Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 958
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Żyje i chyba nawet dobrze wygląda bo ludzie się za nią oglądają na ulicy.Nie wiem czemu ale wzbudza duże zainteresowanie.Demolować nie ma za bardzo jak bo nie zostaje sama dłużej niż godzinę.Na razie moja mama ją pilnuje ,niech się przyzwyczaja powoli bo mi się nie chce sprzątać bałaganu.Mama wczoraj dzwoni do mnie do pracy i mówi ,że wyszła na 20 min do sklepu a Tina ukradła ze stołu kość która się dla niej rozmrażała i zjadła zamrożoną razem z folią.Musiała się spieszyć żeby nikt nie pomyślał chyba że to ona.Normalnie pies jest niezły cwaniak .Tina chyba myśli ,że jest psem myśliwskim ,jak się ją spuści ze smyczy to nic tylko tropi i szuka zwierzątek.W mojej okolicy jest blisko lasek i można spotkać zające ,kuropatwy i inne.Ostatnio ją puściliśmy ze smyczy jak wyrwała za zającem do lasu to ją pół godziny ścigaliśmy.Mało przez nią zawału nie dostałam ,myslałam że już nie wróci.Na szczęście sama do nas wróciła,blisko domu już jej na pewno nie puszcze.Dziwnie się zachowuje po spuszczeniu ze smyczy, biegnie 50 m od nas dopiero jak już nas nie widzi to wraca.Próbujemy ją wciągnąć we wspólne zabawy ale ją nic nie obchodzi,biegnie przed siebie i ciągle szuka kretów.

Posted

[IMG]http://img529.imageshack.us/img529/1854/obraz062ir2.jpg[/IMG]


[IMG]http://img385.imageshack.us/img385/5900/obraz065al2.jpg[/IMG]


[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/5042/obraz069tt2.jpg[/IMG]

Posted

To jest moja (znaczy Tiniuchy) Pani. Pitbulla ze mnie pełną gębą nie!

[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/1931/obraz073lx7.jpg[/IMG]


Cztery łapy, cztery łapy, a na łapach pies nie całkiem kudłaty,
Kto dogoni psa, kto dogoni psa....??????

[IMG]http://img138.imageshack.us/img138/2527/obraz077us9.jpg[/IMG]

A walam się, walam po kanapie, każdego da się urobić na mój red nose.

[IMG]http://img237.imageshack.us/img237/5295/obraz074xm0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img246.imageshack.us/img246/3887/obraz076ik5.jpg[/IMG]

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Posted

Przyszła następna partia zdjęć Tinki i pozdrowienia. Straszne milczki z opiekunów Tinuchy. No ale ja właściwie gaduł nie szukałam i tak jakoś osobiście sobie cenię małomówność. Tylko tak czasami to się martwię, czy Tinucha nie rozrabia za bardzo i czy przypadkiem jej opiekunowie nie mają jej dosyć.:razz: Bo, że ona potrafi wyprowadzić z równowagi, to z pewnością już doskonale wiedzą, ale jakby co to przypominam, że potrafi też być słodka i kochana. A że ma taki przewrotny charakter to i ciekawsze z nią życie jest.:evil_lol:
Jutro postaram się wkleić przynajmniej kilka zdjęć. Zrobię to duszą na ramieniu, tylko czekam aż ktoś mi da porządny o.... za nabijanie obciążenia.:mad:

Posted

Tina ma się dobrze i próbuje tu rządzić wszystkimi.Co do zachowania to różnie to bywa ale ja wiedziałam na co się porywam to nie narzekam,tylko na początku byłam w szoku bo w porównaniu do mojego Krakersa to ona jest szalona.Tina bardzo się zmieniła nie tylko z wyglądu ale i z zachowania.Nie jest już taka strachliwa jak na początku kiedy to bała się obcych i uciekała za mnie,zaczyna się zachowywać jak prawdziwy pitbull odważny i ciekawski.No i na szczęście nie ma kłopotów ze zdrowiem wszystko elegancko zarasta,piesek dobrze wygląda i chyba jest zadowolona z życia.Teraz coś o tym jej szaleństwie ,ostatnio normalnie mnie zaszokowała takich rzeczy to ja się po niej nie spodziewałam.Pojechała na wieś i chodziła sobie sama po działce a tu kura przeszła z podwórka obok a Tinka co zrobiła,zamordowała i zakopała.Nikt tego nie widział ale pióra ją zdradziły. Na szczęście facet nie krzyczał bo kura sama przeszła przez ogrodzenie , ale zły był bo to była rasowa jakaś w kropki.Tinka lubi po prostu polować a ja myślałam ,że ona taka łagodna i kochana.

Posted

No uśmiałam sie z tej kury rasowej w kropki- Wanda zaraz nam wyprawi bo sie zna na tym...:lol:
fajne życie ma Tinka.
a moja sunia też na wsi gania kury ale jak dogoni to staje i obserwuje bo nie wie co zrobić, a gęsi i inne wielkie potwory omija szerokim łukiem.

Posted

oj tam ...Zgredek jakby dopadł moje królisie to też by pewnie tego nie przeżyły...to samo szczurki - tak już ma;) kur nie testowałam, ale podejrzewam, że też rosół by był:p

a Tinka mądra...zakopała dowód rzeczowy:evil_lol:

Posted

Przy kurze świadków na szczęście nie było ale na wał nad Narwią to normalnie wstyd z nią chodzić.Ludzie sobie spacerują z lornetkami,podziwiają przyrodę a Tina robi polowanie na łabędzie,dobrze pływa jak się okazuje.

Posted

[quote name='ewaz']Tinka lubi po prostu polować a ja myślałam ,że ona taka łagodna i kochana.[/quote]
No bo ona jest łagodna i kochana, tylko ma dwie strony medalu. Ewaz trzeba było widzieć jak rzuciła się wtedy pierwszy raz na Hienka. Ten pierwszy raz zrobiła to całkowicie z premedytacją. Nie straszyła go, nie rzucała się, po prostu złapała go za łapę i to w bardzo bolesnym miejscu (powiedziałabym, że zrobiła to nawet z pewnym wyrachowaniem) i trzymała. Zrobiła mu dziurę cud miód. Charakterek panna ma. Ją trzeba krótko trzymać (powtarzam się jak zdarta płyta, no ale to fakt). Kiedy dobrze wie kto dominuje - zupełnie inna z niej sunia (tak, tak bo ona wtedy jest janiołek). Możecie spróbować takiego ćwiczenia. Codziennie kładzie się ją na boku i przytrzymuje nie pozwalając wstać przez kilka minut. Na początku lepiej robić to w zabawie, potem można lekko na siłę. Po tygodniu powinna być poprawa. To ćwiczenie krzywdy jej nie zrobi, a pokaże jej kto rządzi w domu.

Posted

[quote name='ewaz']Przy kurze świadków na szczęście nie było ale na wał nad Narwią to normalnie wstyd z nią chodzić.Ludzie sobie spacerują z lornetkami,podziwiają przyrodę a Tina robi polowanie na łabędzie,dobrze pływa jak się okazuje.[/quote]
No a jednak pitbullica z niej jak tralala. Lubi pływać. To po co ten cyrk odstawiała przy kąpieli? Fakt, że z pływaniem i polowaniem to te nasze kąpiele nie miały wiele wspólnego.
Co do kury, to jak trzeba, to wynajdziemy Wam jakiegoś rasowego pisklaka, bo u rodziców na podwórku kilkanaście takich cudaków chodzi. Jak trzeba ułagodzić właściciela zamordowanej, to dajcie znać - coś się wymyśli. :evil_lol:

Posted

[IMG]http://img170.imageshack.us/img170/3641/dsc00201zv7.jpg[/IMG]




[IMG]http://img398.imageshack.us/img398/944/dsc00195xp3.jpg[/IMG]

No nikt chyba nie powie, że tak się zachowuje normalny pies (patrz poniżej). Nie sądziłam, że Tina się zamieni w zająca.

[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/2564/dsc00193ro4.jpg[/IMG]


[IMG]http://img261.imageshack.us/img261/540/dsc00189vq2.jpg[/IMG]

Posted

Ku pocieszeniu: Hienkowi ostatnio już zupełnie wali po głowie. Dzisiaj przykładowo idziemy sobie wieczornym spacerem i spotykamy miłego Pana z sunią malamutką. Ja zapobiegawczo odsunęłam się i kazałam Hienkowi usiąść, bo ten jak psa zobaczy (a jest sam na smyczy), to jakby szału dostał. Pan zapytał czy to pies, ja na to że tak, ale jest walnięty jak jest na smyczy. Pan przyjaźnie, że jego to sunia, więc zaczął się z sunią zbliżać. A mój idiota co zrobił? - wywalił zęby na pannę. No i wtedy Pan, że brzydko tak na dziewczynę reagować, ja tylko powtórzyłam- mówiłam, że jest walnięty. Tak sobie myślę, że to chyba ten celibat tak mu po łbie daje. Normalnie pierdoła nie umie się zachowywać wobec swojego gatunku. Ostatnio zniechęcił nawet skutecznie (podobno bardzo przyjaźnie do psów nastawionego) amstaffa. Po dwóch akcjach Hienka - tamten jak tylko Hienka zobaczy też dostaje szału.
Sama powrócę chyba do ćwiczeń antydominacyjnych.

  • 2 weeks later...
Posted

No niestety teraz złe wiadomości,Tinka jest chora,zrobiły się jej jakieś krosty.Wygląda to tak że na brzuchu i w okolicach pachwin robią się krosty,ktore szybko przysychają i w tym miejscu zostaje zaczerwieniona i łuszcząca się skóra.Byliśmy u weterynarza Pani zrobiła zeskrobinę która nie wykazała nużycy ani innych pasożytów.Zeskrobina była zrobiona do krwi.Na razie dostała 0,8ml biomectin i jest leczona w kierunku nużycy,PAni która ją badała powiedziała że zeskrobina mogła nie wykazać początkowo nużycy.Tych krost już nie przybywa tylko przysychają i nie drapie ich,to znaczy że nie jest to żadna alergia.Następną wizytę mamy na 21.05 bo to ma być seria zastrzyków,jak nie zejdzie to powiedziała ,że wprowadzi antybiotyki i coś do stosowania zewnętrznego.Dobrze chociaż że trafiliśmy na dobrego weterynarza,Pani poznała historie choroby i leczenia ,powiedziała że ona tak samo leczy,no i że poprzedni opiekun bardzo dobrze się nią zajmował.

Posted

Wczoraj wieczorem dostałam takiego sms-a: "Jest jeszcze ta suka pitbull red nose?"
I wtedy pomyślałam sobie, że miałyśmy z Tiną szalone szczęście trafiając na Was.
Mam nadzieję, że ze skórą to nic bardzo poważnego. Dziękuję za informacje. Jak bym mogła Wam jakoś pomóc, to dajcie tylko znać.
Postaram się, jak tylko znajdę trochę czasu wkleić trochę zdjęć, bo mam jeszcze zapasy tych, które od Was przyszły. Pozdrowienia dla Was i dla Tinuszy.

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

[IMG]http://img518.imageshack.us/img518/954/dsc00218jf4.jpg[/IMG]


[IMG]http://img341.imageshack.us/img341/42/dsc00280dz6.jpg[/IMG]


[IMG]http://img246.imageshack.us/img246/971/dsc00237vr4.jpg[/IMG]


[IMG]http://img265.imageshack.us/img265/4866/dsc00267wo6.jpg[/IMG]



[IMG]http://img261.imageshack.us/img261/8708/dsc00278tr1.jpg[/IMG]

Posted

To są zdjęcia, które Ewaz przysłała już jakiś czas temu, ale ja nieczasowa i mam opóźniony zapłon stąd takie przesunięcie w czasie.
Taka się mulatka z Tinki zrobiła.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...