze zeby nie lalo, to moze byloby super ;) Powoli i mieszkanie z opcja "pies" sie klaruje... zeby sie udalo! Pozdrawiam Was serdecznie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted August 18, 2006 Share Posted August 18, 2006 Kurcze dziewczyny, spora roznica w tych Waszych kosztach :roll: . Katcherine, moze rzeczywiscie Twoje rachunki sa bez przeprawy przez kanal - mozesz zweryfikowac? Malutka, bede czekac na Twoje najnowsze obliczenia i...szerokiej drogi :p Lemonsky, trzymam kciuki za 'dog-friendly accomodation' a bardziej suchej pogody to i Tobie i sobie zycze :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted August 19, 2006 Share Posted August 19, 2006 malutka- pytanie jeszcze jaki rocznik diezla- ale ci od razu odpowiem- dizle sa ekonomiczniejsze od benzyny. Mysmy mieli przyjemnosc z jazdy samochodem.....kolega ktory robil te sama trase diezlem mial...ekonomicznosc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted August 19, 2006 Share Posted August 19, 2006 Noo tu mokro w dalszym ciagu... ale taka uroda chyba tego miejsca i juz. Moj TZ sie intensywnie zabiera za planowanie podrozy, ciekawe, ile nas wyniesie... Nie liczas gadzetów - no musi byc TomTom z GPSem :cool3: , to pewnie troche szarpnie, bo auto ciezkie jak czolg, 2 l beznyna turbo, na trasie podobno 7-8 litrow pali, zobaczymy, jak to wyjdzie. A ja i tak jestem pewna, ze w dwie strony dla trzech osob i potem z powrotem psa wyjdzie taniej niz jakby sam Torro mial leciec samolotem w jedna strone i tego sie trzymam :) Moze po poludniu sie przejasni to tescia wyekspediujemy na ryby a my se balony poogladamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo1 Posted August 20, 2006 Share Posted August 20, 2006 Albo juz slepa wrona jestem, ze nie doczytalam, ale prosze podpowiedzcie, jak jest z przeprawa promowa przez Dunkierke. Pies w samochodzie musi byc w transporterze ? Czy mozna byc obok samochodu i podpatrzec czy nie wyzera wnetrza? Bede wdzieczna :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted August 20, 2006 Share Posted August 20, 2006 karjo pies zostaje w samochodzie na dole- ale ludzie sa zobowiazani do wyjascia na GORE NA POKLAD. bRAMKI ZEJSCIOWE NA PARKING NA CZAS PODROZY SA ZAMYKANE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo1 Posted August 20, 2006 Share Posted August 20, 2006 Dzieki serdeczne, to wiem na co sie szykowac...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malutka Posted August 20, 2006 Share Posted August 20, 2006 Dojechalam, 21 godzin z godzina czekania na prom i 2 godziny na promie. Z eurotunelem pewnie byloby 19 godzin, postoje co 4 godziny na 30 min.Od polnocnego Ladku do granicy w Olszynie 13 godzin i 55 minut. Cala trasa spalila nam niecale 2.5 baku ropy, czyli okolo 110-120 litrow ( okolo 100 funtow) Tym razem wyszlo 1073 mile ( troche pobladzilismy w Niemczech) ale sama podroz byla przyjemna i fajna pogoda i niezapchane autostrady,dopiero z granicy do Wrocka tluklismy sie po dziurach i dosyc wolno psulismy resory...:evil_lol: Francja elegancja, Holandia smierdziala obora, a Niemiec nawet niezauwazylam. Teraz wypoczywam, tak ze ograniczam internet tylko do godziny dziennie:diabloti: . No chyba ze bedzie lalo. Pozdrowienia Malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 Fajnie malutka - na rope widac sie oplaca, czasowo tez niezle wyszlo ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 czesc wszystkim! ja juz od czwartku w Londynie, powiem wam ze podrozowalam czesto i nie tak krotko po swiecie i nie sadzilam ze bede tesknic za wszytskim tak bardzo jak teraz!:crazyeye: niby wszytsko jest bardzo ok- praca, mieszkanie, TZ :loveu: nie ma mojego psa:placz: czuje sie beznadziejnie, mam nadzieje ze to minie! mial ktos tak? bylam w pracy pierwszy dzien, wyszlam z dwoma psami i pilnowalam reszty, jade do roboty ok 1h, ludzie bardzo w porzadku, ale musze pracowac minimum 6godzin zeby mi sie dojazd oplacal, dzis bylam 4h bo to jakis martwy sezon jest i duzo psow na wakacjach! zobacze moze zmienie:razz: narazie tyle, pozdrowionka dla wszystkich! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: :bye: No, nie becz już! Każdy czułby sie beznadziejnie bez swojego psa ;) Piwko może łyknij......:beerchug: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 Marta glowa do gory! Zleci jak z bicza trzasnal ;) Fajnie, ze praca jest ok...no i reszta oczywiscie tez :cool3: . A mozesz mi zdradzic, gdzie szukalas pracy z psami? Ja wchodze na rozne strony w necie o tematyce 'Polacy w Anglii', 'praca w Anglii', wyjazd do Anglii' itd, itp i szukam podobnych ofert....nie wiem, czy ja jakas ciemna jestem, czy co, ale...nie ma :oops: Mieszkam na Anerley, niedaleko Croydon. Pod nosem praktycznie mam Bet's Park - niezbyt duzy, ale wystarczy na codzienne bieganie, no i Gajce sie podoba, szczegolnie ze wzdluz parku plynie kanal a w nim...kaczki :diabloti: A :drinking: chyba mi tez by sie przydalo - na poprawienie humoru :lol: ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PALATINA Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 Paulina, dopiero teraz przeczytałam o Waszej podróży! Jestem w szoku! Dobrze, że juz tam jesteście i że Gajka ma park i kaczki po nosem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 No coz - napisalam o tym tutaj, bo...tutaj kazdy kto mialby jechac do UK a jest Dogomaniakiem najprawdopodobniej zajrzy, wiec - ku przestrodze. Nie mam jednak ochoty wszedzie i kazdemu o tym pisac, bo...szkoda slow i moich nerwow. Mam nadzieje, ze mi wybaczysz, ze nic Ci nie napisalam.... A Gajce kaczki bardzo sie podobaja, pol godziny temu 'odkryla' ze w tym parku sa tez wiewiorki, wiec byla w siodmym niebie :evil_lol: . Zdrufko :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo1 Posted August 21, 2006 Share Posted August 21, 2006 Dziewczyny, Wasze zdrowko na Wyspach :drinking::chlup::knajpa::laola:. Marta nie daj sie, piesowy lada moment dojedzie, a w ogole to sio na "babskie zakupy" - najlepsze na chandre, a w kosmetykach mozna szalec ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malutka Posted August 22, 2006 Share Posted August 22, 2006 Sklamalam, o pol baku, nadal jest w aucie, czyli wyszlo okolo 90 litrow, czyli jeszcze taniej, a rocznik to pazdziernik 2003. Psy w siodmym niebie, rozrabiaja i wyjadaja agrest z koszyka a ja mozolnie obrywam. Jeszcze pozeczki zostaly. Bohor nienawidzi krow bo wydaja dziwne dzwieki i biedactwo chowa sie za mnie, Guiness pewnie by zjadla z rogami. Duzo czasu poswiecam na reperowanie starej suki ktora wepchnelam tesciowej pod opieke. Ojejku, to dopiero koszmar, wczoraj konkretnee badania wykazaly niesprawnosc watroby i bedzie dietka na stare lata. W piatek pod narkoze do sciagania kamienia na zebach... kamien wiekszy niz same zeby, skora tez zapaprana, lupiez niesamowity, wyleniale miejsca, biedna ta staruszka oj biedna. Dzisiaj 3 godziny szczyglam, codzienne kapiele tez kurcze ponad godzine zajmuja, nie chce jej golic do lysa, dlatego mocze ja w odpowiednim szamponie. Ma pare dni na poprawe, najwyzej bedzie skinem. Dzisiaj mi sie pogoda popsula, niezdazylam po Tatrach pochodzic, moze sie poprawi... Dzieczyny nie przejmujcie sie , zawsze sie teskni, trzeba pare miesiecy do klimatyzacji, potem do Polski tylko na szybkie odwieziny a na urlop w cieple kraje , i bedzieci tesknic za Anglia, zobaczycie. Ide na zywca, pozdrowienia malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 A JA JESTEM W PL I WCALE DO ANGLII NIE TESKNIE,PRZYNAJMNIEJ NARAZIE ;) WSZYSTKO JEST SUPER TYLKO POGODA SIE SPIER... ALE MOZE BEDZIE LEPIEJ :roll: POZDRAWIAM DZIS BEDE SIE WIDZIEC Z MOJA LALUNIA :loveu: NARESZCIE:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 ja wiem ze to chodzi o zmiane srodowiska, ale w sumie to ja nie musialam tu przyjezdzac, byla to moja wlasna wola:cool3: eh..... jezdzi czlowiek po swiecie i nigdzie nie ma problemu, dopiero jak perspektywa zostania gdzies na dluzej to sie przejmuje:shake: nic to, dzisiaj chyba podjade na trening agility do znajomej to moze mi sie poprawi:multi: pozdowionka gorace dla wszystkich a szczegolnie dla tych w Polsce;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 [quote name='Devis&Marta'] dzisiaj chyba podjade na trening agility do znajomej to moze mi sie poprawi:multi: [/quote] Jak trochę poskaczesz i przeczołgasz sie kilka razy przez tunel,to zaraz sie lepiej poczujesz.....I swiat zobaczysz z innej perspektywy......:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo1 Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 zabiej chyba :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulla_lla Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 hej z powodu wielu róznych opinii krążących po internecie na temat kwarantanny, chciałabym zapytac Was :) tzn. niejako u źródła czy nadal jest 1/2 roczna kwarantanna? dziękuję pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo1 Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 tak, pol roku od wyslania probki krwi na badanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Hej! juz mi troche lepiej, dostalam wyplate:lol: Malutka mozesz mi wyslac jakie psie atrakcje dzieja sie w najblizszym czasie w Londynie? fajnie ze mamy dlugi weekend:razz: na trening jade w przyszla srode jesli chodzi o ta kwarantanne to pies po prostu siedzi w domu w Polsce, nie tak jak kiedys ze zostawal w jakims kenelu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulla_lla Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 dziękuję pytałam nie dlatego, że chcę zabrac psa do anglii (bo wyjechalismy razem do Szkocji) poprostu czasem pisza do mnie osoby zainteresowane uzyskaniem informacji odnośnie wyjazdu psa na wyspę (jaka jest kolejność działań, koszty itd.) jednak raz zarzucono mi niewiedzę.... własnie odnośnie kwarantanny, że przecież już od jakiegos czasu jej nie ma :roll: stąd moje pytanie :bye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malutka Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Ja teraz w Polsce bawie, ale we wtorek sie poinformuje co do tych psiowych imprez. Kilka ma byc tyle wiem. No prosze dzisiaj u wetki dowiedzialam sie o Nowotarskiej wystawie czterolapnych gryzoni, jaka to impreza nam sie uszykowala na koniec urlopu. Jedziemy poogladac, psy tez moga powochac:evil_lol:. Pozdrowienia z zaplakanego Zakopca Malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.