Jump to content
Dogomania

SZNAUCEROWNIA czyli PIEPRZNA GALERYJA. Cóż za Ekstrawagancja!


-  

36 members have voted

  1. 1. -

    • -
      20
    • -
      7


Recommended Posts

Posted

mąż Dirkulca mi się podoba :loveu: pomijając jego umaszczenie -bardziej beżowe niż pieprzaste ,ale jak szczeniory odziedziczą kolorki po Dirki to miodziooooo :loveu::loveu:

witamy o poranku... jest szaro,leci mżawka a w radiu coś o śniegu napomkneli :mad::angryy:

  • Replies 12.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]AnkaG[/B] mam wieści że Skipi ma się świetnie i pani go bardzo już kocha :loveu:

[B][EMAIL="M@d"]M@d[/EMAIL][/B] w razie czego się do Lumpa zgłoszę ;) tylko strzał jest niestety na początku bo jak pies spanikuje to już się nie kontunuuje.

[B]Od-Nowa[/B] dobrze że są jakiekolwiek testy tyle że te nasze są niestety kiepskie :roll: Niewiele mogą powiedzieć o prawdziwej psychice psa, pochodzą z epoki niemal lodowcowej i są robione raczej po łebkach. Super testy mają kraje skandynawskie - nie wiem czy kiedykolwiek do nas taki poziom dotrze.

Posted

[quote name='eria']mąż Dirkulca mi się podoba :loveu: pomijając jego umaszczenie -bardziej beżowe niż pieprzaste ,[/quote]

Z tym kolorem to nie tak chyba na 100 %. To chyba zależy od światła przy robieniu zdjęć. Na pierwszym zdjęciu faktycznie wygląda na beżowego ale już łebol ma slicznie pieprzasty.
Ja miałam na tymczasie kiedyś szczeniorka, który był całkiem czarny, a dostałam zdjęcia od nowych włascicieli, gdzie mała wydawała się ganc brązowa:evil_lol:

Posted

napewno w dużym stopniu zależy od światła ;)
przejrzałam galerię,właściwie na każdej focie inaczej wygląda, generalnie podobuje mi się . Chociaż wolę takie kontrastowe umaszczenie jak u Dirki ;)
a w ogóle to sznaucer musi być czarny i basta :diabloti:

Posted

[quote name='eria']mąż Dirkulca mi się podoba :loveu: pomijając jego umaszczenie -bardziej beżowe niż pieprzaste ,ale jak szczeniory odziedziczą kolorki po Dirki to miodziooooo :loveu::loveu:

witamy o poranku... jest szaro,leci mżawka a w radiu coś o śniegu napomkneli :mad::angryy:[/quote]

Ja go widziałam na żywo i miał bardzo ładną szatę i kolor. Może to kwestia światła, a może się zepsuł w końcu widziałam go w 2006 r. :razz: I tak przed ostateczną decyzją jakby co trzeba będzie go najpierw znów obejrzeć.
Jeśli chodzi o poranek to właściwie mógłby być też wieczór :placz: ciemno, buro, syfiaście. Chcę śniegu :cool3:!!! Albo niech będzie chociaż sucho i przyjemnie.

Posted

[quote name='weszka'], a może się zepsuł w końcu widziałam go w 2006 r. :razz: [/quote]

Hihi, zepsuł się. A może wystarczy podokręcać śrubki???
Faktycznie poranek i cały dzień ostatnio wygląda jak wieczór. To jakiś koszmar:placz:
A te łopatki błocka które psy wnoszą na łapkach, łapach i łapskach no i na brzuchach do mieszkania!!:-(

Posted

[QUOTE]dobrze że są jakiekolwiek testy tyle że te nasze są niestety kiepskie :roll: Niewiele mogą powiedzieć o prawdziwej psychice psa, pochodzą z epoki niemal lodowcowej i są robione raczej po łebkach. Super testy mają kraje skandynawskie - nie wiem czy kiedykolwiek do nas taki poziom dotrze.[/QUOTE]
może i kiepskie ale znam kilka psów, którym jako test i dyskwalifikacje od razu stanowiłby jakikolwiek kontakt z człowiekiem bądź innym psem :mad::angryy:
a są rozmnażane bo mają wspaniałe rodowody :roll:

wiem,że mam kundle ale bardzo mnie interesują takie sprawy bo przecież przygotowywaliśmy się na flata i wiele się przy tej okazji dowiedziałam ;)

Posted

Tatuś nie jest beżowy, ktoś czymś (aparatem lub programem graficznym) podkręcił nasycenie barw i przekłamany jest kolor ...
Zresztą na drugim zdjęciu ( [URL]http://enelfenomen.com/enzo_hlava.jpg[/URL] ) już jest dużo mniej beżowy niż na pierwszym...

Za to tatuś miał chyba w drzewie genealogicznym żyrafę ... :evil_lol: Ma nieeesaaamooowicie dłuuugąąą szyję ...

BTW - Nie wiem jakie sa kryteria "spanikowania" na strzał, ale Lump zareaguje stanięciem jak wryty i spuszczeniem uszu, potem podejdzie i będzie chciał namówić na powrót do domu :eviltong: z tego niemiłego miejsca
To znaczy, że pójście w kierunku samochodu będzie bardzo łatwe, a w przeciwną będzie wymagało silnego namawiania :diabloti:

Posted

[quote name='malawaszka']a kiedy planujesz robić testy? :razz:[/quote]

W najbliższym czasie :razz:

[B]baranowa12, Vania 93[/B] witamy nowych gości :lol:

A tak w ogóle to moje prośby zostały wysłuchane i wróciła zima :multi:

Posted

No ludziom nie dogodzisz ;) [B]eria [/B]narzeka, a ja i [B]Od-Nówka[/B] się cieszymy że zima wróciła :D Zrobię ci kochana fotkę ale chyba w weekend dopiero bo rano niestety jeszcze ciemno, a jak wracam z pracy to już ciemno.
Ale przynajmniej spacery są milsze i czysto i fajnie jest. Dziękuję zimo że wróciłaś i błoto zakryłaś :)
Stwierdzam że Dirki staje się stateczną damą. Już tak nie szaleje jak ostatni głupek, ma swoje psie sprawy i swoją psią godność ;) W psim parku głównie za mną drepcze, czasem podbiegnie ale chyba już ją nuży to miejsce. No Dirul byle do wiosny! Jak dzień będzie dłuższy to i spacery staną się ciekawsze.

Posted

My także czekamy na wiosnę:razz: Spacerki będą radośniejsze
Z Dirki już się dama powolutku robi;)
[COLOR=black][B]weszka[/B],na jak długie spacery chodzicie ?:cool3:[/COLOR]
Ja jakoś nie mogę wybiegać mojego sznupka,cały czas byłby chętny,a nie zawsze jest czas niestety.
U nas podobno wiosnę już czuć w powietrzu,więc niecierpliwie czekamy !

Posted

ja też chce wiosne:loveu:ale jak już ma wrócić zima to płakać nie będę i chce pożądną do -20(nie świruje)niech te paskudne kleszcze wymrozi!!!!!!!!!!!!

Posted

[QUOTE]Jak dzień będzie dłuższy to i spacery staną się ciekawsze. [/QUOTE]
otóż to...Dlatego chcę już wiosnę :roll: Chociaż nawet mróz może sobie byc, byle nie ma śniegu bo wtedy piłka odpada bo upuszczają gdzie popadnie i śnieg jedzą:placz: a bez piłki to tak jakby w ogóle spaceru nie było :roll:

Posted

[quote name='Vania 93']My także czekamy na wiosnę:razz: Spacerki będą radośniejsze
Z Dirki już się dama powolutku robi;)
[COLOR=black][B]weszka[/B],na jak długie spacery chodzicie ?:cool3:[/COLOR]
Ja jakoś nie mogę wybiegać mojego sznupka,cały czas byłby chętny,a nie zawsze jest czas niestety.
U nas podobno wiosnę już czuć w powietrzu,więc niecierpliwie czekamy ![/quote]

Mini są bardziej ADHD :evil_lol:
Dirki po ostatniej cieczce jakoś spoważniała i zrobiła sie bardziej stateczna. W końcu leci jej 3 roczek.
Ze spacerami to różnie w zależności od czasu, pogody itd. Jak jedziemy do psiego parku (prawie codziennie) to jesteśmy tam wieczorem ok. 1,5 godz. ale widzę że Dirki już tam się nudzi bo jest mała przestrzeń. Ona woli swobodny ruch, kiedy moze biegać, węszyć, zwiedzać, od czasu do czasu pobawić się z jakimś psem czy przywitać. Rano i popołudniu spacery sa krótkie takie ok. 20 min. To w tygodniu. W weekendy przeważnie spacery są dłuższe i ciekawsze :razz:

[B]ariss [/B]oj tak niech kleszcze się wymrożą :angryy:

[B]eria[/B] nareszcie zrozumiałam o co chodzi z tym że jak jest śnieg to za piłką się nie da biegać :evil_lol: bo nijak nie mogłam tego pojać :evil_lol:

Posted

i Dirki się zadowala 20 minutami :mdleje::mdleje: i potem grzecznie zostaje sama 8 godzin i znowu 20 minut........ Boszeeeeeeeeeee czemu ja nie trafiłam na takiego fajnego osobnika ?? Mój, stary podobno, przynajmniej 40 minut rano i przynajmniej godzinę popołudniu i to najlepiej żeby bardzo intensywne były....:mdleje: Popołudniu potrafi po 1,5 godzinie wejść do domu i zacząć jęczeć że mało bylo...

Posted

[quote name='eria']i Dirki się zadowala 20 minutami :mdleje::mdleje: i potem grzecznie zostaje sama 8 godzin i znowu 20 minut........ Boszeeeeeeeeeee czemu ja nie trafiłam na takiego fajnego osobnika ?? Mój, stary podobno, przynajmniej 40 minut rano i przynajmniej godzinę popołudniu i to najlepiej żeby bardzo intensywne były....:mdleje: Popołudniu potrafi po 1,5 godzinie wejść do domu i zacząć jęczeć że mało bylo...[/quote]

tak go nauczyłaś :evil_lol:

Posted

[quote name='eria']i Dirki się zadowala 20 minutami :mdleje::mdleje: i potem grzecznie zostaje sama 8 godzin i znowu 20 minut........ Boszeeeeeeeeeee czemu ja nie trafiłam na takiego fajnego osobnika ?? Mój, stary podobno, przynajmniej 40 minut rano i przynajmniej godzinę popołudniu i to najlepiej żeby bardzo intensywne były....:mdleje: Popołudniu potrafi po 1,5 godzinie wejść do domu i zacząć jęczeć że mało bylo...[/quote]

Tak właśnie jest, a siedzi niestety co najmniej 9 godz. :shake: W lepszych porach roku jak rano jest już jasno to ma dłuższy spacer i intensywniejszy ale generalnie ok. 20-30 min. Tak samo po pracy na krótko, a na dłużej jedziemy do psiego parku. Spacer długi z bieganiem w tygodniu pracy ma 1x niestety ale znosi bez problemu :loveu: Zresztą wszystkie tak zawsze miały - czyżbym miała szczęście :cool3:

[quote name='malawaszka']tak go nauczyłaś :evil_lol: [/quote]

Że niby jaki pan taki kram :diabloti::evil_lol:
[B]eria [/B]a czy on aby jęczy rzeczywiście o wyjście? Bo Bunia też bywała taka mękoła ale nie zawsze chodziło o wyjście - znaczy mogło czasem być ale generalnie chodziło o bliżej nie wiadomo co :eviltong: Ale Dirki ma całkiem wycięte ADHD a Bunia miała dość spory poziom :diabloti: Moje biedne kochane suczysko :-(
[*]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...