karina1002 Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 [B][COLOR=#339966][FONT=Arial][COLOR=darkslateblue]Jeszcze ciągle można uratować wspaniałą, śliczną i wyjątkowo łagodną sunię Azę![/COLOR][/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=red][FONT=Arial][SIZE=3]Potrzeba TYLKO Domu Tymczasowego[/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Arial], w którym Aza mogłaby spokojnie powrócić do zdrowia [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]i osoby, która się Nią zaopiekuje przez czas rekonwalescencji.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]Aza bardzo pilnie potrzebuje operacji stawu biodrowego, bo główka kości jest poza stawem, [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]a w drugiej łapie ma dysplazję. Dlatego potrzebna jest jak najszybsza operacja.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]A rokowania są bardzo dobre - Aza ma dużą szansę na to,[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]że będzie mogła sprawnie i bez bólu poruszać się.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]Pokryjemy wszystkie koszty związane z leczeniem i utrzymaniem Azy![/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]Pomóżcie nam Jej pomóc![/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Aza ma dopiero rok i jeszcze całe wspaniałe psie życie przed sobą. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Dajmy Jej szansę![/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]Aza jest bezdomną sunią, którą przed niespełna dwoma tygodniamni [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]przygarnęła pewna kobieta. Niestety Pani nie potrafi się nią odpowiednio zająć.[/FONT][/COLOR] [B][COLOR=black][FONT=Arial][SIZE=3]Najchętniej by ją teraz uśpiła. Poza tym nie wiem co ona może zrobić suni, coś przebąkiwała o wywiezieniu do lasu !!!![/SIZE] [/FONT][/COLOR][/B] [COLOR=black][FONT=Arial]Sunia przez ten czas bardzo zmizerniała - w tej chwili widać Jej wszystkie żebra.[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Ma już około 8 kilogramów niedowagi. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Sunia przebywa na swoim podwórku, bez budy czy schronienia.[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Często biega po ulicy. [/FONT][/COLOR] [B][COLOR=black][FONT=Arial]Nawet bez choroby Aza nie powinna zostać u tej kobiety ani dnia dłużej.[/FONT][/COLOR][/B] [COLOR=black][FONT=Arial]Niestety, w Jej przypadku schronisko, to wyrok śmieci.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]Dlatego prosimy - zastanów się chwilę. Może możesz pomóc Azie?[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Jeśli nie, to może znasz kogoś, kto mógłby Jej pomóc.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]I trzeba działac bardzo szybko,[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]bo Aza nie powinna przebywać w tym w obecnym miejscu ani chwili dłużej![/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]Bardzo prosimy![/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Arial]Iwona Kulesza - 602-648-997, [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][EMAIL="[email protected]"][FONT=Arial][email protected][/FONT][/EMAIL][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial], gg: 2785512, skype: iwona_kulesza[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Karina Zaborowska - 608-426-684, [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana][EMAIL="[email protected]"][FONT=Arial][email protected][/FONT][/EMAIL][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial], gg: 3147656[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami Oddział Białystok[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 Są jakieś zdjęcia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted November 8, 2007 Author Share Posted November 8, 2007 zdjęc na razie nie ma, może jutro będą. Sunia wielkością jest jak duży golden. Gabarytami przypomina mi Jonatana, tylko, że ona wazy 27 kg, a Jonatan 37 :) Ale na razie to nie jest ważne. [B][COLOR=red]Ważny jest DT na cito !!![/COLOR][/B] [B][/B] [B][COLOR=#ff0000]plizzz[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 Wzięłam wszystkie za i przeciw i niestety nie mogę jej wziąć, nawet gdyby przyjąć, że moja Hera ją zaakceptuje to jest duże prawdopodobieństwo, że niechcący ją skrzywdzi szczególnie po operacji. Hera to taki diabełek jak bawi się to nie patrzy, że może komuś zrobić krzywdę. Z drugiej strony to w tak małym mieszkaniu nie mogę trzymać 3 dużych psów :-( Zapytam jeszcze mojej ciotki ale to też z góry przesądzone ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted November 8, 2007 Author Share Posted November 8, 2007 ja też wzięłam wszystkie za i przeciw, i nie bardzo mi wychodzi za :( Marley ją ukatrupi. A mnie mąż :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 A u mnie są rodzice :diabloti: :-( Nawet nie mam po co za i przeciw rozważać :cool1: :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted November 12, 2007 Share Posted November 12, 2007 Na kiedy jest planowana operacja ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted November 12, 2007 Author Share Posted November 12, 2007 Na razie się wszystko odmieniło, bo jak ona ma cieczkę i biegała po ulicy, to znaczy że nie mamy żadnej pewności, że np. nie jest w ciąży. Więc nie możemy podac tabletek na przerwanie cieczki. Musimy poczekać aż się skończy cieczka. I to w sumie nie jest dobra wiadomość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted November 12, 2007 Share Posted November 12, 2007 W takim razie to nie są optymistyczne wieści :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna0211 Posted November 16, 2007 Share Posted November 16, 2007 Karina dostałam Twoją PW, ale nie mogę pomóc, choć bardzo bym chciała. Mam trzy suczki w domu i jedna duża i młoda, strasznie rozrabia. Przykro mi. Zapytam mego kolegi, może u niego da się coś załatwić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted November 16, 2007 Share Posted November 16, 2007 No i jak z Aza?? Ja sie z mama zastanawiam czy jej nie wziasc na tymczas, ale zobaczymy narazie rozsadek mowi nie:shake: ale bardzo chcemy jej pomoc;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted November 17, 2007 Share Posted November 17, 2007 A ja czekam na foteczki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted November 17, 2007 Share Posted November 17, 2007 Ewa, słabość do imienia suni? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted November 17, 2007 Share Posted November 17, 2007 hehe no chyba cos w tym jest, to juz by byla trzecia Aza:eviltong: Ale bardziej slabosc do psow niz do imienia bo te mi sie wogole nie podoba:lol: no ja na foteczki tez czekam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted November 19, 2007 Author Share Posted November 19, 2007 Aza od soboty jest u mnie w kojcu. Niestety w domku, w którym była przez ostatni tydzień, zostać nie mogła. Nie jest to najlepsze miejsce, ale lepszego nie miałam. Niestety AZA ma cieczkę, w związku z tym, mamy ciągłe wizyty kawalerów :). Najbardziej się spodobał taki jeden brunet, który razem z nią ......zamieszkał :p. Wejść do kojca potrafi (chyba przeskakuje siatkę), ale wyjść niestety nie. Więc go łaskawie wypuszczam :p Jedno jest pewne: jeżeli do tej pory nie była w ciąży, to teraz na pewno jest :diabloti: W ogóle to jest bardzo miłą, sympatyczną sunią. Nieułożoną kompletnie: skacze, łapie za rękaw :evil_lol:. Ale chetna jest do pracy. Wczoraj z nią trochę poćwiczyłam klikerem przywołanie na AZA i siad. I chyba się jej podoba. Więc jakby ktoś chciał ją przygarnąć chocby na DT, to jestem otwarta na oferty :eviltong:. DT musi być świadomym domkiem, bo Aza w ciągu dwóch tygodni była w czterech miejscach i muszę jej zaoszczędzić nowych stresów. Nie ukrywam, ze najlepszą opcją byłby DT do momentu adopcji, nie tylko na czas operacji. Ona juz i tak dużo przeszła i chyba ma straszny mętlik w głowie. Musi jej życie trochę się ustabilizować. Tu kilka zdjęć, ale wszystkie na siedząco, bo ją chodzącą strasznie ciężko złapać :) [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/4976/obraz029hx5.jpg[/IMG] [IMG]http://img230.imageshack.us/img230/3962/obraz030iz1.jpg[/IMG] [IMG]http://img136.imageshack.us/img136/3846/obraz033ly0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Aza spedzila juz pierwsza noc w nowym DT.Spala grzeczniuko z pupa w kocim lozeczku (wiecej sie nie zmiescilo) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Ale ona jest fajnie umaszczona :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted November 20, 2007 Author Share Posted November 20, 2007 Bo ona w ogóle jest baaardzo fajna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Karina, to Aza jest u Ciebie czy nie? :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted November 21, 2007 Author Share Posted November 21, 2007 Już nie, od poniedziałku jest u ewy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 Sunia nazywa sie teraz Kawa:lol: Naszczescie juz nie gania mocno kotow:p jest grzeczna, nic nie niszczy no poprostu cudo:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 Oooo super Ewa, że ją wzięłaś :) Wesoło masz w domu ;) psy, koty zazdroszczę :p A jak się sunia dogaduje z pozostałą psią częścią rodzinki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 wesolo , wesolo jest:lol: Z Tasja to roznie, napoczatku to moje pieski tylko burczaly na Kawe teraz jak sie Tasji zechce to jest super zabawa z sunia z Aza podobnie tyle ze ona rzadko chce:p planuje wyjsc z nimi na pole zeby razem poszalaly , ale musze uwazac na Kawy biodra :lol: zrobilam jej troszke zdjec ale niechca sie wgrac na komputer:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted November 21, 2007 Share Posted November 21, 2007 No to fajnie :) Czekam na fotki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa3 Posted December 3, 2007 Share Posted December 3, 2007 Odkopuje watek Kawy , ktora szuka domku:cool3: Kawa jest coraz grzeczniejsza, choc nie ukrywam ze pare rzeczy jej wpadlo w zabki:diabloti: glowa jej chyba rosnie.... Uwielbia sie przytulac:loveu:, zawsze to ja pierwsza mam dosc tych pieszczot:lol: Na spacerkach zachowuje sie bardzo ladnie , przybiega na zawolanie, kocha sie bawic zabawkami:p bez problemu tez zostaje sama w domu czy na podworku No pomijajac to ze jest szalona i wszystko wpadnie jej w ta paszacze:diabloti: ale mysle ze to kwesia wieku teraz to tylko zyczyc jej zeby szybko znalazla kochajaca rodzinke;) zdjecia mam ale nie moge nawet na kompa wrzucic:-( Ale jest smieszna i ladna:lol: pyszczek sie caly czas smieje:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.